I C 1299/15 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2018-10-09
Sygn. akt IC 1299/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2018 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodnicząca |
Sędzia SO Dorota Krawczyk |
Protokolant |
Stażysta Anna Frankowska |
po rozpoznaniu w dniu 27 września 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie
sprawy z powództwa A. N.
P. N. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zadośćuczynienie i odszkodowanie
1. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. tytułem zadośćuczynienia kwotę 76.000,00zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;
2. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. kwotę 2.009,00zł (dwa tysiące dziewięć złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia od 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;
3. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda P. N. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 76.000,00 zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;
4. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda P. N. (1) kwotę 3.249,40 zł (trzy tysiące dwieście czterdzieści dziewięć złotych 40/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty;
5. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 6.500,00 zł ( sześć tysięcy pięćset złotych ) tytułem brakującej opłaty od pozwów;
6. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 1.968,08 zł (jeden tysiąc dziewięćset sześćdziesiąt osiem złotych 08/100) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;
7. zasadza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. kwotę 4.268,00 zł (cztery tysiące dwieście sześćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
8. zasadza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda P. N. (1) kwotę 4.329,00 zł (cztery tysiące trzysta dwadzieścia dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sędzia SO Dorota Krawczyk
Sygn. akt I C 1299/15
UZASADNIENIE
Pełnomocnik powodów A. N. oraz P. N. (1) w pozwie z dnia 03.07.2015 roku wnosił o:
1.zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki A. N. kwoty 11.000 zł
(słownie: jedenaście tysięcy złotych 00/100) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 01.04 2015 r. do dnia zapłaty,
2.zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki A. N. kwoty 2.009 zł (słownie: dwóch tysięcy złotych 09/100) tytułem zwrotu kosztów pogrzebu z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 01.04 2015 r. do dnia zapłaty,
3.zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda P. N. (1) kwoty 11. 000 zł
(słownie: jedenaście tysięcy złotych 00/100) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia 01.04 2015 r. do dnia zapłaty,
4.zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda P. N. (1) kwoty 3.249,40zł (słownie: trzy tysiące dwieście czterdzieści dziewięć złotych 40/100) tytułem zwrotu kosztów pogrzebu z ustawowymi odsetkami od dnia 01.04 2015 r. do dnia zapłaty,
5.zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych(k.2-5).
Pismem z dnia 22.07.2015 roku (k. 13) pełnomocnik powodów rozszerzył żądanie pozwu w zakresie zadośćuczynienia tj. na rzecz A. N. z kwoty 11.000,00 zł do kwoty 76.000,00 zł, a na rzecz P. N. (2) z kwoty 11.000,00 zł do kwoty 76.000,00 zł.
Z uwagi na wartość przedmiotu sporu Sąd Rejonowy w Tomaszowie Maz. postanowieniem z dnia 23 lipca 2015 roku przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Tryb.(k.15).
W odpowiedzi na pozew z dnia 18.11.2015 roku (k.32-36) pozwany Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych S.A. z siedzibą w W. wnosił o oddalenie obu powództw i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu wskazując, że w toku likwidacji szkody przyznał na rzecz każdego z powodów kwoty po 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci syna powodów - J. N., które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz każdego z powodów kwoty po 9.000 zł tytułem zadośćuczynienia.
Ponadto pozwany przyznał na rzecz A. N. kwotę 2.870,01 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz powódki kwotę 861 zł.
Z kolei na rzecz P. N. (1) pozwany przyznał kwotę 4.642 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz powódki kwotę 1.392,60 zł.
Pozwany podniósł zarzut przyczynienia się zmarłego J. N. do szkody wskazując, że poszkodowany zaciągnął w trakcie jazdy hamulec ręczny i jest duże prawdopodobieństwo, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Pełnomocnik powodów popierał powództwa i wnosił o zasądzenie kosztów.
Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództw i zasądzenie kosztów.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 1.12.2013 r. P. B. i zmarły J. N. wracali z imprezy z Ł.. P. B. kierował samochodem osobowym marki D. (...).
(dowód: zeznania świadka P. B. k. 101-102 minuty 00;02;29-00;32;00)
W dniu 1.12.2013 r. około godziny 2.05, na 37/9 kilometrze drogi (...) w Miejscowości U. na ulicy (...), woj. (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny. Kierujący pojazdem osobowym marki D. (...) o numerze rejestracyjnym (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych i przekroczył dozwoloną prędkość ograniczoną do 60 km/h o 40-60 km/h, w wyniku czego stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo, w następstwie czego pasażer samochodu D. (...) J. N., wypadł z pojazdu, zostając nim przyciśnięty, co doprowadziło do unieruchomienia klatki piersiowej i jego zgonu.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 30 czerwca 2016 roku w sprawie sygn. akt IIK 514/14 kierujący pojazdem D. (...) o numerze rejestracyjnym (...) P. B. został uznany winnym popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk i wymierzono mu karę.
(dowód: kserokopia wyroku IIK 514/14 k. 729 wraz z uzasadnieniem k.730-738 oraz wyroku IV Ka 624/16 k.739 wraz z uzasadnieniem k.740-742, dokumenty zawarte w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 30 czerwca 2016 roku w sprawie sygn. akt IIK 514/14 w tym wyroki I i II instancji z uzasadnieniami)
W dniu wypadku odpowiedzialność cywilna sprawcy objęta była ochroną ubezpieczeniową udzieloną przez pozwanego.
(okoliczności bezsporne, polisa k. 86)
Pismem z dnia 16 lutego 2015 roku, doręczonym 27 lutego 2015 roku strona powodowa zgłosiła szkodę pozwanemu.
(dowód: zgłoszenie szkody k. 56 verte - 57 verte, k. 69-71)
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał na rzecz uprawnionych z tytułu zgonu J. N. na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 1.12.2013 tytułem zadośćuczynienia na rzecz A. N. i P. N. (1) po 30.000 zł, oraz tytułem poniesionych kosztów pogrzebu na rzecz A. N. kwotę 2.870,01 zł i na rzecz P. N. (1) kwotę 4.642,00 zł. Jednocześnie pozwany przyjął, iż w realiach przedmiotowej sprawy zachodzi okoliczność przyczynienia się bezpośrednio poszkodowanego do zaistniałej szkody w 70% , co też pozwany uwzględnił przy wypłacie zadośćuczynienia. Wskazał, że z dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy wynika, że poszkodowany podczas jazdy samochodem jako pasażer zaciągnął hamulec ręczny w samochodzie D. (...) kierowanym przez P. B., skutkujące zahamowaniem tylnego prawego koła, co przy prędkości samochodu 100-120 km/h mogłoby być jednym z czynników , oprócz nadmiernej prędkości sprzyjających destabilizacji toru ruchu pojazdu, co było zachowaniem niewłaściwym. W związku z powyższym pozwany uznał za zasadne przyjęcie przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody w wysokości 70 % i toku likwidacji szkody przyznał na rzecz każdego z powodów kwoty po 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci J. N., które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz każdego z powodów kwoty po 9.000 zł tytułem zadośćuczynienia.
Ponadto pozwany przyznał na rzecz A. N. kwotę 2.870,01 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz powódki kwotę 861 zł.
Z kolei na rzecz P. N. (1) pozwany przyznał kwotę 4.642 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, które pomniejszył o 70 % przyczynienia i tym samym wypłacił na rzecz powódki kwotę 1.392,60 zł.
(dowód: dokumenty zawarte w aktach szkody k.50-88 w tym decyzje o wypłatach z 24.03.2015 roku k. 61, 62)
Przyczyną wypadku była utrata panowania nad pojazdem przez kierującego oskarżonego P. B., skutkująca zjechaniem pojazdu na prawe pobocze, a następnie do rowu, przewróceniem pojazdu na dach, a w ostatniej fazie zdarzenia uderzeniem w drzewo, tuż przed zatrzymaniem pojazdu.
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi jednojezdniowej ul. (...) w pobliżu skrzyżowania z drogą prowadzącą do miejscowości S., na odcinku na którym prędkość ( w godzinach od 23.00 do 05.00 ) była ograniczona do 60 km/h. Jezdnia asfaltowa o szerokości 8 metrów składa się z dwóch pasów ruchu (każdy o szerokości około 4 m ), rozdzielonych podwójną linią ciągłą ( P-4 ) przechodzącą na obszarze skrzyżowania w linię przerywaną. Patrząc w kierunku centrum miejscowości U., po prawej stronie jezdni znajduje się gruntowe pobocze o szerokości 1,4 m, za którym znajduje się rów a następnie ogrodzenie pobliskich posesji. Do zjechania D. (...) z jezdni doszło w niewielkiej odległości za znakiem D-42 ( początek obszaru zabudowanego ). Po lewej stronie jezdni znajduje się gruntowe pobocze o szerokości 1,7 m, a następnie rów. W czasie zaistnienia wypadku jezdnia asfaltowa była mokra, czysta i gładka.
Między godziną 23.00 w dniu 30 listopada 2013r., a godz. 03.00 w dniu 01 grudnia 2013r. w rejonie miejscowości U. temperatura powietrza wynosiła około 2- 3 stopni C, możliwe było wystąpienie okresowego, bardzo słabego opadu deszczu. Widoczność była ograniczona z uwagi na porę nocną.
Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe , które przyjechało po około 5 minutach, następnie na miejscu pojawiła się Ochotnicza Straż Pożarna w U., w dalszej kolejności policja i Państwowa Straż Pożarna.
Pogotowie ratunkowe nie podejmowało działań reanimacyjnych, po kilku minutach od przyjazdu karetki obecnym na miejscu udało się unieść samochód i wyciągnąć J. N..
Sprawca wypadku P. B. ma miejscu zdarzenia mówił, że "pasażer zaciągnął mu hamulec ręczny i wpadł do rowu". Do takiego zaciągnięcia hamulca ręcznego jednak nie doszło. W trakcie oględzin 02 grudnia 2013r. na dźwigni hamulca ręcznego oraz przycisku w samochodzie D. (...) nie ujawniono żadnych śladów linii papilarnych.
Prędkość samochodu tuż przed opuszczeniem przez pojazd jezdni mieściła się w przedziale 100 - 120 km/h i była wyższa od prędkości dopuszczalnej wynoszącej 60 km/h o 40-60 km/h. Masa własna samochodu D. (...) wynosiła około 725 kg. Tor ruchu pojazdu tuż przed opuszczeniem jezdni przebiegał skośnie w prawo ku prawemu poboczu a pojazd znajdował się w poślizgu i poruszał ruchem złożonym - postępowym i obrotowym.
Samo zaciągnięcie hamulca ręcznego w samochodzie skutkujące zahamowaniem tylnego prawego koła, przy prędkości samochodu na poziomie 100 - 120 km/h, nie skutkowałoby utratą panowania przez kierowcę utrzymującego prostoliniowy tor ruchu samochodu. Przy prędkości samochodu rzędu 100 - 120 km/h, zaciągnięcie hamulca ręcznego mogło być jednym z czynników, oprócz nadmiernej prędkości, sprzyjających destabilizacji toru ruchu pojazdu. Utrata panowania nad pojazdem przez kierowcę mogła mieć związek z wystąpieniem zjawiska znanego jako aquaplaning ( powstaje wskutek zbyt dużej prędkości pojazdu poruszającego się po jezdni pokrytej warstwą wody ) .
Czynnikiem istotnie wpływającym na to zjawisko jest grubość warstwy wody na jezdni, także grubość bieżnika opony, jednakże czynnikiem który decyduje najsilniej jest prędkość pojazdu (im wyższa prędkość tym wyższe prawdopodobieństwo powstania zjawiska aquaplanmgu).
Pojazd D. (...) nr rej. (...) stanowił własność matki oskarżonego I. B., posiadał przegląd techniczny ważny do 19 stycznia 2014r.
W pojeździe nie stwierdzono nadmiernych luzów oraz rozłączeń kinematycznych układu kierowniczego oraz zawieszenia przedniego. Hamulec ręczny pojazdu był niesprawny, gdyż nie występowała siła hamująca na tylnym lewym kole ( przyczyną braku działania hamulca ręcznego tylnego lewego koła było zużycie eksploatacyjne rozpieraka szczęk ). Okładziny cierne szczęk hamulcowych miały grubość około 4 mm, a bieżnie bębnów hamulcowych nie były zużyte w sposób nadmierny. Nie stwierdzono niesprawności układów jezdnego i hamulca zasadniczego w dacie zdarzenia.
Pas bezpieczeństwa pasażera obok kierowcy był podczas oględzin biegłego rozwinięty, niezablokowany i zapięty. W trakcie sporządzania opinii dźwignia hamulca ręcznego była zwolniona. Pary cierne hamulca zasadniczego nie były zużyte w nadmiernym stopniu, w tym bębny hamulcowe. Nie działał hamulec ręczny koła tylnego lewego. Istniała możliwość zablokowania koła tylnego prawego poprzez zaciągnięcie dźwigni hamulca ręcznego. Stan techniczny samochodu mógł spowodować tzw. ściąganie samochodu na prawą stronę drogi po zaciągnięciu hamulca ręcznego w czasie jazdy. Jednakże kierujący pojazdem miał możliwość skompensowania tego zjawiska m.in. poprzez odpowiednie operowanie kołem kierownicy. Na samochodzie widnieją uszkodzenia karoserii wskazujące na kontakt pojazdu z przeszkodami terenowymi w tym pniem drzewa
Sprawca wypadku P. B. posiada prawo jazdy kategorii B od 02 kwietnia 2013r.
Przyczyną śmierci J. N. stało się unieruchomienie klatki piersiowej na skutek przygniecenia przez samochód, po uprzednim wyrzuceniu jego ciała z kabiny samochodu, a obrażenia ciała powstały pod działaniem przedmiotów twardych, tępych lub tępokrawędzistych godzących z umiarkowaną i niezbyt dużą siłą ( czy to w wyniku uderzenia, uderzenia się budź ucisku - mogły powstać w warunkach wypadku samochodowego. Wyniki badania krwi oraz moczu świadczą o tym, że J. N. w chwili śmierci był trzeźwy ( stężenie alkoholu ( etanolu ) we krwi wyniosło 0,10 promila, w moczu 0,16 promila ). Sekcja zwłok nie wykazała żadnych charakterystycznych i na tyle znaczących obrażeń, które dałoby się przypisać działaniu pasów bezpieczeństwa w miejscach ich przylegania do powierzchni ciała.
J. N. podróżował w zapiętych pasach - i w wyniku dachowania pojazdu oraz oddziaływania dużych sił bezwładnościowych (odśrodkowych) wysunął się z nich, możliwe, że kilkuetapowo, wypadając w końcowej fazie wypadku przez jeden z tylnych otworów okiennych.
Za tym, że nie doszło do zaciągnięcia dźwigni hamulca ręcznego przez pasażera pojazdu D. przemawia pozycja dźwigni hamulca ręcznego po wypadku, dlatego za jedyną przyczynę wypadku należy uznać zachowanie kierującego pojazdem D. (...) - P. B.. Kierujący pojazdem D. popełnił błędy w taktyce jazdy polegające na poruszaniu się z prędkością niebezpieczną w trudnych warunkach drogowych (mokra jezdnia, padająca mżawka), przekroczeniu prędkości dozwolonej na tym odcinku drogi oraz na niedostosowaniu prędkości i techniki jazdy do warunków ruchu, w stopniu powodującym utratę panowania nad kierowanym samochodem D. (...).
Z opinii technicznej biegłego mgr inż. T. B. wynika, że podczas oględzin technicznych pojazdu D. (...) nie stwierdził on nieprawidłowości układu jezdnego i hamulca zasadniczego. Nie działał natomiast hamulec ręczny lewego tylnego koła i nie był on zaciągnięty w chwili wypadku.
Sekcja zwłok J. N. nie wykazała czy to w obrębie klatki piersiowej czy pasa obręczy biodrowej żadnych charakterystycznych obrażeń, takich, które mogłyby wskazywać na zadziałanie mechanizmu blokującego pasy bezpieczeństwa. Z oględzin powypadkowych wnętrza kabiny pojazdu samochodowego D. (...) wynika, że w obrębie fotela pasażera obok miejsca kierowcy stwierdzono „rozwinięty, niezablokowany i zapięty pas bezpieczeństwa”, co wskazywałoby że osoba zajmująca to miejsce odbywała jazdę w zapiętych pasach. W kontekście zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego, uwzględniającego m.in. dane z miejsca wypadku, rodzaj i charakter stwierdzonych uszkodzeń mechanicznych pojazdu a także opinii specjalistycznych biegłych ds. mechaniki samochodowej i rekonstrukcji zdarzeń drogowych głównie w odniesieniu do zachowania się i trajektorii ruchu pojazdu od chwili utraty panowania nad pojazdem przez kierującego do momentu zatrzymania się na drzewie stwierdzić należy, że w przypadku J. N. możliwa była jazda w zapiętych pasach, bez powstania odpowiednich obrażeń w obrębie przedniej części korpusu ciała. Mechanizm blokujący pasów bezpieczeństwa włącza się jedynie przy uderzeniach czołowych pojazdu i ewentualnym niewielkim kątowym odchyleniu kierunku działającej siły uderzeniowej w jedną czy drugą stronę, chroniąc tym ciało, głównie głowę przed uderzeniem o szybę bądź słupek boczny, zapobiegając tym samym wypadnięciu przez otwór szyby czołowej. Aby mechanizm taki zadziałał siła uderzenia musi być odpowiednio duża, i na tyle znaczna by w momencie wyhamowania i silnego ucisku w miejscu przylegania pasów mogło dość do powstania charakterystycznych obrażeń. Pasy bezpieczeństwa mają też rolę chronić pasażerów przed niekontrolowanym przemieszczaniem się ciała, minimalizować tym samym zakres obrażeń, a także wypadnięciom poza obręb kabiny, przede wszystkim w przypadkach dachowania i uderzeniach bocznych.
Sekcja zwłok nie wykazała u J. N. w obrębie głowy czy twarzy praktycznie żadnych większych obrażeń, poza kilkoma drobnymi podbiegnięciami krwawymi w powłokach miękkich głowy powstałymi prawdopodobnie od ucisku ręką w trakcie próby wyciągania ciała spod pojazdu, a więc takich, które wskazywałyby na jakikolwiek silniejszy uraz głowy. Niezablokowanie pasów bezpieczeństwa z jednej strony, z drugiej brak jakichkolwiek większych obrażeń w obrębie przedniej powierzchni ciała zgadza się z przedstawioną przez biegłych ds. techniki samochodowej i zdarzeń drogowych opinią, że dominujące siły oddziaływujące na osoby w pojeździe wynikały z określonego zachowania się pojazdu po zjechaniu na pobocze i do rowu, jego dachowania i wystąpienia sił rotacyjnych. Uwzględniając zatem szereg dokonanych ustaleń min. znaczne odchylenie oparć foteli, przemieszczenie punktów zaczepienia pasów bezpieczeństwa związanych z deformacją karoserii, co sprzyjało wysunięciu się ciała spod zapiętych, niezblokowanych, luźno przylegających do powierzchni ciała pasów w kierunku tylnym, możliwe że kilkuetapowo, a następnie wypadnięciu z kabiny samochodu przez otwór okienny, prawdopodobnie prawych tylnych drzwi. Przy przemieszczeniu się ciała w fotelu i wypadnięcie J. N. poza obręb pojazdu nastąpiłoby niezależnie od tego czy był on zapięty w pasy czy odbywał jazdę bez tego zabezpieczenia. Przy dokonywaniu oceny niniejszego zdarzenia nie ma znaczenia to, iż jedna tylko ze znajdujących się w samochodzie osób wypadła z pojazdu.
(dowód: opinia biegłego w zakresie techniki samochodowej i rekonstrukcji przebiegu zdarzeń drogowych K. W. k.555-573 oraz szkic miejsca wypadku do sprawy k.574 oraz opinia uzupełniająca k. 597-601 oraz ustna opinia uzupełniająca k.642, opinia biegłego Z. K. k.673-675, wyrok w sprawie sygn. akt IIK 514/14 k. 729 wraz z uzasadnieniem k.730-738 oraz wyrok IV Ka 624/16 k.739 wraz z uzasadnieniem k.740-742, kserokopia dokumentów znajdujących się w aktach karnych k. 123-553 wraz z dokumentacją fotograficzną oraz opiniami biegłych sądowych wydanych na potrzeby postepowania karnego)
Organizacją pogrzebu zajęli oboje rodzice J. N. - powodowie.
A. N. poniosła następujące koszty pogrzebu syna:
- rozbiórka nagrobka – 650 zł,
- płyta nagrobkowa – 1.100
- cmentarz 1120 zł;
Łączne koszty to 2870 zł,
Pozwany uznał te koszty w całości pomniejszając uznaną kwotę o 70 % tytułem przyczynienia się poszkodowanego i w toku postepowania likwidacyjnego wypłacił powódce A. N. kwotę 861,00 zł tytułem kosztów pogrzebu.
P. N. (1) poniósł następujące koszty pogrzebu syna:
- trumna- 1400zł;
- usługa pogrzebowa 1700 zł,
- ubranie 742 zł,
- prowadzenie pogrzebu- 600 zł,
- oprawa muzyczna – 200 zł.
Łącznie 4.642 zł.
Pozwany uznał powyższą kwotę pomniejszając uznaną kwotę o 70 % tytułem przyczynienia i w toku postepowania likwidacyjnego wypłacił powodowi P. N. (1) kwotę 1.392,60 zł
( dowód: dokumenty zawarte w aktach szkody k.50-88, pismo k.646, rachunki k.638, 639, k.640 , 641, 647-649, pismo k.650)
A. i P. N. (3) na skutek wypadku mającego miejsce w dniu 1 grudnia 2013 roku utracili pierworodnego syna J.. W chwili wypadku oboje przebywali za granicą na wczasach w Hiszpanii. O wypadku zostali powiadomieni w dniu 1 grudnia, o godzinie 9 rano przez policjanta i od razu podjęli działania związane z powrotem do P., zorganizowali lot.
J. N. w chili śmierci miał 19 lat, uczęszczał do Technikum Gastronomicznego w T. J. mieszkał wraz z rodzicami i bratem. Cała rodzina była ze sobą bardzo zżyta , nie było między nimi konfliktów, a nieporozumienia jakie się zdarzały dotyczyły głównie nauki i ocen. Cała rodzina bardzo się wspierała i kochała. J. nie planował kontunuowania nauki na studiach. Po maturze chciał prowadzić razem z rodzicami rodzinną firmę zajmująca się montażem stolarki okiennej. J. pomagał ojcu w prowadzeniu firmy np. razem z ojcem przyjmował zamówienia na dostawy.
Rodzina była bardzo emocjonalnie ze sobą związana. Zarówno bracia ze sobą jak i z rodzicami mieli bardzo bliskie relacje. Mieli wspólne plany i marzenia na przyszłość. W czerwcu 2013 roku byli razem na wczasach w Bułgarii.
Po śmierci syna powodowie zamknęli rodzinny interes i razem z młodszym synem M. wyprowadzili się na stałe do Hiszpanii. Nie byli w stanie odnaleźć się w rodzinnej miejscowości, gdzie wszyscy wypytywali o szczegóły wypadku, a każda rzecz przypominała im o tragicznej śmierci syna. Szok spowodowany śmiercią syna sprawił, że A. N. nie godziła się na pogrzeb syna. Do dziś nie jest w stanie uwierzyć, że jej starszy syn nie żyje. Po śmierci syna A. N. stosowała leki uspokajające, nadal stosuje techniki ułatwiające jej radzić sobie z utratą dziecka. Oboje rodzice nie mogą uwierzyć w to co się stało. Ból związany z utratą dziecka sprawia, że nie są oni w stanie odwiedzać grobu syna, nie rozmawiają o jego śmierci, są smutni, a temat J. sprawia im ogromny ból. Trauma związana ze śmiercią starszego syna spowodowała u powodów nadmierny strach i nadopiekuńczość o młodsze dziecko.
(dowód: zeznania powódki A. N. k.93 minuty od 00.06.13- 00.17.35, zeznania powoda P. N. (1) k.93-94 minuty od 00.17.35 do 00.36.31, zeznania świadka M. N. k. 94 minuty od 00.26.31 do 00.30.21)
Sąd dokonał następującej oceny materiału dowodowego:
Sąd nie dał wiary świadkowi P. B. – sprawcy wypadku, który prowadził auto w dniu wypadku co do twierdzeń, że poszkodowany zmarły J. zaciągnął hamulec, ponieważ, nie był zaciągnięty, poza tym ustalono, że był niesprawny z powodu zużycia szczęk, nie było żadnych linii papilarnych co świadczy o tym, że został wyczyszczony (co z kolei sugeruje, że poszkodowany J. N. nie zaciągnął hamulca, a sprawca wyczyścił dźwignię ze swoich odcisków) oraz w postępowaniu karnym ponad wszelką wątpliwość ustalono że J. N. nie zaciągnął hamulca ręcznego, gdzie przeprowadzono bardzo obszerne postępowanie dowodowe na tą okoliczność, będącą jedynie linią obrony oskarżonego, jak stwierdził Sąd karny w uzasadnieniu do prawomocnego wyroku karnego skazującego P. B..
Twierdzenia świadka jakoby poszkodowany był poirytowany, bo chciał prowadzić samochód, następnie że doszło do sporu co dalszej podróży są zupełnie gołosłowne, sam świadek zeznał, że nie wie dlaczego J. chciał jechać samochodem sprawcy wypadku. W postępowaniu karnym też przeprowadzono obszerne postepowanie dowodowe na okoliczność kłótni w samochodzie i ustalone, ze do takiej nie doszło.
Sąd zważył co następuje:
Powództwo jest zasadne w całości.
Bezsporne w niniejszej sprawie jest zaistnienie opisanego wyżej wypadku, jak również obowiązek naprawienia powstałej w wyniku tego wypadku szkody przez pozwanego. W toku postępowania pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności.
Podnosił natomiast zarzut przyczynienia się do powstania szkody w 70%.
Podstawą odpowiedzialności pozwanego za poniesioną przez powodów szkodę w wyniku wypadku komunikacyjnego jest przepis art. 822 kc. Zgodnie z tym przepisem zakład ubezpieczeń przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.
W myśl art. 435 § 1 KC prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
Zgodnie z treścią art. 436 § 1 KC odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże, gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.
Odpowiedzialność na podstawie art. 436 KC obejmuje szkodę wyrządzoną przez ruch mechanicznego środka komunikacji. Pojęcie ruchu pojazdu, jako przesłanki odpowiedzialności, nie może być utożsamiane z ruchem pojazdu w znaczeniu czysto mechanicznym. Pojęcie to należy rozumieć szerzej, obejmując nim np. czas wsiadania, wysiadania, postoju na drodze, a zatem sytuacje, gdy pojazd nie porusza się w przestrzeni, ani też nie został jeszcze uruchomiony jego silnik (zob. wyr. SN z 14.4.1975 r., II CR 114/75, OSN 1976, Nr 2, poz. 37). Artykuł 436 KC reguluje zasady odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka, którą uchylają jedynie przesłanki egzoneracyjne: siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub wyłączna wina osoby trzeciej.
Niezasadny jest podnoszony przez stronę pozwaną zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody.
Zgodnie z treścią art. 362 KC jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Istnienie adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem poszkodowanego a szkodą stanowi wystarczającą przesłankę do uznania, że ten przyczynił się do powstania szkody, co umożliwia sądowi szczególne ukształtowanie obowiązku odszkodowawczego: odpowiednie zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Przepis art. 362 KC, usytuowany w przepisach ogólnych trzeciej księgi kodeksu cywilnego odnoszącej się do zobowiązań, dotyczy ogólnie ujętego "obowiązku naprawienia szkody", bez zróżnicowania podstawy prawnej, z której obowiązek ten wynika, jak również bez różnicowania podmiotu, na rzecz którego obowiązek ten ma być spełniony. Dotyczy zatem zarówno przyczynienia się do szkody bezpośrednio poszkodowanego, jak i pośrednio poszkodowanego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że przyczynienie się do szkody osoby bezpośrednio poszkodowanej, która zmarła, uzasadnia obniżenie świadczeń przewidzianych w art. 446 § 1, 2, 3 i 4 k.c., należnych osobom jej bliskim (porównaj między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1985 r. IV CR 398/85, niepubl., z dnia 6 marca 1997 r. II UKN 20/97, OSNP 1997/23/478, z dnia 19 listopada 2008 r. III CSK 154/08 i z dnia 12 lipca 2012 r. I CSK 660/11, niepubl.).
Nie ulega wątpliwości, że także przyczynienie się do szkody osób bliskich zmarłej osoby bezpośrednio poszkodowanej, uzasadnia obniżenie należnych im świadczeń przewidzianych w art. 446 § 1, 2, 3 i 4 k.c. Okoliczność, że zachowanie tych osób jest tylko pośrednią przyczyną szkody nie ma znaczenia, gdyż art. 362 k.c. dotyczy każdego normalnego związku przyczynowego: zarówno bezpośredniego, jak i pośredniego, będącego współprzyczyną szkody ze strony osób bezpośrednio i pośrednio poszkodowanych.
Strona pozwana nie udowodniła żadnych okoliczności wskazujących na przyczynienie się J. N. do szkody, ani faktu zaciągnięcia przez zmarłego hamulca ręcznego ani brak zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego w szczególności z opinii biegłego w zakresie techniki samochodowej i rekonstrukcji przebiegu zdarzeń drogowych K. W. i opinii uzupełniających, z opinii biegłego Z. K., z dokumentów zawartych w aktach sprawy IIK 514/14 w tym z prawomocnego wyroku karnego skazującego, który wiąże Sąd cywilny, z uzasadnień do wyroku I i II instancji, dokumentów znajdujących się w aktach karnych wynika, że poszkodowany był zapięty pasami bezpieczeństwa i nie zaciągnął hamulca ręcznego.
W trakcie oględzin samochodu D. (...) o godz. 03.50 stwierdzono, że hamulec ręczny znajdował się w pozycji niezaciągniętej. W pojeździe nie stwierdzono nadmiernych luzów oraz rozłączeń kinematycznych układu kierowniczego oraz zawieszenia przedniego. Hamulec ręczny pojazdu był niesprawny, gdyż nie występowała siła hamująca na tylnym lewym kole ( przyczyną braku działania hamulca ręcznego tylnego lewego koła było zużycie eksploatacyjne rozpieraka szczęk ). Okładziny cierne szczęk hamulcowych miały grubość około 4 mm, a bieżnie bębnów hamulcowych nie były zużyte w sposób nadmierny. Biegły nie stwierdził niesprawności układów jezdnego i hamulca zasadniczego w dacie zdarzenia.
Pas bezpieczeństwa pasażera obok kierowcy był podczas oględzin biegłego rozwinięty, niezablokowany i zapięty. Sekcja zwłok nie wykazała żadnych charakterystycznych i na tyle znaczących obrażeń, które dałoby się przypisać działaniu pasów bezpieczeństwa w miejscach ich przylegania do powierzchni ciała. J. N. podróżował w zapiętych pasach - i w wyniku dachowania pojazdu oraz oddziaływania dużych sił bezwładnościowych (odśrodkowych) wysunął się z nich, możliwe że kilkuetapowo, wypadając w końcowej fazie wypadku przez jeden z tylnych otworów okiennych.
Powyższe ustalenia są tożsame z ustaleniami Sądu karnego. W uzasadnieniu w sprawie karnej Sąd wskazał: „Sąd nie uznał za wiarygodne w szczególności jego twierdzeń (P. B.), iż przyczyną przedmiotowego wypadku było zaciągnięcie hamulca ręcznego przez pasażera J. N., jak też tych które dotyczyły prędkości z jaką się poruszał. Należy wskazać już na wstępie, iż Sąd mając na względzie ustalenie i wnioski zawarte w dwóch opiniach pisemnych i ich ustnym uzupełnieniu autorstwa biegłego zakresu techniki samochodowej oraz mchu drogowego T. B. podzielił zawarte w nich stanowisko uznając, iż to nadmierna prędkość z jaką poruszał się pojazd kierowany przez oskarżonego stanowiła zasadniczą przyczynę analizowanego zdarzenia. „ Dalej Sąd Karny stwierdza w uzasadnieniu :”W ocenie Sądu zachowanie polegające na zaciągnięcie dźwigni hamulca ręcznego w trakcie poruszania się pojazdu z prędkością przynajmniej kilkudziesięciu kilometrów na godzinę byłoby zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym. Oskarżony w toku postępowania usiłował wykazać, iż do zaciągnięcia hamulca doszło w trakcie gwałtownej kłótni pomiędzy nim a J. N., który miał znajdować się pod znacznym wpływem alkoholu. Zdaniem Sądu materiał dowodowy nie potwierdził jednak, aby J. N. był w momencie zdarzenia w stanie nietrzeźwości, jak też pod wpływem środków odurzających. ( wydane w tym zakresie przez (...) Medyczny w Ł., Pracownię Toksykologii Sądowej opinie - sprawozdania z badania materiału biologicznego na zawartość etanolu, acetonu i izopropanolu ( k. 63 ) i sprawozdanie na zawartość środków działających podobnie do alkoholu ( k. 51 ) nie potwierdziły powyższych okoliczności i zdaniem Sądu brak jest uzasadnionych podstaw, aby podważać wyniki badań przeprowadzonych przez wskazany wyżej podmiot wyspecjalizowany w przeprowadzaniu tego rodzaju badań, wynik zawartości etanolu wykazał stężenie na poziomie niższym niż graniczny dla stanu po użyciu alkoholu - 0,10 promila we krwi i 0,16 promila w moczu nie sposób zatem mówić w tym przypadku o stanie nietrzeźwości). Wbrew twierdzeniom oskarżonego w świetle wiarygodnych w tym zakresie zeznań W. O. nie można przyjąć, iż na odcinku drogi pomiędzy Ł., a K. w samochodzie oskarżonego doszło do jakichś konfliktowych sytuacji.”
Natomiast podstawą prawną żądań pozwu jest art. 446 KC zgodnie, z którym
§ 1. Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
§ 4. Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Pojęcie szkody nie zostało ustawowo zdefiniowane i w związku z tym w doktrynie i orzecznictwie pojawiły się istotne rozbieżności, co do zakresu tegoż pojęcia. Według T. D. szkodą jest każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (vide: Kodeks Cywilny, Komentarz Tom I pod redakcją K. Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1997, s.633). Natomiast według Z. R. na podstawie reguł języka powszechnego, a także na podstawie niektórych szczególnych przepisów prawnych można najogólniej stwierdzić, że określenie to odnosi się do wszelkich uszczerbków w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swojej woli (Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, Wydanie III, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001, s.83)
Zarówno w języku potocznym, jak i w wyrażeniach normatywnych występuje pojęcie krzywdy (np.: w kc uszczerbek typu niemajątkowego określony został mianem krzywdy, a suma pieniężna przeznaczona na złagodzenie tej krzywdy zadośćuczynieniem jako uszczerbku w dobrach niemajątkowych.
Zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 1 KC „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”. Przepis ten jest wyrazem teorii zwanej w literaturze adekwatnym związkiem przyczynowym.
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie oczywistym jest, iż szkoda jakiej doznali powodowie pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 1 czerwca 2013 roku.
Celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie osobie poszkodowanej krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych (bólu i innych dolegliwości) oraz cierpień psychicznych (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). W kodeksie cywilnym nie sprecyzowano pojęcia „odpowiedniej sumy” i suma ta podlega ocenie Sądu w realiach konkretnej sprawy w granicach swobodnej oceny Sądu.
Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji życiowej osoby bliskiej w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, lecz ma na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc członkom jego rodziny w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej (por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013 r. w sprawie IV CSK 87/13). Zadośćuczynienie to ma zrekompensować krzywdę wynikającą z naruszenia dobra osobistego, którym jest prawo do życia w pełnej rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby.
Zadośćuczynienie należy się powodom za naruszenie bardzo istotnego dobra, mianowicie pozbawienia ich pełnej rodziny, krzywda ta była szczególnie dotkliwa, gdyż powodowie – rodzice zmarłego J. N. byli zgodną kochającą się rodziną.
W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której mowa w art. 446 § 4 k.c., mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (porównaj miedzy innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.).
Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Należy przy tym zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która, jak słusznie wskazuje się w literaturze i orzecznictwie, nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Przesłanka "przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa" ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00 i cytowany już wyrok z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10).
Nie ulega wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią 19 – letniego syna - oceniając według kryteriów obiektywnych – jest jedną z najbardziej dotkliwych i najmocniej odczuwalnych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć nastąpiła nagle w wypadku komunikacyjnym.
Trzeba wziąć pod uwagę fakty, że zmarły J. N. miał 19 lat w chwili śmierci, mieszkał z rodzicami, szykował się do współpracy z ojcem w firmie. Życie powodów po śmierci syna legło w gruzach. Nie mogli znieść miejsca w którym mieszkali do tego stopnia, że wyprowadzili się na stałe do Hiszpanii, zmienili diametralnie swoje życie.
Poczucie krzywdy powodów wynika z osobistego żalu, bólu, osamotnienia, cierpienia. W wyniku śmierci syna życie rodzinne, które powodowie z nimi tworzyli rozpadło się. Wiązali ogromne nadzieje i plany ze zmarłym synem. Na skutek śmierci starszego syna roztaczają nadmierna troskę nad młodszym synem i obawiają się o jego życie.
Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 § 4 k.c. trzeba uznać, że w okolicznościach sprawy kwotą odpowiednią, w rozumieniu art. 446 § 4 k.p.c. będzie kwota zadośćuczynienia z tytułu śmierci syna w wysokości po 85.000zł, dla każdego powoda, odejmując kwoty już wypłacone przez pozwanego- 9.000zł, należało zasądzić = 76.000zł i dlatego Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. i P. N. (1) tytułem zadośćuczynienia kwoty po 76.000,00zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.
Obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu obejmuje swym zakresem wydatki poniesione zgodnie z lokalnymi i środowiskowymi zwyczajami, a które obejmują przygotowanie pogrzebu, samą ceremonię oraz postawienie nagrobku. W szczególności za uzasadnione tradycjami uważa się poniesienie kosztów: przygotowania zwłok do pogrzebu i ich dostarczenia na cmentarz, nabycia trumny, kremacji zwłok, zakupu miejsca na cmentarzu, postawienia nagrobku, zakupu kwiatów i odzieży żałobnej, koszty ceremonii pogrzebowej, poczęstunku po pogrzebie dla osób bliskich (por. wyrok SN z dnia 4 czerwca 1998 r., II CKN 852/97, OSN 1998, nr 11, poz. 196; wyrok SN z dnia 6 stycznia 1982 r., II CR 556/81, LEX nr 8388; wyrok SN z dnia 22 stycznia 1981 r., II CR 600/80, LEX nr 8301; wyrok SN z dnia 7 marca 1969 r., II PR 641/68, OSN 1970, nr 2, poz. 33).
Powszechnie przyjmuje się, że obowiązek zwrotu kosztów obejmuje tylko wydatki, które można uznać, że stosownie do okoliczności utrzymane są w rozsądnych granicach (w przeciętnej wysokości) i zarazem wyłącznie już poniesione w chwili żądania zwrotu.
A. N. poniosła następujące koszty pogrzebu syna:
- rozbiórka nagrobka – 650 zł,
- płyta nagrobkowa – 1.100
- cmentarz 1120 zł.
Łączne koszty to 2870 zł.
Pozwany uznał te koszty w całości pomniejszając uznaną kwotę o 70 % tytułem przyczynienia się poszkodowanego i w toku postepowania likwidacyjnego wypłacił powódce A. N. kwotę 861,00 zł tytułem kosztów pogrzebu, dlatego Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. kwotę 2.009,00zł (dwa tysiące dziewięć złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia od 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.
P. N. (1) poniósł następujące koszty pogrzebu syna:
- trumna- 1400zł;
- usługa pogrzebowa 1700 zł,
- ubranie 742 zł,
- prowadzenie pogrzebu- 600 zł,
- oprawa muzyczna – 200 zł.
Łącznie koszty to 4.642 zł.
Pozwany uznał powyższą kwotę pomniejszając uznaną kwotę o 70 % tytułem przyczynienia i w toku postepowania likwidacyjnego wypłacił powodowi P. N. (1) kwotę 1.392,60 zł, dlatego Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda P. N. (1) kwotę 3.249,40zł (trzy tysiące dwieście czterdzieści dziewięć złotych 40/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 KC.
Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 445 KC ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Z charakteru bowiem świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość jest uzależniona od oceny rozmiaru doznanej krzywdy wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje dopiero po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie. Stosownie bowiem do treści przepisu art. 482 § 1 KC, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności .
Jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania – to w myśl art. 455 KC, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Tak, więc w braku innych danych, co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, którego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym dotychczasowe zobowiązanie bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym.
W judykaturze istniały rozbieżności stanowisk co do określenia daty wymagalności roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia. Zostały one omówione w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie sygn. akt I CSK 243/10, w którym jednocześnie wyrażono pogląd, że: „Terminem od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę może być w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania”. W uzasadnieniu cytowanego orzeczenia zwrócono uwagę na ugruntowane przez judykaturę stanowisko, że odsetki według stopy ustawowej należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia i stanowią rodzaj rekompensaty typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wynikającego z pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Odsetki na podstawie art. 481 KC należą się jeżeli zobowiązany nie płaci należnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub 455 KC. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 KC.
W ocenie Sądu Najwyższego zawartej w uzasadnieniu cytowanego wyroku jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki należą się zgodnie z żądaniem, o ile zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście należała się powodowi tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia.
Należy zwrócić uwagę, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej nakłada na ubezpieczyciela określone obowiązki (art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 123, poz. 1151 z późn. zm.). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2009 r. sygnatura akt II CSK 257/ 09: "Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Obowiązku tego nie może przerzucić na inne podmioty, w tym uprawnionego do odszkodowania. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 134, z dnia 19 września 2002 r. V CKN 1134/2000, niepubl. i z dnia 15 lipca 2004 r., V CK 640/03, niepubl).
Kierując się powyższymi wskazaniami i biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, należało ocenić, że pozwany winien spełnić świadczenie w terminie wynikającym z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lipca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych.
Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 KC Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów ustawowe odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego zgodnie z żądaniem, bowiem szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 27 lutego 2015 roku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Powodowie wygrali proces w całości, dlatego Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu w całości i zasadził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda A. N. kwotę 4.268,00zł, na a rzecz powoda P. N. (1) kwotę 4.329,00zł tytułem zwrotu kosztów procesu, obejmującą uiszczoną opłatę od pozwu, wynagrodzenie pełnomocnika wg norm przepisanych obowiązujących w dacie wniesienia pozwu (3.600zł) i opłatę od pełnomocnictwa.
Zgodnie z treścią art. 83 ust 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.
Natomiast w myśl art. 113 ustęp 1 w/w ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Mając powyższe na uwadze Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 6.500,00 zł tytułem brakującej opłaty od pozwów oraz kwotę 1.968,08zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na podstawie art. 83 ust 2 w zw. z art.113 ustęp 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.).
Sędzia SO Dorota Krawczyk
ZARZĄDZENIE
odpis uzasadnienia wraz z odpisem wyroku doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Krawczyk
Data wytworzenia informacji: