II Ca 288/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2017-12-28
Sygn. akt II Ca 288/17 PRZED UZUPEŁNIENIEM
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 grudnia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Paweł Hochman (spr.) |
Sędziowie |
SSO Beata Grochulska SSA w SO Grzegorz Ślęzak |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 28 grudnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa (...) w W.
przeciwko K. T. (1) i H. L.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 3 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 268/16
1. uchyla zaskarżony wyrok w punktach: pierwszym i drugim sentencji w stosunku do pozwanego K. T. (1) i postępowanie toczące się na skutek sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 4 listopada 2015 roku wobec niego umarza,
2. oddala apelację w pozostałej części,
3. zasądza od powoda (...) w W. na rzecz pozwanego H. L. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
SSO Paweł Hochman
SSO Beata Grochulska SSA w SO Grzegorz Ślęzak
Sygn. akt II Ca 288/17 PO UZUPEŁNIENIU
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 grudnia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Paweł Hochman (spr.) |
Sędziowie |
SSO Beata Grochulska SSA w SO Grzegorz Ślęzak |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 28 grudnia 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa (...) w W.
przeciwko K. T. (1) i H. L.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 3 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 268/16
1. uchyla zaskarżony wyrok w punktach: pierwszym i drugim sentencji w stosunku do pozwanego K. T. (1) i postępowanie toczące się na skutek sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 4 listopada 2015 roku wobec niego umarza,
2. oddala apelację w pozostałej części,
3. zasądza od powoda (...) w W. na rzecz pozwanego H. L. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą,
4. nie obciąża pozwanego K. T. (1) obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda kosztów procesu za instancję odwoławczą.
SSO Paweł Hochman
SSO Beata Grochulska SSA w SO Grzegorz Ślęzak
Sygn. akt: II Ca 288/17
UZASADNIENIE
Powód (...) z siedzibą w W. – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – w pozwie z dnia 7 października 2015 r., skierowanym przeciwko pozwanym solidarnie H. L. i K. T. (1) wniósł o zasądzenie w elektronicznym postępowaniu upominawczym od pozwanych na swoją rzecz kwoty 11.113,32 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19 września 2013 r. do dnia zapłaty. Nadto, powód wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów sądowych w wysokości 139,00 zł.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w związku z kolizją spowodowaną w dniu 29 czerwca 2012 r. przez pozwanego K. T. (1) kierującego pojazdem należącym do H. L., powód oparł swoje roszczenie na podstawie art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j.: Dz.U. z 2016 r. poz. 2060), zgodnie z którym z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów.
Dnia 4 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny wydał nakaz zapłaty, w którym orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
Wobec prawidłowego wniesienia sprzeciwu przez H. L., postanowieniem z dnia 9 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Powód uzupełnił braki formalne i wniósł pozew, w którym podtrzymał żądania określone uprzednio w pozwie wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
Wyrokiem z dnia 3 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) z siedzibą w W. przeciwko K. T. (1) i H. L. o zapłatę oddalił powództwo i zasądził od powoda (...) z siedzibą w W. na rzecz pozwanego K. T. (1) kwotę 650,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu oraz na rzecz pozwanego H. L. kwotę 2.417,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego.
W dniu (...) roku w miejscowości Ł. doszło do kolizji drogowej, w której uczestnikami byli K. T. (1), kierujący pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz J. W., kierująca pojazdem marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W wyniku kolizji doszło do zderzenia aut, w którym kierujący pojazdem V. (...) K. T. (1) uderzył w tył auta kierowanego przez J. W.. Z powodu kolizji miała miejsce interwencja Policji.
Na K. T. (1), uznanego za winnego zdarzenia, nałożono mandat karny w wysokości 250,00 zł.
W dniu zdarzenia właścicielem auta C. C. o numerze rejestracyjnym (...) był M. K. (1). Poszkodowany posiadał ważne ubezpieczenie OC – polisę nr (...) zawartą z (...) S.A. Oddział w P.).
W dniu kolizji właścicielem auta V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) był H. L.. Pozwany nabył auto w 2011 r. i kontynuował jego ubezpieczenie zawarte z (...) S.A. Grupa (...) z siedzibą w S. za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego A. D.. W 2012 r. pozwany przedłużył ww. polisę ubezpieczeniową nr (...) na okres od dnia 28 marca 2012 r. do dnia 27 marca 2013 r. i opłacił składkę gotówką agentowi. Agent ubezpieczeniowy A. D. przekazała ubezpieczycielowi zbiorczą kwotę opłaconych polis w danym tygodniu, w tym kwotę opłaconej polisy pozwanego H. L.. Płatności za kolejną składkę pozwany dokonał przelewem bankowym w dniu 4 października 2012 r.
W dniu 12 lutego 2013 r. pozwany H. L. sprzedał (...) o numerze rejestracyjnym (...) J. R.. Następnie w dniu 4 marca 2013 r. auto zostało zdemontowane.
W związku z kolizją z dnia 29 czerwca 2012 r. (...) S.A. Oddział w P.) wypłaciło odszkodowanie z dobrowolnego ubezpieczenia AC poszkodowanego M. K. (2) w kwocie 7.272,99 zł. Odpowiedzialność ubezpieczyciela została przyjęta na podstawie akt szkodowych przesłanych przez (...) S.A. Grupa (...), z których wynikało, iż osoba odpowiedzialna za wyrządzenie szkody nie posiadała ochrony ubezpieczeniowej w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Na tej podstawie (...) S.A. Oddział w P.) zwróciło się do powoda o rozpatrzenie roszczeń poszkodowanego.
W dniu 28 lipca 2015 r. pracownik powoda w toku prowadzonej korespondencji e-mail z pracownikiem (...) S.A. Grupa (...) otrzymał informację, iż ubezpieczyciel świadczył ochronę z polisy nr (...) dotyczącej ubezpieczenia pojazdu V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należącego do H. L. od dnia opłacenia składki, tj. od dnia 4 października 2012 r.
(...) pismem z dnia 05 grudnia 2012 r. przyznał poszkodowanemu M. K. (2) w ramach świadczenia z obowiązkowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego kwotę 5.272,19 zł tytułem dopłaty udziału własnego, wynajmu pojazdu oraz dopłaty amortyzacji. Następnie w piśmie z dnia 27 maja 2013 r. powód przyznał poszkodowanemu kwotę 4.382,13 złotych tytułem dopłaty za wynajem pojazdu, a w dniu 25 lipca 2013 r. kwotę 1.259,00 zł w ramach zwrotu nadpłaconej składki AC. Ponadto w dniu 10 października 2012 r. (...) S.A. Oddział w P.) przedłożyło fakturę VAT nr (...) na kwotę 200,00 złotych tytułem likwidacji szkody. Ogółem powód wypłacił na rzecz poszkodowanego M. K. (2) kwotę 11.113,32 zł.
Powód wezwał pozwanych K. T. (2) i H. L. do zapłaty kwoty 11.113,32 zł pismami z dnia 09 sierpnia 2013 r., które pozwani odebrali w dniu 19 sierpnia 2013 r.
Odnosząc się do powyższych ustaleń Sąd wyjaśnił, że dokonał ich na podstawie dowodów przedłożonych w toku postępowania przez stronę powodową i pozwanego H. L., w tym dokumentów, które nie budziły wątpliwości Sądu, ponieważ zostały sporządzone przez uprawnione osoby, w granicach ich kompetencji, nadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a Sąd nie znalazł podstaw, by uczynić to z urzędu.
Sąd wyjaśnił również, że dał także wiarę zeznaniom pozwanych K. T. (1) i H. L. oraz świadka A. D. i uznał je za wiarygodne z uwagi na to, iż były one spójne i logiczne oraz potwierdzone złożonymi do akt sprawy dokumentami.
W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd uznał, że roszczenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie.
Zważył, że podstawę żądania pozwu stanowi przepis art. 822 k.c. w związku z przepisami ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j.: Dz.U. z 2016 r. poz. 2060), zgodnie z którymi przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta (ubezpieczony). Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ma charakter akcesoryjny, gdyż jej powstanie i rozmiar zależą od istnienia okoliczności uzasadniających odpowiedzialność ubezpieczonego sprawcy szkody oraz rozmiaru tej odpowiedzialności. Jak stanowi art. 3 przywołanej wcześniej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej podmiotu lub ubezpieczenie mienia jest obowiązkowe. Spełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego ustala się na podstawie polisy lub innego dokumentu ubezpieczenia, potwierdzającego zawarcie umowy tego ubezpieczenia, wystawionego ubezpieczającemu przez zakład ubezpieczeń (art. 85 ww. Ustawy). Rolą (...) jest zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej: na osobie, w mieniu, w mieniu i na osobie, m.in. w przypadku gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 98 ust. 1 pkt 3a Ustawy). Natomiast zgodnie z art. 110 ust. 1 tejże ustawy z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów. Dalej Sąd podniósł, że w przedmiotowej sprawie niewątpliwie, to pozwany K. T. (1) kierujący pojazdem należącym do H. L. spowodował kolizję drogową, w wyniku której uszkodzony został pojazd M. K. (2). Kwestia sporna dotyczy natomiast dopełnienia przez pozwanego H. L. obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialność cywilnej. W ocenie Sądu, z zebranego w sprawie materiału jednoznacznie wynika, iż w chwili zdarzenia pozwany posiadał ważną polisę nr (...), w ramach której ochronę ubezpieczeniową na jego rzecz świadczył podmiot (...) S.A. (...) S.A. Poczynione w tej kwestii przez powoda ustalenia były zatem błędne. Należy wskazać, iż fakt wygenerowanie polisy jest wystarczającym dowodem na objęcie ochroną przez ubezpieczyciela, a dla jej ważności nie są wymagane potwierdzenia uiszczenia składek. Wyraźnie stwierdza to art. 85 ww. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zgodnie z którym spełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego ustala się na podstawie polisy lub innego dokumentu ubezpieczenia, potwierdzającego zawarcie umowy tego ubezpieczenia, wystawionego ubezpieczającemu przez zakład ubezpieczeń. W niniejszej sprawie pozwany w dniu kolizji, tj. 29 czerwca 2012 r. posiadał polisę nr (...) zawartą z (...) S.A. (...) S.A. ważną w okresie od dnia 28 marca 2012 r. do dnia 27 marca 2013 r., którą opłacił w części u agenta ubezpieczeniowego w dniu jej przedłużenia. Należy mieć więc na uwadze, że w przypadku opłacania składki ubezpieczeniowej w ratach, niezapłacenie przez ubezpieczonego lub ubezpieczającego raty składki w terminie oznaczonym przez zakład ubezpieczeń nie powoduje ustania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń (art. 12 ust. 2 Ustawy). Niezależnie więc od ustalonego harmonogramu płatności składek i ich terminów pozwany miał zapewnioną ciągłość ubezpieczenia. Z powyższego wynika zatem, że powód błędnie przyjął, iż pozwany H. L., jako posiadacz auta, w dniu kolizji nie był objęty ubezpieczeniem OC wobec czego jest obowiązany solidarnie z K. T. (1) do naprawy wynikłej stąd szkody i zwrotu wypłaconych na rzecz poszkodowanego kwot. W ocenie Sądu, polisa ubezpieczeniowa, w dniu zdarzenia pozostawała aktualna w związku z czym odpowiedzialność tę ponosi ubezpieczyciel świadczący ochronę pozwanemu H. L..
Sąd Rejonowy wyjaśnił również, zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. obciążył (...) kosztami procesu i zobowiązał powoda do zapłaty na rzecz pozwanego K. T. (1) kwoty 650,00 zł tytułem zwrotu kosztów podróży oraz na rzecz pozwanego H. L. kwoty 2.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na podstawie § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 461).
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powoda, który zaskarżył go w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1) nieważność postępowania tj.: art. 379 pkt 3 kpc poprzez procedowanie i wydanie wyroku także w stosunku do pozwanego K. T. (1), który nie złożył sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i w stosunku do którego nakaz zapłaty się uprawomocnił tj. sprawa w stosunku do tego pozwanego została już prawomocnie osądzona;
2) naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia w sprawie tj.: art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę dowodów i wadliwe przyjęcie przez Sąd I instancji, że w okresie 28.03.2012 r. do 27.03.2013 r. samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie art. 85 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), podczas gdy ubezpieczyciel świadczył ochronę od dnia opłacenia składki tj. od dnia 04.10.2012 r. tj. po wystąpieniu zdarzenia w dniu 29.06.2012 r.
3) naruszenie prawa materialnego tj.:
a) art. 805 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że umowa ubezpieczenia OC została zawarta pomimo nieuiszczenia w terminie składki ubezpieczycielowi, a opłacenia jej ze znacznym opóźnieniem;
b) art. 814 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie faktu, że odpowiedzialność ubezpieczyciela zaczyna się od dnia 4 października 2012 r. w związku z opóźnieniem w zapłaceniu składki;
c) art. 822 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że zakład ubezpieczeń poprzez zawarcie umowy ubezpieczenia zobowiązał się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody pomimo uiszczenia składki z opóźnieniem;
d) art. 85 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że spełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego ustala się na podstawie polisy lub innego dokumentu ubezpieczenia wystawionego ubezpieczającemu przez zakład ubezpieczeń, podczas gdy moment zawarcia umowy nie zawsze jest tożsamy z początkiem odpowiedzialności ubezpieczyciela w przypadku późniejszego zapłacenia składki określonej w umowie.
Wskazując na powyższe zarzuty, pełnomocnik powoda wniósł o:
1) uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania w stosunku do pozwanego K. T. (1);
2) zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego H. L. na rzecz powoda (...) kwoty 11.113,32 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 września 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,
ewentualnie - o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy,
3) zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje w wysokości wynikającej z załączonego zestawienia kosztów.
W odpowiedź na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie w całości apelacji powoda jako bezzasadnej i zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem II Instancji.
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Apelacja jest częściowo uzasadniona.
Na uwzględnienie zasługuje pierwszy z podniesionych w skardze apelacyjnej zarzutów wskazujący na naruszenie przepisu art. 379 pkt 3 k.p.c. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie może budzić żadnej wątpliwości fakt, że pozwany K. T. (1) nie wniósł sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w dniu 4 listopada 2015 r. przez Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny.
Stosownie do treści przepisu art. 504 § 2 k.p.c. w związku z art. 505 28 k.p.c., nakaz zapłaty wydany w elektronicznym postępowaniu upominawczym, przeciwko któremu w całości lub w części nie wniesiono skutecznie sprzeciwu, ma skutki prawomocnego wyroku. Dla powyższego stanowiska bez znaczenia pozostaje jednocześnie okoliczność, że omawianym rozstrzygnięciem zostało objęte roszczenie zgłoszone przeciwko dwóm pozwanym odpowiadającym solidarnie i drugi z nich ( H. L. ) wniósł sprzeciw. W uchwale z dnia 9 czerwca 2017 r. ( sygn. akt III CZP 21/17 ) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wniesienie sprzeciwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym powoduje utratę mocy nakazu zapłaty w całości jedynie w stosunku do pozwanego, który wniósł sprzeciw (art. 505 36 § 1 k.p.c.). Przyjmując za własne powołane stanowisko, Sąd Okręgowy w pełni akceptuje przywołane na jego poparcie przez Sąd Najwyższy argumenty. Prawidłowa wykładnia z art. 505 36 k.p.c., zgodnie z którym w razie prawidłowego wniesienia sprzeciwu nakaz zapłaty traci moc w całości, a sąd przekazuje sprawę do sądu według właściwości ogólnej, musi być dokonana przez pryzmat obowiązującej w postępowaniu cywilnym zasady dyspozycyjności oraz samodzielności, która nie pozwala na dokonywanie czynności procesowych bez wniosku (skargi) uprawnionej osoby. Z wskazanej zasady samodzielności wynika, że środek odwoławczy wniesiony przez jednego ze współuczestników materialnych niejednolitych nie jest skuteczny wobec innych. Wyjątki w tym zakresie zostały wyraźnie przewidziane w ustawie, jak choćby w art. 73 § 2 k.p.c. dotyczącym współuczestnictwa jednolitego, czy art. 570 k.p.c. pozwalającym na wszczęcie postępowania opiekuńczego z urzędu. W przypadku elektronicznego postępowania upominawczego art. 505 36 k.p.c. nie może być uznany za wyraźne odstępstwo od zasady dyspozycyjności i samodzielności. Prawidłowe wniesienie sprzeciwu, o którym mowa w art. 505 36 k.p.c., oznaczałoby skuteczne zaskarżenie odnoszące skutek również wobec innego pozwanego tylko wówczas, gdyby istniał przepis pozwalający na dokonanie takiej czynności procesowej. Wobec tego, że brak takiego przepisu, wniesienie sprzeciwu w imieniu innej osoby, bez należytego umocowania, nie jest dopuszczalne. Powyższe stanowisko ma również swoje oparcie, jak słusznie zaznaczył Sąd Najwyższy, w przepisach o współuczestnictwie ( art. 73 § 1, art. 74 k.p.c. ).
Zaprezentowanego poglądu nie może podważyć niewątpliwie nieprecyzyjne sformułowanie przez Sąd Rejonowy w Lublinie postanowienia o przekazaniu sprawy według właściwości z dnia 9 grudnia 2015 r.( k. 11 ). Rzeczą Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb było bowiem dokonanie prawidłowej wykładni wskazanego wyżej postanowienia uwzględniającego wnioski wynikające z art. 505 36 k.p.c. i prowadzenie procesu z wyłączeniem strony, która nie wiosła sprzeciwu od nakazy zapłaty.
W konsekwencji uznać należy, że w przedmiotowej sprawie sytuację prawną K. T. (1) kształtuje ostatecznie prawomocny nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 4 listopada 2015 r., który obejmuje nie tylko rozstrzygnięcie o zgłoszonym roszczeniu ale również o kosztach procesu należnych od pozwanego na rzecz powoda.
W świetle powyższych okoliczności wydanie przez Sąd Rejonowy kolejnego rozstrzygnięcia w postacie wyroku z dnia 3 stycznia 2017 r. uznać należało nie tylko za zbędne, ale również jako godzące w powagę rzeczy osądzonej niedopuszczalne. To stanowisko w pełni potwierdza treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2017 r. ( sygn. akt II CSK 70/17 ), zgodnie z którym w odniesieniu do nieważności postępowania, o której mowa w art. 379 pkt 3 k.p.c., należy rozróżniać sytuację, gdy ta przyczyna nieważności występuje już w chwili wniesienia pozwu (tzw. nieważność pierwotna), oraz gdy do jej powstania dochodzi dopiero wskutek ponownego orzeczenia przez sąd wyższej instancji - w ramach kontroli instancyjnej - o roszczeniu, o którym orzekł sąd pierwszej instancji, a które uprawomocniło się na skutek jego niezaskarżenia (art. 363 § 3 k.p.c.), względnie rozpoznając ponowne sprawę w drugiej instancji, sąd ten orzeknie o tej części roszczenia, o której orzekł poprzednim orzeczeniem wydanym w tej sprawie (tzw. nieważność następcza). W pierwszym przypadku, normowanym także przez art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. zachodzi podstawa do uchylenia zaskarżonego wyroku i odrzucenia pozwu (art. 386 § 3 k.p.c. w zw. z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.), zaś w drugim przypadku zachodzi podstawa do uchylenia orzeczenia i umorzenia postępowania (art. 386 § 3 in fine k.p.c. w zw. z art. 355 § 1 k.p.c.), gdyż wydanie w tej materii wyroku stało się niedopuszczalne.
W konsekwencji na podstawie przepisu art. 355 § 1 k.p.c. w związku z art. 386 § 3 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok w części w stosunku do K. T. (1) i w tym zakresie orzekł o umorzeniu postępowania.
W pozostałym zakresie apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Wyjaśnienie powyższego stanowiska należy rozpocząć od omówienia zagadnień związanych z rozkładem ciężaru dowodu w przedmiotowej sprawie.
Powód swoje roszczenie wywodzi z art. 110 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( tj. z dnia 21 listopada 2016 r.; Dz.U. z 2016 r. poz. 2060 ), zgodnie z którym z chwilą wypłaty przez Fundusz odszkodowania, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 3 i ust. 1a , sprawca szkody i osoba, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2 , są obowiązani do zwrotu Funduszowi spełnionego świadczenia i poniesionych kosztów. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 października 2011 r. ( sygn. akt IV CSK 662/10 ) (...), dochodząc na podstawie art. 110 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152) zwrotu wypłaconego świadczenia powinien wykazać winę osoby, która niedopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego od odpowiedzialności cywilnej (OC) posiadaczy pojazdów mechanicznych. Powyższe stwierdzenie należy uzupełnić o przywołane we wskazanym orzeczeniu argumenty, że „powołany art. 110 ust. 1 ustawy wyraża zasadę, że Funduszowi należy się zwrot wypłaconego świadczenia w razie spełnienia warunków wskazanych w tym przepisie. Z jego treści może się wydawać, że roszczenie zwrotne do osoby, która nie dopełniła obowiązku ubezpieczeniowego przysługuje Funduszowi niejako automatycznie, a poza stwierdzeniem niezawarcia umowy ubezpieczenia przez zobowiązanego, przesłanką jest jedynie wypłacenie przez Fundusz odszkodowania należnego poszkodowanym, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 1 pkt 2 ustawy. Innymi słowy, tak wnioskując, do zastosowania art. 110 ust. 1 ustawy nie jest potrzebne w ogóle ustalanie przyczyn niezawarcia umowy ubezpieczenia przez zobowiązanego. Tak jednak przyjąć się nie powinno… Po pierwsze, w prawie cywilnym zasadą odpowiedzialności, także za zaniechanie nakazanego działania jest wina, którą w przypadku odpowiedzialności ex delicto wyraża art. 415 k.c., a w przypadku odpowiedzialności ex contractu - art. 471 k.c. Odstępstwa od tej zasady muszą wynikać z wyraźnego przepisu ustawowego, a takiego w tym przypadku nie ma. Nie jest takim przepisem również art. 110 ust. 1 ustawy, który przyznaje roszczenie regresowe, ale nie wyraża zasady odpowiedzialności… Po drugie, z art. 110 ust. 1 ustawy można wywieść oparcie roszczenia zwrotnego na zasadzie winy, przez stwierdzenie, że chodzi o osobę, która „nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy". Należy to sformułowanie tłumaczyć… w taki sam sposób, jak się to czyni dla ogółu zobowiązań. Niedopełnienie obowiązku zawarcia umowy przez zobowiązanego oznacza nie zawarcie przez niego, z przyczyn leżących po jego stronie, ważnej umowy lub nie posiadanie ważnej umowy, jeśli zawrzeć ją miał poprzednik prawny ze skutkami dla zobowiązanego. Brak posiadania takiej umowy może być spowodowane niezgodnym z porządkiem prawnym zachowaniem zobowiązanego, który albo umyślnie, albo nieumyślnie, czyli z naruszeniem staranności wymaganej dla stosunków danego rodzaju nie wykonał ciążącego na nim obowiązku ( art. 355 k.c.).”
Powyższe poglądy Sąd Okręgowy w pełni akceptuje wskazując, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy obowiązkiem powoda zgodnie z zasadą wyrażoną w przepisie art. 6 k.c. było wykazanie przesłanek zgłoszonego roszczenia:
1. nie zawarcia przez pozwanego umowy ubezpieczenia;
2. winy związanej z niewykonaniem ciążącego na nim obowiązku;
3. spełnienia świadczenia wynikającego z powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego szkody.
W ocenie Sądu Okręgowego dwie pierwsze z wskazanych wyżej okoliczności nie zostały udowodnione.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie uzasadnia wprawdzie kategorycznego stwierdzenia, że pozwany H. L. korzystał z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej i czyniąc powyższe ustalenie Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia prawa procesowego, art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą ocenę dowodów i wadliwe przyjęcie przez Sąd I instancji, że w okresie 28 marca 2012 r. do 27 marca 2013 r. samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie art. 85 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Okoliczność ta nie wynika w szczególności z polisy jaką legitymuje się pozwany a właściwe zastosowanie przepisu powołanego wyżej art. 85 nie daje podstaw do stwierdzenia, iż fakt wygenerowanie polisy jest wystarczającym dowodem na objęcie ochroną przez ubezpieczyciela, a dla jej ważności nie są wymagane potwierdzenia uiszczenia składek. Wskazane uchybienie nie ma jednak wpływu na wynik sprawy bowiem w ocenie Sądu Okręgowego zgromadzone dowody nie pozwalają również na jednoznaczne opowiedzenie się za poglądem przeciwnym, że pozwany nie zawarł umowy ubezpieczenia OC.
Odwołując się ponowienie do ustaleń jakie poczynił Sąd Rejonowy, co znamienne nie kwestionowanych przez stronę powodową uzupełnionych wnioskami wynikającymi z przeprowadzonych przed Sądem Okręgowym dowodów przypomnieć należy, że omawianej sprawie pozwany H. L. przedstawił kopie polisy ubezpieczeniowej nr (...), z której wynika fakt zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na okres od 28 marca 2012 r. do 27 marca 2013 r. dla pojazdu o nr rejestracyjnym (...). Z wskazanego dokumentu wynika również, że pierwsza rata składki została opłacona ( k. 9, k. 74 ). Złożony przez pozwanego dokument „Weryfikacja przebiegu ubezpieczenia” potwierdza tą okoliczność. Co więcej z wskazanego dokumentu wynika, że w wcześniejszych okresach wskazany pojazd był ubezpieczony w Towarzystwie (...) S.A. w okresie od 28 marca 2009 r. do 27 marca 2012 r. ( na trzy pełne okresy ubezpieczenia ) ( k. 9 v, k. 75 ). Również, z wygenerowanego i przedstawionego przez powoda dokumentu z dnia 14 lipca 2015 r. wynika, że w dacie wypadku wskazany pojazd był ubezpieczony ( k. 43-44 ).
Przypomnieć również należy, że w dniu 14 czerwca 2016 r. na żądanie Sądu Rejonowego, (...) SA udostępniło dokumentację związaną z udzielaniem pozwanemu ochrony ubezpieczeniowej. Z wskazanych dokumentów wynika, że dla zawarcia ubezpieczenia za okres od 28 marca 2012 r. do 27 marca 2013 r. dla wskazanego pojazdu został sporządzony wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenie. Wniosek przyjął E. D. ( k. 102- 103 ). Wskazany ubezpieczyciel w dniu 28 marca 2012 r. wystawił polisę ubezpieczeniową, z której wynika że ochroną ubezpieczeniową objął okres od 28 marca 2012 r. do 12 lutego 2013 r. oraz że umowę zawarto w dniu 11 października 2012 r. We wskazanej polisie o nr (...) znalazła się również adnotacja o uiszczeniu przez pozwanego składki ubezpieczeniowej choć w innej kwocie niż wskazano na wcześniej wystawionej polisie o tym samym numerze ( k. 104 ). Ponadto wskazane Towarzystwo (...) akceptowało niewątpliwie co do zasady fakt objęcia pozwanego ubezpieczeniem OC w związku z posiadaniem samochodu osobowego nr rej (...), co potwierdza jego wystąpienie do H. L. w dniu 18 marca 2013 r. z żądaniem potwierdzenia przeniesienia własności tego pojazdu. ( k. 107 ).
Jednocześnie jak wynika z zeznań A. D. wyżej wymieniona pośredniczyła w zawarciu omawianego ubezpieczenia, wypełniła podpisany przez męża wniosek ubezpieczeniowy a wskazana wyżej polisa stanowiła dowód zawarcia umowy ubezpieczenia ( zeznania świadka: protokół rozprawy z dnia 28 grudnia 2017 r. 00.02.03 – 00. 24.00; k. 215 ). Co więcej w/w oświadczyła i potwierdziła na piśmie, że pobrała od pozwanego pierwszą ratę składki ubezpieczeniowej w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia ( oświadczenie A. D. k. 181 ).
Jako potwierdzenie dla konkurencyjnej wersji ustaleń zakładającej, że pozwany nie zawarł umowy ubezpieczenie strona powodowa przedstawiła informację udzieloną w odpowiedzi na zapytanie przez (...) S.A. z dnia 28 lipca 2015 r. z której wynika, że wskazane Towarzystwo świadczyło ochronę ubezpieczeniową od dnia opłacenia składki to jest od dnia 4 października 2012 r. ( k. 34 ) potwierdzone informacją z dnia 11 lipca 2012 r. k. ( 195 ).
Wnioski wynikające z powyżej zaprezentowanych dowodów ( dokumentów prywatnych i zeznania świadka ) są w ocenie Sądu drugiej instancji następujące:
Powód nie udowodnił, że pozwany H. L. w dacie wypadku jaki miał miejsce w czerwcu 2012 r. nie dysponował ważną umową odpowiedzialności cywilnej zawartą w związku z posiadaniem samochodu osobowego V. (...) nr rej (...). Powód, na którym ciążył obowiązek udowodnienia wskazanego faktu nie sprostał powyższemu obowiązkowi. Swoją aktywność dowodową ograniczył do przestawienia stanowiska (...) S.A., które to stanowisko złożone na piśmie stanowi jedynie dowód prywatny z którego wynika, że strona która go podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte. Ne podjął jednocześnie żadnych działań procesowych zmierzających do wyjaśnienia okoliczności w jakich miało dojść a nie doszło ( jego zdaniem ) do zawarcia umowy oraz wyjaśnienia przyczyn wystawienia różnych w swej treści dokumentów określających zakres czasowy odpowiedzialności ubezpieczeniowej wymienionego wyżej Ubezpieczyciela.
Nawet jednak gdyby przyjąć przeciwne niż wskazano stanowisko, to za nie udowodnioną należało uznać okoliczność, że brak umowy ubezpieczenia wynikał z winy pozwanego. W tym zakresie fakty złożenia wniosku o zawarcie ubezpieczenia oraz pobrania składki przez pośrednika ubezpieczeniowego nie zostały skutecznie przez powoda podważone. Skoro H. L. złożył wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia, uiścił składkę i otrzymał w formie polisy dowód zawarcia umowy ubezpieczenia nie sposób znaleźć jakiekolwiek argumenty pozwalające na przypisanie mu winy umyślnej lub niedbalstwa przy podejmowaniu czynności zmierzających do zawarcia umowy ubezpieczenia OC w/w pojazdu. Brak winy pozwanego wyklucza jednocześnie przypisanie mu odpowiedzialności z art. 110 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152).
Za oddaleniem w przedmiotowej sprawie powództwa w stosunku do H. L. a co za tym idzie częściową bezzasadnością wniesionej apelacji przemawiają jeszcze inne argumenty natury jurydycznej.
Umowa ubezpieczenia ma charakter konsensualny, dochodzi bowiem do skutku solo consensu – poprzez złożenie zgodnych oświadczeń woli jej stron. Polskie ustawodawstwo nie przewiduje również żadnych szczególnych wymogów dotyczących formy umowy ubezpieczenia. Oznacza to, że wola stron może zostać wyrażona przez każde zachowanie, które ją ujawnia w sposób dostateczny ( art. 60 k.c.). Forma umowy ubezpieczenia nie została również narzucona przez ustawodawcę w art. 809 k.c., który nakazuje jedynie ubezpieczycielom potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia dokumentem ubezpieczenia. Dokument ten (zwyczajowo nazywany polisą, legitymacją lub certyfikatem ubezpieczeniowym) nie zawiera w swej treści oświadczeń woli obu stron umowy ubezpieczenia, lecz jedynie wystawione przez ubezpieczyciela potwierdzenie, że doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia o określonej treści. Z kolei, jak wynika z art. 12 ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( tj. z dnia 21 listopada 2016 r.; Dz.U. z 2016 r. poz. 2060) odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń trwa przez okres wskazany w umowie i kończy się z upływem ostatniego dnia tego okresu, z zastrzeżeniem wyjątków określonych w ustawie. Ustęp drugi wskazanego przepisu stanowi jednocześnie, że w przypadku opłacania składki ubezpieczeniowej w ratach, niezapłacenie przez ubezpieczonego lub ubezpieczającego raty składki w terminie oznaczonym przez zakład ubezpieczeń nie powoduje ustania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń rozpoczyna się z chwilą zawarcia umowy. Z tą też datą powinna być uiszczona składka (w całości albo pierwsza rata). Dopuszczalne jest postanowienie umowy ubezpieczenia o późniejszym terminie uiszczenia składki, co jednak nie wpływa na odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń już od chwili zawarcia umowy. W art. 39, 54, 74 UbezpObowU w sposób wyraźny odstąpiono od ogólnej reguły umowy ubezpieczenia wyrażonej w art. 814 k.c., zgodnie z którą odpowiedzialność ubezpieczyciela jest wstrzymana do czasu zapłaty składki (jeśli miała być zapłacona w terminie późniejszym aniżeli zawarta umowa). Zgodnie z art. 12 ust. 2 UbezpObowU, w przypadku okresowego płacenia składki niezapłacenie raty w oznaczonym terminie nie powoduje ustania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. Uznać należy, że chodzi o zapłatę nie tylko kolejnej, ale także pierwszej raty składki, a w takiej sytuacji zakład ubezpieczeń dysponuje roszczeniem o zapłatę zaległej raty wraz z należnymi odsetkami za opóźnienie od dnia wymagalności ( art. 481 k.c.). Wskazane wyżej uwagi dają asumpt do stwierdzenia, że nawet gdyby uznać, że pozwany nie uiścił nawet pierwszej raty składki nie można automatycznie stwierdzić, że pomiędzy nim a ubezpieczycielem nie doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia. W konsekwencji za całkowicie nieuzasadniony należało uznać powołany w apelacji zarzut naruszenia art. 814 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie faktu, że odpowiedzialność ubezpieczyciela zaczęła się od dnia 4 października 2012 r. w związku z opóźnieniem w zapłaceniu składki.
Wynikająca z powołanego przepisu art. 12 zasada ciągłości ochron ubezpieczeniowej oznacza skuteczność umowy ubezpieczenia przez cały okres jej obowiązywania, dopuszczając jednocześnie istnienie wyjątków przewidzianych w ustawie. Dotyczy to ubezpieczeń obowiązkowych (posiadaczy pojazdów mechanicznych – art. 28, rolników – art. 46, budynków rolniczych – art. 62 UbezpObowU), w których umowa ubezpieczenia ulega automatycznemu przedłużeniu na kolejny okres, o ile ubezpieczający nie później niż na dzień przed upływem okresu, na który umowa została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu (klauzula prolongacyjna). Rozwiązanie takie powiększa ochronę podmiotu zobowiązanego do zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego. Ta klauzula, jako narzucona stronom umowy ubezpieczenia w drodze ustawowej, nie podlega indywidualnym uzgodnieniom. Z uwagi na okoliczności przedmiotowej sprawy należy przywołać treści art. 28 ust 1 powołanej ustawy, zgodnie z którym jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy… Wskazana regulacja, biorąc pod uwagę ustalenia faktyczne poczynione w przedmiotowej sprawie, prowadzi do kolejnej wątpliwości. Z okoliczności przedmiotowej sprawy wynika, że w okresie przed datą 28 marca 2012 r. pozwany ubezpieczał w zakresie odpowiedzialności cywilnej swój samochód V. (...) w Towarzystwie (...). Ustanie ochrony ubezpieczeniowej świadczonej przez ten podmiot mogłoby mieć miejsce tylko w przypadku złożenia pisemnego oświadczenia ( art. 28 w/w ustawy ). Dla potwierdzenia odpowiedzialności pozwanego należało więc ustalić czy ten rzeczywiście stosowne oświadczenie o rezygnacji z ochrony ubezpieczeniowej złożył. Tego obowiązku powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika zaniechał ograniczając się do formułowania niedostatecznych ( i nieudowodnionych ) z punktu widzenia odpowiedzialności pozwanego argumentów, że dokument przedkładany przez pozwanego H. L. jako ważna polisa w rzeczywistości nie potwierdza odpowiedzialności ubezpieczyciela, gdyż pozwany H. L. nie opłacił składki na dzień 28 marca 2012 r.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 305 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji wywiedzionej przeciwko H. L..
O kosztach postępowania odwoławczego orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie z wyrażoną w nim zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasadzając od powoda na rzecz H. L. kwotę 1800 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ustaloną według norm przepisanych.
SSO B. Grochulska SSO P. Hochman SSA w SO G. Ślęzak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Hochman, Beata Grochulska , w SO Grzegorz Ślęzak
Data wytworzenia informacji: