Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

I C 1743/10 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-03-14

Sygn. akt I C 1743/10

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 8 listopada 2010 roku skierowanym do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim powód P. D. wniósł o unieważnienie darowizny mieszkania położonego przy ulicy (...). Powód złożył również wniosek o ustanowienie mu pełnomocnika.

W piśmie złożonym w dniu 19 listopada 2010 roku powód wskazał, że wartość darowizny wynosi 180.000 zł.

W piśmie z dnia 23 listopada 2010 roku powód wskazał, że właścicielem mieszkania będącego przedmiotem darowizny został J. D..

Postanowieniem wydanym dnia 30 listopada 2010 roku Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim sprawę z powództwa P. D. przeciwko J. D. o unieważnienie umowy darowizny przekazał do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Tryb.

Postanowieniem wydanym dnia 2 lutego 2011 roku Sąd zwolnił powoda P. D. od kosztów sądowych i ustanowił dla powoda pełnomocnika z urzędu.

W odpowiedzi na pozew złożonej w dniu 21 lutego 2011 roku pozwany reprezentowany przez pełnomocnika wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że powód nie wykazał interesu prawnego w wytoczeniu niniejszego powództwa, poza tym nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczności wskazane w pozwie.

W piśmie procesowym z dnia 3 marca 2011 roku powód reprezentowany przez pełnomocnika wniósł w oparciu o przepis art. 82 k.c. stwierdzenie nieważności umowy darowizny zawartej w dniu 21 lipca 2010 roku pomiędzy M. D. a pozwanym J. D. przed notariuszem J. G., Rep. A Nr 3. (...), albowiem przedmiotowa umowa dotknięta jest wadą oświadczenia woli – darczyńca M. D. w czasie zawierania tej umowy znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Pełnomocnik powoda poparł również wniosek o zabezpieczenie żądania przez nakazanie pozwanemu, aby umożliwił powodowi zamieszkiwanie w lokalu mieszkalnym nr (...) przy ulicy (...) w T. i udostępnił mu klucze od tego mieszkania. Ponadto wniósł o wpisanie ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu w księdze wieczystej.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pełnomocnik powoda wskazała, że w czasie zawierania umowy darowizny darczyńca M. D. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Pełnomocnik powoda wskazała również, że powodowi przysługuje legitymacja czynna , albowiem należy do kręgu spadkobierców ustawowych po M. D., a lokal będący przedmiotem darowizny wchodziłby do masy spadkowej, gdyby umowa darowizny nie została zawarta.

Pełnomocnik powoda podała również, że M. D. przed śmiercią zachorowała na raka i przyjmowała silne leki.

W tym czasie stan psychiczny M. D. uległ radykalnej zmianie. Występowały u niej zaburzenia psychiczne, miała urojenia, dokonywała samookaleczeń i głodziła się. Występowały u niej zaniki pamięci, cierpiała na obustronny niedosłuch, nadto była osobą słabo widzącą, miała zaćmę na obu oczach.

Zdaniem powoda, w dacie zawierania umowy darowizny, M. D. nie rozumiała znaczenia swoich czynów, nie rozumiała sensu składanego oświadczenia.

Powód wskazał również, że pomiędzy M. D. a pozwanym nie było poprawnie. Pozwany nie interesował się matką, kiedy ją odwiedzał wprowadzał się w stan upojenia alkoholowego, nie szanował matki, zastraszał ją i krzyczał.

M. D. nigdy nie wspominała, że zamierza darować swojemu synowi – pozwanemu posiadany lokal. Przeciwnie M. D. deklarowała, że zamierza darować mieszkanie powodowi. To powód mieszkał z babcią i był tam zameldowany. Opiekował się babcią, robił zakupy, chodził z nią do lekarza.

W konkluzji pełnomocnik powoda wskazała, że w dacie darowizny M. D. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Zarządzeniem wydanym na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2011 roku Sąd zwrócił powodowi wniosek o zabezpieczenie z powodu braków formalnych.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.

W dniu 24 kwietnia 2013 roku powód złożył wniosek o zabezpieczenie powództwa poprzez ustanowienie zakazu zbycia nieruchomości położonej w T. przy ulicy (...).

Postanowieniem wydanym dnia 29 maja 2013 roku Sąd Okręgowy oddalił powyższy wniosek. Po rozpoznaniu zażalenia powoda na niniejsze postanowienie, Sąd Apelacyjny w Łodzi, postanowieniem wydanym dnia 24 września oddalił zażalenie powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

Powód P. D. jest wnukiem M. D., która zmarła w dniu 26 sierpnia 2010 roku w T..

(dowód: kserokopia postanowienia Sądu Rejonowego w Tomaszowie M.. – k. 50)

M. D. była właścicielką mieszkania położonego w T. przy ulicy (...), dla którego w Wydziale Ksiąg Wieczystych w T. prowadzona była księga wieczysta Nr (...). W mieszkaniu tym zameldowany był od 1989 roku wnuk M. P. (1) D..

W dniu 21 lipca 2010 roku M. D. darowała swojemu synowi J. D. przedmiotowy lokal, a J. D. darowiznę przyjął. Na rzecz darczyńcy została ustanowiona służebność mieszkania. Umowa darowizny została sporządzona przed notariuszem J. G. i został sporządzony akt notarialny wpisany do Repertorium A Nr 3. (...).

( dowód: akt notarialny Nr 3. (...) – k.22 -24, poświadczenie zameldowania – k. 171)

Dwa lub trzy tygodnie przed sporządzeniem aktu M. D. przyszła do Notariusza, żeby dowiedzieć się jak załatwić sprawę darowizny mieszkania. Notariusz wyjaśniła M. D. jakie są potrzebne dokumenty i kiedy trzeba je przynieść.

W dacie sporządzania aktu notarialnego z M. D. był pełny kontakt słowno – logiczny. M. D. mówiła o swojej chorobie nowotworowej, chciała załatwić sprawy majątkowe. Notariusz nie miała również problemu ze skontaktowaniem się z pozwanym J. D.. Pozwany nie miał problemów z wypowiedzeniem się.

(dowód: zeznania świadka J. G. – k. 117, 118)

M. D. orzeczeniem (...) ds. orzekania o Niepełnosprawności w T. wydanym dnia 13.12.2008 roku, została zaliczona do znacznego stopnia niepełnosprawności do dnia 12.12.2010 roku. Zgodnie z treścią orzeczenia M. D. wymagała długotrwałej opieki osoby drugiej z uwagi na znacznie ograniczoną możliwość samodzielnej egzystencji.

(dowód: orzeczenie – k.103)

W mieszkaniu przy ulicy (...), zamieszkiwanym przez M. D. przeprowadzona była jedna interwencja Policji, w dniu 04.11.2010 roku, z powodu nieporozumienia rodzinnego, a zgłaszającym interwencję był P. D..

(dowód: pismo Komendy Policji w T. M.. – k.104)

M. D. kilka lat przed śmiercią mieszkała sama. Zameldowany był u niej powód, jednak w 2009 roku, kiedy M. D. przebywała w szpitalu, odebrała powodowi klucze od mieszkania przy ulicy (...). Powód pomieszkiwał różnie, trochę u swojej matki, trochę u siostry. W okresie, kiedy do M. D. przyjeżdżał jej syn J. D., albo M. D. gdzieś wyjeżdżała, wówczas powód nie przebywał u babci M. D.. M. D., kiedy odwiedzała swoją córkę, zabierała czasami powoda do siebie, ponieważ bała się sama spać. M. D. poruszała się przy pomocy dwóch kul, miała też problem ze wzrokiem. Mimo tych problemów M. D. sama przyjeżdżała do swojej córki, korzystając z komunikacji miejskiej. Czasami na przystanek autobusowy odprowadzały ją sąsiadki. Siostra powoda pomagała M. D. przy większych pracach porządkowych. Po raz ostatni sprzątała przed świętami Wielkanocnymi 2010 roku. Około dwóch, trzech miesięcy przed śmiercią M. D., siostra powoda i jej mąż nie odwiedzali już babci. Zdarzało się, że pod koniec życia, około miesiąca czasu przed śmiercią M. D. zapominała gdzie jest, czasami nie odpowiadała logicznie. M. D. sama zażywała leki. Konkubent matki powoda nie zauważał różnicy w zachowaniu M. D. po zażyciu przez nią leków.

M. D. miała problemy ze wzrokiem i słuchem, jednak rozpoznawała ludzi.

Sąsiedzi M. D. widywali czasami P. D., który przynosił zakupy, trzepał chodniki i mył korytarz na klatce schodowej.

M. D. była „ciężka” w kontaktach sąsiedzkich, zdarzało się, że utrudniała im życie. Uważała, że sąsiedzi celowo pukają do jej drzwi i wzywała Policję.

(dowód: zeznania świadków - I. W. – k. 131, 132, A. D. – k. 133,134, J. L. – k. 134,135, A. P. – k. 135, 136,137 M. P. (2) – k.137, 138, 139, W. P. – k.139,140, C. T. – k. 166, A. K. – k. 193)

M. D. leczyła się neurologicznie pod koniec lat 70 – ych, a w ostatnich latach bywała u neurologa sporadycznie. Po raz ostatni była u lekarza neurologa w 2009 roku i do gabinetu wchodziła sama.

(dowód: zeznania świadka B. B. G. – k. 133)

Znajomi M. D., którzy spotykali się z nią, nie mieli problemów z porozumieniem się z M. D., mimo jej problemów zdrowotnych.

(dowód: zeznania świadków – K. O. – k.149,150, R. P. – k. 150)

P. D. uważa, że w dacie sporządzania aktu notarialnego małżonkowie D. podali mu jakieś leki i powód nie jest pewien gdzie wówczas przebywał.

(dowód: zeznania powoda P. D. – k. 232,233)

W okresie od lutego lub marca 2010 roku do dnia śmierci M. D. przychodziła do niej pielęgniarka w ramach opieki długoterminowej. Pielęgniarka przychodziła 3, 4 razy w tygodniu i przebywała w domu M. D. przez około godzinę czasu. M. D. sama otwierała drzwi, była komunikatywna, swobodnie wypowiadała się i była samodzielna, mimo choroby nowotworowej. Pielęgniarka nie spotkała u M. D. powoda, natomiast w okresie około dwóch miesięcy przed śmiercią widywała u M. D. jej syna i synową.

(dowód: zeznania świadka R. W. – k. 159)

M. D. w dacie sporządzenia aktu notarialnego, to jest w dniu 21 lipca 2010 roku, była w pełni świadoma i w pełni władz umysłowych.

U M. nie stwierdzono trwałych i głębokich zmian otępiennych lub zaburzeń umysłowych. Nie miała ordynowanych typowych leków pro kognitywnych i przeciw – psychotycznych.

Wśród leków zaleconych M. D. były również stosowane w praktyce przez psychiatrę, tj. N., H., H., przy czym ten ostatni lek o działaniu uspokajającym i przeciw psychotycznym został zalecony w dniu 23 sierpnia 2010 roku, tj. po sporządzeniu umowy darowizny.

Występujące u M. D. jednostki chorobowe i zażywane przez nią leki, głównie o działaniu przeciwbólowym, nie miały wpływu na proces decyzyjny M. D., na jej świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

M. D. mogła w dniu 21 lipca 2010 roku złożyć świadomie i swobodnie oświadczenie woli rozporządzające swym majątkiem na wypadek śmierci.

(dowód; opinia biegłych – psychiatry B. J. i psychologa M. P. (3) – k. 196- 199)

Zażywane przez M. D. leki są zazwyczaj dobrze tolerowane i nie powinny powodować znajdowania się jej w stanie wyłączającym świadome, swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Nie można jednak tego wykluczyć.

(dowód: opinia uzupełniająca biegłych – psychiatry B. J. i psychologa M. P. (3) – k.212,213)

Analiza dokumentacji medycznej dotyczącej M. D. nie potwierdza występowania u niej trwałych i głębokich zmian otępiennych i zaburzeń psychotycznych.

Mimo wskazywanych przez producentów leków ich działań niepożądanych, lekarz psychiatra nie spotkał się w praktyce z takimi objawami leków zażywanych przez M. D. jak omamy, splątanie. Zażywanie przez M. D. leków nie miało wpływu na jej proces decyzyjny. W dokumentacji medycznej dotyczącej M. D. brak jest zapisów dotyczących negatywnych skutków zażywanych przez nią leków, w tym tramalu.

(dowód; ustna opinia biegłego psychologa M. P. (3) – k. 230, ustna opinia biegłego psychiatry B. J. - k. 230, 231)

Pozwany J. D. w grudniu 2009 roku przebył udar niedokrwienny mózgu bez istotnego klinicznie upośledzenia funkcji poznawczych.

Pozwany w dacie 21 lipca 2010 roku nie znajdował się w stanie wyłączającym świadome wyrażenie woli lub podjęcie decyzji. Przebyte przez niego udary, w tym w 2009 roku nie zaburzyły w sposób istotny funkcji poznawczych badanego, aby uniemożliwić mu świadome i swobodne wyrażanie woli lub podejmowanie decyzji.

(dowód: opinia biegłego neurologa M. K. – k. 249,250, k. 267, 268)

Udar mózgu, doznany przez pozwanego w 2009 roku nie wpłynął na jego stan woli, także w dacie 21 lipca 2010 roku. Udar spowodował niedowład lewostronny ale nie wpłynął na funkcje umysłowe. W dokumentacji medycznej dotyczącej pozwanego nie ma żadnego wpisu świadczącego o braku kontaktu słowno – logicznego z badanym, nawet w początkowym okresie udaru.

(dowód: opinia biegłego neurologa Z. R. – k. 333-336, k. 390)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych dowodów.

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, iż wbrew stanowisku powoda, nie zostało wykazane, aby zmarła M. D. w dacie sporządzania umowy darowizny i kilka miesięcy wcześniej miała problemy natury psychicznej, wyłączające jej świadomość i możliwość samodzielnego podejmowania decyzji.

W tym miejscu należy wskazać na zeznania świadków strony powodowej, którzy nie potwierdzili okoliczności, że M. D. była niesamodzielna, czy też że wymagała stałej pomocy innych osób, w tym powoda. Świadek I. W., matka powoda zeznała, że M. D. mieszkała sama, a powód jedynie czasami tam przebywał, przy czym od 2009 roku nie posiadał kluczy do mieszkania przy ulicy (...). Mimo pewnych problemów ze wzrokiem i słuchem M. D. do sierpnia 2010 roku sama odwiedzała córkę, korzystając z komunikacji miejskiej, natomiast zdarzało się że odpowiadała dziwnie, czy czegoś zapominała. Okoliczność korzystania przez M. D. z komunikacji miejskiej potwierdziła też świadek W. P..

Siostra powoda A. P. zeznała, że kilka lat przed śmiercią M. D. powód przebywał u siostry lub u matki, zdarzało się, że babcia czegoś nie zrozumiała, jednak sama zażywała leki.

Jednocześnie osoby obce w stosunku do stron, K. O. R. P. czy też R. W., pielęgniarka, która przychodziła do M. D. kilka razy w tygodniu przez kilka miesięcy przed jej śmiercią, zeznały że M. D. odpowiadała „normalnie, logicznie” i była samodzielna mimo dokuczającej jej choroby nowotworowej.

Okoliczność, że M. D. była osobą w pełni samodzielną, potwierdziła także świadek J. G., która sporządzała akt notarialny dotyczący umowy darowizny. Wskazany świadek zeznał, że M. D. wypowiadała się logicznie, precyzyjnie, przy czym miała świadomość choroby nowotworowej i chciała uregulować sprawy majątkowe.

Wskazywanie przez powoda na rozprawie w dniu 18 lutego 2014 roku, że zeznania świadka J. G. zostały uzgodnione przez pełnomocnika pozwanego nie zasługują na wiarę, zwłaszcza że powód „ przypomniał” sobie treść zasłyszanej rozmowy pomiędzy świadkiem i pełnomocnikiem pozwanego po upływie prawie trzech lat od składania zeznań przez notariusza.

Okoliczność, że M. D. była w pełni świadoma i w pełni władz umysłowych w dacie sporządzania umowy darowizny, została jednoznacznie potwierdzona przez biegłych psychologa i psychiatrę, sporządzających łączną opinię w niniejszej sprawie.

Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z zeznań kolejnych świadków zgłoszonych w piśmie procesowym w dniu 6 grudnia 2011 roku, uznając że są to wnioski spóźnione, poza tym okoliczności na które mieliby zeznawać świadkowie nie przyczyniłyby się w istotny sposób do rozstrzygnięcia sprawy. Należy wskazać, że pełnomocnik powoda kilkakrotnie zgłaszał wnioski dowodowe i na rozprawie w dniu 10 listopada 2011 roku Sąd zakreślił pełnomocnikowi powoda 7 termin na zgłoszenie wniosków dowodowych pod rygorem ich pominięcia. W zakreślonym terminie wnioski nie zostały zgłoszone i pełnomocnik powoda zgłosił takie wnioski dopiero w piśmie z dnia 6 grudnia 2011 roku, na terminie kolejnej rozprawy, nie wskazując jednocześnie, że potrzeba powołania kolejnych świadków powstała właśnie w tej dacie.

Sąd oddalił także wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, uznając że opinia sporządzona przez biegłych psychologa M. P. (3) i psychiatrę B. J. w pełni udziela odpowiedzi na postawione biegłym pytania. Biegli zarówno w opiniach pisemnych jak i ustnych wyczerpująco odpowiedzieli na pytania Sądu i pełnomocników, określili stan zdrowia M. D. w dacie sporządzania umowy darowizny, w tym również ustosunkowali się do zastrzeżeń zgłoszonych przez pełnomocnika powoda. Okoliczność, że sporządzona przez biegłych opinia nie jest satysfakcjonująca dla strony nie może stanowić podstawy do powołania kolejnych biegłych.

W ocenie Sądu zastrzeżenia pełnomocnika powoda do opinii sporządzonej przez wskazanych biegłych nie znajduje uzasadnionych podstaw i stanowi jedynie próbę polemiki z fachowymi wnioskami biegłych.

Biegli dokonali analizy dokumentacji lekarskiej dotyczącej M. D., odnieśli się również do osobowych źródeł dowodowych i nie znaleźli podstaw do stwierdzenia, że występujące u M. D. jednostki chorobowe i zażywane przez nią leki miały wpływ na jej proces decyzyjny.

Sąd oddalił także wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego neurologa, uznając że brak jest ku temu jakichkolwiek podstaw. Mianowicie stan zdrowia pozwanego i wpływ doznanego przez niego udaru mózgu, na proces decyzyjny pozwanego i jego stan psychiczny, był przedmiotem badania przez dwóch biegłych neurologów, którzy jednoznacznie wypowiedzieli się, że w dacie sporządzania umowy darowizny pozwany był w pełni świadomy i mógł swobodnie podejmować decyzje i wyrażać wolę.

Zgłoszenie wniosku o przeprowadzenie kolejnej opinii na ustalone już okoliczności nie zasługuje na uwzględnienie, a zastrzeżenia pełnomocnika dotyczące sporządzonych już opinii, nie mają uzasadnionych podstaw i zmierzają jedynie do podważenia opinii „niekorzystnej” dla powoda.

Sąd pominął także dowód z zeznań świadka E. Z., ponieważ istniały duże problemy z porozumieniem się ze świadkiem i pełnomocnik pozwanego w trakcie przesłuchiwania tego świadka złożył wniosek o rezygnację z jego zeznań.

Sąd zważył co następuje

Bezspornym jest, że w dniu 21 lipca 2010 roku babka powoda M. D. darowała swojemu synowi J. D. mieszkanie położone w T. przy ulicy (...), przy czym darowizna została sporządzona w formie aktu notarialnego.

W niniejszym procesie powód domagał się unieważnienia tej umowy, w oparciu o przepis art. 82 k.c.

W ocenie Sądu powód ma interes prawny w wytoczeniu niniejszego powództwa, ponieważ należy do kręgu ustawowych spadkobierców M. D. i mieszkanie stanowiące przedmiot darowizny wchodziłoby do masy spadkowej, gdyby umowa darowizny nie została zawarta.

Legitymacja procesowa powoda została potwierdzona w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 27.04.1979 roku w sprawie III CRN 56/79, gdzie Sąd Najwyższy stwierdził, że „należący do kręgu spadkobierców ustawowych po osobie, która złożyła oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji, może żądać ustalenia nieważności umowy dopiero po śmierci tej osoby jako jej spadkobierca”.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Jak już wskazano wyżej podstawą prawną żądania wysnutego przez powoda jest przepis art. 82 k.c. Powołany przepis stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Wada określona w art. 82 k.c., polegająca na nieprawidłowym funkcjonowaniu mechanizmu woli obejmuje dwa stany faktyczne, a mianowicie wyłączenie świadomości i wyłączenie swobody.

W literaturze podkreśla się, że brak świadomości i swobody musi być zupełny, art. 82 k.c. wiąże bowiem przewidziane w nim skutki tylko z całkowitym wyłączeniem. Zazwyczaj najczęstszą przyczyną stanu wyłączającego normalne funkcjonowanie procesu decyzyjnego i mechanizmów uzewnętrzniania woli są choroby i różnego rodzaju zaburzenia psychiczne i nerwowe, rozwinięte zmiany miażdżycowe, działanie narkotyków, alkoholu lub środków farmakologicznych.

Brak świadomości charakteryzuje się brakiem rozeznania, niemożnością rozumienia posunięć własnych lub też innych osób, niezdawaniem sobie sprawy ze znaczenia własnego postępowania ( L. P., Wady, s.42-43; wyrok SN z 11.12.1979r., (...) 448/79 –OSPiKA 1981, nr 3, poz.45) .

Przez brak swobody należy rozumieć tylko taki stan, który wyłącza swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona.

Faktem jest, że M. D. była osobą schorowaną, cierpiała na chorobę nowotworową, miała problemy ze wzrokiem i słuchem, jednak postępowanie dowodowe nie wykazało, aby w dacie sporządzania umowy darowizny była osobą nieświadomą co do podejmowanych decyzji i wyrażania swojej woli.

Biegli – psycholog i psychiatra, sporządzający opinię łączną stwierdzili jednoznacznie, że u M. D. nie stwierdzono trwałych i głębokich zmian otępiennych lub zaburzeń psychotycznych. Jak wskazali, M. D. nie miała ordynowanych typowych leków przeciw psychotycznych. Jeden z takich leków miała przepisany dopiero w dniu 23 sierpnia 2010 roku, a zatem już po sporządzeniu umowy darowizny, przy czym jak wskazali biegli w dokumentacji lekarskiej brak jest zapisu z jakiego powodu, lek ten został przepisany.

Biegli wskazali również jednoznacznie, że zażywane przez M. D. leki, głównie o działaniu przeciwbólowym, nie miały wpływu na proces decyzyjny i w dniu 21 lipca 2010 roku M. D. mogła złożyć świadome i swobodne oświadczenie woli, rozporządzające jej majątkiem.

W uzupełniającej opinii biegli podali również, że leki zażywane przez M. D. są dobrze tolerowane i w praktyce lekarskiej nie zdarza się, aby przy ich stosowaniu, występowały objawy uboczne o nasileniu powodującym konieczność odstawienia leków.

Jednocześnie, ustosunkowując się do zarzutów strony powodowej biegli podali możliwe skutki niepożądane, będące wynikiem zażywania leków ordynowanych M. D., wskazując jednak że zażywane przez nią leki nie powinny powodować znajdowania się jej w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, jednak nie można tego wykluczyć.

Zdaniem Sądu, taki wniosek biegłych wynikał z opisu możliwych działań niepożądanych, które są wskazywane przez producentów leków, natomiast biegli nie potwierdzili, aby proces decyzyjny u M. D. były w jakimkolwiek zakresie zaburzony i nie potwierdził tego również zebrany w sprawie materiał dowodowy.

W ocenie Sądu, teoretyczne stwierdzenie, że nie można wykluczyć, iż zażywane przez M. D. leki mogły wpływać na proces decyzyjny M. D., nie dowodzi w żaden sposób faktu, że w dacie sporządzania umowy darowizny M. D. znajdowała się w stanie wyłączającym swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, a jedynie taka okoliczność mogłaby mieć wpływ na unieważnienie umowy sporządzonej w dniu 21 lipca 2010 roku.

Jak już Sąd zaznaczył wcześniej, zarówno pielęgniarka przychodząca do M. D., przez kilka miesięcy przed jej śmiercią, jak również notariusz sporządzający umowę, nie mieli wątpliwości co do tego, że M. D. była sprawna umysłowo, rozumiała znaczenie swoich słów i podejmowanych czynności, miała też świadomość swojej choroby nowotworowej i dlatego chciała rozdysponować posiadanym majątkiem.

Możliwość świadomego i swobodnego podejmowania decyzji i wyrażania woli przez M. D. została jednoznacznie potwierdzona przez biegłych posiadających fachową wiedzę w zakresie oceny stanu psychicznego.

Podnoszona przez powoda okoliczność, że zmarła miała wcześniej inne plany, odnośnie posiadanego mieszkania, nie ma w niniejszym postępowaniu znaczenia, ponieważ ostatecznie , w dniu 21 lipca 2010 roku M. D. zdecydowała się darować mieszkanie swojemu synowi i uczyniła to w sposób świadomy.

Sąd uznał również, że pozwany J. D., w dacie zawierania umowy darowizny również mógł świadomie i swobodnie podejmować decyzje i wyrażać swoją wolę, a przebyty przez niego udar spowodował niedowład lewostronny, jednak nie wpłynął na funkcje umysłowe pozwanego.

Okoliczność tę potwierdziło dwóch biegłych neurologów, wskazując również, że w dacie zawierania umowy darowizny był zachowany z pozwanym kontakt słowno – logiczny.

W kontekście przytoczonych okoliczności Sąd uznał, iż w niniejszym postępowaniu nie zaszły przesłanki z art. 82 k.c. i dlatego też oddalił powództwo jako niezasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł. wraz z opłatą sądową za pełnomocnictwo, tj. 17 zł.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu Sąd orzekł na podstawie § 19 ust. 1) w związku z § 6 ust.6) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Libiszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: