BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 278/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2017-05-12

Sygn. akt II Ca 278/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2017 roku w Piotrkowie Tryb.

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) w B.

przeciwko F. Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 18 października 2016 roku, sygn. akt I Cupr 487/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach pierwszym i trzecim w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powódki (...) na rzecz pozwanego F. Z. kwotę 617 (sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

2.  zasądza od powódki (...) na rzecz pozwanego F. Z. kwotę 165 (sto sześćdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt II Ca 278/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 1 września 2015 roku powódka (...) w B. wniosła o zasądzenie od F. Z. kwoty 1.845 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty z tytułu wynagrodzenia za wykonanie drugiego etapu dokumentacji projektowej wnętrz domu jednorodzinnego oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 18 października 2016 roku, wydanym w sprawie I Cupr 487/15 Sąd Rejonowy w Bełchatowie uwzględnił w części powództwo i zasądził na rzecz powódki od pozwanego kwotę 1.500 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 1 września 2015 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 527 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 480 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy ustalił, że (...) i F. Z. zawarli umowę, na podstawie której powódka miała przygotować za wynagrodzeniem dokumentację projektową wnętrz domu jednorodzinnego.

W dniach 16 i 30 maja 2015 roku, 8, 21 i 27 czerwca 2015 roku (...)prowadziła korespondencję e-mail z żoną pozwanego P. Z. w sprawie projektu wnętrz, w tym rozmieszczenia punktów świetlnych oraz ustawienia kuchni i łazienek.

(...)sporządziła projekt urządzenia wnętrza domu pozwanego F. Z..

W dniu 14 lipca 2015 roku (...) wysłała do P. Z. wiadomość e-mail, w której podała dane adresowe, numer rachunku bankowego oraz wskazała, że kwota za I etap wynosi 1.900 złotych.

W dniu 28 lipca 2015 roku P. Z. wysłała do (...) wiadomość e-mail o treści „proszę o przesłanie danych do przelewu, ponieważ usunęłam wiadomość”.

W odpowiedzi w dniu 29 lipca 2015 roku (...) wysłała wiadomość e-mail z numerem rachunku bankowego i danymi adresowymi.

W dniu 29 lipca 2015 roku F. Z. zapłacił przelewem na rachunek bankowy powódki kwotę 400 złotych tytułem „rozliczenia”.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Motywując powyższe wskazał, że podstawą powództwa jest 735 § 1 k.c. w związku z art. 353 § 1 k.c.

W przedmiotowej sprawie niesporne jest, że strony zawarły umowę, na podstawie której powódka miała przygotować projekt urządzenia wnętrza, a pozwany za taką usługę zapłacić.

W ocenie Sądu Rejonowego umowę zawartą przez strony należy zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług, do której odpowiednio stosuje się przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.).

Zgodnie z art. 735 § 1 k.c., jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

Zgodnie ze statuowaną w art. 353 1 k.c. zasadą swobody umów, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zobowiązanie polega natomiast na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić (art. 353 § 1 k.p.c.).

W przedmiotowej sprawie świadczenie pozwanego polegało na zapłacie wynagrodzenia, a dochodzone roszczenie wierzyciela związane jest właśnie z tym zobowiązaniem do zapłaty. Sporny jest dokładny zakres świadczenia powódki oraz wysokość umówionego wynagrodzenia. Zdaniem pozwanego miało ono wynosić 400 złotych. Wedle powódki miało ono wynosić 1.900 złotych netto oraz kwotę odpowiadająca podatkowi VAT.

Powódka sporządziła projekt urządzenia wnętrza domu powoda, prowadziła też korespondencję z żoną pozwanego, w której ustalały szczegóły aranżacji, dlatego na podstawie tych dowodów zgodnie z doświadczeniem życiowym Sąd I instancji przyjął za wykazane, że umowa opiewała na przygotowanie kompleksowego projektu urządzenia wnętrza, co uzasadnia kwotę dochodzonego wynagrodzenia, a nie tylko zaaranżowanie ustawienia mebli, co wedle zeznań powoda miało kosztować 400 złotych.

Niesporne jest także, że strony zrezygnowały z kolejnego etapu projektu, polegającego na szczegółowym doborze kolorów i wystroju. W ocenie Sądu Rejonowego wiarygodne są co do zasady zeznania powódki dotyczące wysokości umówionego wynagrodzenia. Znajdują one potwierdzenie w treści wiadomości e-mail z dnia 14 lipca 2015 roku wysłanej przez (...) do P. Z., w której powódka podała dane adresowe, numer rachunku bankowego oraz wskazała, że kwota za I etap wynosi 1.900 złotych.

Nie ma wątpliwości, że wiadomość została rzeczywiście wysłana do P. Z., albowiem potwierdza to wydruk k. 99 w związku np. z wydrukiem k. 100, gdzie dokładnie widać, że adres, na jaki wysłano wiadomość z dnia 14 lipca 2015 roku jest adresem P. Z.. Wbrew twierdzeniom pełnomocnika pozwanego umieszczenie we wiadomości e-mail informacji o kwocie do zapłaty na końcu wiadomości po słowie „pozdrawiam” nie skłania do przyjęcia, że wiadomość jest sfałszowana. Po pierwsze umieszczenie tego dopisku po podaniu zasadniczej treści, tj. danych do przelewu świadczy o tym, że autor wiadomości niejako przy okazji przypomina, jaka jest kwota do zapłaty, ustalona już wcześniej. Po drugie zwyczajowo w szybko wysyłanych wiadomościach e-mail słownictwo i układ wizualny bywają bardzo dowolne. Poza tym w dopisku o cenie jest błąd literowy wynikający z pospiesznego pisania na klawiaturze („etao” zamiast „etap” - litera „o” umieszczona obok „p” na klawiaturze), co jest typowe dla tej formy komunikacji.

W świetle powyższego Sąd Rejonowy uznał, że żądanie zapłaty brakującego wynagrodzenia co do zasady zatem zasługuje na uwzględnienie. Z materiału dowodowego wynika, że strony w rzeczywistości umówiły się na wynagrodzenie w kwocie 1.900 złotych, a powód zapłacił 400 złotych. Brak jest jednak podstaw do przyjęcia, że umówiona kwota jest wynagrodzeniem netto, do którego powódka miała jeszcze doliczyć podatek VAT. Z pewnością bowiem ustalając wynagrodzenie, czy też pytając o jego wysokość konsument (za którego bezsprzecznie należy uważać pozwanego w relacji z powódką zawierającą umowę w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej), chce dowiedzieć się, ile będzie musiał zapłacić, a nie jaka kwota posłuży do ustalenia końcowego wynagrodzenia. W wiadomości e-mail, w której powódka podawała dane do dokonania przelewu, wskazała kwotę 1.900 złotych. Przy tym przypominając o wysokości kwoty do zapłaty zaraz przed tym, jak ma być wykonany przelew, nie operuje się kwotami netto, ale podaje się kwotę do wpłacenia. Trafnie także pełnomocnik pozwanego zwraca uwagę, że w umowach z udziałem konsumentów należy posługiwać się cenami brutto, a wskazywana cena jest całą kwotą, która konsument ma zapłacić za daną usługę zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 9 maja 2014 roku o informowaniu o cenach towarów i usług (Dz. U. z 2014r., poz. 915). Niewątpliwie umówione wynagrodzenie obejmowało zapłatę za wszystkie potrzebne do sporządzenia projektu czynności i nie miało już podlegać dodatkowemu wyliczeniu na podstawie rzeczywistego nakładu pracy, miało zatem charakter ryczałtowy, w konsekwencji wykonawca nie może domagać się zapłaty wynagrodzenia wyższego.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest zasadne co do kwoty 1.500 złotych, orzekając o odsetkach na podstawie art. 481 k.c., a o kosztach procesu na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany F. Z. w części uwzględniającej powództwo, tj. w zakresie należności głównej i odsetek oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Apelujący zarzucił wyrokowi:

1.  Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenę dokonaną w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia zawodowego, prowadzącą do ustalenia, że strony uzgodniły wynagrodzenie w kwocie 1.900 złotych oraz oparcie tego ustalenia na:

a)  treści wydruku z dnia 14 lipca 2015 roku, podczas gdy wysokość wynagrodzenia (400 złotych) została ustalona przez strony w momencie zawarcia umowy a mail ten nie stanowił dowodu na wykazanie wysokości dochodzonego przez powódkę wynagrodzenia, ponadto brak jest jakiegokolwiek dowodu doręczenia wiadomości mailowej zawierającej w treści kwotę wynagrodzenia adresatowi, sam adres mailowy nie świadczy o wysłaniu bądź doręczeniu wiadomości mailowej adresatowi w szczególności, że adresat zaprzeczył otrzymaniu wiadomości mailowej tej treści, a ponadto adresat nie był stroną umowy, treść maila i dopisek kwota za I etap: 1.900 złotych budzi uzasadnione wątpliwości co do prawdziwości treści wydruku maila skoro umowa nie była podzielona na etapy;

b)  zeznaniach powódki, które to zeznania Sąd Rejonowy przyjmuje za wiarygodne co do zasady, podczas gdy Sąd nie przeprowadził dowodu z przesłuchania strony powodowej i brak jest takiego dowodu w aktach sprawy, a tym samym brak jest podstaw do przyjmowania zeznań za wiarygodne i opierania na nich zasadności roszczeń powódki;

c)  uznaniu, że strony umówiły się na sporządzenie kompleksowego projektu urządzenia domu, co zdaniem Sądu wynika ze sporządzonego projektu oraz korespondencji z żoną pozwanego, podczas gdy z materiału dowodowego nie sposób wyciągnąć wniosku, aby strony umówiły się na kompleksowe urządzenie wnętrza domu, w szczególności, że z pominiętych przez Sąd zeznaniach pozwanego i świadka P. Z. wynika, że umowa dotyczyła projektu rozmieszczania mebli i tym samym brak jest podstaw do uznania, że sporządzony projekt oraz przysyłana korespondencja są w jakikolwiek sposób miarodajne do uznania, że ustalone wynagrodzenie opiewało na kwotę 1.900 złotych;

2.  dalsze naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.;

a)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne uznanie, że powódka udowodniła wysokość swojego roszczenia, podczas gdy powódka nie zaoferowała materiału dowodowego na poparcie swoich żądań;

b)  art. 212 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c. poprzez przyjęcie, że informacyjne wysłuchanie powódki jest dowodem w sprawie i w konsekwencji oparcie ustalenia w przedmiocie wysokości wynagrodzenia na nieistniejącym dowodzie z przesłuchania strony powodowej;

c)  art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego uzasadnia oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania w całości;

d)  z ostrożności procesowej naruszenie art. 505 2 k.p.c. w zw. z art. 130 1 § 1 1 i § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie przez Sąd wniosków dowodowych strony powodowej niewniesionych na urzędowym formularzy i oparcie na tak zawnioskowanych dowodach końcowego rozstrzygnięcia, podczas gdy pisma wniesione bez zachowanie braków formalnych powinny być zwrócone lub wskutek nieuzupełnienia braków pozostać bezskuteczne;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 734 k.c. w zw. z art. 627 k.c. w zw. z art. 632 § 1 k.c. poprzez ich błędna wykładnię i przyjęcie, że zawarta umowa była umową, do której należy stosować przepisy o zleceniu, podczas gdy jest to umowa o dzieło a w konsekwencji podwyższenie wynagrodzenia o charakterze ryczałtowym przy braku jakichkolwiek podstaw do zmiany jego umówionej wysokości (400 złotych).

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w pierwszej instancji z uwzględnieniem wyniku procesu oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, bądź ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie i skutkuje koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku.

Na wstępie wskazać należy, że to na powodzie jako podmiocie inicjującym postępowanie cywilne, ciąży obowiązek przedstawienia podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń (art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) oraz dowodów na ich poparcie (art. 232 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty podniesione przez apelującego są trafne i prawidłowo wskazują uchybienia jakich dopuścił się Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę.

W szczególności należy podzielić stanowisko apelującego co do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie jednostronnej i wyjątkowo powierzchownej oceny dowodów.

W zasadzie jedynym dowodem, w oparciu o który zostało wydane zaskarżone rozstrzygnięcie jest informacja mailowa wysłana z konta należącego do powódki w dnia 14 lipca 2015 roku (k. 99) do P. Z., w której wskazano, że wysokość wynagrodzenia za I etap wynosi 1.900 złotych i to w sytuacji, gdy P. Z. oświadczyła kategorycznie, że co prawda otrzymała wskazanego maila, jednakże bez tej kwoty.

Powódka będąca, co wymaga podkreślenia, przedsiębiorcą prowadząca działalność gospodarczą, nie przedstawiła jakichkolwiek obiektywnych dowodów na okoliczność zawarcia z pozwanym umowy na dokumentację projektową wnętrza domu jednorodzinnego w dwóch etapach, w szczególności umowy pisemnej zawierającej takie ustalenia, faktur, czy też paragonów fiskalnych za wykonane czynności.

Dowodami takimi nie są z pewnością wiadomości mailowe wysłane z telefonu powódki kierowane do E. P., a więc osoby trzeciej nie związanej z postępowaniem w niniejszej sprawie (k. 35-38), jak i cenniki usług za wykonanie aranżacji wnętrz załączone do akt sprawy (k. 39, 40-41, 42-43), które nie są cennikami powódki.

Dowodem na okoliczność wysokości wynagrodzenia ustalonego przez strony nie może także stanowić korespondencja mailowa między powódką a żoną pozwanego P. Z. (k. 95-98, 100-101), a także zeznania świadka M. F., który jest mężem powódki oraz informacyjne wyjaśnienia powódki, która nie została nawet przesłuchana w charakterze strony.

Nie można także nie zauważyć, że twierdzenia powódki odnośnie zakresu umówionych z pozwanym prac zmieniały się kilkukrotnie w toku postępowania. I tak w pozwie powódka wskazała, że: „Pozwany wywiązał się z przyjętych na siebie zobowiązań w stosunku do I etapu. Nie uregulował jednak należności z II etapu.” (k. 2-5). W toku rozprawy w dniu 16 grudnia 2015 roku pełnomocnik powódki sprostował zapis w pozwie w ten sposób, że oświadczył, że drugiego etapu nie było, strony zamierzały podejść do projektu jednak zrezygnowały, a w stosunku do pierwszego uregulowały część należności (k. 44). W piśmie z dnia 30 grudnia 2015 roku pełnomocnik powódki wskazał, że strona pozwana doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że usługa powódki podzielona jest na I i II etap oraz z wysokości wynagrodzenia należnego powódce (k. 68-69). W kolejnym piśmie procesowym z dnia 29 lutego 2016 roku pełnomocnik powódki wskazał, że I etap umowy miał dwa etapy płatności, z którego pozwany zrealizował tylko jeden (k. 86-87). Stanowisko to pełnomocnik powódki podtrzymała w piśmie procesowym z dnia 14 marca 2016 roku (k. 110-111). W piśmie procesowym z dnia 30 grudnia 2016 roku powódka wskazała natomiast, że umawia się z klientami na dwa etapy i po zakończeniu każdego z nich rozlicza się w wykonanej pracy, a przypadku pozwanego nie było potrzeby zaliczkowania, ponieważ projekt był dwuetapowy (k. 148-151).

W świetle powyższego stwierdzić należało, że powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie sprostała wymogowi zawartemu w art. 6 k.c. w zw. art. 232 k.p.c. i nie udowodniła zasadności swego żądania, a zaskarżone rozstrzygnięcie stanowi w istocie bezrefleksyjną aprobatę wszelkich twierdzeń strony powodowej przy jednoczesnym pominięciu zarzutów zgłaszanych przez pozwanego.

Z tych też względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo w całości.

Konsekwencją powyższego jest zmiana orzeczenia o kosztach procesu, które zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. powinna ponieść w całości powódka. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego w I instancji w wysokości 600 złotych ustalone w oparciu o § 6 pkt 3 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (teks jen. Dz. U. z 2013r., poz. 490 ze zm.) oraz koszt opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 2 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Gołębiowski
Data wytworzenia informacji: