BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 25/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2018-03-19

Sygn. akt II Ca 25/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Paweł Hochman

Sędziowie

SSA w SO Grzegorz Ślęzak (spr.)

SSR del. Przemysław Maciejewski

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa M. G. (1)

przeciwko M. J. (1) i M. J. (2)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od: wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 października 2017 roku i wyroku uzupełniającego tego Sądu z dnia 21 listopada 2017 roku, sygn. akt I C 267/14

oraz na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 października 2017 roku, sygn. akt I C 267/14

1.  z apelacji obu stron zmienia zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 31 października 2017 roku: w punkcie pierwszym sentencji w ten sposób, że zasądzoną od pozwanych na rzecz powoda kwotę 55.386,73 złotych obniża do kwoty 51.560,79 (pięćdziesiąt jeden tysięcy pięćset sześćdziesiąt, 79/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz w punkcie drugim sentencji w ten sposób, że ustala, iż pozwani ponoszą solidarnie koszty w sprawie w 64%, a powód w 36%,

2.  oddala obie apelacje w pozostałym zakresie,

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.

SSO Paweł Hochman

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Przemysław Maciejewski

Sygn. akt II Ca 25/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 października 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. G. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) przeciwko M. J. (3), M. J. (4) o zapłatę kwoty 80.040,31 złotych

1. zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 55.386,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21.07.2017r. do dnia zapłaty;

2. ustalił, że pozwani ponoszą solidarnie koszty postępowania w sprawie w 69%, a powód w 31%, a w celu szczegółowego wyliczenia kosztów postępowania - w tym związanych z rozszerzeniem powództwa - sprawę przekazał Referendarzowi Sądowemu na posiedzenie niejawne po uprawomocnieniu się orzeczenia.

Następnie wyrokiem uzupełniającym z dnia 21 listopada 2017 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim uzupełnił wyrok wydany w niniejszej sprawie w dniu 31 października 2017 roku w ten sposób, że oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Podstawę powyższych wyroków stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sadu Rejonowego:

W dniu 20 czerwca 2013 r. powód M. G. (1) prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w P. zawarł z pozwanymi M. J. (4) i M. J. (3) „umowę o wykonanie usługi budowlanej”, której przedmiotem było wykonanie przez powoda kompleksowego remontu części budynku mieszkalnego położonego w P. przy ulicy (...).

Początkowo zakres prac obejmował:

I. etap rozliczeniowy dotyczący drugiego piętra ww. budynku:

- prace wyburzeniowe i demontażowe,

- docieplenie sufitów drugiego piętra w zabudowie PGK,

- szpachlowanie, wykonanie gładzi i malowanie ścian i sufitów,

- prace elektryczne (dotyczące zamiany istniejących gniazd i kontaktów elektrycznych) i hydrauliczne,

- wykonanie posadzek,

- klejenie płytek oraz układanie paneli podłogowych,

- montaż drzwi wewnętrznych,

- wykonanie łazienki według projektu,

II. etap rozliczeniowy dotyczący klatki schodowej (drugie/pierwsze piętro, hol oraz kuchni pierwszego piętra):

- prace rozbiórkowe,

- szpachlowanie, wykonanie gładzi i malowanie ścian i sufitów,

- prace elektryczne (dotyczące zamiany istniejących gniazd i kontaktów elektrycznych) i hydrauliczne,

- wykonanie posadzek,

- klejenie płytek podłogowych,

- wykonanie tynków dekoracyjnych,

- montaż drzwi.

Wartość wynagrodzenia dla powoda została określona na kwotę 66.000,00 zł netto.

Termin realizacji prac określono na dzień 31 sierpnia 2013 r.

Pozwany uzupełnił dwa egzemplarze pisemnej umowy o dzieło i w jednym z nich jako Zamawiającego wpisał (...), a w drugim siebie.

Zawarcie powyższej Umowy poprzedzone było wizytą powoda i P. W. w domu pozwanego.

P. W. wykonywał prace w domu pozwanego na podstawie umowy zawartej z powodem. On był głównym wykonawcą prac. Zakres jego pracy pokrywał się z pierwotnym brzmieniem umowy o dzieło zawartej między powodem a pozwanymi w dniu 20 czerwca 2013 r.

Ustalenia dotyczące projektu części wnętrz dokonywane były w trakcie wykonywania dzieła między projektantką M. G. (2) a pozwaną.

Pozwana nie była i nie jest współwłaścicielem nieruchomości, na której usytuowany jest dom mieszkalny, gdzie wykonywany był remont kompleksowy przez powoda. Pozwana nie mieszkała tam przed remontem.

W trakcie wykonywania dzieła pozwani zlecali powodowi liczne dodatkowe prace nieobjęte pierwotną umową z dnia 20 czerwca 2013 r. Wynikały one ze zmian koncepcji, które wprowadzali pozwani, w konsekwencji doprowadzając do konieczności wykonywania niezaplanowanych robót. W trakcie wykonywania dzieła powód zamówił na życzenie pozwanych stolarkę drzwiową oraz oświetlenie za łączną kwotę 12.390,24 zł netto.

W sprawie dodatkowych prac wypowiadał się zarówno pozwany, jak i pozwana.

Zakres umowy z dnia 20 czerwca 2013 r. nie obejmował wyrównywania ścian, ponieważ gładzenie tynków trwa kilka tygodni, wobec czego wykonanie dzieła w terminie do dnia 31 sierpnia 2013 r. byłoby niemożliwe.

Powód zakończył prace we wrześniu 2013 r.

Pismem z dnia 21 września 2013 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty za materiały budowlane i towary dostarczone do miejsca wykonywania dzieła.

W piśmie z dnia 23 września 2013 r. pozwany M. J. (3) oświadczył, że odstępuje od umowy z dnia 20 czerwca 2013 r. na podstawie art. 635 k.c. z powodu upływu umówionego terminu ukończenia dzieła, który strony ustaliły na dzień 31.08.2013r.

W piśmie z dnia 26 września 2013 r. powód oświadczył, że odstępuje od umowy z dnia 20 czerwca 2013 r. w związku z bezskutecznym upływem terminu zapłaty za dzieło.

Na podstawie faktury VAT numer (...) z dnia 26 września 2013 r. powód obciążył pozwanych obowiązkiem zapłaty kwoty 99.277,09 zł brutto w terminie do dnia 30 września 2013 r.

Pozwany uiścił na rzecz powoda kwotę 40.000,00 zł.

Pismem nadanym w dniu 03 października 2013 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty 59.277,09 zł w terminie 7 dni od otrzymania przedmiotowego wezwania.

Wartość prac dodatkowych wykonanych przez powoda wynosi kwotę 11.990,00 zł brutto.

Dzieło wykonane przez powoda miało następujące wady:

- odchyłki powierzchni cokolików w kuchni nowej S. (kwota konieczna do usunięcia wady - 389,54 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 77,91 zł).

- brak rozetki przy grzejniku w kuchni nowej (kwota konieczna do usunięcia wady - 10,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 5,00 zł),

- brak kąta prostego i nierówna powierzchnia pod parapetami w kuchni nowej (kwota konieczna do usunięcia wady - 42,35 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia -21,18 zł),

- brak trwałego połączenia ościeżnic w jednych drzwiach holu I piętra (kwota konieczna do usunięcia wady - 50,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 50,00 zł),

- odchyłki powierzchni stropu podwieszanego na klatce 1/2 piętra (zerwanie starego i położenie nowego i malowanie) - (kwota konieczna do usunięcia wady - 2.288,57 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 1.373,14 zł),

- brak trwałego połączenia ościeżnic w jednych drzwiach klatki 1/2 piętra (kwota konieczna do usunięcia wady - 50,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 50,00 zł);

- pęknięcie w jednym miejscu na składaniu sufitu i ściany oraz nierówna powierzchnia gładzi pod parapetem i przebarwienia malowania w sypialni (kwota konieczna do usunięcia wady - 95,29 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 47,65 zł).

- pęknięcie nad oknem na składaniu sufitu i ściany oraz nierówna powierzchnia gładzi na styku ściany i parapetu oraz okna i nadproża w pokoju dziecka (kwota konieczna do usunięcia wady - 117,20 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 58,60 zł),

- brak rozetki przy grzejniku w pokoju dziecka Nr 1 (kwota konieczna do usunięcia wady - 10,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 5,00 zł),

- ruszający się hak w suficie do mocowania bujaka dziecka w pokoju dziecka Nr 1 (ponowny montaż haka z obudową usztywniającą w suficie podwieszanym) - (kwota konieczna do usunięcia wady - 200,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 200,00 zł),

- nierówna powierzchnia gładzi na styku ściany i parapetu oraz pęknięcia przy oknie w pokoju dziecka Nr 2 (kwota konieczna do usunięcia wady - 48,56 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 24,28 zł),

- wykruszone i nierówne płytki w brodziku oraz przerwa płytek ściennych od podłogi w łazience (kwota konieczna do usunięcia wady - 1.141,76 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 1.141,76 zł),

- brak płytek na tylnej ścianie w miejscu montażu pralki w łazience (kwota konieczna do usunięcia wady - 91,28 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 45,64 zł),

- brak zaworu przy grzejniku w łazience (kwota konieczna do usunięcia wady - 60,00 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 60,00 zł),

- zacieki na ścianie klatki schodowej w piwnicy i w pomieszczeniu przy starej kuchni oraz trzy niezaprawione otwory po rurach na klatce 0-1 (zbicie tynku, położenie nowego i malowanie) - (kwota konieczna do usunięcia wady - 493,04 zł; kwota obniżenia wynagrodzenia - 493,04 zł).

Przyczyną wycieków w łazience były błędy montażowe wykonawcy remontu łazienki. W przypadku odwodnienia liniowego niedopuszczalny jest odwrotny spadek odprowadzenia ścieków, gdyż prowadzi to do wycieku wody z syfonu w przypadku nieszczelności, o którą jest łatwo, gdy nie są zachowane warunki współosiowości, a jedynym uszczelnieniem jest oring. Ponadto odwrotny spadek wcześniej lub później spowoduje zapchanie odpływu, gdyż nie będzie możliwości samooczyszczania się rurociągu.

Brak jest izolacji przeciwwilgociowej podłoża wywiniętej na ściany okalające łazienkę. Jest tylko izolacja z folii w płynie pod płytkami, która nie chroni przed przeciekiem, np. ze ściany. Stwierdzono również występowanie kawern (pustek) w przekroju podłoża, które magazynują wodę.

Wyciek z rurociągu miedzianego w ścianie łazienki powstał jako skutek błędu technologicznego wykonawcy w lutowaniu miękkim, który spowodował nieszczelność połączenia. Warunki poprawnego lutowania miękkiego to uzyskanie metalicznej czystości łączonych elementów, użycie odpowiednich topników i lutów, właściwa temperatura płomienia palnika.

Jeżeli występowała nieszczelność na elementach odwodnienia to mógł nastąpić wyciek. Gdyby uszczelka była prawidłowo ułożona, mimo braku prawidłowego spadku, to instalacja byłaby szczelna, nie byłoby zastoju wody i nie byłoby wycieku wody. Zasadą jest, że w kanalizacji grawitacyjnej musi być spadek. Awaria na rurze miedzianej była między baterią a słuchawką. Wyciek z kolana miedzianego wynikał ze złego zamontowania, a nie ze złej jakości. Nastąpił błąd w lutowaniu. Lutowanie było od góry i z tego względu nastąpiło niedolutowanie. Lutowanie powinno być od dołu. Rura miedziana musi być w ścianie izolowana.

Brak reakcji pozwanych na istniejący wyciek bezsprzecznie przyczynił się do wysokości szkody, gdyż ściany łazienki i pomieszczeń poniżej - spiżarki i klatki schodowej były poddane działaniu wody, co w konsekwencji doprowadziło do zawilgocenia i zagrzybienia ścian, szczególnie w spiżarce i w części na klatce schodowej.

Szybka reakcja na wyciek nie spowodowałaby przede wszystkim takich szkód na klatce schodowej i w spiżarce, bo w zależności od wielkości pierwszego zacieku, co teraz trudno stwierdzić, wystarczyłoby tylko przemalowanie ścian i sufitów na klatce schodowej i spiżarce.

Bez względu na szybkość reakcji na wyciek wielkość szkody w łazience byłaby taka sama jak oszacowana w kosztorysie, co wynika z konieczności dokonania skucia płytek na posadzce i ścianie dla zlokalizowania wycieku, a w konsekwencji zakres robót dla usunięcia szkody pokrywałby się z tym określonym w punkcie I bez odgrzybiania.

Koszt likwidacji szkody powstałej w łazience wynosi kwotę 6.243,00 zł netto (6.742,44 zł brutto).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych do akt sprawy, zeznań świadków, a także zeznań stron.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miały opinie biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego i szacowania nieruchomości Z. K. (1) i biegłego sądowego specjalności instalacyjno- inżynieryjnej S. D.. W przekonaniu Sądu biegli w sposób wyczerpujący, spójny i rzetelny uzasadnili wnioski wynikające ze sporządzonych przez siebie opinii.

Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanego jakoby nie zlecał wraz z pozwaną dodatkowych prac (poza zakupem stolarki drzwiowej) powodowi w trakcie wykonywania dzieła. Twierdzenie to stoi w sprzeczności nie tylko z zeznaniami świadków (także i tych, których dowód z zeznań został dopuszczony na wniosek strony pozwanej - np. K. P.), ale nade wszystko z doświadczeniem życiowym i logicznym rozumowaniem. W ocenie Sądu absurdalne byłoby bowiem przyjęcie, że powód z własnej inicjatywy wykonał szereg dodatkowych prac, nieuzgodnionych uprzednio z pozwanymi, nieodpłatnie. Powód jest profesjonalistą, prowadzi działalność gospodarczą, w celu osiągnięcia zysku. Logiczne jest więc założenie, że prace niewynikające z ustaleń pisemnej umowy z dnia 20 czerwca 2013 r., zostały wykonane przez powoda na życzenie pozwanych, w związku zmieniającą się koncepcją remontu i efektu (rezultatu) jaki ma być ostatecznie osiągnięty. Zdaniem Sądu argumentacja pozwanego stanowi jedynie próbę uniknięcia konieczności wywiązania się ze swojego zobowiązania w całości.

W ocenie Sądu umowa stron nie obejmowała swoim zakresem skuwania tynków i kładzenia ich od nowa przez powoda, o czym pozwani wiedzieli od samego początku, albowiem gdyby miałoby być inaczej, to nawet tak ogólnikowo sformułowana umowa o dzieło (jeśli chodzi o zakres prac) zawierałaby oddzielny punkt dotyczący wyrównywania ścian poprzez wymianę tynków. Nie ulega również wątpliwości, że gdyby było inaczej, to określony w pierwotnej umowie o dzieło termin jego wykonania, nie mógłby zostać dotrzymany.

Na terminie rozprawy w dniu 17 października 2017 r. Sąd oddalił wniosek pełnomocnika pozwanych o dopuszczenie dowodu z zeznań pozwanej w charakterze strony jako spóźniony.

W ocenie Sądu powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie bowiem z treścią art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Umowa o dzieło ma charakter konsensualny, odpłatny i jest umową rezultatu, co oznacza, że aby wykonanie umowy było skuteczne nie wystarczy samo staranne działanie. Koniecznym jest, by wynikiem działania wykonawcy było zamówione dzieło. Istotnym elementem każdej umowy o dzieło jest zapłata wynagrodzenia za jego wykonanie. Obowiązek ten leży po stronie zamawiającego.

Do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie jest wyłączona, jeżeli wada dzieła powstała z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez zamawiającego (art. 638 § 1 k.c.).

Jeżeli zamawiającemu udzielono gwarancji na wykonane dzieło, przepisy o gwarancji przy sprzedaży stosuje się odpowiednio (art. 638 § 2 k.c.).

Na wstępie stwierdził, iż odstąpienie od umowy przez pozwanego na podstawie art. 635 k.c. było nieskuteczne, ponieważ nie zostały wypełnione przesłanki z tego przepisu. Podniesiony w piśmie brak możliwości ukończenia dzieła w terminie i upływ umówionego terminu nie miały miejsca, z punktu widzenia stosunku cywilno-prawnego łączącego strony, bowiem w sytuacji, w której pozwani zaczęli w trakcie remontu zmieniać jego założenia i dokładać kolejne roboty dodatkowe, należy uznać, że tym samym, strony zgodnie uznały, iż termin zawarty w pierwotnej umowie ich nie wiąże. Fakty potwierdziły te ustalenia, bowiem powód po 31.08.2013 roku dalej prowadził prace (które jak wynika z opinii biegłego i zakresu ustalonych robót, były już na ukończeniu) a pozwani nie reagowali w żaden sposób na ten fakt. Jest to logiczne, bowiem pozwani sami spowodowali przekroczenie tego terminu, zlecając dodatkowe prace powodowi.

Również w tym miejscu należy stanowczo stwierdzić, iż nie był przedmiotem umowy remont tzw. starej (drugiej) kuchni na I piętrze. W załączniku do umowy (k.7) zawarto zapis „II etap rozliczeniowy, dot. klatki schodowej 2/1 piętro, hol oraz kuchni 1 piętra”. Na I piętrze są dwa pomieszczenia kuchenne, jedno przy klatce schodowej i drugie w głębi holu. Powód wykonywał posadzkę z płytek na holu w kierunku starej kuchni i zgodnie z ustaleniem doprowadził posadzkę do połowy holu, nie dochodząc do starej kuchni. Kuchnię przy klatce schodowej powód wykonał zgodnie z projektem. Brak jest jakichkolwiek przesłanek do przyjęcia za prawdziwe twierdzenie pozwanych, że powód miał wykonać również starą kuchnię. Po pierwsze w załączniku do umowy jest użyty zwrot „dot. klatki schodowej (...) oraz kuchni 1 piętra”. Załącznik do umowy jest całkowicie nieprecyzyjny i nie może stanowić dokładnego źródła ustalenia treści stosunku prawnego, chociaż raczej ze składni cytowanego zdania należałoby wnioskować, iż dotyczy ono jednej „kuchni 1 piętra”. Gdyby było inaczej, to w I etapie rozliczeniowym również wymienione byłyby konkretne pomieszczenia - co jednak nie miało miejsca. Dlatego wskazanie kuchni 1 piętra raczej powoduje wniosek, iż wyodrębnienie tego pomieszczenia w opisie załącznika właśnie miało na celu wskazanie, iż chodzi o kuchnię jedną - nową, a nie obie.

Jednakowoż okoliczności sprawy dobitniej pokazują, iż pozwani nie zamawiali remontu kuchni starej, bowiem powód kiedy kładł posadzki, wykonał je do połowy holu, nie dochodząc do kuchni. Gdyby miał remontować również kuchnię, (czyli przede wszystkim wykonać nową podłogę z tych samych płytek co na holu), nie przerwałby kładzenia płytek w połowie holu, lecz kontynuował wykładanie płytek do końca. Wykonawca zrobiłby tak chociażby dla wygody, nie mówiąc już o prawidłowej sztuce budowlanej. Co istotne również - pozwany, który wielokrotnie wizytował postęp prac taki brak by zauważył. W momencie, gdy pozwany podniósł kwestię braku remontu kuchni już po wezwaniu do zapłaty, zważając na powyższe rozważania, prowadzi to do wniosku, iż jest to kolejny zabieg mający na celu zmniejszenie sumy należnego wynagrodzenia powodowi.

Podobny cel ma twierdzenie pozwanych, iż remont miał być „kapitalny”, sugerując również konieczność wykonania tynków, a w konsekwencji obniżenie wynagrodzenia za ich niewykonanie. O tym wyjaśniono powyżej, nadto z umowy wynika, iż remont miał być „kompleksowy” (w rozumieniu - miały być wykonane prace kompleksowo – tj., zarówno dotyczące malowania, gipsowania, kładzenia płytek czy wymiany części instalacji), a nie kapitalny, ponieważ wówczas, przede wszystkim z uwagi na wielkość domu, zarówno cena jak i termin nie pozwalałyby na wykonanie umowy razem z tynkami. Zresztą, od tego powód by zaczął, gdyby było to przewidziane w umowie, a oczywiście tego nie zrobił, bowiem tynki nie były przedmiotem umowy, czego pozwany w trakcie remontu ani jeden raz (widząc postęp prac) nie kwestionował. To prowadzi do wniosku, iż zarzut niewykonania tynków pozwany podniósł instrumentalnie, również w celu obniżenia należnego powodowi wynagrodzenia.

W niniejszej sprawie powód M. G. (1) prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w P. wnosił ostatecznie o zasądzenie na swoją rzecz solidarnie od pozwanych kwoty 80.040,31 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 r. do dnia zapłaty.

Na sumę tę składała się kwota 59.277,09 zł roszczenia głównego tytułem wynagrodzenia za wykonanie dzieła i kwota 20.763,22 zł skapitalizowanych odsetek (ustawowych i ustawowych za opóźnienie) od kwoty roszczenia głównego za okres od dnia 01 października 2013 r. do dnia 20 lipca 2017 r.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu jakoby to tylko pozwany M. J. (3) był stroną umowy o dzieło zawartej w dniu 20 czerwca 2013 r. W ocenie Sądu stanowisko to nie ma oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Tylko na wstępie należy zaznaczyć, że to pozwany M. J. (3) w jednym z dwóch egzemplarzy umowy o dzieło z dnia 20 czerwca 2017 r. jako Zamawiającego wpisał swoją małżonkę M. J. (4). Powód M. G. (1) podnosił, że w momencie podpisywania Umowy obecna była pozwana i że uczestniczyła ona w rozmowach. Również w toku wykonywania Umowy pozwana brała aktywny udział w zlecaniu prac dodatkowych, jak również to właśnie z nią projektantka M. G. (2) ustalała projekty części wnętrz.

Dla stwierdzenia czy dana osoba jest stroną umowy o dzieło nie ma znaczenia fakt, czy przysługuje jej tytuł własności/współwłasności nieruchomości (domu mieszkalnego), gdzie ma być wykonywane dane dzieło. Pozwana nie miała również obowiązku podpisania umowy o dzieło, wszak może ona być zawarta w dowolnej formie.

Z doświadczenia życiowego wynika bowiem, że decyzje w sprawach tego rodzaju podejmowane są przez małżonków wspólnie, tym bardziej więc pozwana była żywotnie zainteresowana zakresem umowy o dzieło i ostatecznym jej rezultatem, w konsekwencji czego uczestniczyła w zawieraniu samej umowy (i jej zmianach).

W żadnym również momencie pozwana nie dała do zrozumienia wykonawcom umowy, że ona nie jest jej stroną, tylko jej mąż. Przeciwnie, z zeznań świadków wynika, że w sposób naturalny, tak jak zwykle ma to miejsce w podobnych sytuacjach, współdecydowała o przebiegu remontu, w szczególności w zakresie projektów oraz niektórych prac dodatkowych.

W zasadzie pozwany sam podkreślił nieprawdziwość tezy, jakoby jego żona nie była stroną umowy, twierdząc, iż kompleksowy remont miał stanowić niespodziankę dla pozwanej (pozwana nie zamieszkiwała tam przed remontem). W świetle zeznań świadków oraz okoliczności sprawy świadczących o tym, że pozwana brała czynny udział w obserwacji postępu prac, zeznania pozwanego stają się kompletnie niewiarygodne, co więcej, należy je ocenić jako celowe wprowadzanie w błąd i nieudolną próbę odwrócenia uwagi od istoty sporu.

Z tych też względów Sąd uznał, że oboje pozwani ponoszą solidarną odpowiedzialność za wykonanie zobowiązania wynikającego z zawartej w dniu 20 czerwca 2013 r. umowy o dzieło (później wielokrotnie zmienianej w formie ustnej).

Strona powodowa określiła swoje wynagrodzenie na łączną kwotę 91.923,23 zł netto, tj. 99.277,09 zł brutto. Na kwotę tę składały się: wynagrodzenie określone w pisemnej umowie o dzieło (66.000,00 zł netto) + stolarka drzwiowa i oświetlenie (12.390,24 zł netto) + prace dodatkowe (13.532,99 zł netto - 14.615,00 zł brutto).

Z uwagi na zapłatę przez pozwanego części wynagrodzenia w kwocie 40.000,00 zł wysokość roszczenia głównego wynosiła kwotę 59.277,09 zł.

1.  W pierwszej kolejności należało od tej kwoty odjąć kwotę 2.626,00 zł, bowiem o tyle niżej biegły sądowy wycenił wartość prac dodatkowych wykonanych przez powoda (na kwotę 11.990,00 zł brutto). Kwota 59.277,09 zł brutto - 2.626,00 zł brutto = 56.651,09 zł brutto.

2.  Wynagrodzenie powoda należało również obniżyć o kwotę 6.742,44 zł brutto, tyle bowiem według biegłego sądowego wynosi koszt likwidacji szkody powstałej w łazience. Z uwagi na brak reakcji pozwanych na powstały wyciek wody, Sąd uznał szkodę powstałą na klatce schodowej i w spiżarce w wyniku tegoż wycieku za przyczynienie się przez pozwanych do zwiększenia rozmiaru szkody. Biegły sądowy jednoznacznie stwierdził, iż „Brak reakcji pozwanych na istniejący wyciek bezsprzecznie przyczynił się do wysokości szkody, gdyż ściany łazienki i pomieszczeń poniżej - spiżarki i klatki schodowej były poddane działaniu wody, co w konsekwencji doprowadziło do zawilgocenia i zagrzybienia ścian, szczególnie w spiżarce i w części na klatce schodowej. Szybka reakcja na wyciek nie spowodowałaby przede wszystkim takich szkód na klatce schodowej i w spiżarce, bo w zależności od wielkości pierwszego zacieku, co teraz trudno stwierdzić, wystarczyłoby tylko przemalowanie ścian i sufitów na klatce schodowej i spiżarce”.

3.  Z uwagi na kompleksowy charakter remontu będącego przedmiotem umowy o dzieło Sąd uznał, że wynagrodzenie powoda należy nie tylko obniżyć z uwagi na stwierdzone wady (łącznie 3.593,20 zł), ale również o wysokość kwoty koniecznej do usunięcia stwierdzonych wad (łącznie 5.137,59 zł). Wartości te zostały określone przez biegłego sądowego Z. K. (1) w pisemnej opinii uzupełniającej (Tabele Nr 1 i 2 - k. 336-339 i 341-343), przy czym Sąd nie uwzględnił wad dotyczących odchyłek ścian, gdyż umowa stron nie obejmowała swoim zakresem skuwania tynków i kładzenia ich od nowa.

4.  W związku z powyższym wysokość należnego powodowi wynagrodzenia z tytułu wykonania umowy o dzieło wynosi kwotę 41.177,86 zł brutto (56.651,09 zł brutto - 6.742,44 zł - 3.593,20 zł - 5.137,59 zł).

5.  Następnie - z uwagi na rozszerzenie powództwa - kwotę 41.177,86 zł należało powiększyć o kwotę skapitalizowanych odsetek ustawowych od dnia 01 października 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia 20 lipca 2017 r., tj. o kwotę 14.408,87 zł.

6.  W konsekwencji ostatecznie Sąd zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 55.386,73 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 r. do dnia zapłaty. Na terminie rozprawy 21.11.2017r Sąd w wyroku uzupełniającym oddalił powództwo w pozostałym zakresie, bowiem przy wydawaniu wyroku nie dodano tego punktu do orzeczenia.

Na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd ustalił, że pozwani ponoszą solidarnie koszty postępowania w sprawie w 69 %, a powód w 31 %, a na podstawie art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c. Sąd w celu szczegółowego wyliczenia kosztów postępowania - w tym związanych z rozszerzeniem powództwa - sprawę przekazał Referendarzowi sądowemu na posiedzenie niejawne po uprawomocnieniu się orzeczenia.

Powyższe wyroki zaskarżyły obie strony.

Apelacja powoda skarży wyrok z dnia 31.10.2017r. w pkt 2-im, tj. w części rozstrzygającej o kosztach procesu między stronami oraz wyrok uzupełniający z dnia 21 .XI.2017r. oddalający powództwo co do kwoty 10.147,55zł, zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego - art. 451 § 1 zd. 2 k.c. polegające na dokonaniu przez Sąd Rejonowy obniżenia należności głównej o przedstawione przez pozwanych do potrącenia roszczenia z tytułu wad przedmiotu umowy, podczas gdy powód - pismem z dnia 24 lipca 2017 roku (data złożenia pisma) rozszerzył powództwo o skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie i na podstawie art. 451 §1 k.c. dokonał zaliczenia roszczenia pozwanych na poczet tych skapitalizowanych odsetek,

2. naruszenie prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu przez Sąd Rejonowy błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci uzupełniającej opinii biegłego Z. K. (1) z dnia 11 maja 2015 roku skutkującej niezasadnym (podwójnym) pomniejszeniem należnego powodowi wynagrodzenia o kwotę 3.593,20 zł z tytułu stwierdzonych wad oraz jednocześnie o kwotę 5.137,59 zł z tytułu kosztów potrzebnych do usunięcia tych wad, podczas gdy roszczenie powoda winno zostać pomniejszone jedynie o koszty niezbędne do usunięcia stwierdzonych wad, bowiem w przypadku ich usunięcia nie ma podstaw do pomniejszenia wynagrodzenia za ich występowanie;

Apelujący wnosił o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku uzupełniającego poprzez zasądzenie solidarnie od pozwanych dodatkowo na rzecz powoda kwoty 10.147,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 roku do dnia zapłaty,

2. zmianę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji zawartego w pkt 2 zaskarżonego wyroku głównego i rozstrzygnięcie o tych kosztach z uwzględnieniem wyniku postępowania apelacyjnego,

3. zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w tym postępowaniu według norm przepisanych.

Apelacja pozwanych skarży wyrok z dnia 31 października 2017 r. w całości, zarzucając mu:

I. Naruszenie przepisów postępowania 233 § 1 kpc przez dokonanie ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiale dowodowym w wyniku dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów czego następstwem było:

1. błędne ustalenie, że pozwana M. J. (5) była stroną umowy z dnia 20.06.2013r. zawartej przez powoda z M. J. (3) na kompleksowy remont części budynku mieszkalnego położonego w P. przy ul. (...), w sytuacji gdy umowa ta została sporządzona w formie pisemnej i na tej umowie brak jest podpisu pozwanej, co jest okolicznością niesporną,

2. nieuzasadnione przyjęcie, że obok pisemnej umowy z 20.06.2013r strony zawarły także umowę ustną na wykonanie prac dodatkowych nie będących przedmiotem umowy, co skutkowało podwyższeniem wynagrodzenia dla powoda o 11.990 zł,

3. sprzeczne z treścią umowy ustalenie, że zobowiązanie się przez wykonawcę (powoda) do szpachlowania, wykonania gładzi i malowania ścian i sufitów nie obejmowało wyrównania ścian przed przystąpieniem do wykończenia ścian w sposób opisany w załączniku do umowy, co spowodowało uznanie, że wada istotna polegająca na położeniu szpachli i gładzi na nierówne ściany nie powinna obciążać powoda,

4. bezpodstawne przypisanie pozwanym przyczynienia się do szkody związanej z wyciekami w łazience spowodowanych przez wykonawcę, jak również zaniżenie kosztów związanych z usunięciem tych wad przez ograniczenie kosztów likwidacji szkody do robót budowlanych w łazience wskazanych przez biegłego Z. K. (1) i pominięcie w całości wyliczeń prac hydraulicznych określonych przez biegłego z zakresu prac hydraulicznych.

II.  Naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez:

1. naruszenie art. 635 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że odstąpienie od umowy z powodem dokonane przez pozwanego M. J. (3) było nieskuteczne,

2. niezastosowanie w sprawie art. 632 § 1 k.c. w zw. z art. 65 k.c. przez uznanie, że niezależnie od wynagrodzenia ryczałtowego wynikającego z umowy pisemnej, powód miał prawo do wynagrodzenia za prace dodatkowe ponad ustalony ryczałt, pomimo że to powód był profesjonalistą i on przygotowywał umowę i w żaden sposób w trakcie wykonywania prac nie próbował dokonać zmiany warunków tej umowy (cena czy termin).

Wskazując na powyższe apelujący wnosił o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości zarówno w stosunku do pozwanego M. J. (3) jak i jego żony M. J. (5), oraz zasądzenie od powoda na rzecz każdego z pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych,

2. zasądzenie od powoda na rzecz każdego z pozwanych kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym,

Nadto wnosili o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu hydrauliki S. D. oraz biegłego sądowego z zakresu robót budowlanych Z. K. (1) na okoliczność wartości robót, o które powinno być obniżone wynagrodzenie powoda w związku z wadami jakie wystąpiły w łazience, oraz biegłego Z. K. na okoliczność kosztów remontu drugiej kuchni.

W odpowiedzi na apelację powoda pełnomocnik pozwanych wnosił o jej oddalenie. Popierał apelację pozwanych oraz wnosił o zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu za II instancję.

W odpowiedzi na apelację pozwanych pełnomocnik powoda wnosił o jej oddalenie. Popierał z kolei apelacje powoda i wnosił o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za II instancję.

Na rozprawie odwoławczej pełnomocnik powoda popierał swoją apelację, wnosząc o oddalenie apelacji pozwanych i zasądzenie kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Pełnomocnik pozwanych popierał z kolei swoją apelację, wnosząc o oddalenie apelacji powoda i zasądzenie kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Większość podnoszonych w obu apelacjach zarzutów nie jest trafna. Apelacje odnoszą wnioskowany w nich skutek jedynie w niewielkim zakresie, przy czym w znacznie większym zakresie uzasadniona jest apelacja pozwanych.

Apelacja powoda dotyczy dwóch kwestii, podnoszonych w ramach przytoczonych zarzutów: obrazy prawa materialnego, tj. przepisu art. 451 §1 k.p.c. poprzez obniżenie dochodzonej należności głównej o koszty związane z usunięciem wad przedmiotu umowy w sytuacji gdy potrącenie to powinno być dokonane ze skapitalizowanych odsetek od kwoty głównej, o które to powód rozszerzył powództwo, oraz naruszenia przepisu art. 233 §1 k.p.c. przez błędną ocenę materiału dowodowego i w konsekwencji tego podwójne pomniejszenie należnego powodowi wynagrodzenia o kwotę 3.593,20 zł z tytułu kosztów stwierdzonych wad oraz o kwotę 5.137,59 zł z tytułu kosztów potrzebnych do usunięcia tychże wad.

Z kolei apelacja pozwanych jest dalej idąca i podnosząc zarzuty: błędnych ustaleń faktycznych oraz obrazy prawa materialnego, tj. przepisów art. 635 i art. 632 § 1 w zw. z art. 65 k.c. podnosi, iż przedmiotowa umowa o dzieło została zawarta przez powoda jedynie z pozwanym a nie z obojgiem pozwanych oraz, że powodowi należy się jedynie ryczałtowe wynagrodzenie umowne, gdyż strony nie zawierały żadnej ustnej umowy na wykonanie dodatkowych prac nieobjętych umową główną, zgodnie z którą powód powinien także wykonać wyrównanie tynków przed położeniem szpachli i gładzi na ścianach i wada w tym zakresie powinna go obciążać a nadto, że błędnie i niezasadnie ustalone zostało, że pozwani przyczynili się do powstania szkody wynikającej z zalania z powodu błędów wykonawcy w łazience i nieuwzględniono pełnych kosztów usunięcia tej szkody jak również kwestionuje ustalenie, że umowa obejmowała remont jednej kuchni a nie dwóch.

Odnośnie apelacji powoda, Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska apelującego, iż Sąd Rejonowy nie prawidłowo w świetle przytoczonego w apelacji prawa materialnego wyliczył należne powodowi wynagrodzenie potrącając koszty związane z usunięciem wad dzieła z kwoty głównej a nie ze kapitalizowanych odsetek, o które powód rozszerzył powództwo.

Przyjęcie takiego stanowiska powoda prowadziłoby do akceptacji poglądu, że można dokonywać potrącenia słusznej wierzytelności z wierzytelności nieuzasadnionej.

Słuszne jest w tym zakresie stanowisko Sądu Rejonowego, iż wprzód należy ustalić zasadną należność główną powoda – a ta uwarunkowana jest słusznymi odliczeniami z tytułu wad dzieła – i dopiero od tak ustalonej zasadnej należności głównej naliczyć należne skapitalizowane odsetki, a następnie od całej łącznej sumy dalsze ustawowe odsetki za opóźnienie.

Trafnie natomiast apelacja ta wywodzi, iż Sąd Rejonowy dokonał podwójnego potrącenia z należnego powodowi wynagrodzenia kosztów związanych z wadami przedmiotu dzieła. W tym względzie Sąd jednak nie naruszył przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie nieprawidłowej oceny dowodów – w tym dowodu z opinii biegłego – gdyż przeprowadzone w sprawie dowody poddał ocenie odpowiadającej wymogom, jakie stawia jej powyższy przepis w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., i prawidłowo ustalił stan faktyczny, jednakże z faktów tych nie wyprowadził prawidłowych wniosków w zakresie oceny kosztów związanych z wadami dzieła. Trzeba bowiem zauważyć, co trafnie podkreśla apelujący powód, że Sąd z należnego mu wynagrodzenia potrącił kwotę z tytułu wadliwego wykonania poszczególnych prac, co byłoby uzasadnione gdyby pozwani pogodzili się z takim stanem ich wykonania i żądali tylko obniżenia ich wartości, oraz kwotę z tytułu usunięcia tych wad, tj. z tytułu kosztów jakie należy ponieść aby dzieło miało pełną wartość odpowiadającą umowie, które to koszty są wyższe i pochłaniają koszty z tytułu obniżenia wynagrodzenia z powodu dzieła niepełnowartościowego.

Skoro zatem Sąd obniżył należne powodowi wynagrodzenie o sumę 5.137,59 zł z tytułu kosztów usunięcia wad to nie było podstaw do dalszego obniżenia go o sumę 3.593,20 zł z tytuł wadliwości dzieła, gdyż doprowadziło to rzeczywiście do podwójnego odliczenia w tym zakresie.

Dlatego też, słusznie apelacja powoda podnosi, iż kwota należności głównej ustalona przez Sąd I instancji powinna być podwyższona o sumę 3.593, 20 zł.

Odnośnie z kolei apelacji pozwanych, lektura materiału aktowego dowodzi, iż - wbrew zarzutom tej apelacji – Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej, wszechstronnej, zgodnej z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz trafnych ustaleń faktycznych. W szczególności Sąd Okręgowy akceptuje ocenę materiału dowodowego oraz ustalenia faktyczne w zakresie stron przedmiotowej umowy o dzieło a w szczególności, że zawarli ją z powodem oboje pozwani oraz, że powodowi należy się dodatkowe wynagrodzenie poza tym ryczałtowym określonym w umowie pisemnej za prace dodatkowe prawidłowo przez Sąd ustalone, w tym także za remont drugiej kuchni na parterze budynku, jak również ustalenie, że przedmiotowa umowa o dzieło nie obejmowała naprawy tynków, co oznacza, ze powód nie może ponosić konsekwencji z tego tytułu, iż położył szpachlę i gładź na nierówne ściany.

Dlatego też, Sąd Okręgowy oddalił zgłoszony w tej apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy i zbędny.

Dodać tu należy, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego w powyższym zakresie jest szczególnie wnikliwa, obszerna, uwzględniająca wszystkie aspekty sprawy, okoliczności, twierdzenia i zaprezentowane dowody. Jest ona więc wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania, a zatem odpowiada wymogom, jakie stawiają jej przepisy art. 233 i 328 § 2 k.p.c., i jako mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów i przekonywująca zasługuje na akceptację Sądu II instancji tak jak i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne tegoż Sądu.

Słusznie natomiast apelacja pozwanych podnosi zarzut, iż Sąd Rejonowy nie uzasadnił w żaden sposób przyczynienia się pozwanych do powstania szkody, która wyniknęła z zalania z powodu wadliwości prac wykonanych w łazience przez powoda i nie uwzględnił wszystkich wynikających z tego tytułu kosztów niezbędnych do przywrócenia właściwego stanu. Pomimo bowiem trafnych ustaleń faktycznych w tym zakresie Sąd I instancji wyprowadził z nich nieprawidłowe wnioski.

Z opinii bowiem oby biegłych (d/s. budownictwa i hydraulika) wynika, że koszty usunięcia skutków zalania wynoszą łącznie 14.056,65 zł i powinny być odliczone od należnego powodowi wynagrodzenia.

Dlatego też, uwzględniając obie apelacje w powyższym zakresie, należało przeliczyć należne powodowi a zasądzone przez Sąd I instancji wynagrodzenie w sposób następujący: powód ostatecznie dochodził kwoty 59.277, 09 zł oraz odsetek od tej kwoty w sumie 20.763,22 zł wraz z dalszymi ustawowymi odsetkami za opóźnienie, podczas gdy po odliczeniu – za Sądem Rejonowym – niekwestionowanej przez strony kwoty 2.626 zł, o którą za dużo wyliczył – zgodnie z opinią biegłego – wynagrodzenie powód za wykonanie prac dodatkowych, pozostaje suma 56.651,09 zł, którą należy pomniejszyć jedynie o sumę 5.137,59 zł (apelacja powoda) z tytułu kosztów usunięcia wad dzieła oraz o sumę 14.056,65 zł (apelacja pozwanych) z tytułu usunięcia szkody powstałej w wyniku zalania na skutek wadliwie wykonanych prac w łazience, co daje łącznie kwotę 37.456,85 zł. Od tej sumy odsetki ustawowe za okres 1 października 2013 r do 31 grudnia 2015 r wynoszą kwotę 9.047,11 zł, co daje łącznie kwotę 46.503,96 zł. Z kolei ustawowe odsetki za opóźnienie od tej kwoty za okres od 1 stycznia 2016 r do 20 lipca 2017 r stanowią sumę 5.056, 83 zł, co daje łączną sumę 51.560,79 zł, która powinna być zasądzona od pozwanych na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 r do dnia zapłaty.

Dlatego też, uwzględniając obie apelacje w powyżej wskazanym zakresie należało na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienić zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i drugim jego sentencji i orzec jak w punkcie pierwszym wyroku Sądu Okręgowego, przy czym rozstrzygnięcie o kosztach procesu za I instancję jest konsekwencją rozstrzygnięcia merytorycznego

Obie apelacje w pozostałej części podlegały oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jako nieuzasadnione ze względów szeroko wcześniej przedstawionych.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

SSO Paweł Hochman

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Przemysław Maciejewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Hochman,  Przemysław Maciejewski
Data wytworzenia informacji: