II Ca 2/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-02-10
Sygn. akt II Ca 2/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2014 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Jarosław Gołębiowski |
Sędziowie |
SSO Grzegorz Ślęzak (spr.) SSR del. Piotr Fal |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa A. H.
przeciwko B. B.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 20 września 2013 roku, sygn. akt I C 363/13
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą.
Sygn. akt II Ca 2/14
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 23 września 2011 roku złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym powódka A. H. wnosiła o zasądzenie od pozwanej B. B. kwoty 12.462,44 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 czerwca 2004 roku do dnia zapłaty.
Postanowieniem z dnia 6 grudnia 2011 roku Sąd Rejonowy w Lublinie stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty i przekazał sprawę do rozpoznania do Sądu Rejonowego w Bełchatowie.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 10 maja 2012 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie uwzględnił powództwo w całości i zasądził od pozwanej na rzecz powódki koszty postępowania.
Pełnomocnik pozwanej w sprzeciwie od nakazu zapłaty złożonym wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego wniesienia zaskarżył powyższy nakaz w całości wnosząc o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu sprzeciwu podnosił, iż spłat kredytu lokatorskiego dokonywała pozwana nie zaś powódka a ponadto podnosił zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego pozwem.
Postanowieniem z dnia 16 lipca 2013 roku Sąd uchylił wydany nakaz zapłaty i zniósł postępowanie upominawcze w sprawie.
Na rozprawie w dniu 18 września 2013 roku pełnomocnik pozwanej wnosił o oddalenie powództwa podtrzymując zarzut przedawnienia.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 20 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Bełchatowie oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.417,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Podstawę powyższego wyroku stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:
W dniu 3 sierpnia 1993 roku powódka A. H. zawarła z pozwaną B. B. umowę o nieodpłatny wynajem przysługującego pozwanej mieszkania spółdzielczego typu lokatorskiego w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej położonego w B. na Osiedlu (...).
Umowa została zawarta na czas nieoznaczony a A. H. na mocy przedmiotowej umowy zobowiązała się do sprawowania opieki nad mieszkaniem, uiszczania opłat za czynsz, kredyt i odsetki w zależności od swoich dochodów (§ 4).
Z kolei w § 6 umowy strony zastrzegły, że wynajęcie lokalu następuje nieodpłatnie.
W okresie od sierpnia 1993 r. do marca 1999 r. na lokal powódka A. H. dokonała wpłat z tytułu spłaty kredytu lokatorskiego wraz z odsetkami w łącznej wysokości 12.462,44 zł. Całkowita spłata kredytu wraz z odsetkami nastąpiła w dniu 31 marca 1999 roku.
Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
Powódka dochodzi od pozwanej należności, jaką miała za pozwaną spłacić z tytułu kredytu lokatorskiego związanego z mieszkaniem będącym przedmiotem zawartej między stronami umowy o nieodpłatny wynajem. Za podstawę prawną powództwa - także wobec treści zeznań pozwanej - należy uznać przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu tj. art. 405 k.c. i nast.
Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie z uwagi na podniesiony skutecznie przez pozwaną zarzut przedawnienia. Zgodnie z art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.
Początek biegu terminu przedawnienia określa art. 120 § 1 k.c., zgodnie z którym bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.
Powódka dokonała całkowitej spłaty kredytu lokatorskiego wraz z odsetkami w dniu 31 marca 1999 roku. Tak więc już z dniem 1 kwietnia 1999 r. powódka mogła wystąpić do pozwanej z żądaniem zwrotu uiszczonej należności z tytułu spłaty kredytu obciążającego jej mieszkanie.
Biorąc pod uwagę, iż powództwo zostało wytoczone dopiero w dniu 23 września 2011 roku, podniesiony zarzut przedawnienia należy uznać za w pełni uzasadniony.
Zgodnie z art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia, ten przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia.
Dlatego też mając powyższe na uwadze, wobec skutecznego podniesienia przez pozwanego zarzutu przedawnienia, powództwo zostało oddalone.
O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 2 k.p.c. nakładając na stronę powodową obowiązek zwrotu wszystkich kosztów procesu poniesionych przez stronę pozwaną. Na podstawie § 6 pkt 5) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.) na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400,- złotych oraz opłata od pełnomocnictwa - 17,- zł.
Powyższy wyrok zaskarżyła apelacją powódka, podnosząc zarzuty uchybień procesowych, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy, a w szczególności wydanie wyroku w sytuacji, gdy dysponuje ona już tytułem wykonawczym w postaci prawomocnego nakazu zapłaty zaopatrzonego w klauzulę wykonalności bez doręczenia jej odpisu sprzeciwu celem podjęcia obrony przed zarzutami w nim podniesionymi.
Apelująca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Pełnomocnik pozwanej wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja odnosi skutek w postaci uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. z powodu uchybień procesowych, które mogły mieć wpływ na treść wyroku.
Należy zaznaczyć, że w sprawie wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, który został uznany za doręczony pozwanej na wskazany w Polsce adres w sposób zastępczy, tj. przez awizo.
Stwierdzono też prawomocność tegoż nakazu i nadano mu klauzulę wykonalności.
Z prawomocności orzeczenia sądowego (a takim jest też nakaz zapłaty) wynika jego moc wiążąca i powaga rzeczy osądzonej. Prawomocność nakazu wyklucza zatem wydanie późniejszego wyroku o to samo roszczenie między tymi samymi stronami (art. 365 k.p.c.)
Kiedy orzeczenie staje się prawomocne i tryb stwierdzenia tejże prawomocności określają przepisy art. 363 i 364 k.p.c.
W niniejszej sprawie powstał problem czy prawidłowo stwierdzono prawomocność nakazu zapłaty.
Zgodzić bowiem należy się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, że orzeczenia sądowe nie uzyskują waloru prawomocności, jeżeli stwierdzenie prawomocności nastąpiło w sposób wadliwy np. przez wadliwe przyjęcie, że nakaz zapłaty został pozwanej doręczony prawidłowo (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22.IV.1988r., III CRN 90/88 – nie publikowame oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5.VII.2002r., III CKN 657/00 – OSP 2004, poz. 18).
Jednakże dziwi wydane przez Sąd postanowienie z dnia 16 lipca 2013 roku uchylające nakaz zapłaty i znoszące postępowanie, które to nie znajduje żadnej podstawy prawnej, w okolicznościach niniejszej sprawy i nie może być skuteczne, a podlega ono kontroli przez Sąd II instancji w trybie art. 380 k.p.c. jako, że doprowadziło ono do wydania wyroku zaskarżonego.
W żadnym bowiem wypadku nie zachodziła w tej sprawie podstawa z art. 502 1 § 1 k.p.c., który dotyczy sytuacji, gdy nakazu nie można doręczyć, bo miejsce pobytu pozwanego nie jest znane lub doręczenie pozwanemu nakazu na terenie RP nie jest możliwe.
Powyższe okoliczności nie dają podstawy do uchylenia nakazu, gdy doręczenie nastąpiło i nakaz uprawomocnił się.
Jeśli bowiem Sąd uznał, że wadliwie stwierdzono uprawomocnienie się nakazu i nie jest on prawomocny, to powinien nadać bieg złożonemu z wnioskiem o przywrócenie terminu sprzeciwowi pozwanej, w tym doręczając go powódce, by mogła podjąć obronę przeciwko zarzutom - w tym przedawnienia – w nim zgłoszonym, co spowodowałoby utratę mocy nakazu zapłaty i pozwoliłoby na wydanie wyroku po rozpoznaniu tegoż sprzeciwu.
Uznając z kolei za prawomocny nakaz zapłaty Sąd winien rozpoznać wniosek o przywrócenie terminu do jego wniesienia i w wypadku jego ewentualnego przewrócenia dopiero rozpoznać tenże sprzeciw, doręczając go także wcześniej powódce.
Zauważyć trzeba, że inicjatywa procesowa należy do stron i to pozwana wyznaczyła Sądowi tok prowadzenia sprawy, składając właśnie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu wraz ze sprzeciwem. Sama w ten sposób uznała, że termin do wniesienia sprzeciwu upływał tyle tylko, że bez jej winy i dlatego wnosiła o jego przywrócenie.
Istotne jest też to, że oryginał wniosku o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu wraz z załączonym do niego sprzeciwem nie został wszyty do akt sprawy, lecz znajdował się w kopercie na okładce (potraktowany prawdopodobnie jako odpis pisma procesowego). W aktach natomiast wszyty został odpis tegoż wniosku, który nie zawiera odpisu sprzeciwu. Za trafny więc w powyższych okolicznościach uznać należy zarzut apelacji, że powódce nie doręczono odpisu sprzeciwu, a zatem nie umożliwiono je podjęcia pełnej obrony wobec zarzutów w nim wskazanych – w tym głównego zarzutu przedawnienia roszczenia - co niewątpliwie jest uchybieniem procesowym ze strony sądu, które może mieć wpływ na treść wyroku.
W powyższych okolicznościach zasadne jest także zdziwienie powódki, że dysponując prawomocnym i wykonalnym nakazem zapłaty dowiaduje się o wyroku regulującym tą samą materię tyle, że zgoła odmiennie.
Nie przesądzając zatem o trafności zaskarżonego wyroku, choć w aktualnym stanie sprawy stanowisko Sądu I instancji w zakresie przedawnienia przedmiotowego roszczenia wydaje się być słusznym – należało na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art.108 § 2 k.p.c. orzec jak w sentencji wyroku.
Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd podejmie czynności wcześniej wskazane, umożliwiające wydanie prawidłowego wyroku.
GŚ/AOw
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Jarosław Gołębiowski, Piotr Fal
Data wytworzenia informacji: