BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 187/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2015-06-02

Sygn. akt IV Ka 187/15

UZASADNIENIE

A. P. (1) został oskarżony z prywatnego aktu oskarżenia o to, że w dniu 30 grudnia 2013r. w T. przy ul. (...) pobił oskarżyciela prywatnego w ten sposób, że uderzył go kilkakrotnie w plecy, barki i twarz tj. o czyn z art. 157 § 2 kk.

Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz. wyrokiem z dnia 3 lutego 2015 roku w sprawie sygn. akt II K 1287/13

1.  na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. art. 67 § 1 pkt. 1 k.k. przyjmując , że w ramach zarzuconego czynu, oskarżony w dniu 30 grudnia 2012 roku w T. M.. przy ul. (...) pobił Z. S. w ten sposób, że uderzył go kilkukrotnie w plecy, barki i twarz czym wypełnił dyspozycję art. 157 § 2 kk. wobec oskarżonego warunkowo umorzył postępowanie na próby 1 roku.

2.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. zasądził od oskarżonego A. P. (1) na rzecz oskarżyciela prywatnego Z. S. kwotę 500 zł tytułem nawiązki.

3.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 zł. tytułem opłaty sądowej oraz kwotę 300 zł. tytułem zryczałtowanych wydatków postepowania, a w pozostałym zakresie wydatki przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżyciel prywatny, który wyrokowi zarzucił :

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść tego orzeczenia, a polegający na uznaniu, iż oskarżyciel prywatny brał udział w awanturze, prowokował oskarżonego, podczas , gdy został napadnięty przez oskarżonego i pobity, oskarżony wybił szybę w drzwiach, w skutek zdarzenia stan zdrowia matki oskarżyciela prywatnego uległ znacznemu pogorszeniu.

W konkluzji skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania .

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest bezzasadna; wywody skarżącego sprowadzają się w istocie rzeczy do ogólnikowego zanegowania ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy. Opierają się one jednak na subiektywnej i wybiórczej interpretacji zebranych w sprawie dowodów oraz nie przedstawiają jakichkolwiek przekonujących argumentów, podważających prawidłowość i słuszność rozumowania sądu I instancji.

Natomiast poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdują odpowiednie oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, który został poddany wnikliwej i wszechstronnej analizie oraz ocenie, respektującej wymogi art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 410 kpk. Przede wszystkim - wbrew odmiennym twierdzeniom zawartym w apelacji– nie ma żadnych podstaw do skutecznego kwestionowania poczynionych na podstawie materiału dowodowego ustaleń faktycznych w sprawie. Konfrontując ustalenia faktyczne z przeprowadzonymi na rozprawie głównej dowodami trzeba stwierdzić, iż dokonana przez sąd rejonowy rekonstrukcja zdarzeń nie wykazuje błędu i jest zgodna z przeprowadzonymi dowodami, którym sąd ten dał wiarę i się na nich oparł.

Kardynalnymi dowodami inicjującymi przedmiotową sprawę są zeznania Z. S. oraz J. S., które są spójne, konsekwentne i wzajemnie się uzupełniają i na podstawie których sąd merytoryczny poczynił prawidłowe ustalenia w sprawie. Co do zasady korespondują one z wyjaśnieniami oskarżonego, który przyznał się do popełnionego zarzuconego mu czynu, jak również pokrywają się częściowo z zeznaniami A. P. (2) oraz znajdują potwierdzenie w nieosobowych źródłach dowodowych.

Wbrew subiektywnym odczuciom skarżącego (który w istocie polemizuje ze stwierdzeniami sądu, uważa, że przypisuje mu się „aktywną” rolę w zajściu, nienależycie uwzględnia się wagę jego pokrzywdzenia, w tym szkody materialnej w postaci wybitej szyby oraz pomija się okoliczności negatywnego wpływu zajścia na stan zdrowia jego matki) prawidłowo sąd merytoryczny położył nacisk i wyeksponował rolę oskarżonego jako prowodyra zajścia i głównego agresora oraz sprawcę obrażeń powstałych u pokrzywdzonego. Choć oczywiście ustalenia sądu merytorycznego mogły być dokładniejsze i bardziej drobiazgowe, to jednak najistotniejszym w sprawie było ustalenie sposobu działania sprawcy, jego kontekstu, motywów oraz skutków jego działania, czemu sprostał sąd merytoryczny. Zarzuty zaś w kwestii w/w wspomnianej szkody materialnej czy wpływu zajścia na stan zdrowia matki poszkodowanego w kontekście przedmiotu postępowania ( przypisania oskarżonemu czynu z art. 157 § 2 kk ) nie mogą odnieść pożądanego skutku, gdyż w ramach przedmiotowego postępowania wymykają się jego ramom.

A. P. (1) wrócił w godzinach nocnych pod wpływem alkoholu do domu i doszło ( na piętrze domu, który małżonkowie P. zajmowali ) do kłótni pomiędzy nim a jego żoną. Wówczas pokrzywdzony i jego matka słyszeli odgłosy tej kłótni oraz jednorazowy inny niezidentyfikowany hałas, niepochodzący od osoby. A. P. (2) zbiegła na dół domu, gdzie przebywali oskarżony i jego matka. Oskarżony zbiegł za nią. Ubliżał matce pokrzywdzonego . Po czym udał się z powrotem na piętro. A. P. (2) poszła za nim, tam kłótnia trwała dalej. A. P. (2) ponownie zbiegła na dół, tym razem schroniła się za bratem. Wówczas oskarżony zadał ciosy pokrzywdzonemu, skutkiem czego było wezwanie policji przez A. P. (2). Oskarżony oddalił się na piętro budynku i przebywał tam , aż do przyjazdu funkcjonariuszy Policji.

Skarżący nie dostrzega, że sąd w pełni dał wiarę jego zeznaniom i korespondującym z nimi zeznaniom, zwłaszcza jego matki i nieosobowym źródłom dowodowym i poczynił na ich podstawie prawidłowe ustalenia w sprawie, co pozwoliło na zastosowanie stosownej reakcji karnej wobec oskarżonego. Stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia i mechanizm ich powstania, znajdują potwierdzenie w opinii biegłego lekarza. Przy tym sąd merytoryczny czyniąc swe ustalenia nie opierał się na zeznaniach A. P. (2) w zakresie, w jakim usiłowała ona umniejszyć rolę swego męża w zajściu, usiłując wykazać niejako swoje przymusowe położenie w kontekście wezwanej przez nią Policji.

Użyta przez sąd merytoryczny nomenklatura odnosząca się do znamienia czasownikowego „brania udziału w awanturze, kłótni” stanowi w kontekście realiów przedmiotowej sprawy i prawidłowych ustaleń sądu jedynie skróty myślowe: nie odbiera przecież Z. S. przymiotu pokrzywdzonego tak , aby przypisywać mu jakiekolwiek czynności sprawcze w sprawie, które umniejszały by winę A. P. (1).

Z uwagi na powyższe sąd odwoławczy w całej rozciągłości podziela stanowisko sądu meriti w zakresie ostatecznej oceny przedmiotowego zdarzenia i nie dostrzega konieczności uchylenia rozstrzygnięcia i ponownego rozpoznania sprawy, czego oczekuje skarżący.

Reasumując, Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie, ani obrazy przepisów postępowania, w tym także w zakresie oceny przeprowadzonych dowodów, ani też jakiegokolwiek błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku. Tym samym apelację oskarżonego uznać należało jako oczywiście bezzasadną.

Również zastosowana reakcja karna nie nosi cech rażącej niewspółmierności i nie wymagała korekty. Mając na uwadze incydentalne w zasadzie naruszenie przez oskarżonego porządku prawnego, oraz fakt, iż wina i stopień społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu, w istocie rzeczy, nie są znaczne, zaś okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości adekwatnym jawi się warunkowe umorzenie w stosunku do niego postępowania karnego na okres próby 1 roku. Sposób życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa oraz jego właściwości i warunki osobiste, szczególne okoliczności przestępstwa (jednorazowy konflikt ze szwagrem po okresie 6 letniego wspólnego zamieszkiwania ), a nade wszystko zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa stanowią pozytywną prognozę na przyszłość, co więcej pozwalają przypuszczać, że oskarżony nie wejdzie ponownie w konflikt z prawem. A. P. (1) do chwili obecnej przestrzegał porządku prawnego, przeprosił pokrzywdzonego, w tydzień po zajściu przeprowadził się ze zwą rodziną, żałuje czynu, inkryminowany mu czyn jest zdarzeniem epizodycznym w jego dotychczasowym życiu, zaś dolegliwości związane z niniejszym postępowaniem karnym będą dla niego wystarczającą przestrogą przed ponownym popełnieniem czynu zabronionego, a realną dolegliwość dla sprawcy i kompensację krzywdy oskarżyciela prywatnego stanowi orzeczona nawiązka.

Na podstawie przepisów powołanych w sentencji wyroku Sąd Okręgowy zwolnił Z. S. od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, uznając, że uiszczenie ich w sytuacji materialnej oskarżyciela byłoby związane z nadmierną uciążliwością.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Dudek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: