II Ca 212/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2022-07-27
Sygn. akt II Ca 212/22
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 18 marca 2021 r. powód - (...) Sp. z o.o. w K. wniósł o zasądzenie od pozwanego M. B. kwoty 28.895,15 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 stycznia 2021 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania wg norm przepisanych.
Jako podstawę prawną zgłoszonego roszczenia powód wskazał art. 405 k.c., podnosząc, że domaga się zwrotu korzyści w postaci zapłaty przez powoda składek ubezpieczeniowych za okres od 20 czerwca 2016 r. do 28 września 2018 r.
Pozwany M. B. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy jako podstawę faktyczną rozstrzygnięcia wskazał następujące ustalenia:
M. B. był zatrudniony w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w K. w latach 2010-2018, początkowo na podstawie umowy o pracę, a w okresie od dnia 20.06.2016 r. do dnia 28.09.2018 r. na podstawie umów o dzieło.
W dniu 30.01.2019 r. Państwowa Inspekcja Pracy po przeprowadzonej kontroli w (...) Sp. z o.o. w K. wystąpiła do powoda o potwierdzenie faktu zawarcia z pozwanym umowy o pracę w miejsce umów o dzieło. Powód potwierdził fakt zawarcia umowy o pracę z pozwanym w świadectwie pracy z dnia 14.02.2019 r. i w dniu 19.02.2019 r. złożył do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stosowne korekty deklaracji rozliczeniowych z tytułu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych za okres od dnia 20.06.2016 r. do dnia 28.09.2018 r.
W dniu 28.05.2019 r. (...) Sp. z o.o. w K. zawarła z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych umowę nr (...) o rozłożenie na raty należności składek na ubezpieczenie społeczne, w tym składek za okres od dnia 20.06.2016 r. do dnia 28.09.2018 r. wyliczonych od wynagrodzenia za pracę M. B.. Płatność zobowiązania objętego umową została rozłożona na 18 rat. W dniu 27.10.2019 r. (...) Sp. z o.o. w K. uiściła ostatnią ratę. Łącznie wpłaciła na konto Zakładu (...) kwotę 28.895,15 złotych tytułem ubezpieczenia społecznego wyliczanego od wynagrodzenia za pracę pozwanego.
Pismem z dnia 16.08.2019 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 28.895,15 złotych w terminie 7 dni pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Pismo zostało wysłane listem priorytetowym poleconym na adres pozwanego w K.. Kolejne wezwanie na ten sam adres zostało wysłane listem poleconym priorytetowym w dniu 17.12.2020 r.
W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd uznał powództwo jest bezzasadne.
Zważył, że powód dobrowolnie, na skutek wystąpienia Inspektora PIP, potwierdził zawarcie z pozwanym umowy o pracę w miejsce umów o dzieło w okresie od dnia 20.06.2016 r. do dnia 28.09.2018 r., pomimo jednoznacznie brzmiących umów cywilnoprawnych zawieranych z pozwanym i pomimo świadomości faktycznego charakteru tych umów. Podniósł, że wystąpienie Inspektora nie jest decyzją administracyjną ani żadnym innym aktem władczym czy środkiem przymusu, którego treść nakazywałaby określone zachowanie. Dlatego też nie przysługuje odwołanie od wystąpienia. Pracodawca może jednak zwrócić się do PIP o uchylenie wniosku zawartego w wystąpieniu, jeżeli nie zgadza się z jego treścią. Powód tego nie uczynił, dostosował się do wystąpienia Inspektora pomimo jego kwestionowania.
Powód nie wystąpił także do sądu pracy o ustalenie charakteru stosunku prawnego łączącego go z pozwanym, nie ustalił na drodze sądowej czy to jest stosunek pracy czy stosunek o charakterze cywilnoprawnym (umowa o dzieło). Pomimo przeświadczenia powoda, iż z pozwanym łączyły go umowy o dzieło, bezkrytycznie formalnie potwierdził w świadectwie pracy, iż pozwany w okresie od dnia 20.06.2016 r. do dnia 28.09.2018 r. zatrudniony był u niego na postawie umowy o pracę.
Sąd meritii zważył również, że przepis art. 410 § 2 kc stanowi, iż świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem, osoby, której świadczył. W przypadku nienależnego świadczenia w trybie art. 405 kc w zw. z art. 410 § 1 kc ten, kto uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści. Nie można jednak żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany (art, 411 ust. 1 kc). W ocenie Sądu w dacie płatności powód wiedział (miał tego świadomość), iż nie był zobowiązany do świadczenia składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego, albowiem rzeczywiście zawierał z nim umowy o charakterze cywilnoprawnym niewymagające odprowadzania tych składek, jednakże robił to nieroztropnie narażając się na uszczerbek majątkowy. Powód formalnie potwierdził zawarcie umowy o pracę, nie będąc do tego zobowiązanym żadnym orzeczeniem sądowym albo decyzją administracyjną, pomimo przeświadczenia o innym stanie rzeczy (zawieraniu z pozwanym umów o dzieło). Formalne poświadczenie przez powoda stosunku pracy nie wynikało z jego przeświadczenia i wiedzy o tym stosunku, a jedynie z jakiś machinalnych, nieroztropnych czynności.
Z uwagi na powyższe Sąd oddalił powództwo i zasadził od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 kpc). Do kosztów tych Sąd zaliczył wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego (radcy prawnego) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód. Reprezentujący go pełnomocnik powołując się na art. 367 § 1 i 2 k.p.c. zaskarżył wyrok w całości.
Zarzucił Sądowi Rejonowemu:
1) naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść wydanego rozstrzygnięcia:
a) przepisu art. 327 1 § 1 k.p.c. tj. brak należytego uzasadnienia wyroku poprzez zaniechanie wykazania jakim dowodom Sąd odmówił wiarygodności, a jakim dał wiarę, brak oceny zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków K. K., S. P. (1), jak również Protokołu Państwowej Inspekcji Pracy podpisanego w dniu 30 stycznia 2019 roku, korespondencji e-mail, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,
b) przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz jego ocenę z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, przez uznanie, że powód kwestionował Wystąpienie Państwowej Inspekcji Pracy z dnia 30 stycznia 2019 roku o potwierdzenie umowy o pracę w miejsce zawieranych z pozwanym umów o dzieło w okresie od dnia 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku, powód "bezkrytycznie formalnie” potwierdził w świadectwie pracy, że pozwany w tym okresie zatrudniony był u niego na podstawie umowy o pracę, podczas, gdy:
- pozwany w trakcie przesłuchania w dniu 3 grudnia 2018 roku, przed Inspektorem Państwowej Inspekcją Pracy potwierdził, że w okresie od dnia 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku faktycznie wykonywał pracę w ramach stosunku pracy i przysługiwały mu uprawnienia wynikające z tego stosunku,
- pozwany przyjął i przedłożył u kolejnego pracodawcy świadectwo pracy potwierdzające, że w okresie od 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku zatrudniony był u powoda na podstawie umowy o pracę.
- umowy o dzieło z pozwanym zawierane, w okresie od 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku, miały jedynie charakter formalny, gdyż zawierane były na żądanie pozwanego, w związku z chęcią uzyskania przez niego wyższego wynagrodzenia,
- powód w trakcie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy potwierdził, że w okresie od dnia 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku pozwany faktycznie wykonywał pracę w ramach stosunku pracy,
- powód nie kwestionował Wystąpienia Państwowej Inspekcji Pracy z dnia 30 stycznia 2019 roku, bowiem było ono zgodne z faktycznym charakterem wykonywanej pracy przez pozwanego
c) przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, a mianowicie: zeznań świadków K. K., S. P. (1), korespondencji e-mail pomiędzy powodem a pozwanym oraz Protokołu Kontroli Państwowej Inspekcji Pracy podpisanego w dniu 30 stycznia 2019 roku, zgłoszonych na wykazanie, że pozwany w okresie od 20 czerwca 2016 roku do 28 września 2018 roku faktycznie świadczył pracę w ramach stosunku pracy, powód i pozwany przed datą dokonania przez powoda zapłaty składek na ubezpieczenie społecznego pozwanego potwierdzili, że pozwany faktycznie w tym okresie wykonywał pracę w ramach stosunku pracy oraz, że .pozwany przyjął świadectwo pracy potwierdzające, że w okresie od 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku zatrudniony był u powoda na podstawie umowy o pracę co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych co do ustalenia, że powód miał świadomość, iż nie był zobowiązany do świadczenia składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego i zrobił to „nieroztropnie narażając się na uszczerbek majątkowy” w związku z czym powód nie może żądać zwrotu roszczenia,
2) naruszenie następujących przepisów prawa materialnego tj.:
a) art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie poprzez uznanie, że powód miał świadomość, iż nie był zobowiązany do świadczenia składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego,
b) art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy z okoliczności faktycznych wynika, że pozwany uzyskał korzyść majątkową kosztem pozwanego.
Mając powyższe na uwadze, skarżący wniósł o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i orzeczenia zgodnie z żądaniem pozwu,
2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego;
ewentualnie:
1) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji,
2) orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego, w tym kosztach zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenia od powoda kosztów procesu za postepowanie w drugiej instancji.
Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił co następuje.
We wrześniu 2016 r. pozwany podjął negocjacje zmierzające do podwyższenia wynagrodzenia.
Pracodawca stanowczo odmówił prośbie pozwanego, toteż pozwany zaproponował zmianę formuły zatrudnienia na umowę o dzieło, uczestniczył w ustalaniu zasad wynagradzania, dokonywał wyliczeń swoich przyszłych dochodów.
Pomimo zmiany formy zatrudnienia, pozwany wykonywał te same czynności co będąc zatrudnionym w oparciu o umowę o pracę, w tym samym miejscu i w tych samych godzinach miał też tego samego przełożonego. Ciążył na nim również obowiązek osobistego świadczenia pracy.
(dowód: zeznania pozwanego złożone podczas przesłuchania w Okręgowym Inspektoracie Pracy, k. 130; treść korespondencji e-mail pomiędzy M. B. a K. K., k. 134-139; zeznania świadka K. K., k. 203v; zeznania świadka S. P. (2) k. 204)
Swoją obecność w pracy pozwany potwierdzał na listach obecności.
(dowód: listy obecności k. 140 – 167)
Praca M. B. odbywała się na dwóch stanowiskach: (...) i (...). Pozwany osobiści potwierdził zakres swoich obowiązków wynikający ze stanowiskowych kart pracy.
(dowód: stanowiskowe karty pracy k. 187, 188)
W czasie zatrudnienia uczestniczył w szkoleniach, podczas których występował jako kierownik produkcji. Szkolenia obejmowały również umiejętność obsługi urządzeń znajdujących się w firmie powoda oraz sposób znakowania i segregacji odpadów powstających w toku produkcji.
(dowód: protokoły szkolenia k. 171-172, 175, 176)
Rezygnując z zatrudnienia u powoda pozwany nie otrzymał pełnego świadczenia za ostatni miesiąc.
Z uwagi na powyższe zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy z prośbą o interwencję. Jego wystąpienie wywołało kontrolę w zakładzie powoda. Składając przed inspektorem wyjaśnienia pozwany oświadczył, że jego zatrudnienie spełniało cechy umowy o pracę.
(dowód: zeznania pozwanego złożone podczas przesłuchania w Okręgowym Inspektoracie Pracy, k. 130).
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja jest uzasadniona.
Ma rację skarżący podnosząc, że w przedmiotowej sprawie doszło do naruszenia przepisów postępowania i że to naruszenie miało wpływ na wynik sprawy.
Odnosząc się do pierwszego, należącego do tej kategorii zarzutu a mianowicie zarzutu naruszenia art. 327 1 k.p.c. wyjaśnić należy, że uchybienia jakich niewątpliwie dopuścił się Sąd pierwszej instancji w zakresie konstrukcji stanu faktycznego i związanej z tym oceny dowodów zgromadzonych w toku postępowania nie mogą prowadzić do uchylenia zaskarżonego wyroku.
Uchybienia te podlegają bowiem sanacji w toku postępowania drugoinstancyjnego.
Dostrzegając, że w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji zostały poczynione ustalenia w oparciu jedynie o część zgromadzonego w spawie materiału dowodowego i realizując zasadę apelacji pełnej znajdującej potwierdzenie w treści przepisu art. 382 k.p.c., zgodnie z którym, sąd odwoławczy jest sądem merytorycznym, rozpoznającym sprawę na nowo, orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji i w postępowaniu apelacyjnym, Sąd Okręgowy dokonał ponownej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w wyniku której uznał jako pełnowartościowe, wiarygodne i uzupełniające się dowody w postaci zeznań świadków K. K. i S. P. (2) oraz zaprezentowane przez powoda dokumenty dotyczące charakteru zatrudnienia pozwanego.
Jako źródło wiedzy o relacjach stron posłużył sądowi również protokół z kontroli PIP, w którym zawarta została treść zeznań pozwanego przed Inspektorem Pracy. Podkreślić należy, że pozwany nie zaprzeczył treści złożonych przez siebie zeznań.
Na podstawie wskazanych wyżej dowodów, Sąd Okręgowy dokonał przedstawionych wyżej uzupełniających ustaleń faktycznych.
Jednocześnie dostrzegając, że charakter stosunku prawnego łączącego strony w latach 2016 – 2018 był sporny, Sąd drugiej instancji przeprowadził dowód z przesłuchania stron, z przyczyn faktycznych (nieobecność strony pozwanej) ograniczony do przesłuchania pozwanego. Dokonując oceny zeznań pozwanego Sąd Okręgowy uznał je za niewiarygodne i stanowiące jedynie przejaw przyjętej przez niego linii obrony w przedmiotowym procesie. Zeznania powyższe są sprzeczne z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Zawarty w nich opis łączącego go z powodem stosunku zatrudnienia jest zgoła inny niż przedstawiony w Inspekcji Pracy. Jednocześnie wyjaśnienie rozbieżności w tym zakresie oparte na twierdzeniu, że złożone przed inspektorem pracy zeznania zostały wymuszone jawi się jako całkowicie niewiarygodne.
Podkreślić należy, że zawarte w art. 382 k.p.c. pojęcie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji należy rozumieć szeroko. Dotyczy ono nie tylko materiału dowodowego zebrany w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji ale również inne elementy procesowe, mające znaczenie dla konstrukcji podstawy faktycznej powództwa (np.: oświadczenia stron).
Dokonane powyżej uzupełniające ustalenia uwzględniają oczekiwania powoda co do oceny i wykorzystania przy konstruowaniu stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, co czyni zbędnym ocenę zawartych w skardze apelacyjnej zarzutów naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. Zarzuty te były bowiem związane z pominięciem dowodów, które Sąd Okręgowy ocenił, uznał za wiarygodne i przyjął tym samym jako podstawę przedmiotowego rozstrzygnięcia.
Ma również rację skarżący podnosząc, że w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy błędnie przyjął, iż zaistniały w spawie podstawy do odmowy zwrotu spełnionego przez powoda świadczenia określone w art. 411 pkt 1 k.c. Nie można w szczególności zgodzić się ze stanowiskiem, iż powód wiedział, że nie był zobowiązany do świadczenia zobowiązania wobec ZUS.
Omówienie powyższego zagadnienia należy poprzedzić uwagami natury wstępnej. Ustalenie czy po stronie powoda istniał obowiązek zapłaty uzupełniającej składki ubezpieczeniowej do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należało poprzedzić oceną czy stosunek prawny jaki wiązał strony w wskazanym w pozwie okresie uzasadniał przekazywanie tych składek. Inaczej mówiąc należało ustalić czy pozwany świadczył na rzecz powoda pracę w oparciu o umowę o dzieło czy cechy łączącego ich stosunku uzasadniały przyjęcie, że strony łączyła umowa o pracę.
Jak wynika z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Jednocześnie w §§ 1 1 i 1 2 przyjęto regulację, zgodnie z którą zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy oraz że nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.
W doktrynie i orzecznictwie do najważniejszych cech stosunku pracy (wynikających bezpośrednio lub pośrednio z treści art. 22 KP), zaliczono:
– dobrowolność,
– fakt, że jest to zobowiązanie wzajemne,
– osobiste świadczenie pracy (wyr. SN z 18.5.2006 r., III UK 30/06, Legalis)
– charakter odpłatny,
– wykonywanie pracy "pod kierownictwem" pracodawcy (czyli podporządkowanie pracownika w procesie wykonywania pracy, wyr. SN z 18.5.2006 r., III UK 30/06, Legalis);
– ciągłość (trwałość) świadczenia pracy,
– fakt, że stosunek pracy jest stosunkiem starannego działania w odróżnieniu od zobowiązań rezultatu,
– ponoszenie przez pracodawcę ryzyka w procesie pracy.
Wyżej wymienione cechy są istotne dla każdej umowy o pracę, niezależnie od jej rodzaju (z uzasadnienia wyr. SN z 17.2.1999 r., I PKN 568/98, OSNAPiUS 2000, Nr 6, poz. 229; z 28.10.1998 r., I PKN 416/98, OSNAPiUS 1999, Nr 24, poz. 775).
Jednocześnie mając na uwadze oś sporu pomiędzy stronami przypomnieć należy, że umowa o dzieło różni się od umowy o pracę przede wszystkim brakiem podporządkowania zamawiającemu oraz obowiązkiem osiągnięcia określonego rezultatu. Stąd wynika możność posługiwania się przy wykonywaniu dzieła podwykonawcami i ponoszenia przez wykonawcę w pełni ryzyka jego wykonania. Umowa o dzieło wymaga, aby świadczenie było uwieńczone konkretnym i obiektywnie sprawdzalnym rezultatem, posiadającym cechę samoistnej wartości, dla której strony zawarły umowę. Przyjmujący zamówienie działa na własny rachunek i odpowiedzialność, a rezultat musi być z góry określony i w wyniku ukończenia dzieła niezależny od wykonawcy. W przypadku wady dzieła lub braku dotrzymania terminu zamawiającemu przysługuje prawo odstąpienia od umowy, czego ryzyko ponosi wykonawca.
W wyrok Sądu Najwyższego - Izby Pracy z dnia 23 czerwca 2021 r. (sygn. akt I PSKP 18/21) wyjaśniono ponadto, że jeżeli nawet strony zawrą umowę cywilnoprawną, ale praca faktycznie świadczona jest w warunkach stosunku pracy, to należy uznać, że niezależnie od nazwy zawartej umowy, zawarta została umowa o pracę, a strony łączy stosunek pracy. Odnosząc się natomiast do dopuszczalności sądowej kontroli charakteru stosunku pranego związanego z zatrudnieniem Sąd Najwyższy - Izba Pracy w postanowieniu z dnia 17 marca 2021 r. (sygn. akt II PSK 67/21) wyjaśnił, że istotnym sensem regulacji zawartej w § 1 1 i § 1 2 Kodeksu pracy jest przeniesienie ciężaru badania charakteru stosunku prawnego, w ramach którego praca jest świadczona, z ustalania i wykładni treści umowy zawartej przez strony na ustalenie faktycznych warunków jej wykonywania. Gdy umowa faktycznie jest wykonywana w warunkach wskazujących na stosunek pracy, to takie ustalenie, a nie treść oświadczeń woli złożonych przy jej zawieraniu, decyduje o charakterze łączącego strony stosunku prawnego.
Przyjmując powyżej przedstawione poglądy za własne, Sąd Okręgowy uznaje, że pomimo iż, strony zawierały kolejno przez okres około dwóch lat umowy o dzieło w tym okresie łączyła je umowa o pracę. W ocenie Sądu, z ustaleń faktycznych w sposób bezsporny wynika, że łączący je stosunek prawny zawierał wszystkie cechy umowy o pracę. Nie może budzić żadnej wątpliwości, że omawiany stosunek miał trwały i odpłatny charakter. Wynagrodzenie należne pozwanemu nie było przy tym uzależnione od żadnego rezultatu, a przysługiwało w zamian za świadczenie pracy, pozwanego nie obciążało przy tym żadne ryzyko ekonomiczne związane z świadczoną pracą, rozumiane w ten sposób, że jego wynagrodzenie nie było uzależnione od efektów pracy. O pracowniczym stosunku zatrudnienia świadczą także stanowiska jakie piastował pozwany w zakładzie powoda, zasady doświadczenia życiowego wykluczają uznanie, że kierownik produkcji lub laboratorium jest zatrudniany w oparciu o umowę o dzieło. Pozwany wykonując swoje obowiązki był podporządkowany pracodawcy. Powyższe wynika nie tylko z treści zeznań S. P. (2) ale ma również potwierdzenie w dokumentacji związanej z zatrudnieniem (listy obecności, protokoły szkoleń). Powyższe wynika również z oświadczenia jakie złożył zeznając przed inspektorem PIP.
Powyższego stanowiska nie może podważać fakt, że strony dobrowolnie i zgodnie podjęły decyzje o zatrudnieniu w oparciu o umowę o dzieło. Wpisana w zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) wola stron nie może przełamać normatywnej formuły wyrażonej w art. 22 § 1, § 1 1 i § 1 2 k.p. Obie normy zastrzegają, że zawarty przez strony stosunek prawny musi być pod względem celu i treści zgodny z jego właściwością (naturą). Nadto, oba przepisy nie zawierają ograniczeń co do rodzaju umowy, którą strony mają zawrzeć, pod warunkiem, że będzie ona spełniała przesłanki przewidziane dla danego rodzaju stosunku prawnego. Założenie to jest konsekwencją stanowiska, że decydujące znaczenie w procesie rozróżniania charakteru stosunku prawnego łączącego strony ma sposób wykonywania umowy, a w szczególności realizowanie przez kontrahentów - nawet wbrew postanowieniom umownym - tych cech, które charakteryzują umowę o pracę. W rezultacie, woli stron można przypisać decydujące znaczenie dopiero wtedy, gdy zawarta umowa wykazuje cechy wspólne dla umowy o pracę i umowy prawa cywilnego z jednakowym ich nasileniem (vide: postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy z dnia 13 maja 2020; sygn. akt I PK 121/19).
Taka sytuacja nie zaistniała w przedmiotowej sprawie.
Wracając do zaprezentowanego na wstępie tej części rozważań stanowiska przypomnieć należy, że uzasadnieniu wniesionej apelacji pełnomocnik pozwanego wskazując na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji normy art. 411 k.c. dokonał wykładni pojęcia „wiedzy” w rozumieniu tego przepisu wskazując, że jest to całkowita świadomość tego, iż świadczenie się nie należy, i że spełniający świadczenie je może bez ujemnych dla siebie konsekwencji prawnych go nie wykonać, a mimo to je spełnia. W przedmiotowej sprawie odwołanie się do powyższego zagadnienia jest o tyle zbędne, że jak wynika z powyższych uwag strony łączył stosunek pracy, obowiązek zapłacenia „pełnych składek” na ubezpieczenie społeczne obiektywnie istniał. Nie ulega również żadnej wątpliwości, że o istnieniu tego obowiązku strony wiedziały już we wrześniu 2016 r., decyzja o zmianie charakteru zatrudnienia pozwanego została podjęta, przy świadomości braku podstaw faktycznych, jedynie w celu uniknięcia konieczności potrącania z wynagrodzenia należnego pozwanemu składek na ubezpieczenie społeczne obciążających pracownika.
Powyższe oznacza, że powód dokonując zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego, oparł się na uzasadnionym faktycznie i prawnie przekonaniu, że zatrudnienie pozwanego w okresie od 20 czerwca 2016 roku do dnia 28 września 2018 roku winno być realizowane w oparciu o umowę o pracę. Tym samym ma rację skarżący podnosząc, że „poświadczenie przez powoda stosunku pracy w miejsce zawieranych z pozwanym umów o dzieło w okresie od 20 czerwca 2016 roku do 28 września 2018 roku, wynikało z jego przeświadczenia i wiedzy. Ustalenie przez powoda stanowiska pozwanego w tym zakresie uznać należało za zbędne skoro pozwany potwierdził, w dniu 3 grudnia 2018 roku przed Inspektorem Państwowej Inspekcji Pracy, że w okresie od czerwca 2016 roku do września 2018 roku wykonywał faktycznie prace w ramach stosunku pracy.
Resumując powyższe rozważania uznać należy, że przekazując we wskazanym okresie na rzecz pozwanego świadczenia wynikające z zwieranych cyklicznie umów o dzieło wypłacił mu również środki jakie winien i ostatecznie odprowadził do ZUS. Kwota należna z tego tytułu odpowiada kwocie dochodzonej pozwem. W tym miejscu podkreślić należy, że okoliczność ta w zakresie wysokości dochodzonej należności nie była sporna między stronami. Pełnomocnik pozwanego podczas rozprawy apelacyjnej wprost oświadczył, że nie kwestionuje faktu, iż powód przekazał niejako za pozwanego składki na ubezpieczenie społeczne w wysokości odpowiadającej żądanej kwocie. Wskazane świadczenie ma więc charakter nienależny w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., który stanowi, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Ma również rację skarżący podnosząc, że w przedmiotowej sprawie Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia przepisu art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 września 2018 r. (sygn. akt II PK 151/17), zastosowanie powyższego przepisu uzasadnia „przejście (w sensie ekonomicznym) korzyści z majątku pracodawcy (zubożonego) do majątku pracownika (wzbogaconego) …wtedy, gdy pracodawca-płatnik opłaca w całości składkę na ubezpieczenia społeczne pracownika ze swoich środków. Ma to miejsce, między innymi, w sytuacji takiej jak w niniejszej sprawie, gdy zamiast stosunku zobowiązaniowego nierodzącego obowiązek ubezpieczenia społecznego prawomocnym wyrokiem zostaje ustalone istnienie stosunku pracy, co powoduje konieczność wywiązania się pracodawcy z obowiązków płatnika składek polegającego na opłaceniu należnych składek. Płatnik nie ma w tej sytuacji możliwości dokonania potrąceń (na bieżąco z wynagrodzenia) i konieczne jest sfinansowanie części składki należnej od pracownika z środków własnych pracodawcy. Dopiero zatem w tym momencie następuje wzbogacenie pracownika polegające pomniejszeniu jego obciążeń finansowych (oszczędzeniu wydatku związanego z zapłatą należnej części składki) oraz zubożenie pracodawcy przez pokrycie zobowiązania pracownika względem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych”.
W uzupełnieniu powyższych uwag podnieść należy, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy dochodzenie przez powoda od pozwanego opisanego wyżej roszczenia nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Z ustaleń faktycznych dokonanych w przedmiotowej sprawie wynika, że to pozwany był inicjatorem zakwestionowanej ostatecznie formy zatrudnienia, domagając się zawarcia umowy cywilnoprawnej dążył do uzyskania wyższego wynagrodzenia kosztem redukcji obciążeń publicznoprawnych należnych w przypadku wykonywania zatrudnienia w ramach stosunku pracy. To również pozwany spowodował wszczęcie kontroli prawidłowości formy swego zatrudnienia kwestionując po jego ustaniu prawidłowość zawieranych z nim umów o dzieło.
W tych okolicznościach, od początku przyjęcia tej formy zatrudnienia zapewne liczył się z tym, że jego zachowanie jest również bezprawne i że może zostać obciążony obowiązkiem pokrycia obciążających go składek na ubezpieczenie społeczne. Nie ulega żadnej wątpliwości, że również pracownik ma ustawowy obowiązek partycypacji w kosztach swojego ubezpieczenia społecznego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i zasądził do pozwanego na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 28895,15 zł.
Biorąc pod uwagę zasady współżycia społecznego Sąd uznał, że nie może być obciążony obowiązkiem spłaty należności jednorazowo.
Stosownie do treści art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Powołany przepis określa szczególną regułę wyrokowania, dotyczącą przedmiotu orzekania, dającą sądowi możliwość uwzględnienia także interesów pozwanego, w zakresie czasu wykonania wyroku. Oczywistym pozostaje, że możliwość jego zastosowania występuje w szczególnych okolicznościach które zachodzą wtedy, kiedy natychmiastowe wykonanie wyroku byłoby rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W przedmiotowej sprawie szczególne okoliczności wynikają z charakteru zgłoszonego roszczenia oraz uwzględniają fakt, że obie strony można obciążyć odpowiedzialnością za wadliwe skonstruowanie umowy, w oparciu o którą pozwany świadczył na rzecz powoda pracę. W ocenie Sądu Okręgowego niezwłoczne i jednorazowe spełnienie świadczenia byłoby dla pozwanego krzywdzące z uwagi na to, że w istocie miało ono charakter okresowy. Gdyby strony prawidłowo odprowadzały składki na ubezpieczenie społeczne, obciążające pozwanego skutki ekonomiczne byłyby rozłożone w okresie ponad dwóch lat.
W opinii Sądu wskazane rozstrzygnięcie nie narusza jednocześnie interesu wierzyciela, dla którego jako przedsiębiorcy rozłożenie zasądzonego świadczenia na 36 rat nie stanowi z pewnością szczególnej dolegliwości.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony.
O kosztach procesu, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., Sąd Okręgowy uznał, że powodowi należy się od pozwanego tylko część kosztów procesu obejmująca opłatę od apelacji.
Sąd Okręgowy wziął pod uwagę charakter sprawy związany z podnoszoną już wyżej okolicznością, że źródłem sporu było w istocie naganne zachowanie obu stron procesu, polegające na akceptacji działań mających prowadzić do zmniejszenia wysokości odprowadzanych na ubezpieczenie społeczne składek.
Sąd Okręgowy wziął również pod uwagę niewątpliwią dysproporcję w sytuacji majątkowej stron. Powód jako przedsiębiorca powinien się przy tym liczyć z konsekwencjami finansowymi swoich nieprawidłowych działań, konsekwencjami związanymi chociażby z koniecznością pokrycia kosztów obsługi prawnej.
Paweł Hochman
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: