II Ca 393/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2018-10-29
Sygn. akt II Ca 393/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 października 2018 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Paweł Hochman |
Sędziowie |
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Dariusz Mizera (spr.) |
Protokolant |
st.sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 15 października 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko Z. W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 7 grudnia 2017 roku, sygn. akt I C 1095/16
1. z apelacji powoda zmienia zaskarżony wyrok w punktach: pierwszym i drugim sentencji w ten sposób, że zasądzoną od pozwanego Z. W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3.000 złotych podwyższa do kwoty 5.908,50 (pięć tysięcy dziewięćset osiem, 50/100) złote z ustawowymi odsetkami od dnia 15 czerwca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz dalszymi ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz w punkcie trzecim sentencji w ten sposób, że nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda kosztów procesu,
2. oddala apelację powoda w pozostałej części,
3. oddala apelację pozwanego w całości,
4. nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda kosztów procesu za instancję odwoławczą.
SSO Paweł Hochman
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Dariusz Mizera
Sygn. akt II Ca 393/18
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 04 stycznia 2016 roku skierowanym przeciwko pozwanemu Z. W. powód (...) SA reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika domagał się wdania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym zobowiązującego pozwanego do zapłaty kwoty 5 908,50 zł tytułem roszczeń regresowych przysługujących powodowi . W uzasadnieniu pozwu powód podał , iż w dniu (...) r miał miejsce wypadek komunikacyjny spowodowany przez pozwanego , w konsekwencji którego powód wypłacił poszkodowanemu kwotę 5.908,50 zł odszkodowania oraz , że posiada roszczenie regresowe do pozwanego jako sprawcy zdarzenia gdyż ten, jako kierujący samochodem doprowadził do wypadku nie posiadając uprawnień wymaganych do jego prowadzenia.
Na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2017 roku pozwany oświadczył , iż uznaje powództwo stosownie do zakresu faktycznego przyczynienia się do powstania szkody, to jest do kwoty 3.000 zł.
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) S A. w W. przeciwko Z. W. o zapłatę
1. zasądził od pozwanego Z. W. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 3 000 (trzy tysiące) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 06.2015r. do dnia zapłaty,
2. oddalił powództwo w pozostałej części,
3. koszty procesu wzajemnie zniósł między stronami,
4. nadał wyrokowi w punkcie 1 (pierwszym) rygor natychmiastowej wykonalności.
Podstawą rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.
W dniu (...)roku w T. przy ul. (...) doszło do kolizji pojazdów samochodowych - O. (...) o nr rej (...) kierowanej przez pozwanego oraz V. (...) o nr rej (...) kierowanego przez S. W. Za sprawcę zdarzenia przybyli na miejsce funkcjonariusze policji uznali pozwanego Z. W., utracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni przekroczył oś jezdni i doszło do zderzenia . Doszło do bocznego zderzenia z jadącym z przeciwległej strony P.. Pozwany nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem został ukarany mandatem karnym.
Pojazd kierowany przez pozwanego posiadał ochronę ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w powodowym zakładzie ubezpieczeń.
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego stwierdzono w pojeździe S. W. (1) szkodę całkowitą i wypłacono poszkodowanemu tytułem odszkodowania kwotę 5.601zł, nadto ubezpieczyciel poniósł dodatkowo koszty holowania uszkodzonego pojazdu, czego koszt ustalono na kwotę 153,75 zł.
Pismem z dnia 15 listopada 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłat kwoty 5601 zł odszkodowania - w terminie do dnia 29 listopada 2013 r
Wezwanie do zapłaty zostało ponowione w dniu 30.12.2013 roku oraz 03.06.2015r., ostatnie z tychże wezwań zostało doręczone pozwanemu w dniu 10.06.2015r ., pozwany został wezwany do zapłaty wskazanej tam kwoty w terminie 3 dni.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów . Jako prawdziwe, chociaż niewiele wnoszące do sprawy Sąd ocenił zeznania A. K. - funkcjonariusza Policji likwidującego zdarzenie , którego niemal w ogóle nie pamiętał. T. J., M. S., którzy przybyli na miejsce już po zajściu i samej kolizji nie widzieli. Świadkowie ci nie byli w stanie potwierdzić ani wersji pozwanego ani poszkodowanego. Pozwany twierdził, iż poszkodowany poruszał się z nadmierną prędkością i dlatego zakres uszkodzeń jego pojazdu był tak duży.
Pozwany zakwestionował fakt, iż ponosi on odpowiedzialność za szkodę we wskazanej w pozwie wysokości. Podniósł, iż powinien odpowiadać za zaistniałą szkodę tylko w takiej wysokość, w jakiej przyczynił się do jej powstania.
W miejscu gdzie doszło do zdarzenia miały miejsce roboty drogowe, jezdnia była zanieczyszczona glinką. Pozwany utracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni, przekroczył oś jezdni i doszło do zderzenia bocznego z jadącym z przeciwległej strony P.. Pozwany podał, że pojazd poszkodowanego poruszał się z nadmierną prędkością, co miało wpływ na zaistnienie zdarzenia i rozmiar szkody.
Ciężar wykazania, iż pozwanemu należy przypisać odpowiedzialność za szkodę w wysokości żądanej w pozwie spoczywał na powodzie zgodnie z zasadą wynikającą z art. 6 k.c.
Zgodnie z art. 43. ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, m.in. jeżeli kierujący: nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa
Pozwany Z. W. w chwili zdarzenia bezspornie nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
Bezspornie ubezpieczyciel wypłacił na rzecz poszkodowanego wskazaną w pozwie kwotę odszkodowania.
Art. 828. § 1. k.c. stanowi, iż jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.
Treść art. 828 § 1 k.c. nie stwarza jednak domniemania, że suma odszkodowania wypłaconego przez zakład ubezpieczeń odpowiada zakresowi odpowiedzialności osoby, która wyrządziła szkodę. Roszczenie ubezpieczyciela oparte na art. 828 § 1 podlega ogólnym zasadom w zakresie rozkładu ciężaru dowodu w procesie. (wyrok SA w Warszawie z dnia 4 marca 2015 r., VI ACa 525/14, LEX nr 1793905).
Górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w procesie regresowym jest to, co byłby on obowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa. Wysokość dochodzonego roszczenia regresowego podlega kontroli sądu. Jeżeli ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie nienależne lub wypłacił je w zawyżonej wysokości, adresat roszczenia regresowego może podnieść przeciwko niemu zarzuty, a sąd musi zbadać zasadność zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela lub prawidłowość ustalenia przez ubezpieczyciela jego wysokości.
Ciężar wykazania, iż odpowiedzialność za zdarzenie w granicach wskazanej w pozwie kwoty ponosi pozwany spoczywał na powodzie reprezentowanym przez profesjonalnego pełnomocnika.
Pełnomocnik powoda nie złożył wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, ograniczając się jedynie do zeznań świadków - funkcjonariusza KPP .który w ogóle nie pamiętał zdarzenia oraz poszkodowanego , który był osobiście zainteresowany w przedstawieniu zdarzenia w sposób korzystny dla siebie
Na pierwszej rozprawie pozwany uznał powództwo jednakże jedynie w zakresie kwot 3000 zł.
Zgodnie z treścią art.213 § 2 k.p.c. sąd jest związany uznaniem powództwa , chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.
Mając na uwadze powyższe na zasadzie powołanych wyżej przepisów art. 828 § 1 pkt 3 w związku z art. 213§ 2 k.p.c. Sąd zasądził kwotę wskazaną w punkcie 1 (pierwszym ) wyroku . o odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 455 k.c. , który stanowi, iż jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Przed skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego, do pozwanego już w 2013 roku wystosowano 2 wezwania do zapłaty oraz jedno doręczone mu w dniu 10 czerwca 2015 roku z dodatkowym 3 - dniowym terminem do uregulowania należności. W tych okolicznościach zasadnym było uznanie, iż pozwany pozostaje w opóźnieniu z zapłatą odszkodowania najpóźniej od dnia 15 czerwca 2015 r i zasądzenie odsetek, zgodnie z żądaniem pozwu, od powyższej daty.
Ponad kwotę 3.000 zł powództwo zostało oddalone jako nieudowodnione. Podkreślić należy, iż pozwany nie został skazany za spowodowanie przedmiotowej kolizji prawomocnym wyrokiem karnym. Powód nie złożył wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych na okoliczność czy pozwanemu można przypisać odpowiedzialność za spowodowanie szkody w wysokości wypłaconego odszkodowania. W relacji pozwanego do zdarzenia nie doszłoby lub jego skutki byłyby nieporównanie mniejsze, gdyby kierujący passatem nie poruszał się z nadmierną prędkością.
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c.
Apelacje od powyższego orzeczenia wywiodły obie strony.
Pozwany zaskarżył wyrok w części dotyczącej ustalonej daty naliczania odsetek od 15.06.2015r. domagając się zasądzenia odsetek od kwoty 3.000 zł od dnia uprawomocnienia się wyroku.
Strona powodowa z kolei zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo oraz w części dotyczącej kosztów postępowania.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
- naruszenie przepisów prawa materialnego, mianowicie art. 6 k.c. poprzez błędną wykładnię doprowadzającą Sąd do uznania, że powód nie wykazał odpowiedzialności pozwanego za szkodę w wysokości żądanej pozwem przez co nie sprostał ciężarowi udowodnienia roszczenia, podczas gdy dowody jakie przedstawił powód są wystarczającymi do uznania, że suma odszkodowania wypłacona przez powoda odpowiada zakresowi odpowiedzialności pozwanego;
- naruszenie przepisów prawa procesowego, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na:
a) uznaniu, że powód nie wykazał, iż to pozwany ponosi odpowiedzialność za zdarzenie w granicach wskazanej w pozwie kwoty, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu sądowym wykazał jednoznacznie, że winnym zaistnienia kolizji z dnia 31 lipca 2013r. jest wyłącznie Z. W.,
b) zaniechaniu rozważenia całości zebranego materiału dowodowego w sposób wszechstronny a jedynie wybiórczy, pominięciu dowodów mających istotne znaczenie dla sprawy, polegającym na nieuwzględnieniu informacji zawartych w notatce o zdarzeniu drogowym oraz całkowitym pominięciu wniosków płynących z zeznań świadka S. W. (1),
c) nieprawidłowym nadaniu mocy dowodowej zeznaniom świadka S. W. (1) i uznaniu, że pozwany jedynie przyczynił się do powstania szkody, podczas gdy z zeznań świadka wprost wynika, iż jedynym sprawcą kolizji był Z. W.,
d) dokonaniu oceny dowodów w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania, w szczególności poprzez nieuznanie informacji wynikających z zeznań świadka S. W. (1) i notatki urzędowej policji ze zdarzenia drogowego, w sytuacji gdy wykazują one w sposób niebudzący wątpliwości, iż odpowiedzialnym za zaistnienie szkody, będącej konsekwencją zdarzenia z dnia (...). a w konsekwencji powyższego błędne ustalenie stanu faktycznego i przyjęcie, iż pozwany Z. W. jedynie przyczynił się do zaistnienia szkody w przedmiotowej sprawie, przez co winien odpowiadać jedynie w zakresie kwoty 3.000,00zł, podczas gdy prawidłowe ustalenie stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że za kolizję odpowiada wyłącznie kierujący pojazdem marki O. (...), co obliguje pozwanego do pokrycia pełnej kwoty odszkodowania wypłaconego przez powoda;
- naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy a mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. przejawiające się w braku wskazania w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a dokładnie wskazania przyczyn dla których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom świadka S. W. (1) oraz poprzez niewskazanie w uzasadnieniu rozstrzygnięcia wyjaśnień podstawy prawnej postanowienia o wzajemnym zniesieniu kosztów.
- naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 100 k.p.c. poprzez uznanie, że w sprawie uzasadnione jest wzajemne zniesienie kosztów zamiast ich stosunkowego rozdzielenia stosownie do procentu wygranej każdej ze stron, tj. niezasądzenie na rzecz powoda tytułem kosztów kwoty 1.378.20 zł, w sytuacji gdy powód stosownie do wyniku procesu te koszty wygrał, a pozwany nie poniósł żadnych kosztów.
Wskazując na powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszej kwoty 2.908,50 zł (słownie: dwóch tysięcy dziewięciuset ośmiu złotych 50/100) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 czerwca 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,
2. zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kosztów postępowania za pierwszą instancję stosowanie do wyniku sprawy,
3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych za II instancję.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu (...)roku w T. przy ul. (...) doszło do kolizji pojazdów samochodowych - O. (...) o nr rej (...) kierowanej przez pozwanego oraz V. (...) o nr rej (...) kierowanego przez S. W. (1).
Dowód: notatka policyjna zwarta w aktach szkodowych k.20 , zeznania świadka S. W. k. 68odw.
Pozwany utracił panowanie nad pojazdem na śliskiej nawierzchni przekroczył oś jezdni i doprowadził do bocznego zderzenia z jadącym z przeciwległej strony V. (...). Kierującemu samochodem V. (...) nie sposób przypisać błędu w taktyce i technice jazdy natomiast ujawnione uszkodzenia samochodu V. (...) nie mogły powstać przy prędkości przewyższającej prędkość dozwoloną.
Dowód: - opinia biegłego k. 159-167, opinia uzupełniająca k. 193-194 /00:03:46-00:15:44/
Za sprawcę zdarzenia przybyli na miejsce funkcjonariusze policji uznali pozwanego Z. W. jako winnego spowodowania kolizji. Został on ukarany mandatem karnym który przyjął. Pozwany nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
/ bezsporne/
Pojazd kierowany przez pozwanego posiadał ochronę ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w powodowym zakładzie ubezpieczeń.
/ bezsporne/
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego stwierdzono w pojeździe S. W. (1) szkodę całkowitą i wypłacono poszkodowanemu tytułem odszkodowania kwotę 5.601zł, nadto ubezpieczyciel poniósł dodatkowo koszty holowania uszkodzonych pojazdów w łącznej kwocie 307,50 zł.
Dowód: - informacja o wypłaconym odszkodowaniu, potwierdzenie przelewu w aktach szkody k.20
Pismem z dnia 15 listopada 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłat kwoty 5601 zł odszkodowania - w terminie do dnia 29 listopada 2013r.
Wezwanie do zapłaty zostało ponowione w dniu 30.12.2013 roku oraz 03.06.2015r., ostatnie z tychże wezwań zostało doręczone pozwanemu w dniu 10.06.2015r ., pozwany został wezwany do zapłaty wskazanej tam kwoty w terminie 3 dni.
Dowód: - wezwania do zapłaty w aktach szkody k.20
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja powoda jest w znacznej części zasadna natomiast apelacja pozwanego nie zawiera uzasadnionych podstaw.
Na wstępie należy przypomnieć, iż postępowanie apelacyjne zostało tak ukształtowane, iż Sąd II instancji jest sądem merytorycznym, a nie tylko kontrolnym. Skoro zatem istotą postępowania apelacyjnego jest merytoryczne sądzenie sprawy to sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego materiału dowodowego oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny w tym oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu przed obu sądami. (por. postanowienie SN z 8 kwietnia 2011r. II CSK 474/10 ). Przy czym należy mieć na względnie, iż Sąd II instancji orzekając w granicach zaskarżenia jest związany zarzutami naruszenia prawa procesowego natomiast z urzędu bierze pod uwagę naruszenia prawa materialnego i może dokonać odmiennych ustaleń lub uzupełnić ustalenia faktyczne dysponując także materiałem dowodowym zgromadzonym przez Sąd I instancji.
Korzystając zatem ze swoich ustawowych uprawnień Sąd Okręgowy dokonał własnych ustaleń faktycznych które były w ostateczności podstawą rozstrzygnięcia. Ustaleń tych dokonał na podstawie zeznań świadka S. W. korespondujących w części z wyjaśnieniami samego pozwanego oraz na podstawie dowodu z opinii biegłego który to dowód został dopuszczony na etapie postępowania apelacyjnego. Złożona opinia pisemna uzupełniona następnie na rozprawie jest jasna, pełna, nie zawiera luk i przez to stanowi w pełni wartościowy materiał dowodowy który stał się podstawą ustaleń faktycznych.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji powoda i rozważając zarzuty naruszenia przepisów procesowych należy wskazać, iż są one uzasadnione. Przede wszystkim podkreślić należy, iż rolą powoda jest wykazanie, iż doszło do wyrządzenia szkody, osobą zobowiązaną do jej naprawienia jest pozwany a powód wyłożył określoną kwotę bezpośrednio poszkodowanemu celem naprawy tej szkody.
Pozwany natomiast o ile nie kwestionuje samego sprawstwa winien wykazać, iż odpowiada w ograniczonym zakresie. Pozwany w niniejszym procesie twierdził, iż bezpośrednio poszkodowany przyczynił się do szkody w związku z tym jego odpowiedzialność musi być ograniczona do tego w jakim zakresie odpowiada.
Rozważając zatem przepisy o rozkładzie ciężaru dowodu w procesie z tytułu tzw. regresu nietypowego należy podkreślić, iż strona powodowa ponad wszelką wątpliwość zdołała wykazać sprawstwo pozwanego (zresztą on sam temu nie zaprzeczał). Pozwany został ukarany mandatem karnym który przyjął nie kwestionując w istocie swej odpowiedzialności. Pozwany także jak się wydaje nie kwestionował sposobu określenia wysokości szkody, zakresu uszkodzeń ani też samej kwoty odszkodowania. Skupił się natomiast na podniesieniu zarzutu przyczynienia się bezpośredniego poszkodowanego do rozmiaru szkody twierdząc, iż gdyby S. W. (1) jechał z prędkością dopuszczalną to rozmiar uszkodzeń byłby znacznie mniejszy co mogło by usprawiedliwiać jedynie jego odpowiedzialność w około 50%. Konsekwencją tego rozumowania jak się wydaje było częściowe uznanie powództwa przez pozwanego przed Sądem I instancji.
Nie ulega wątpliwości, iż pozwany w procesie regresowym ubezpieczyciela wytoczonym na podstawie art. 43 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych może bronić się zarzutem przyczynienia się bezpośrednio poszkodowanego do szkody. Skoro taki zarzut sformułował to winien go udowodnić. Tymczasem przed Sądem I instancji pozwany ograniczył się jedynie do uznania kwoty 3.000 zł co stanowiło około 50% dochodzonego przez ubezpieczyciela odszkodowania. Sąd I instancji natomiast z naruszeniem art. 6 k.c. przerzucił ciężar udowodnienia zakresu przyczynienia się bezpośrednio poszkodowanego do szkody na stronę powodową zapominając o tym, iż pozwany uznał swoją odpowiedzialność, nie kwestionował samej wysokości szkody ograniczając się jedynie do zarzutu przyczynienia się S. W. (1) do powstania szkody i jej wysokości. Pozwany co prawda w sprzeciwie wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jednakże Sąd orzekający w I instancji wniosek ten pominął zupełnym milczeniem, a pozwany nie ponowił go przed zamknięciem rozprawy oświadczając, iż nie składa wniosków dowodowych.
Już tylko powyższe winno prowadzić do uwzględniania apelacji powoda z uzasadnieniem, iż powód przed Sądem I instancji nie sprostał obowiązkowi udowodnienia zgłoszonego zarzutu przyczynienia a to przecież na nim spoczywał ten ciężar skoro z tego faktu zamierzał wywieźć korzystane dla siebie skutki prawne. (por. art. 6 k.c.) Niemniej jednak mając na uwadze, iż powód przed Sądem Rejonowym występował samodzielnie, a nie został w sposób odpowiedni pouczony przez Sąd co do ewentualnych czynności procesowych i wniosków dowodowych co jak się wydaje było konsekwencją przyjęcia przez Sąd Rejonowy błędnego założenia co do rozkładu ciężaru dowodu Sąd Okręgowy zdecydował się z urzędu dopuścić dowód z opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych celem zweryfikowania podnoszonych przez pozwanego zarzutów.
Biegły sporządził opinię której wnioski były jasne, logiczne i stanowcze. Opinia zarówno pisemna jak i uzupełniająca ustna złożona na rozprawie wskazywała w sposób nie budzący wątpliwości, iż jedynym sprawcą zdarzenia był pozwany natomiast kierujący S. W. (1) w żaden sposób nie przyczynił się do wypadku. Wniosek pozwanego o powołanie innego biegłego Sąd oddalił albowiem opinia biegłego z pozostałym zebranym materiałem dowodowym stanowi logiczną całość a zastrzeżenia pozwanego stanowią jedynie polemikę z tezami opinii. Biegły w ustnej uzupełniającej opinii odpowiedział na zastrzeżenia pozwanego wyjaśniając jego wątpliwości. W takich okolicznościach formułowanie wniosku o kolejnego biegłego jest całkowicie bezzasadne. Za uznaniem tej opinii za wiążącą przemawia jej treść, która jest spójna, konsekwentna i logiczna. Zawarte w opinii rozumowanie jawi się jako przekonywujące.
Omawiana opinia jest jednocześnie stanowcza, obszernie analizuje całokształt dostępnego materiału dowodowego, daje wyraźne odpowiedzi na zadane pytania.
Pozwany złożył co prawda zastrzeżenia do opinii nie zadowalając się uzupełniającą opinią złożoną na rozprawie niemniej jednak w ocenie Sądu nie było potrzeby przeprowadzenia dowodu z kolejnej opinii. Sygnalizowane przez pozwanego wątpliwości stanowiły jedynie oderwane od realiów sprawy hipotetyczne dywagacje które w żaden sposób nie wskazywały na niezupełność opinii czy też jej braki.
Tymczasem w orzecznictwie przyjmuje się, że Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii biegłego, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych. Sąd orzekający nie ma obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych w każdym wypadku, gdy strona jest z niej niezadowolona z uwagi na niekorzystną dla jej interesów treść. (por. postanowienie SN z dnia 17 maja 2018r. IV CSK 599/17, baza Legalis, postanowienie SN z 6 czerwca 2018r. I UK 302/17, baza Legalis). Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony. (por. postanowienie SN z 3.09.2008r., I UK 91/08, baza LEX nr 785520).
Przyjmując zatem, iż zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia przyczynienia się S. W. (1) do rozmiaru szkody należało uznać w znacznej części zasadność złożonej przez powoda apelacji.
Reasumując stwierdzić należy, iż zaskarżony wyrok w takiej sytuacji podlega zmianie, a to na podstawie art. 386§ 1 k.p.c.
Pozwany jest osobą niepełnosprawną znajdującą się w trudniej sytuacji oraz uwzględniając fakt pozostawania przez niego w przekonaniu o zasadności swoich twierdzeń Sąd uznał , iż zachodzi w sprawie przesłanka do nie obciążania go kosztami procesu, a to na podstawie art. 102 k.p.c. dlatego jedynie w tym zakresie apelacja powoda została oddalona.
Apelacja pozwanego jest bezzasadna.
Skarżący jak się wydaje podnosi zarzut naruszenia art. 481 k.c. wskazując , że odsetki od zasądzonej należności winny być zasądzone od dnia uprawomocnienia się wyroku. Nie można się zgodzić z takim stanowiskiem albowiem należy pamiętać , iż dłużnik popada w opóźnienie jeżeli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie w którym stało się wymagalne przy czym nie ma znaczenia czy kwestionuje on swoją należność. Zgodnie z art.. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Stron powodowa przed skierowaniem sprawy na drogę procesu wzywała pozwanego do zapłaty na co wskazuje korespondencja na którą powołuje się sam pozwany. Ostatecznie w dniu 10 czerwca 2015r. pozwany potwierdził odbiór wezwania z dnia 3 czerwca 2015r. Tym samym zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż pozwany w zwłoce pozostaje poczynając od dnia 15 czerwca 2015r. Apelacja pozwanego zatem podlegała oddaleniu, a to na podstawie art. 385 k.p.c.
Mając na uwadze fakt, iż pozwany co prawda przegrał sprawę w postępowaniu apelacyjnym albowiem jego apelacja została oddalona natomiast apelacja powoda uwzględniona należałoby obciążyć go kosztami procesu. Jednakże mając na uwadze jego sytuacje majątkową i życiową oraz fakt, iż zmiana wyroku Sądu I instancji na korzyść powoda była konsekwencją błędu Sądu Rejonowego Sąd Okręgowy postanowił nie obciążać pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kosztów procesu za instancję odwoławczą, a to na podstawie art. 102 k.p.c. .
SSO Paweł Hochman SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Dariusz Mizera
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Hochman, w SO Arkadiusz Lisiecki
Data wytworzenia informacji: