Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

I C 987/23 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2025-04-18

Sygn. akt I C 987/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 kwietnia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

Sędzia Adam Bojko

po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2025 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie w kwocie 220 000 zł

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. P. kwotę 195 549 zł (sto dziewięćdziesiąt pięć tysięcy pięćset czterdzieści dziewięć złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 listopada 2023 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. P. kwotę 9 772 zł (dziewięć tysięcy siedemset siedemdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 9 777,45 zł (dziewięć tysięcy siedemset siedemdziesiąt siedem złotych 45/100) – tytułem części należnej opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 37,56 (trzydzieści siedem złotych 56/100) tytułem zwrotu części wydatków na koszty opinii biegłego sądowego;

5.  odstępuje od obciążenia powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Sygn. akt I C 987/23

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 czerwca 2023 r. powódka A. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki łącznej kwoty 220.000,00 zł zadośćuczynienia za śmierć osób najbliższych, w tym kwoty 110.000,00 zł za śmierć matki K. B. oraz kwoty 110.000,00 zł za śmierć ojca A. B. (1), wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 lutego 2023 r. do dnia zapłaty. Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty oraz o zwolnienie powódki od ponoszenia kosztów sądowych w całości.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 31 października 2020 r. D. D. (1) poruszał się samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą K. o nr rej. (...) właściwym pasem ruchu w kierunku R. remontowaną i przebudowywaną w owym czasie drogą (...). W tym samym czasie kierujący pojazdem A. B. (1) oraz pasażerka K. B. poruszali się samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) drogą powiatową (...) w kierunku miejscowości Ł.. D. D. (1), podejmując manewr hamowania w odległości 44,8 m na 1,8 s przed zderzeniem, jadąc z prędkością 89 km/h, nie miał możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem osobowym. W ocenie powódki, gdyby D. D. (1) jechał z prędkością dozwoloną w tym miejscu, to mógłby uniknąć tego, wypadku. Jazda z prędkością 60 km/h pozwalała ubezpieczonemu, po podjęciu decyzji o hamowaniu w odległości 44,8 m od zderzenia, na zatrzymanie się przed torem ruchu pojazdu kierowanego przez A. B. (1). W wyniku zaistniałego zdarzenia drogowego D. D. (1) nie doznał żadnych obrażeń, natomiast A. i K. B. ponieśli śmierć na miejscu. Powódka po stracie rodziców nie mogła poradzić sobie z ogromnym bólem i żalem. Z trudem przetrwała pogrzeb rodziców, formalnościami związanymi z mieszkaniem po rodzicach musiał zajmować się jej partner, natomiast kwestii pogrzebu oraz wszystkich innych formalności dopilnowywał wujek P. B.. Z miesiąca na miesiąc, jej stan coraz bardziej się pogarszał i zaczęła przejawiać zachowania depresyjne, w konsekwencji czego od stycznia 2021 r. do maja 2022 r. powódka uczęszczała na psychoterapię. A. B. (2) była bardzo zżyta ze swoimi rodzicami, byli dla niej nieocenionym wsparciem, zapewniali jest godny start w dorosłe życie. Relację między nimi można określić jako przyjacielską, Powódka mogła zwrócić się do rodziców z każdym problemem, gdy potrzebowała porady lub po prostu zwyczajnej rozmowy. Powódka wskazała, że nadal nie może odnaleźć się w tej rzeczywistości, bliskość, więzy rodzinne, które przerwał sprawca wypadku, nie dają jej możliwości życia takiego, jakim on było przed wypadkiem. Pozwany - ubezpieczyciel, decyzjami z dnia 8 marca 2023 r. dotyczącego zadośćuczynienia na rzecz powódki za śmierć matki K. B. oraz z dnia 13 marca 2023 r. za śmierć ojca A. B. (1) przyznał powódce zadośćuczynienie w kwotach po 40.850 zł, jednak do wypłaty wskazał kwotę jedynie 12.255 zł. Zdaniem Pozwanego zarówno A. B. (1) jak i K. B. przyczynili się do powstania szkody w zawiązku z tym Pozwany ponosi odpowiedzialność w granicach stopnia zawinienia ubezpieczonego w Towarzystwie tj. w 30 %, powódka natomiast nie zgadza się z takim stanowiskiem. Zdaniem powódki zarzucanie K. B. przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia w sytuacji, gdy była ona jedynie pasażerem jednego z pojazdów uczestniczącego w wypadku jest bezpodstawne i nielogiczne, z kolei pozwany nie udowodnił faktu przyczynienia się zmarłego A. B. (1) do zaistniałej szkody.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty, zgodnie z treścią art. 98 § 1 1 k.p.c. Zdaniem pozwanego z uwagi na naruszenie przez kierującego pojazdem marki O. (...) nr rej. (...) zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowego w postaci niezatrzymania się przed wjazdem oraz wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle koniecznym jest stwierdzenie przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia w wysokości 70%. W ocenie pozwanego na kanwie niniejszej sprawy prędkość pojazdu, którym kierował D. D. (1), nie miała decydującego znaczenia, albowiem nawet gdyby poruszał się z prędkością 60 km/h, nie byłoby możliwości uniknięcia kolizji, gdyż kierujący pojazdem marki M. nie mógł się spodziewać nagłego zachowania kierującego pojazdem osobowym marki O. i jego wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle, w konsekwencji czego to nieprawidłowe zachowanie A. B. (1) było główną przyczyną wypadku i śmierci poszkodowanych. Pozwany podtrzymał swoją decyzję wydaną w toku postępowania likwidacyjnego w zakresie ograniczenia swojej odpowiedzialności zarówno za śmierć ojca powódki jak i matki powódki do stopnia zawinienia ubezpieczonego, tj. do 30 %. Strona pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonej pozwem kwoty zadośćuczynienia wskazując iż, samo poczucie smutku nie jest wystarczające do zasądzenia zadośćuczynienia. Odnosząc się o sytuacji powódki, pozwany wskazał, iż w chwili śmierci rodziców była ona osobą dorosłą (miała 26 lat) i samodzielną, od kilku lat (od czasu podjęcia studiów) mieszkała we W., a więc z dala rodziców, według twierdzeń powódki odwiedzała ona rodziców raz na miesiąc, zatem zdaniem pozwanego nie można uznać, że ich relacje były bardzo silne. Ponadto pozwany wskazał, że powódka po okresie żałoby wróciła do normalnego życia i prawidłowo funkcjonuje w społeczeństwie, brak jest dowodów na to, aby aktualnie wymagała leczenia psychiatrycznego czy psychologicznego. Strona pozwana zakwestionowała również datę początkową naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie wskazaną w pozwie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 1 lipca 2022 r. w sprawie sygn. akt II K 699/21 Sąd Rejonowy w Radomsku II Wydział Karny uznał oskarżonego D. D. (1) za winnego tego, że w dniu 31 października 2020 r., około godziny 15.25, w miejscowości S., na znajdującej się w przebudowie, drodze (...) (445,3 km), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że jadąc jako kierujący samochodem ciężarowym marki M., o numerze rejestracyjnym (...) wraz z naczepą (...), o numerze rejestracyjnym (...), jechał z nadmierną prędkością wynoszącą 89 km/h, przy występującym na tym odcinku drogi ograniczeniu prędkości do 60 km/h oraz nie zachował szczególnej ostrożności przed zbliżaniem się do skrzyżowania dróg, oznaczonego między innymi sygnalizacją świetlną, w wyniku czego doszło do zderzenia kierowanego przez D. D. (1) samochodu ciężarowego z naczepą, z jadącym przez skrzyżowanie w kierunku miejscowości Ł., samochodem osobowym marki O. (...) o nr. rej. (...), kierowanym przez A. B. (1), w którym znajdowała się pasażerka K. B., na skutek czego A. B. (1) doznał urazu wielonarządowego, a w szczególności urazu głowy i klatki piersiowej ze złamaniem kości żeber i mostka, krwotokiem śródczaszkowym, stłuczeniem mózgu i obrzękiem mózgu, stłuczeniem płuc, krwotokiem wewnętrznym i zewnętrznym, zaś K. B. doznała urazu wielonarządowego, a w szczególności urazu klatki piersiowej z pęknięciem mięśnia sercowego i krwotokiem wewnętrznym oraz urazu kręgosłupa szyjnego z przerwaniem rdzenia przedłużonego, co spowodowało zgon A. B. (1) i K. B. na miejscu zdarzenia, przy czym przekraczając prędkość dopuszczalną o 29 km/h, pozbawił się możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem osobowym poprzez zatrzymanie się przed jego torem ruchu i przez to przyczynił się bezpośrednio do zaistnienia wypadku drogowego, tj. popełnił czyn, wyczerpujący dyspozycję art. 177 § 2 kk. Ponadto na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 15 000 złotych płatnej na rzecz pokrzywdzonego P. B..

Wyrok uprawomocnił się z dniem 15 listopada 2022 r.

/dowód: kopia wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 1 lipca 2022 r. sygn. akt II K 699/21 ze stwierdzeniem prawomocności k. 127 – 128 odwrót, kopia wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim sygn. akt IV Ka 693/22 k. 147-147 odwrót/

D. D. (1) w dniu 31 października 2020 r. wracał zza granicy samochodem ciężarowym, jechał autostradą (...) w trakcie jej remontu do T.. Do wypadku doszło za R., na skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną. Na skrzyżowaniu była sygnalizacja świetlna. Dojeżdżając do skrzyżowania D. D. (1) widział, że z prawej strony, nadjeżdża auto osobowe, ale uważał, że się zatrzyma. Gdy wjechał na skrzyżowanie poczuł uderzenie i zaczął hamować. Po wypadku zatrzymał się, wezwał służby i próbował udzielić pomocy poszkodowanym wraz ze świadkami zdarzenia. D. D. (1) przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy – jechał około 89 km/h, a dopuszczalna prędkość wynosiła 60 km/h.

/dowód: zeznania świadka D. D. (1) – protokół k. 66 odwrót -67/

Jeżeli przyjąć wariant przebiegu wypadku wynikający z zeznań świadków D. D. (1) i K. K. (1), to kierujący samochodem O. (...) A. B. (1) wjechał na skrzyżowanie przy nadawanym sygnale czerwonym dla jego kierunku ruchu, czym wprowadził zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, a tym samym doprowadził do zaistnienia wypadku i jest jego sprawcą. Natomiast D. D. (1) kierujący samochodem M. przekraczając dopuszczalną prędkość pozbawił się możliwości uniknięcia wypadku i przyczynił się do jego zaistnienia. Jeżeli jednak przyjąć drugi wariant przebiegu wypadku, to kierujący samochodem M. D. D. (1) wjechał na skrzyżowanie przy sygnale czerwonym nadawanym przez sygnalizator właściwy dla jego kierunku jazdy i poruszał się z nadmierną prędkością, co skutkowało zaistnieniem wypadku, a tym samym D. D. (1) jest jego sprawcą. Natomiast kierujący samochodem osobowym O. A. B. (1) nie zachował szczególnej ostrożności wjeżdżając na skrzyżowanie, do którego zbliżał się samochód ciężarowy, poruszający się z nadmierną prędkością, czym przyczynił się do zaistnienia wypadku. Kierujący samochodem osobowym mógł uniknąć wypadku poprzez zatrzymanie się przed wjazdem na drogę (...).

Sygnalizacja świetlana nie miała wpływu na możliwość uniknięcia zdarzenia. Przy dostosowaniu się kierujących pojazdami do sygnałów nadawanych przez odpowiednie grupy sygnałowe zapewne nie doszłoby do zaistnienia wypadku. Przedmiotowa sygnalizacja została zaprojektowana zgodnie z zatwierdzonym projektem. Program sterujący pracą sygnalizacji został wykonany zgodnie z obliczeniami przedstawionymi w projekcie zawierającymi określenie czasów międzyzielonych oraz minimalnych czasów nadawania sygnału zielonego dla poszczególnych grup sygnałowych. Przy tak zaprojektowanej sygnalizacji świetlnej możliwym jest bezpieczny i bezkolizyjny przejazd drogą powiatową (...) przecinającą drogę (...). Takie bezpieczne i bezkolizyjne przejazdy potwierdził przeprowadzony eksperyment procesowy.

/dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu mechaniki i techniki samochodowej, rekonstrukcji wypadków drogowych oraz diagnostyki i szacowania technicznego pojazdów S. S. sporządzona w sprawie II K 699/21 Sądu Rejonowego w Radomsku k. 83-122, ustna uzupełniająca opinia biegłego S. S. w sprawie II K 699/21 Sądu Rejonowego w Radomsku k. 124-126/

Powódka A. P. jest córką tragicznie zmarłych K. i A. B. (1). W dacie śmierci rodziców powódka miała 26 lat.

/dowód: kserokopia skróconego aktu urodzenia – k. 12/

Powódka od października 2014 r. mieszkała we W. w związku z podjęciem studiów, jednak przynajmniej raz w miesiącu odwiedzała rodziców i utrzymywała z nimi stały kontakt na odległość, minimum dwa razy w tygodniu. Rodzice również odwiedzali powódkę, pokochali W., spędzali wspólnie z nią czas, chodzili na obiady, ich relacje były bardzo bliskie. Uroczystości rodzinne, wszystkie święta powódka spędzała z rodzicami. W okresie pandemii powódka bardzo martwiła się o rodziców, często do nich dzwoniła. Powódka z siostrą starały się spędzać dużo czasu z rodzicami, wspólnie spędzali urlopy, odwiedzali S. B. w G., każdego roku jeździli wspólnie na 7-dniowy rejsy na M.. Powódka o śmierci rodziców dowiedziała się od siostry – S. B., która telefonicznie poinformowała ją, że ich rodzice zginęli w wypadku. Powódka krzyczała i niedowierzała, z jej reakcja wskazywała na duży ból. Formalnościami pogrzebowymi zajmował się wujek powódki – P. B.. Podczas uroczystości pogrzebowych powódka była załamana, smutna, rozżalona. Śmierć rodziców miała znaczący wpływ na sytuację powódki, ponieważ rodzice byli najważniejszymi osobami w jej życiu. Powódka w związku ze śmiercią rodziców załamała się, potrzebowała dużego wsparcia ze strony rodziny, partnera i psychologów. Wypadek miał wpływ na jej codzienne funkcjonowanie, na jej pracę, musiała korzystać ze zwolnień. Powódka zamknęła się w sobie, utraciła radość życia, chęć utrzymywania kontaktów społecznych. Powódka wraz z siostrą nie wyjeżdżają już wspólnie ma M., nie spędzają też wspólnie rodzinnych świąt. Po śmierci rodziców powódka była raz w mieszkaniu rodziców, było to jednak dla niej bardzo trudne przeżycie, od tej pory nie wchodzi do tego mieszkania. Aktualnie stan psychiczny powódki poprawił się, ale nie jest taki, jaki był przed wypadkiem. Powódka przed wypadkiem rodziców miała chłopaka, a obecnie jest on jej mężem.

/dowód: zeznania świadka S. B. – protokół k. 65 odwrót – 66, zeznania świadka P. B. – protokół k. 66- 66 odwrót, zeznania powódki A. B. (3) – protokół k. 67 odwrót – 68/

A. B. (1) w chwili wypadku miał 58 lat, a K. B. 55 lat. Rodzice powódki mieli na bieżąco wiedzę o życiu córek, pomagali im finansowo, zawsze służyli radą. Relacje między rodzicami, a powódką były bardzo serdeczne, rodzice troszczyli się o nią, rodzina była dla nich bardzo ważna. Podczas rodzinnych rejsów na M., członkowie rodziny powódki wspólnie pływali, przygotowywali posiłki, rozmawiali, spacerowali, organizowali ogniska. Mieszkaniem po zmarłych opiekował się P. B., córki przez pierwszy rok od wypadku nie chodziły do mieszkania, później podjęły próby uporządkowania rzeczy osobistych rodziców. P. B. utrzymuje regularny kontakt z powódką.

/dowód: zeznania świadka P. B. – protokół k. 66- 66 odwrót, zeznania powódki A. B. (3) – protokół k. 67 odwrót – 68/

Powódka od wypadku rodziców korzysta z usług psychologa oraz opieki lekarza psychiatry. Wcześniej nie leczyła się. Po śmierci rodziców od razu wróciła do pracy, myślała że to jej pomoże, jednak nie radziła sobie, dlatego skorzystała z miesięcznego urlopu. Po powrocie z urlopu dalej średnio funkcjonowała, nie miała motywacji do pracy. Gdy zaczęła brać leki motywacja do pracy wróciła, powódka zmieniła prace. Powódka z siostrą i rodzicami mieli wspólną grupę na komunikatorze W., gdzie codziennie wysyłali sobie wiadomości, zdjęcia i filmy, a po ich śmierci powódka poprosiła narzeczonego aby ją usunął, nie chciała wracać do tych rozmów i oglądać wspomnień. Powódka i jej siostra nie były w stanie zająć się formalnościami związanymi z pogrzebem rodziców. K. B. była polonistką, A. B. (1) był elektronikiem. Podczas pandemii powódka pracowała zdalnie dlatego mieszkała jakiś czas u rodziców. Powódka kontaktowała się z rodzicami w codziennych sprawach, wspólnie z mamą wychodziły do kina, do teatru. Często też jeździli do rodziny K. B. na D. S. i spędzali tam wspólnie czas. Powódka szczególnie bliskie relacje miała z mamą, zwierzała się jej. Powódka czuła duże wsparcie ze strony rodziców, nie tylko materialne. Powódka zawsze mogła liczyć na wszelką pomoc ze strony rodziców. Powódka nie lubi wracać do mieszkania rodziców. Powódka stara się nie myśleć o rodzicach, by nie czuć bólu, wspomnienia wywołują u niej atak płaczu.

/dowód: zeznania powódki A. B. (3) – protokół k. 67 odwrót – 68, dokumentacja medyczna k. 15-20/

W dniu 10 lutego 2021 r. powódka zgłosiła się do Gabinetu Psychologa Rodzinnego B. D. we W. w związku z tragicznym w skutkach wypadkiem komunikacyjnym jej rodziców (w wyniku którego dnia 31.10.2020 zmarli). Uczęszczała systematycznie na sesje terapeutyczne przez cały rok 2021 (w terminach: 24.02, 24.03., 7.04., 16.04., 5.05., 21.05., 11.06., 23.06., 15.07., 12.08., 23.09., 18.10., 29.10., 23.11., 16.12. 2021 roku).

W pierwszych miesiącach współpracy zachowanie powódki wskazywało na szok pourazowy, naturalną reakcję na nagłe, niekontrolowalne zdarzenie, któremu towarzyszył silny stres i ból psychiczny. Afekt i komunikacja pacjentki były ograniczone, spłycone, zachowała jednak kontrolę poznawczą, dzięki czemu stopniowo odczuła silny smutek oraz żal w związku ze stratą rodziców. Jesienią 2021 roku zaproponowano pacjentce konsultację psychiatryczną, jej stan bowiem nie poprawiał się, wystąpiły wyraźne objawy wyczerpania emocjonalnego i w konsekwencji depresji. Konsultacja z lekarzem psychiatrą potwierdziła diagnozę depresji, w następstwie farmakoterapii pacjentka poczuła się lepiej, nadal jednak umawiała się na konsultacje w Gabinecie Psychologa Rodzinnego w 2022 roku, czterokrotnie, w dniach: 27.01., 3.03., 7.04., i 19.05. odbyły się sesje monitorujące stan kondycji psychicznej pani A.. Praca terapeutyczna oraz farmakoterapia dały pozytywne rezultaty, przede wszystkim dzięki systematyczności i silnej motywacji (co w tak trudnych okolicznościach życiowych jest szczególnie warte podkreślenia, odnośnie wiarygodności i rzetelności w postawie pacjentki).

Z końcem minionego roku 2023 (11.12.2023) pacjentka zwróciła się z prośbą o konsultacje, jej stan zdrowia bowiem pogorszył się, nie na tyle jednak by samodzielnie nie mogła poradzić sobie z nawracającymi lękami związanymi z żałobą. Psycholog wraz z pacjentką ustaliły, że obecnie potrzebuje ona konsultacji psychologicznej w trudniejszych chwilach (odbyły się jeszcze kolejne dwa spotkania).

A. B. (3) podczas psychoterapii przejawiała zachowania adekwatne do skrajnie trudnych warunków, w jakich się znalazła. W sposób dojrzały zareagowała na traumatyczny stres, szukając pomocy u specjalisty. W sesjach brała aktywny udział, stawiała się na spotkania zgodnie z ustalonymi terminami. Wzięła odpowiedzialność za dalszy przebieg swojego życia, mimo przedwczesnej, niezrozumiałej dla niej śmierci rodziców. Podjęła współpracę z rodziną w celu uregulowania swojej sytuacji prawno-majątkowej, mimo wcześniejszego oporu wobec tak bolesnych dla niej spraw o charakterze formalnym. Wykazuje się kontrolą poznawczą wobec trudnych emocji, logicznie argumentuje swoje stanowiska, zachowując krytyczne myślenie. Potrzebuje wsparcia i troski bliskich jej osób.

/dowód: zaświadczenie o udziale w psychoterapii z dn. 09.06.2024 r. k.151/

W wyniku śmierci rodziców powódka doświadczała zaburzeń adaptacyjnych o typie depresyjnym z zaburzeniami koncentracji, pamięci, lękiem, niepokojeni, obniżonym nastrojem, zaburzeniami snu. W związku z doświadczanymi objawami podjęła psychoterapię, w związku z brakiem oczekiwanej poprawy stanu psychicznego psychoterapeuta skierował powódkę do psychiatry. Na skutek zastosowanej farmakoterapii i pod wpływem sesji terapeutycznych po około roku ustąpiły objawy depresyjne, powódka kontynuowała psychoterapię w związku z utrzymującymi się objawami fizjologicznej reakcji żałoby. Powódka powróciła do aktywności zawodowej po około miesiącu od śmierci rodziców, miała oparcie w rodzinie i w partnerze, utrzymywała relacje społeczne.

/dowód: opinia psychiatryczna biegłego sądowego K. C. k. 153-161/

W wyniku tragicznej śmierci rodziców powódka doświadczyła zaburzeń adaptacyjnych o typie depresyjnym z odroczoną w czasie reakcją żałoby. Początkowo powódka doznała silnej reakcji emocjonalnej o charakterze postraumatycznym: przeżyła szok, doświadczyła bezradności, miała natłok myśli, unikała powrotu do domu rodzinnego, kontrolowała członków rodziny w obawie o ich bezpieczeństwo, do dnia dzisiejszego nie pamięta pogrzebu rodziców (dysocjacja). Kilka miesięcy po wypadku rodziców zgłosiła się na terapię psychologiczną podczas której uczyła się radzić sobie ze stratą i przeżywać żałobę. Wymagała leczenia psychofarmakologicznego, które nadal jest utrzymane. Powódka dzięki podjętemu leczeniu i wsparciu najbliższego otoczenia jest aktywna zawodowo, utrzymuje satysfakcjonujące relacje rodzinne i towarzyskie. Od kilku miesięcy żyje w związku małżeńskim. Powódkę łączyły naturalne, prawidłowe i silne relacje rodzinne ze zmarłymi rodzicami A. i K. B.. Krzywda jakiej doznała w związku z tragiczną stratą rodziców to zerwanie silnych więzi emocjonalnych.

Przeprowadzone badanie psychologiczne ujawniło, że powódka posiada dojrzałe mechanizmy obronne osobowości i zadaniowy sposób radzenia sobie ze stresem. W sytuacji tragicznej śmierci rodziców potrafiła zmobilizować się do codziennej aktywności, z poczuciem odpowiedzialności za bliskich weszła w rolę osoby wspierającej. Będąc świadoma pogarszającego się własnego stanu psychicznego kilka miesięcy po wypadku rozpoczęła terapię psychologiczną i psychofarmakoterapię. Przez jeden miesiąc była na zwolnieniu lekarskim (od lekarza psychiatry). Dzięki podjętym profesjonalnym działaniom i wsparciu najbliższego otoczenia prawidłowo funkcjonuje w rolach zawodowych, społecznych i rodzinnych.

/dowód: opinia psychologiczna biegłego sądowego S. M. k. 183-187 odwrót/

Samochód M. o numerze rejestracyjnym (...), którym poruszał się D. D. (1) posiadał polisę ubezpieczeniową nr (...) w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. z/s w W..

/okoliczności niesporne/

W dniu 16 stycznia 2023 r. powódka zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela.

Decyzją z dnia 8 marca 2023 r. ubezpieczyciel przyznał powódce świadczenie po zmarłej K. B. w kwocie 40.850,00 zł, ale z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody w 70%, wypłacił powódce kwotę 12.255 zł (30%).

W dniu 13 marca 2023 r. ubezpieczyciel wydał tożsamą decyzję co do świadczenia po zmarłym A. B. (1), tj. wypłacił powódce kwotę 12.255 zł (30% z kwoty 40.850,00 zł).

/dowód: decyzja pozwanego z dnia 8 marca 2023 r. k. 13-13 odwrót oraz k. 42-42 odwrót, decyzja pozwanego z dnia 13 marca 2023 r. k. 14-14 odwrót oraz k. 43-43 odwrót/

Sąd oparł ustalenia w zakresie przebiegu i przyczyn wypadku z dnia 31 października 2020 r. w całości na materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy karnej II K 699/21. W ocenie sądu nie było potrzeby powielania dowodów przeprowadzonych w tamtym postępowaniu. W ocenie sądu trudno oczekiwać aby w toku niniejszego postępowania było możliwe dokonanie jakichkolwiek nowych ustaleń faktycznych, odmiennych od tych wynikających z materiału dowodowego zebranego w sprawie II K 699/21.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest częściowo zasadne.

Stosownie do treści art. 822 kc w zw. z art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego szkoda poniesiona przez powódkę jest następstwem ruchu samochodu ciężarowego marki M. o nr rej. (...), przy czym kierujący tym pojazdem D. D. (1) ponosi odpowiedzialność za szkodę na podstawie art. 415 k.c. Z kolei odpowiedzialność samoistnego posiadacza pojazdu za szkodę poniesioną przez powódkę opiera się również na zasadzie winy i wynika z treści art. 436 § 2 zdanie pierwsze k.c. Bezspornym jest, że pojazd D. D. (1) posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej wykupione u strony pozwanej.

Odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku była w niniejszej sprawie bezsporna. Pozwany nie kwestionował zasady swojej odpowiedzialności.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. najbliższym członkom rodziny osoby zmarłej wskutek popełnienia czynu niedozwolonego sąd może przyznać odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie co do zasady stanowi formę rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej, doznanej krzywdy, a w szczególności cierpienia, bólu i poczucia osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Celem zadośćuczynienia jest złagodzenie cierpień zarówno doznanych jak i tych które wystąpią w przyszłości. Zadośćuczynienie ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą doznaną przez poszkodowanego krzywdę. W tym kontekście krzywda jest ujmowana jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz psychiczne (np. ujemne odczucia przeżywane w związku utratą osoby bliskiej, np., osamotnienie, tęsknota, poczucie pustki). Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w tymże przepisie ma w istocie charakter nieokreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, kierować się jego celami i charakterem przy uwzględnieniu jednak indywidualnej sytuacji poszkodowanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 IV CKN 1266/00 LEX nr 80722). Z uwagi na to, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, jego wysokość nie może być określona w wysokości symbolicznej, lecz winna przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie przyznana suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie. Na rozmiar krzywdy podlegającej naprawieniu przez zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, niepubl.; z 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, niepubl.; z 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, niepubl.).

Indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać ograniczeń. W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzone podobne kwoty z tego tytułu. Sądy powinny w miarę możliwości dokonywać jednolitej oceny podobnych przypadków (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 r., III CSK 173/14, nie publ., z dnia 15 maja 2015 r., V CSK 493/14 nie publ. i z dnia 7 kwietnia 2017 r., V CSK 448/16, nie publ.).

W wyroku z dnia 28 maja 2014 r. ( I CSK 332/13, nie publ.) Sąd Najwyższy uznał, iż zadośćuczynienie dla rodziców w związku ze śmiercią dorosłego, lecz zamieszkującego z nimi syna, jednego spośród ósemki ich dzieci, powinna wynosić po 100 000 zł. W wyroku z dnia 27 czerwca 2014 r. ( V CSK 445/13, nie publ.) Sąd Najwyższy za odpowiednią sumę zadośćuczynienia dla matki zmarłej w wypadku drogowym 20 - letniej córki uznał 130 000 zł. W wyroku z dnia 6 lutego 2015 r. ( II CSK 334/14, nie publ.) Sąd Najwyższy za odpowiednią sumę zadośćuczynienia dla ojca dorosłego i żyjącego osobno syna uznał kwotę 100 000 zł.

Z kolei w wyroku z dnia 17 kwietnia 2015 r. (III CSK 173/14, nie publ.) Sąd Najwyższy wskazując na konieczność ujednolicenia w miarę możliwości rozstrzygnięć w podobnych przypadkach ze względu na intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, wiek uprawnionego, skalę przeżywanego bólu i cierpień uprawnionego, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, wskazał, że można w przypadku śmierci matki małego dziecka uznać kwotę 200 000 zł za odpowiednie co do zasady z tego tytułu zadośćuczynienie.

Natomiast w sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r. (IV CSK 416/11, nie publ.) zadośćuczynienie zasądzone na rzecz żony oraz małoletnich córek po śmierci męża i ojca wyniosło ostatecznie po 230 000 zł. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy podniósł, że krzywda wywołana śmiercią męża i ojca, oceniana według kryteriów obiektywnych, jest jedną z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych oraz rolę pełniona w rodzinie przez męża i ojca. Przy czym krzywda ta jest tym bardziej dotkliwa, jeśli śmierć nastąpiła nagle i nieoczekiwanie w wypadku komunikacyjnym, zawinionym przez sprawcę, bez jakiegokolwiek przyczynienia się ofiary i dotknęła młodego człowieka w pełni sił, stanowiącego oparcie dla założonej dopiero przez kilku laty rodziny. Poczucie krzywdy żony powiększa przy tym konieczność wyjaśniania małoletnim powódkom niezrozumiałej dla nich nagłej utraty ojca, jak również konieczność przejęcia nad nimi pełnej opieki i odpowiedzialności, bez możliwości liczenia na pomoc męża i ojca dzieci. Krzywda małoletnich powódek wynikająca z utraty ojca - jednej z dwóch najbliższych i najważniejszych dla dziecka osób, których nikt nie może zastąpić, jest niewątpliwie wyjątkowo dotkliwa i będzie trwać przez całe ich życie, a jej skutki są obecnie nie do przewidzenia. W pierwszym okresie krzywda była tym większa, że jako dzieci nie rozumiały nagłej śmierci ojca, która pozbawiła wszystkie powódki normalnego życia rodzinnego i poczucia bezpieczeństwa.

Oceniając krzywdę doznaną przez powódkę na skutek zerwania więzi rodzinnej łączącej ją ze zmarłymi K. B. i A. B. (1), wskazać należy na rodzaj i siłę więzów rodzinnych łączącą ją ze zmarłymi oraz rolę, jaką zmarli pełnili w jej życiu. Powódkę i zmarłych łączyły najbliższe więzy rodzinne, a powódka mogła liczyć na pomoc i wsparcie zmarłych rodziców, w związku z czym nagłe i niespodziewane zerwanie łączących ich więzi z pewnością wywołało u powódki ogromne poczucie krzywdy. Krzywda ta wynikająca z utraty ojca i matki, których nikt nie może zastąpić, jest niewątpliwie wyjątkowo dotkliwa i będzie trwać przez całe życie powódki, a jej skutki są obecnie nie do przewidzenia.

W ocenie Sądu odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powódkę będzie kwota 122 255 zł, stanowiąca sumę kwoty żądanej w pozwie oraz kwoty wypłaconej powódce dobrowolnie przez pozwanego na etapie likwidacji szkody. Kwota te niewątpliwie przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość i daje możliwość przystosowania się do nowych warunków, dzięki czemu może zostać przywrócona równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. Uwzględnia również przeciętną stopę życiową społeczeństwa, która obecnie jest znacznie wyższa od przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa w czasie wydawania powoływanych judykatów Sądu Najwyższego, jak fakt, że na skutek wysokiego poziomu inflacji w ostatnich latach, zaspokojenie potrzeb konsumpcyjnych, będące formą kompensacji doznanej krzywdy, wymaga odpowiednio wyższych wydatków niż we wcześniejszym okresie.

Ustalenie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia wymaga odniesienia się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przyczynienia zmarłego ojca do wypadku. W świetle bowiem normy art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że zarzucanie K. B. przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia w sytuacji, gdy, była ona jedynie pasażerem jednego z pojazdów uczestniczących w wypadku jest całkowicie bezpodstawne i nielogiczne. Jako pasażer nie miała żadnego wpływu na decyzję kierowcy, a pozwany w swoich decyzjach nie wskazał sposobu rzekomego przyczynienia się zmarłej do wypadku. Pozwany nie udowodnił adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem K. B., a skutkami wypadku.

Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie poszkodowanego ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego, które stanowi naruszenie obowiązujących reguł postępowania, nie tylko prawnych, ale również prakseologicznych. Nieprawidłowość zachowania się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia. Zmniejszenie odszkodowania na podstawie art. 362 k.c. może zatem nastąpić dopiero po ustaleniu istnienia związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem poszkodowanego i szkodą.

W piśmiennictwie zaproponowano, aby pojęcie przyczynienia ujmować czysto kauzalnie, przy jednoczesnym zanegowaniu obowiązku bezwzględnego obowiązku redukcji odszkodowania. Decydującą rolę odgrywałyby tu okoliczności wskazane w art. 362 k.c. jako kryteria zmniejszenia odszkodowania. Samo przyczynienie –jako pojęcie ze sfery kazualnej –ma miejsce wówczas gdy zachowanie poszkodowanego i doznany przez niego uszczerbek pozostają w adekwatnym związku przyczynowym, co warunkuj przejście do operacji zmniejszenia odszkodowania. W przypadku aktów poświęcenia redukcja odszkodowania będzie wyłączona (por. M. Kaliński (w): System Prawa Prywatnego, t. 6, Warszawa 2009, s. 183 -184). Formuła art. 362 k.c. przyznaje główne znaczenie stopniowi winy obu stron, co oznacza nakaz zmniejszenia odszkodowania w przypadkach wystąpienia winy po obu stronach. Stopień jego redukcji zależy przede wszystkim od porównania ciężaru gatunkowego winy. Zmniejszenie odszkodowania nie następowałoby jeżeli po stronie dłużnika zachodziłaby wina umyślna, a poszkodowanemu nie można zarzucić winy. Lekki stopień winy poszkodowanego nie musiałby prowadzić do zmniejszenia odszkodowania, jeżeli dłużnik odpowiadałby na zasadzie bezprawności, ryzyka bądź słuszności, przy czym jego zachowanie w znaczącym stopniu naruszyło obowiązujące zasady postępowania. Kolejnym kryterium zmniejszenia odszkodowania jest stopień przyczynienia poszkodowanego, jeżeli da się go ustalić z matematyczną ścisłością. Przy operacji wymiaru odszkodowania należy każdorazowo brać pod uwagę także pozostałe okoliczności, takie jak ciężar i rola ewentualnego naruszenia obowiązujących reguł postępowania, nie tylko prawnych, ale również prakseologicznych, a także motywy zachowania stron. Gdy brak wymienionych wskazówek, redukcja odszkodowania powinna objąć jego połowę (por. M. Kaliński (w): System Prawa Prywatnego, t. 6, Warszawa 2009, s. 191 -192).

Sąd ustalił, że D. D. (1) podejmując manewr hamowania w odległości 44,8 m na 1,8 s przed zderzeniem, jadąc z prędkością 89 km/h, nie miał możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem osobowym, jednocześnie gdyby oskarżony jechał z prędkością dozwoloną w tym miejscu to mógłby uniknąć tego wypadku, jazda z prędkością 60 km/h pozwalała oskarżonemu, po podjęciu decyzji o hamowaniu w odległości 44,8 m od zderzenia, na zatrzymanie się przed torem ruchu pojazdu kierowanego przez A. B. (1). Jednocześnie z ustalonego przebiegu zdarzenia wynika w sposób niewątpliwy, że obaj kierujący nie dochowali szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania, przy czym, przy czym kierujący samochodem osobowym O. A. B. (1) bezsprzecznie nie zachował szczególnej ostrożności wjeżdżając na skrzyżowanie, do którego zbliżał się samochód ciężarowy, poruszający się z nadmierną prędkością, czym przyczynił się do zaistnienia wypadku.

Nie ma natomiast wystarczających podstaw do ustalenia, że A. B. (1) wjechał na skrzyżowanie przy nadawanym sygnale czerwonym dla jego kierunku ruchu.

Zeznania świadka D. D. (1) nie stanowią w tym zakresie wiarygodnego dowodu, albowiem jest on sprawcą wypadku, zainteresowanym zminimalizowaniem zakresu swojej odpowiedzialności za wypadek i jego skutki.

Należy wskazać za Sądem Rejonowym w Radomsku, który w treści uzasadnienia prawomocnego wyroku z dnia 1 lipca 2022 roku o sygn. akt II K 699/22 jednoznacznie stwierdził, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił ustalić, jakie sygnały świetlne były nadawane dla obu kierowców.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie karnej i analizowany przez biegłego ds. ruchu drogowego w opinii sporządzonej w tym postępowaniu wykazał, że samochód ciężarowy kierowany przez D. D. (1), na odcinku od C. do R. (ok 30 km) jechał ze stałą prędkością 90 km na godzinę, pomimo, iż na całej długości tej trasy trwały prace budowlane i obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 i 70 km/h. Co więcej na drodze tej mijał co najmniej kilka identycznych skrzyżowań.

Wiarygodność zeznań świadka K. K. (2), który miał widzieć, że D. D. (1) wjechał na skrzyżowanie przy nadawanym sygnale zielonym dla swojego kierunku ruchu, zostały również negatywnie zweryfikowane w postępwoaniu karnym. Analiza zapisów tachografu samochodu sprawcy wypadku wykazała, że świadek ten zeznał nieprawdę podając, iż całą drogę od C. jechał za pojazdem D. D. (1), a obaj poruszali się ze stałą prędkością 60 km/h. Z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych wynika również, że przy prędkości, którą w rzeczywistości poruszały się pojazdy ciężarowe, kierowane przez D. D. (1) i K. K. (2) oraz konieczności wykonania przez kierującego pojazdem marki O. manewru skrętu w lewo o 90 stopni przed wjazdem na skrzyżowanie, nie jest możliwe, aby kierujący pojazdami ciężarowymi zaobserwowali ruch pojazdu O. w sposób przedstawiony w ich zeznaniach tj., że samochód ten dojeżdżając do skrzyżowania poruszał się ze stałą prędkością, a następnie wjechał na skrzyżowanie, nie zwalniając oraz nie zatrzymując się.

Skoro świadek K. K. (2) podawał nieprawdziwe informacje dotyczące ruchu obu pojazdów przed wypadkiem, a jednocześnie zbieżne z informacjami pochodzącymi od sprawcy wypadku, miał po temu swoje powody, które nie są jednak znane. W konsekwencji należy uznać, że świadek ten był zainteresowany przedstawieniem przebiegu zdarzenia w sposób korzystny dla D. D. (1), a tym samym uznać za niewiarygodne jego zeznania dotyczące sygnału nadawanego na sygnalizatorze w chwili wjazdu na skrzyżowanie samochodu kierowanego przez D. D. (2).

Do podobnych konkluzji prowadzi odwołanie się do zasad doświadczenia życiowego. Z tego punktu widzenia za bardzo mało prawdopodobne należy uznać, że A. B. (1) kierujący pojazdem marki O., wjechał na skrzyżowanie bez zatrzymywania się, na czerwonym świetle nadawanym dla swojego kierunku ruchu, prosto pod nadjeżdżający samochód ciężarowy. A. B. (1) poruszał się drogą podporządkowaną i dojeżdżał do skrzyżowania z drogą krajową o dużym natężeniu ruchu, nie miał zatem żadnych podstaw do przyjęcia założenia, że przejedzie bezpiecznie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, a jeśli nawet podjąłby taką próbę, zachowałby szczególną ostrożność i nie wjeżdżał na skrzyżowanie bez zatrzymywania się i upewnienia czy drogą kolizyjną nie nadjeżdża inny pojazd.

Natomiast zasady doświadczenia wskazują, że bardziej prawdopodobne jest, iż kierujący pojazdem ciężarowym D. D. (1), kierując się pojazdem ciężarowym o masie 30 ton i poruszając się nadmierną prędkością, po zmianie światła zielonego na żółte na sygnalizatorze nie podjął manewru zatrzymania pojazdu, licząc na bezkolizyjne przejechanie skrzyżowania i ostatecznie wjechał na skrzyżowanie już na świetle czerwonym dla jego kierunku ruchu.

Zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu to pozwany powinien udowodnić fakty stanowiące podstawę zarzutu przyczynienia się bezpośredniego poszkodowanego A. B. (1) do szkody. Pozwany nie zdołał jednak udowodnić, że bezpośrednio poszkodowany wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

W związku z tym zachowanie A. B. (1) oraz stopień jego winy, miały niewielkie znaczenie w zestawieniu z zachowaniem i stopniem winy kierującego pojazdem ciężarowym marki M., a tym samym uzasadniały redukcję zadośćuczynienia należnego powódce co najwyżej o 20 %.

Mając na uwadze przytoczone względy, a zwłaszcza rolę jaką dla powódki odgrywali matka i ojciec oraz rozmiar i charakter doznanych przez powódkę ujemnych doznań po ich śmierci, należy dojść do przekonania, że właściwą kwotą zadośćuczynienia będzie żądana przez powódkę kwota 122 255 zł zadośćuczynienia za śmierć rodzica, z uwzględnieniem kwoty 12 255 zł dobrowolnie wypłaconej powódce przez ubezpieczyciela.

Zasadnym było zatem zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 110.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć K. B.. Natomiast Sąd obniżył należne powódce zadośćuczynienie za śmierć A. B. (1) do kwoty 97 804 zł (122 255 zł x 80 %), a po uwzględnieniu kwoty 12 225 zł wypłaconej powódce dobrowolnie na etapie likwidacji szkody, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 85 549 zł tytułem zadośćuczynienia. Ostatecznie zatem powództwo okazało się zasadne do kwoty 195 549 zł.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o Ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, podzielając ten nurt orzecznictwa, który przyjmuje, iż zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia po sprecyzowaniu przez wierzyciela co do wysokości i wezwaniu dłużnika do zapłaty, przekształca się w zobowiązanie terminowe. Nie ma przy tym znaczenia, iż przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności danej sytuacji, poszkodowany bowiem może skierować roszczenie o zadośćuczynienie bezpośrednio do osoby ponoszącej odpowiedzialność deliktową wynikającą ze skutków wypadku komunikacyjnego, a pewna swoboda sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu nie zakłada dowolności, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma bowiem charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyrok SN z 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254, wyrok SN z 14 kwietnia 1997 r., II CKN 110/97, LEX nr 550931, wyrok SN z 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209, wyrok SN z 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98 OSNC 2000/2/31/52, wyrok SN z 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, OSNP 2012/5-6/66, wyrok SN z dnia 18 lutego 2011 r., ICSK 243/10, LEX nr 848109, wyrok SN z 13 marca 2013r., IV CSK 512/12, LEX nr 1324319, wyrok SA we Wrocławiu z 12 grudnia 2012 r., I ACa 1280/12, LEX nr 1312128, wyrok SA w Gdańsku z 15 maja 2013 r., I ACa 179/13, www.orzeczenia.ms.gov.pl).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o Ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania (art. 14 ust. 2).

Powódka zawiadomiła stronę pozwaną o szkodzie w dniu 16 stycznia 2023 r., pozwany przyjął zgłoszenie szkody w dniu 17 stycznia 2023 r. Strona pozwana zajęła stanowisko w przedmiocie zgłoszonego roszczenia w dniach 8 i 13 marca 2023 r. Powódka domagała się zasądzenia odsetek za opóźnienie od dnia 16 lutego 2023 r., jednak do sprecyzowania przez nią wysokości roszczeń doszło dopiero w pozwie, w konsekwencji czego doręczenie pozwanemu odpisu pozwu w dniu 8 listopada 2023 r. należało potraktować jako wezwanie pozwanego do zapłaty. Pozwany ustosunkował się do stanowiska powódki w dniu 16 listopada 2023 r., w związku z czym opóźnia się ze spełnieniem zasądzonego świadczenia od dnia następnego tj. od dnia 17 listopada 2023 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, albowiem żądanie powódki zostało uwzględnione w 89 %, a obrona pozwanego w 11 %.

Niezbędne koszty procesu poniesione przez powódkę wynoszą 12 317 zł i obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 10 800 zł, odpowiadające stawce minimalnej, zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935 z późn. zm.) oraz wydatek w kwocie 17 zł na koszty opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa, a także kwotę 1 500 zł zaliczki uiszczonej przez powódkę i wykorzystaną na poczet dowodu z opinii biegłego sądowego.

Niezbędne koszty procesu poniesione przez pozwanego wynoszą 10 817 zł i obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości 10 800 zł, odpowiadające stawce minimalnej, zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 z późn. zm.) oraz wydatek w kwocie 17 zł na koszty opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa.

Uzasadnione wynikiem procesu koszty powódki wynoszą 10 962 zł (12 317 x 89 %), natomiast uzasadnione koszty pozwanego wynoszą 1 190 zł (10 817 zł x 11 %). Różnica między uzasadnionymi kosztami procesu poniesionymi przez każdą stronę wynosząca 9 772 zł zostały zasądzone od pozwanego na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu.

O obowiązku uiszczenia przez pozwanego należnej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa w wysokości 9 777,45 zł (195 549 zł x 5 %) oraz zwrotu 89 % wydatków Skarbu Państwa na koszty opinii biegłych sądowych w łącznej wysokości 42,20 zł Sąd rozstrzygnął w oparciu o treść art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c., stosownie do zakresu w jakim pozwany przegrał proces.

Na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd odstąpił od obciążenia powódki nieuiszczoną opłatą sądową od oddalonej części powództwa oraz pozostałą częścią wydatków Skarbu Państwa poniesionych w sprawie, mając na uwadze odszkodowawczy charakter dochodzonych roszczeń oraz okoliczność, iż ustalenie ich wysokości zależało w dużej mierze od oceny sądu. Sąd wziął również pod uwagę sytuację majątkową powódki, a także charakter zasądzonego świadczenia, które mając odszkodowawczy charakter i służąc kompensacji szkody, nie powinno zostać uszczuplone przez pobranie należnych kosztów sądowych od oddalonej części powództwa.

ZARZĄDZENIE

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Gurdziołek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Adam Bojko
Data wytworzenia informacji: