Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 234/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2018-04-30

Sygn. akt II Ca 234/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

Sędziowie

SSA w SO Grzegorz Ślęzak (spr.)

SSR del. Anna Strzelczyk

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa E. Z.

przeciwko B. C.

o odszkodowanie z czynu niedozwolonego

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 29 grudnia 2017 roku, sygn. akt I C 567/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powódki E. Z. na rzecz pozwanej B. C. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Anna Strzelczyk

Sygn. akt II Ca 234/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa E. Z. przeciwko pozwanej B. C. o odszkodowanie z czynu niedozwolonego:

1. oddalił powództwo w całości;

2. zasądził od powódki E. Z. na rzecz pozwanej B. C. kwotę 3.617,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

3. zasądził od powódki E. Z. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 490,80 złotych tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa kosztów procesu.

Podstawę powyższego wyroku stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

Powódka E. Z. była pacjentką powódki od roku 2000. Powódka zgłosiła się do gabinetu okulistycznego z powodu łzawienia. Podczas badania u powódki została zdiagnozowana jaska otwartego kąta i wdrożone zostało miejscowe leczenie. Pozwana leczyła powódkę osobiście

Powódka uczęszczała na wizyty okulistyczne do pozwanej regularnie – co miesiąc - od 5 stycznia 2000 r. do dnia 5 lutego 2013 r. Powódka nie zgłaszała żadnych skutków ubocznych w związku z zażywanymi lekami, w tym apatii, wahania nastroju, osłabienia. W trakcie wizyty w dniu 19 stycznia 2000 r. wykonano gonioskopię. W dniu 15 lutego 2000 r. wykonano badanie pola widzenia, które wykazało mroczki paracentralne w obu oczach, z nasileniem w oku lewym. Zostało wdrożone leczenie miejscowe przeciwjaskrowe, początkowo z zastosowaniem B., następnie T.. W następnych latach występowało uczulenie na kolejne preparaty przeciwjaskrowe, które były zmieniane.

W trakcie leczenia wykonano badania (...) i (...), które nie wykazały żadnych zmian. Nie badano grubości rogówki.

W 2013 r. z powodu alergii powódka zgłosiła się do lekarza okulisty B. B. w P., która zadecydowała o odstawieniu leku przeciwjaskrowego. Podczas kolejnych wizyt ciśnienie wewnątrzgałkowe było w normie, podobnie w normie pozostawał wynik badania (...).

Podczas wizyt u lekarza okulisty B. B. powódka nie zgłaszała skutków ubocznych w postaci złego samopoczucia, apatii czy wahania nastroju, jak też omdleń i ogólnego osłabienia.

Powódka choruje na jaskrę przewlekłą otwartego kąta obu oczu oraz astygmatyzm obu oczu. Jest to początkowe stadium choroby, wymagające monoterapii, przy czym określenie początkowego stadium choroby ma zastosowanie wyłącznie do etapu stosowanej farmakologii. Z uwagi na skłonność powódki do alergii należy wziąć pod uwagę zastosowanie leku bez konserwantów.

Powódka ma nadciśnienie oczne o czym świadczą badania wykonywane na wizytach lekarskich u pozwanej oraz badanie z dnia 21 grudnia 2016 r. Również w kącie przesączania występuje duża ilość barwnika, która może powodować problemy z odpływem cieczy wodnistej i co za tym idzie wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego. W badaniu pola widzenia wykonanym w 2000 r. występowały liczne mroczki paracentralne. W badaniu wykonanym w Klinice (...) (...) w 2016 r. również zapisały się obwodowe ubytki pola widzenia. Te wszystkie objawy skłaniają do przyjęcia rozpoznania jaskry przewlekłej otwartego kąta mimo poprawnych wyników badania (...), (...) oraz (...), w których warstwa włókien jest prawidłowa.

Przy rozpoznaniu nadciśnienia ocznego w leczenie powinno włączyć się leczenie przeciwjaskrowe, gdyż, jak wynika z badań, po kilku latach nadciśnienie oczne przechodzi w jaskrę. W przypadku powódki ryzykownym było odstawienie leków u powódki z uwagi na możliwą nieodwracalną utratę komórek nerwowych.

W przedmiotowym przypadku grubość rogówki powódki nie wpływa na wysokość ciśnienia.

Leczenie chirurgiczne jest całkowicie niewskazane w postaci jaskry występującej u powódki. Przy utrzymywaniu się alergii można rozważyć technikę implantacji I-stentu.

Dotychczasowe leczeni powódki było prawidłowe. Zastosowanie leków obniżających ciśnienie wewnątrzgałkowe było zasadne, gdyż przy ich stosowaniu ciśnienie utrzymywało się w normie. Po odstawieniu leków w związku z wizytą u lekarza okulisty B. B. ciśnienie utrzymywało się w normie, ale już po wykonaniu badania w Klinice (...) w 2016 r. ciśnienie było nieprawidłowe.

Leczenie zapobiega jaskrze. Pole widzenia jest unormowane jednak chory musi przyjmować leki. Istnieją przypadki, w których można hamować rozwój choroby poprzez zastosowanie odpowiednich leków. Leczenie polega na zapobieganiu degeneracji nerwu wzrokowego.

U powódki występuje jaskra kąta otwartego, na co wskazuje badanie gonioskopii. W polu widzenia są pojedyncze paracentralne ubytki. Badania (...) i (...) nie pokazują zmian w nerwie wzrokowym, ale stanowią badania dodatkowe. Istnieje możliwość, że na skutek farmakoterapii przez 13 lat zmiany na tarczy nerwu wzrokowego nie wystąpiły.

Powódka nie przedłożyła wraz z pozwem żadnych paragonów i recept na potwierdzenia dokonania zakupu leków.

Pozwana prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...)w P..

Pismem z dnia 7 lipca 2014 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 20.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za błąd medyczny.

Pismem datowanym na dzień 1 kwietnia 2015 r. pozwana odmówiła uznania roszczeń powódki.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy, w szczególności przedłożoną do akt dokumentację medyczną na okoliczność przebiegu leczenia powódki. W tym przedmiocie Sąd oparł się także na zeznaniach pozwanej B. C., którym dał wiarę w całości, gdyż były spójne, logiczne i wyczerpujące, a zatem zasługiwały na przymiot wiarygodności. Ze względu na zaistnienie okoliczności, których wyjaśnienie wymagało wiadomości specjalnych, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłej sądowej – specjalisty chorób oczu D. P. (1), co do prawidłowości przeprowadzonego leczenia i zasadności stosowania leków przeciwjaskrowych. Biegła sporządziła w sprawie pinię główną oraz opinie uzupełniające. Opracowania te Sąd wziął pod uwagę w całości, gdyż biegła w sposób fachowy odpowiedziała na tezę przedłożoną jej przez Sąd, jak też wyczerpująco odniosła się do zastrzeżeń zgłaszanych przez strony, a tym samym w sposób pełny i jasny wypowiedziała się, co do przedmiotu sprawy. Tym samym Sąd uznał, iż wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu okulistyki jest niezasadny i wynika wyłącznie z braku skutecznego podważenia twierdzeń biegłej w sporządzonych dotychczas opiniach.

Sąd zważył, iż powództwo podlegało oddaleniu w całości.

W niniejszym postępowaniu powódka E. Z. wniosła o zasądzenie na jej rzecz 12.600,00 zł tytułem częściowego naprawienia szkody wraz z odsetkami liczonymi od dnia 11 lipca 2014 r. do dnia zapłaty w związku z leczeniem okulistycznym prowadzonym przez pozwaną E. C. w ramach (...) w P., w związku którym powódka poniosła koszty leczenia oraz koszt wizyt lekarskich.

Jednocześnie pozwana wniosła o oddalenie powództwa wskazując, iż nie doszło do błędu medycznego w diagnozie i terapii przez nią prowadzonej począwszy od stycznia 2000 r. w związku z czym brak jest jakichkolwiek podstaw do domagania się zapłaty kwot żądanych przez powódkę w toku przedmiotowego postępowania.

Powódka skonstruował swoje żądanie w oparciu o przepisy regulujące odpowiedzialność deliktową, tj. art. 415 k.c. oraz o treść art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j.: Dz.U. z 2017 r. poz. 125).

Wśród przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego przewidzianej w art. 415 k.c. wskazuje się: szkodę, działanie lub zaniechanie sprawcy noszące znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże działaniem lub zaniechaniem a szkodą.

Winę sprawcy szkody, w rozumieniu art. 415 k.c., można przyjąć wówczas gdy jest możliwe postawienie sprawcy zarzut niewłaściwego postępowania oraz bezprawnego zachowania zarówno umyślnie jak i nieumyślnie w postaci niedbalstwa (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 grudnia 2012 r., sygn. akt I ACa 754/12).

Powinności lekarza, określa ustawa z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j.: Dz.U. z 2017 r. poz. 125). Art. 4 tejże ustawy wskazuje, że lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

Sąd stoi na stanowisku, iż w przedmiotowej sprawie powódka nie wykazała, aby prowadzone przez pozwaną leczenie było nieprawidłowe, a co za tym idzie spowodowało powstanie zbędnych kosztów leczenia, w tym kosztów wizyt lekarskich. Powyższe jednoznacznie wynika z opinii powołanej w sprawie biegłej – specjalisty chorób oczu D. P. (1). Ocena bieglej była tożsama z pierwotną diagnozą pozwanej, a zatem rozpoznania u powódki zmian w polu widzenia będących zmianami jaskrowymi, który to stan prawidłowo leczono lekami. Należy podkreślić, że w przedmiotowym przypadku bez znaczenia pozostaje kwestia grubości rogówki powódki. Jak wskazała biegła ciśnienie śródgałkowe nie miało w tym przypadku znaczenia z uwagi na jego obniżenie przez zastosowanie leków. Nadto biegła podniosła, iż słusznie kontynuowano leczenie farmakologiczne z powodu istnienia ryzyka bezpowrotnej utraty komórek nerwowych. Ponadto powódka nie udowodniła, iż zgłaszała pozwanej kłopotliwości w stosowaniu przepisanych leków, w szczególności w postaci wahania nastroju, apatii oraz osłabienia organizmu. Powyższe nie ma odniesienia w dokumentacji medycznej prowadzonej przez pozwaną, jak też nie znajduje potwierdzenia w historii choroby prowadzonej przez specjalistę chorób oczu B. B.. Należy zauważyć, iż pozwana reagowała na stany alergiczne występujące u powódki poprzez zmianę stosowanych leków. Nie było zatem powodu, dla którego pozwana miałaby zbagatelizować inne dolegliwości występujące u powódki. Na marginesie należy wskazać, że powódka nie wykazała także, iż poniosła koszt leków we wskazanej przez siebie wysokości, gdyż wraz z pozwem nie przedłożyła na tę okoliczność żadnych rachunków.

Ostatecznie Sąd nie podzielił stanowiska powódki, co do nieprawidłowości w prowadzonym leczeniu i uznał, że nie doszło do spełnienia przesłanek z art. 415 k.c. oraz naruszenia art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Strona powodowa nie udowodniła zatem żądania ani co od zasady ani co od wysokości.

Fundamentalną zasadą w postępowaniu cywilnym jest zaś zasada określona w art. 6 k.c. Regułę tę potwierdza regulacja zawarta w przepisie art. 232 k.p.c. Przepis ten stanowi, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

W efekcie, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18.01.2012 r. w sprawie I ACa 1320/11).

Skoro zatem w przedmiotowym postępowaniu strona powodowa nie zdołała wykazać podstaw żądania powództwo należało oddalić.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Powódka przegrała sprawę w całości wobec czego obowiązane jest zwrócić na przez pozwanej kwotę 3.617,00 zł, w tym 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego oraz 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Na podstawie art. 113 ust 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 623) Sąd zasądził od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 490,80 zł tytułem tymczasowo włożonych przez Skarb Państwa kosztów procesu.

Z powyższych przyczyn, orzeczono jak w sentencji wyroku.

Powyższy wyrok zaskarżyła w całości powódka.

Apelacja zaskarżonemu wyrokowi zarzuca naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 kpc poprzez:

-

błąd w ocenie materiału dowodowego oraz dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego - w postaci opinii głównej biegłego sądowego oraz opinii uzupełniających - w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych i sprzeczność tych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez bezrefleksyjne i niepoddane ocenie materiału dowodowego przez Sąd w całości niejasnych opinii biegłej sądowej - specjalisty chorób oczu D. P. (1), a zatem nieuwzględnienie zastrzeżeń do tych opinii strony powodowej;

-

oddalenie przez Sąd zgłoszonego wniosku pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu okulistyki, czego konsekwencją jest błędne ustalenie stanu faktycznego.

W oparciu o powyższe zarzuty apelująca wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.

Pełnomocnik pozwanej wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona, albowiem podniesione w niej zarzuty uchybień procesowych: poprzez naruszenie przepisu art. 233 § 1 kpc, dokonanie błędnych i sprzecznych z zebranym a w sprawie materiałem oraz niezasadne oddalenie wniosku powódki o dopuszczenie dowodu z innego biegłego lekarza z zakresu okulistyki nie są trafne.

Na wstępie zauważyć trzeba, że apelacja została tak skonstruowana, że przytoczone w niej zarzuty wzajemnie się wykluczają. Kontrola bowiem oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd I instancji możliwa jest przy założeniu, że tenże materiał dowodowy jest kompletny i strona nie zarzuca, że nie zostały niezasadnie nieuwzględnione jej wnioski dowodowe, co doprowadziło do nieprzeprowadzenia w sprawie istotnych dowodów. Tymczasem apelacja zarzucając, iż postępowanie dowodowe jest niepełne, gdyż nie został przeprowadzony – zgodnie z jej wnioskiem – dowód z opinii innego biegłego lekarza okulisty, zarzuca niewłaściwą – według niej – ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów i sprzeczne z nimi ustalenia Sądu.

Ocenę zarzutów apelacji należy zatem w pierwszej kolejności rozpocząć od zarzutu uchybienia procesowego, które związane jest z gromadzeniem materiału dowodowego pod kątem oceny czy był on wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy i dopiero pozytywna ocena w ty zakresie otwiera drogę do oceny tegoż materiału dowodowego, co rzutuje na ocenę prawidłowości dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych – ich zgodności ze zgromadzonymi w sprawie dowodami.

Lektura materiału aktowego prowadzi do wniosku, iż istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności dotyczące prawidłowości leczenia powódki przez pozwaną zostały wyjaśnione przez Sąd I instancji w sposób wystarczający i przekonywujący.

Zgodnie z wnioskami stron Sąd Rejonowy przeprowadził wyczerpujące i wystarczające dla rozstrzygnięcia sprawy postępowanie dowodowe.

Zasadnie bowiem Sąd po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego lekarza z zakresu okulistyki oddalił kolejny wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii innego jeszcze lekarz okulisty w sytuacji gdy opinia biegłej D. P. ( k. 163-165 akt ), uzupełniana - na skutek zastrzeżeń strony powodowej - tak pisemnie ( vide: k. 190-191 akt ) jak i ustnie na rozprawie ( k. 239-240 akt ) okazała się przekonywująca, zasługująca na wiarę Sądu i wystarczająca dla rozstrzygnięcia sprawy. W zasadzie stronie powodowej nie udało się tej opinii zdyskwalifikować czy chociażby podważyć wynikające z niej wnioski a samo niezadowolenie strony z jej treści nie może stanowić podstawy do uwzględnienia kolejnego wniosku dowodowego o przeprowadzenie takiego dowodu z opinii innego biegłego.

Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę sporządzonej w sprawie przez biegłą opinii biegłej, która nie budzi wątpliwości i zasługuje na akceptację.

Sąd I instancji nie dopuścił się zatem zarzucanego w apelacji uchybienia procesowego dotyczącego gromadzenia materiału dowodowego.

W tych okolicznościach, gdy opinia biegłej jednoznacznie wskazuje na prawidłowość leczenia powódki przez pozwaną, nie można Sądowi postawić skutecznego zarzutu nieprawidłowej oceny dowodów i sprzeczności dokonanych ustaleń z tym materiałem, skoro ustalenia te wynikają z tego materiału, w tym są zgodne z dowodem z opinii biegłej lejarza okulisty.

Reasumując, uznać należy, iż Sąd I instancji w sposób wszechstronny z zachowaniem reguł logicznego rozumowania i zgodnie z doświadczeniem życiowym, tj. w sposób odpowiadający wymogom art. 233 w zw. z art. 328 § 2 kpc, ocenił wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy zgromadzony przed tym Sądem materiał dowodowy, w tym także opinię biegłej, co doprowadziło do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych i rozważań prawnych, które to Sąd Okręgowy w całości podziela.

Jeszcze raz należy pokreślić, że w sytuacji zatem, gdy Sąd dysponował wystarczającym materiałem do rozstrzygnięcia sprawy, w tym przekonywującą opinią biegłej, miał podstawy do nieuwzględnienia omawianego wcześniej wniosku dowodowego apelującej jako zmierzającego jedynie do przewlekłości postępowania.

Sąd odwoławczy nie dopatruje się zatem żadnych powołanych w apelacji uchybień procesowych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Zgromadzony bowiem w sprawie materiał dowodowy jest kompletny i wystarczający dla jej rozstrzygnięcia, a jego ocena dokonana przez Sąd I instancji – jak już wcześniej wskazano – jest wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania i mieści się w granicach swobodnej oceny dowodów. Ocena ta jest więc – wbrew zarzutom apelacji – prawidłowa, przekonywująca i odpowiadająca wymogom jakie stawiają jej przepisy art. 233 i 328 § 2 kpc.

Prawidłowa zatem ocena materiału dowodowego doprowadziła Sąd Rejonowy do w pełni trafnych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy w całości podziela i traktuje jak własne.

Reasumując wszystkie powyższe rozważania, uznać należy, iż zaskarżony wyrok nie jest dotknięty żadnymi wskazanymi w apelacji uchybieniami procesowymi, które mogłyby mieć wpływ na jego treść, a ta z kolei jest zgodna z powołanym w jego uzasadnieniu prawem materialnym.

Dlatego też apelacja podlegała oddaleniu jako nieuzasadniona na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą między stronami orzeczono na zasadzie art. 98 kpc, zasądzając od powódki na rzecz pozwanej poniesione przez nią koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Mając na względzie wszystkie powyższe rozważania oraz powołane w nich przepisy orzeczono jak w postanowieniu.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Anna Strzelczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  w SO Arkadiusz Lisiecki,  Anna Strzelczyk
Data wytworzenia informacji: