BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 390/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2024-06-19

Sygn. akt II Ca 390/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2024 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Dariusz Mizera

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2024 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa I. Ś.

przeciwko (...) z siedzibą w T.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 19 października 2023 roku, sygn. akt I C 531/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego(...) z siedzibą w T. na rzecz powódki I. Ś. kwotę 1.800,00 zł ( jeden tysiąc osiemset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres po upływie tygodnia od dnia doręczenia pozwanemu odpisu wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Dariusz Mizera

Sygn. akt II Ca 390/24

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 2 lipca 2021 roku (data prezentaty) powódka – I. Ś. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego – (...)z siedzibą w T. kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 marca 2021 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 17 marca 2021 roku do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na pozew złożonej w dniu 3 sierpnia 2021 roku (data prezentaty) pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 19 października 2023 roku Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim po rozpoznaniu sprawy z powództwa I. Ś. przeciwko(...) w T. o zadośćuczynienie

1/ zasądził od pozwanego (...) w T. na rzecz powódki I. Ś. kwotę 30.000,00zł (trzydzieści tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 17 marca 2021 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 3.617,00 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania /kosztów zastępstwa procesowego/ z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty,

2/ nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa /Sądu Rejonowego/ od pozwanego(...) w T. kwotę 4.231,30zł (cztery tysiące dwieście trzydzieści jeden i 30/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych w postaci wydatków poniesionych w sprawie oraz nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu, od uiszczenie której powódka została zwolniona.

Podstawą rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu (...), o godzinie 17:41, I. Ś. zgłosiła się do (...)Izby Przyjęć (...) Centrum (...) z powodu podwyższonej temperatury ciała, częstomoczu oraz bólu pleców odczuwanego w okolicy lędźwiowej.

Z uwagi na podejrzenie zarażenia koronawirusem powódka została odesłana bezpośrednio na Oddział(...) gdzie została przyjęta tego samego dnia już o godzinie 17:45, w stanie ogólnym średnim.

W przeprowadzonym wywiadzie I. Ś. zgłaszała występowanie podwyższonej temperatury, częstomoczu oraz bólu pleców, a także wskazywała, że jest w 13. tygodniu ciąży. Podkreślała przy tym, że około 2-3 lat wcześniej była leczona w (...) z powodu urosepsy i zgłaszała obawy powtórzenia się tej choroby.

Na Oddziale (...)powódka została zbadana internistycznie, w tym m. in. została osłuchana, zbadano temperaturę jej ciała, pobrano krew do badania oraz wymaz. Na tym etapie hospitalizacji powódka nie zgłaszała jeszcze bólów brzucha ani krwawienia.

Pomimo wyraźnego zgłoszenia przez powódkę faktu, że znajduje się w 13. tygodniu, badania ginekologiczne ani USG nie zostały wykonane.

Po około godzinie od wykonania badania internistycznego M. K. – lekarz dyżurny Oddziału (...) poinformowała powódkę o stwierdzeniu u niej stanu zapalnego, o zamiarze podania jej silnych antybiotyków oraz o zamiarze przewiezienia jej w kolejnym dniu, po otrzymaniu wyników testu na C., na Oddział(...), gdzie miały zostać podane leki na podtrzymanie ciąży.

Na tym etapie hospitalizacji zastosowano wobec powódki leczenie polegające na podaniu antybiotyków, leków przeciwbólowych oraz leków przeciwgorączkowych.

Tego samego dnia, około godziny 21:00-22:00 powódka zgłaszała bóle w rzucie jajników.

W dniu (...), około godziny 4:00 nad ranem powódka zgłosiła bóle brzucha, dlatego podano jej leki rozkurczowe.

Odczuwane dolegliwości wywołały u powódki cierpienie fizyczne na tyle intensywne, że powódka krzyczała z bólu. Pomimo podania P. bóle nie ustąpiły – powódka nadal krzyczała.

Fakt krwawienia został skonsultowany przez lekarza dyżurnego Oddziału (...) z lekarzami Oddziału (...), którzy uznając, że zachodzi ryzyko poronienia, zalecili aby powódka leżała oraz nakazali podanie leków rozkurczowych oraz leku D..

Na tym etapie nadal nie zdecydowano się na przeniesienie powódki na Oddział(...), z uwagi na brak wyników testu na C..

Około godziny 7:30-8:00 powódka udała się do toalety, gdzie urodziła żywy jeszcze płód. W konsekwencji powódka zaczęła krzyczeć. Urodzone dziecko żyło przez około trzy minuty.

Powódka została zaopatrzona przez pielęgniarki w pampersa, zaś dziecko owinięto w jałowy gazik. Około godziny 8:40 przewieziono powódkę karetką pogotowia na Oddział (...). Do tego czasu płód był trzymany przez nią w ręku.

Powódka została przyjęta na Oddziale (...) o godzinie 8:45, gdzie rozpoznano u niej poronienie samoistne, niezupełne, septyczne oraz zakażenie dróg rodnych i narządów miednicy.

Zastosowano wobec powódki leczenie zabiegowe polegające na wyłyżeczkowaniu jamy macicy oraz leczenie farmakologiczne polegające na antybiotykoterapii.

Przyczyną poronienia przez powódkę był stan chorobowy polegający na zaawansowanej i postępującej infekcji wewnątrzmacicznej, która wyzwoliła czynność skurczową macicy.

Procedura wdrożona przez pracowników (...) od momentu zgłoszenia się powódki do szpitala była nieprawidłowa. Powódka powinna zostać zdiagnozowana na (...) Izbie Przyjęć i od razu skierowana na Oddział (...). Odstąpienie od przeprowadzenia diagnozy na (...) Izbie Przyjęć i skierowanie powódki bezpośrednio na Oddział (...) było nieuzasadnione.

Diagnostyka podjęta wobec powódki na Oddziale (...) była prawidłowa ale niekompletna. Wszystkie wykonane badania były niezbędne, jednakże nie wykonano badań ginekologicznych. W konsekwencji zaniechania badań ginekologicznych nie podjęto próby ratowania ciąży i nie przygotowano powódki psychicznie do możliwości jej straty.

Konsekwencją zaniechania po stronie pracowników szpitala było cierpienie powódki ponad miarę oraz urodzenie dziecka w toalecie.

Powódka przebywała na Oddziale (...) do dnia (...), gdzie była poddawana obserwacji. W tym czasie kilkukrotnie korzystała ze wsparcia psychologicznego i otrzymała zalecenie odbycia konsultacji psychologicznej, a w późniejszym okresie odbycia terapii psychologicznej.

Po opuszczeniu szpitala powódka nie radziła sobie emocjonalnie z doświadczeniem jakiego doznała podczas hospitalizacji. Dużo płakała.

Powódka podjęła terapię psychologiczną w Centrum (...) w P.. W trakcie terapii wypowiadała myśli suicydalne, zgłaszała nadmierną czujność, lęk, poczucie beznadziejności, niepokoju, bezradności, brak poczucia bezpieczeństwa, obniżony nastrój, powracanie wspomnień z pobytu w szpitalu, w którym poroniła.

Widok obumierającego płodu był dla powódki głęboko traumatycznym doświadczeniem. Zdarzenie to wywołało u powódki objawy zaburzeń stresowych pourazowych. U powódki nadal utrzymują się pokłady żalu, smutku, złości i skrzywdzenia. W dalszym ciągu nie pogodziła się emocjonalnie ze stratą ciąży w okolicznościach, jakie zaistniały w szpitalu. Ponadto powódka ma pretensje o to, że nie uzyskała odpowiedniej pomocy medycznej, a jej traumę potęguje fakt, że udzielono jej nieprawdziwych informacji na temat możliwości pochówku dziecka i szczątki płodu zostały zutylizowane.

Obraz kliniczny zaburzeń powódki, wymagających oddziaływań psychologicznych jest zbliżony do zaburzeń adaptacyjnych będących następstwem urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń i ma charakter 5-cio procentowego uszczerbku na zdrowiu.

Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy w postaci kopii dokumentacji medycznej, złożonej przez obie strony postępowania, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła w tym zakresie wątpliwości Sądu, w postaci wyjaśnień powódki oraz zeznań świadków – J. Ś., A. P., M. K., R. S., R. R. i R. M., którym Sąd dał wiarę we wskazanym wyżej zakresie, a także w postaci dwóch opinii biegłego ginekologa oraz opinii biegłych – psychiatry i psychologa, które stanowiły w ocenie Sądu merytoryczne i wiarygodne źródła wiadomości specjalnych, pozwalające na ustalenie okoliczności relewantnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu.

Mając takie ustalenia Sad zważył, iż powództwo było zasadne i podlegało uwzględnieniu w całości.

Podstawę prawną roszczenia powódki, o zasądzenie na jej rzecz zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł za krzywdę doznaną w związku z naruszeniem praw pacjenta przez pracowników pozwanego szpitala, stanowi art. 4 ust 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zgodnie z którym w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego. Do podstawowych przesłanek powstania po stronie podmiotu leczniczego odpowiedzialności kompensacyjnej na powołanej podstawie należy zatem naruszenie praw pacjenta, wina sprawcy oraz wystąpienie krzywdy.

Przyjmuje się, że ocena, czy doszło do naruszenia prawa pacjenta, powinna być dokonywana w sposób ścisły i precyzyjnie odnosić się do konkretnych norm prawnych regulujących treść danego uprawnienia pacjenta. Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, określa katalog praw pacjenta podlegających ochronie prawnej, w ramach którego ujęto m. in. prawo pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Zgodnie z przepisami regulującymi treść tego prawa pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1), do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia (art. 7 ust. 1) oraz do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym oraz przez osoby wykonujące zawód medyczny, kierujące się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych (art. 8).

Przesłanka zawinionego działania podmiotu dokonującego naruszenia odwołuje się do tradycyjnego rozumienia winy w prawie cywilnym. Przyjmuje się, że wina zachodzi wówczas, gdy sprawcy szkody można postawić zarzut obiektywnej oraz subiektywnej niewłaściwości zachowania. Obiektywny element winy stanowi tzw. bezprawność rozumianą jako sprzeczność działania lub zaniechania sprawcy z całym porządkiem prawnym tj. z konkretnym przepisem (naruszenie konkretnych nakazów lub zakazów), z zasadami współżycia społecznego lub innymi normami powszechnie stosowanymi i akceptowanymi w danym społeczeństwie. Subiektywny element sprowadza się do wykazania ujemnego nastawienia psychicznego sprawcy do czynu, co oznacza, że podjął on niewłaściwą decyzję, którą następnie wykonał, lub nie podjął jej lub nie wykonał, gdy były one wymagane. Wina polega więc na negatywnej ocenie postępowania danego podmiotu i możliwości postawienia mu zarzutu, że mimo że mógł postąpić w okolicznościach sprawy w inny sposób – zgodnie z treścią spoczywających na nim obowiązków (wynikających z istniejącego zobowiązania lub powszechnie obowiązujących w społeczeństwie reguł zachowania) i wymaganiami należytej staranności ukształtowanymi we wzorcu – to tego nie uczynił. Polski ustawodawca wskazuje w przepisach kodeksu cywilnego różne stopnie winy, w przypadku wystąpienia których dany podmiot ponosi odpowiedzialność w tym w szczególności winę umyślną oraz winę nieumyślną, której przejawem jest m. in. lekkomyślność lub rażące niedbalstwo. Podmiot wykonujący działalność leczniczą zobowiązany jest więc do zapłaty zadośćuczynienia bez względu na postać oraz stopień jego zawinienia, a więc niezależnie od tego, czy jego zachowanie cechowało się winą umyślną, czy winą nieumyślną. Rażące niedbalstwo oznacza, że zachowanie podmiotu wykonującego działalność leczniczą w sposób znaczący odbiega od wzorca należytej staranności istniejącego na tle danego stosunku prawnego. Dany podmiot działa w sposób zawiniony, jeżeli nie przestrzega standardowego stopnia wiedzy, wymaganej przy spełnieniu określonego świadczenia. W stosunkach prawnych regulowanych przez prawo medyczne częste zastosowanie znajduje konstrukcja winy anonimowej, która dotyczy przypadków, gdzie określone świadczenia zdrowotne względem pacjenta spełniane są przez grupę osób funkcjonujących w ramach określonej struktury organizacyjnej, tak że wskazanie konkretnej osoby, której zawinione zachowanie doprowadziło do powstania szkody po stronie pacjenta, byłoby w praktyce bardzo trudne lub faktycznie niemożliwe. Koncepcja ta sprowadza się więc do uznania, że w określonych przypadkach nie jest konieczne ustalenie bezpośredniego sprawcy szkody oraz przypisanie mu zawinienia, gdyż ze względu na charakter doznanej przez pacjenta szkody oraz towarzyszące temu okoliczności możliwe jest wyprowadzenie w sposób niewątpliwy wniosku o zawinieniu któregoś z przedstawicieli zawodów medycznych udzielających mu świadczenia zdrowotnego.

Krzywda z kolei ma charakter szkody niemajątkowej, stanowiącej uszczerbek, który uderza w sferę psychiczną człowieka poprzez spowodowanie cierpień psychicznych bądź cierpień fizycznych. Jeżeli zatem w następstwie zawinionego naruszenia praw pacjenta przez podmiot leczniczy, pacjent doświadczył cierpień fizycznych lub psychicznych, powstaje po jego stronie roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowego stanu faktycznego należy stwierdzić, że odpowiedzialność pozwanego szpitala wobec powódki za naruszenie praw pacjenta nie budziła jakichkolwiek wątpliwości Sądu. Z opinii biegłego ginekologa wynika bowiem jednoznacznie, że zarówno pracownicy (...) Izby Przyjęć, jak i pracownicy Oddziału (...) nie przeprowadzili koniecznych procedur albo przeprowadzili je w sposób niekompletny. Jak wskazał biegły, medycy pracujący na (...) Izbie Przyjęć winni byli zdiagnozować powódkę i skierować ją bezpośrednio na Oddział (...), podczas gdy nie przeprowadzili oni jakiejkolwiek diagnozy i odesłali powódkę bezpośrednio na Oddział (...). Z kolei pracownicy oddziału zakaźnego wprawdzie przeprowadzili szereg badań, których wykonanie było niezbędne, jednakże nie wykonali badań ginekologicznych, których wykonanie ze względu na ciążę powódki oraz jej uprzednią hospitalizację z powodu urosepsy było niezbędne. Konsekwencją tego zaniechania był zarówno brak próby ratowania ciąży, jak i – w szczególności – brak przygotowania powódki psychicznie do możliwości jej straty, cierpienie powódki ponad miarę (ból fizyczny objawiający się krzykiem) oraz urodzenie dziecka w toalecie i związana z tym trauma oraz cierpienia psychicznie (również objawiające się krzykiem oraz późniejszymi problemami emocjonalnymi).

Okoliczności te wskazują na spełnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności określonych w art. 4 ust 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Brak wykonania badań ginekologicznych, skierowania powódki na Oddział (...), podjęcia próby ratowania ciąży i przygotowania psychicznego powódki do jej utraty miał charakter naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych w każdej jego postaci wskazanej w ustawie tj. w postaci prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, w postaci prawa do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia oraz w postaci prawa do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym.

W ocenie Sądu naruszenie tego prawa miało charakter zawiniony, bo wynikający z rażącego niedbalstwa pracowników (...). Jak bowiem wskazuje się w orzecznictwie prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej uzasadnia oczekiwanie pacjenta, że zastosowane wobec niego metody lecznicze i diagnostyczne, odpowiadające związanym z tym potrzebom, oparte będą na sprawdzonych i aktualnych metodach, będą więc świadczeniami odpowiedniej jakości. Przyjęcie zawinionego naruszenia prawa pacjenta jest uzasadnione w przypadku nieuzasadnionego i powstałego z przyczyny niedbalstwa personelu medycznego zaniechania wykonania u pacjenta badania diagnostycznego, które jednocześnie nie mieści się w kategorii błędu medycznego (diagnostycznego), gdyż diagnozy albo w ogóle nie było, albo była ona nieprawidłowa (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - V Wydział Cywilny z dnia 29 września 2022 r., V ACa 712/21). Sposób postępowania medyków (...) odbiegał w sposób znaczący od ustalonego przez biegłego wzorca zachowania powinnego z uwagi na stan powódki. Konieczność przeprowadzenia badań ginekologicznych wobec ciężarnej kobiety zgłaszającej w szpitalu gorączkę, bóle w okolicy lędźwiowej pleców, częstomocz oraz fakt ciąży, ponadto uprzednio hospitalizowanej z powodu urosepsy, jawi się jako oczywiste nawet dla osoby nieposiadającej specjalistycznej wiedzy medycznej. Zaniechanie w tym zakresie nie mogło zatem zostać ocenione inaczej, aniżeli rażące niedbalstwo. Skutkiem owych zaniechań była niewątpliwie krzywda powódki w postaci cierpień fizycznych oraz cierpień psychicznych.

W konsekwencji powódce przysługiwało roszczenie o zasądzenie na jej rzecz odpowiedniego zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w następstwie naruszenia praw pacjenta.

Odnosząc się natomiast do kwestii wymiaru zadośćuczynienia należy wskazać, że inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie, że suma przyznana z tego tytułu winna być „odpowiednia”. W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody.

Zważyć przy tym należy, że doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 §1 k.c. ma charakter niedookreślony (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia sąd korzysta z daleko idącej swobody . Ustawodawca nie wprowadza bowiem żadnych sztywnych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając to zagadnienie w całości uznaniu sędziowskiemu.

Przeprowadzona przez przedstawicieli doktryny analiza orzeczeń sądów, które zapadają w sprawach roszczeń związanych z naruszeniem praw pacjenta, pozwala na wysunięcie wniosku, że wysokość kwot zasądzanych na podstawie art. 4 u.p.p. w zw. z art. 448 k.c. oscyluje najczęściej w przedziale pomiędzy 10.000 – 50.000 zł. Tytułem przykładu Sąd Apelacyjny w Białymstoku zasądził zadośćuczynienie w kwocie 50.000 zł za naruszenie prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych udzielanych z aktualną wiedzą medyczną i z należytą starannością oraz prawa do godności, polegające na zbyt późnym rozpoznaniu nowotworu na skutek niewłaściwego leczenia i opieszałej diagnostyki (Wyrok SA w Białymstoku z 15.04.2015 r., I ACa 816/14). Z kolei Sąd Apelacyjny w Łodzi zasądził zadośćuczynienie w kwocie 30.000 zł za naruszenie prawa pacjenta do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia oraz do świadczeń udzielanych zgodnie aktualną wiedzą medyczną i z należytą starannością, polegające na wadliwym leczeniu zakażenia rany kłutej stopy w przebiegu cukrzycy (Wyrok SA w Łodzi z 8.02.2018 r., I ACa 776/17, LEX nr 2478711).

W świetle powyższego Sąd doszedł do przekonania, że żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia w wysokości 20.000 zł za krzywdę związaną z naruszeniem praw pacjenta, polegającą na opisanych wyżej cierpieniach fizycznych i psychicznych, stanowi sumę zdecydowanie niewygórowaną. W konsekwencji Sąd uwzględnił roszczenie powódki w tym zakresie w całości.

Odnosząc się z kolei do zgłoszonego w pozwie roszczenia o zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł za negatywne skutki na zdrowiu psychicznym należy wskazać, że podstawę prawną żądania w tym zakresie stanowi art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. W orzecznictwie przyjmuje się, że zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. oraz z art. 4 ust. 1 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (wcześniej art. 19a ustawy z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej, uchylona ustawą z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej) mają odrębny charakter, ponieważ oparte są na dwóch odrębnych czynach bezprawnych. Przedmiotem ochrony w pierwszym przypadku jest zdrowie poszkodowanego, w drugim – jego szeroko pojęta autonomia. Artykuł 4 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta nie stanowi zatem lex specialis względem art. 445 k.c.. Odrębność dóbr chronionych na podstawie art. 4 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz art. 445 k.c., czyni dopuszczalną kumulację roszczeń, wywodzonych z tego samego zdarzenia szkodzącego, jakim jest popełnienie błędu w sztuce medycznej (Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 2 sierpnia 2018 r., I C 1098/14).

Zważywszy, że powódka wykazała, że zawinione przez pozwany szpital zdarzenie polegające na urodzeniu dziecka w toalecie wywołało negatywne następstwa w jej zdrowiu psychicznym (tj. że między tym zdarzeniem, a uszczerbkiem zachodzi adekwatny związek przyczynowy), była ona uprawniona do równoległego żądania zasądzenia na jej rzecz zadośćuczynienia za wynikłą stąd krzywdę. Kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia na tej podstawie są tożsame z kryteriami zaprezentowanymi w odniesieniu do krzywdy wyrządzonej przez naruszenie praw pacjenta, dlatego nie będą w tym miejscu ponownie przywoływane. Ustalając wysokość „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagę w szczególności fakt, że widok obumierającego płodu wywołał u powódki objawy zaburzeń stresowych pourazowych, których obraz kliniczny jest zbliżony do zaburzeń adaptacyjnych będących następstwem urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń i ma charakter 5-cio procentowego uszczerbku na zdrowiu. Zaburzenia te doprowadziły powódkę do konieczności podjęcia terapii w ramach której powódka zgłaszała nawet myśli suidydalne. W związku z powyższym Sąd doszedł do przekonania, że żądana kwota 10.000 zł również nie jest kwotą wygórowaną, dlatego roszczenie powódki również w tym zakresie podlegało uwzględnieniu.

Mając na uwadze całokształt powyższych rozważań Sąd uwzględnił powództwo w całości, przyznając powódce zadośćuczynienie w łącznej wysokości 30.000 zł, o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwy na podstawie 455 k.c. w zw. art. 481 §1 k.c., zgodnie z którym w razie, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pismem z dnia 8 marca 2021 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł, zaś w odpowiedzi z dnia 16 marca 2021 roku pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności. W konsekwencji pozwany pozostaje wobec powódki w zwłoce od dnia następnego i od tego też dnia powódce należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

Orzeczenie o kosztach zapadło zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 §1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwany, jako strona przegrywająca sprawę w całości powinien zwrócić na rzecz powódki całość poniesionych przez nią kosztów procesu. W toku niniejszego postępowania powódka poniosła koszty w łącznej wysokości 3.617 zł, na którą składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 3.600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Koszty te były niezbędne do celowego dochodzenia przez powódkę jej praw i jako takie podlegają zwrotowi na jej rzecz przez pozwanego.

O obowiązku zwrotu przez pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwoty 4.231,30 zł Sąd orzekł na podstawie art. 84 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zgodnie z którym w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113. W myśl art. 113 ust. 1 tej ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W niniejszej sprawie Skarb Państwa poniósł wydatki w łącznej wysokości 4.231,30 zł. Na tę kwotę składa się opłata sądowa od pozwu w wysokości 1.500 zł, od uiszczenia której powódka została zwolniona oraz wynagrodzenia biegłych sądowych. Pozwany, jako strona przegrywająca sprawę w całości powinien zwrócić te wydatki na rzecz Skarbu Państwa, o czym orzeczono w punkcie 2 wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1) przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., a tym samym sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, wskutek naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny oraz w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, w odniesieniu do dowodów z dokumentów, tj. dokumentacji medycznej zgromadzonej w sprawie, na okoliczność stanu zdrowia fizycznego i psychicznego I. Ś., prawidłowości zastosowanego przez pozwanego leczenia, na okoliczność prawidłowości podjętych działań w zakresie opieki nad powódką, zastosowanej diagnozy przez personel medyczny pozwanego podmiotu leczniczego, a tym samym przez błędne uznanie, iż podczas leczenia powódki w 2020 roku doszło do nieprawidłowości za które to pozwany ponosi odpowiedzialność, w sytuacji gdy w okresie tym panowała pandemia(...) i bezpośrednie umieszczenie powódki na oddziale (...) nie było możliwe z uwagi na obostrzenia związane z izolowaniem osób chorych od zdrowych.

2) przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., a tym samym sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, wskutek naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny oraz w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, w odniesieniu do dowodów z opinii biegłego ginekologa na okoliczność stanu zdrowia fizycznego i psychicznego powódki, prawidłowości zastosowanego przez pozwanego leczenia, na okoliczność prawidłowości podjętych działań w zakresie opieki nad powódką, zastosowanej diagnozy przez personel medyczny pozwanego podmiotu leczniczego, a tym samym przez błędne uznanie, iż podczas leczenia powódki w 2020 roku doszło do nieprawidłowości za które to pozwany ponosi odpowiedzialność, sytuacji gdy w okresie tym panowała pandemia (...) i bezpośrednie umieszczenie powódki na oddziale (...) nie było możliwe z uwagi na obostrzenia związane z izolowaniem osób chorych od zdrowych.

3) przepisów prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 445 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k. c. poprzez bezzasadne przyjęcie, iż doszło do nieprawidłowości w zachowaniu personelu medycznego pozwanego szpitala, nie wykazano winy pozwanego za zaistniałe zdarzenie.

Powołując się na powyższe zarzuty skarżąca wnosiła o:

1) zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości,

2) zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powódki wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanej jest bezzasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje za własne czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia.

Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. nie zawiera uzasadnionych podstaw. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a twierdzenia apelacji w tym zakresie stanowią jedynie nieuprawnioną polemikę z ustaleniami sądu pierwszej instancji. W orzecznictwie przyjmuje się, że skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd wywiódł z materiału dowodowego sprawy wnioski sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania bądź doświadczenia życiowego. Tylko bowiem to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Jeśli natomiast z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawało się wysnuć wnioski odmienne.

Sąd poddał ocenie wszystkie przeprowadzone dowody, ich wiarygodność i moc dowodową ocenił bez naruszenia obowiązujących w tym zakresie zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Apelacja nie wykazuje w żaden sposób uchybień w rozumowaniu Sądu Rejonowego, czyniących dokonaną ocenę dowodów nieprawidłową. Skarżący nie sprecyzował jakich ustaleń dotyczy zarzut, nie wskazał na czym miałaby polegać niewłaściwa ocena dowodów. Nie wykazał również, aby przyjęte przez Sąd a quo wnioski były sprzeczne lub nielogiczne tym bardziej, że Sąd prawidłowo opierając się na opinii biegłego przyznał, iż powódka doznała 5% uszczerbku na zdrowiu. Skarżąca w zasadzie ograniczyła się do twierdzeń, iż była pandemia (...) co usprawiedliwiało podejmowane przez personel szpitala czynności. Tymczasem okoliczności te miał także na względzie biegły sporządzający opinię który jasno i precyzyjnie wskazał , iż w podjętych działaniach personel szpitala dopuścił się uchybień skutkujących zarówno naruszeniem praw powódki jako pacjenta jak i krzywdą wynikłą z uszczerbku na zdrowiu.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego to wskazać należy, iż w świetle ustalonego stanu faktycznego przepisy te zostały zastosowane prawidłowo.

Należy w tym miejscu przypomnieć – co wskazał także Sąd Rejonowy w swoich motywach - iż zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. oraz z art. 4 ust. 1 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta mają odrębny charakter, ponieważ oparte są na dwóch odrębnych czynach bezprawnych. Przedmiotem ochrony w pierwszym przypadku jest zdrowie poszkodowanego, w drugim — jego szeroko pojęta autonomia.

Zadośćuczynienie i to niezależnie od tego czy zasądzane za doznaną krzywdę czy też za naruszenie prawa pacjenta ma ze swej istoty niewymierny charakter a określenie wysokości tego zadośćuczynienia stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, co ma kluczowe znaczenie dla zakresu kontroli instancyjnej tego rozstrzygnięcia. Z uwagi na ocenny charakter przesłanek kształtujących wysokość roszczenia, korekcie winny odpowiadać jedynie takie orzeczenia, w których zasądzona suma jest w sposób rażący nieadekwatna do całokształtu okoliczności kształtujących krzywdę ( naruszenie praw pacjenta) a rozstrzygnięcie nie uwzględnia istotnych argumentów wpływających na rozmiary szkody niemajątkowej.

Tymczasem Sąd Rejonowy bardzo szczegółowo wyjaśnił powody dla których przyjął taką a nie inną wysokość zadośćuczynienia poddał analizie orzecznictwo sądów powszechnych w sprawach podobnych. Sąd Okręgowy podziela tę ocenę nie ma zatem potrzeby jej ponownego przytaczania i powielania argumentacji Sądu I instancji.

Reasumując apelacja strony pozwanej jako bezzasadna musiała zostać oddalona aa to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§ 1 k.p.c. mając na uwadze iż strona pozwana w całości przegrała sprawę a powódka w postępowaniu apelacyjnym była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika.

Dariusz Mizera

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Dariusz Mizera
Data wytworzenia informacji: