Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 445/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2018-08-02

Sygn. akt II Ca 445/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 sierpnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

SSO Paweł Hochman

SSO Dariusz Mizera (spr.)

Protokolant

Stażysta Anna Lipniak

po rozpoznaniu w dniu 2 sierpnia 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa(...)z siedzibą w K.

przeciwko G. W.

o naruszenie posiadania

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 26 marca 2018 roku, sygn. akt I C 856/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie pierwszym sentencji w ten sposób, że nakazuje pozwanemu G. W. przywrócenie powodowi(...)z siedzibą w K. posiadania pasa gruntu o szerokości ok. 70 cm i długości ok. 9 m położonego wzdłuż wschodniej granicy działki o numerze (...) położonej przy ul. (...) w P. poprzez usunięcie elementów płotu betonowego wraz z rzeczami ruchomymi należącymi do pozwanego oraz nakazuje pozwanemu G. W. zaniechania dalszych naruszeń posiadania na niekorzyść powoda,

b.  w punkcie drugim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanego G. W. na rzecz powoda(...)z siedzibą w K. kwotę 537 (pięćset trzydzieści siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

c.  w punkcie trzecim sentencji w ten sposób, że nakazuje ściągnąć od pozwanego G. W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 1355,43 (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt pięć 43/100) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa,

2.  zasądza od pozwanego G. W. na rzecz powoda (...) z siedzibą
w K. kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSO Paweł Hochman SSO Dariusz Mizera

Sygn. akt II Ca 445/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 2 kwietnia 2017r. spółka (...) - reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika - skierowanym przeciwko G. W., domagała się nakazania pozwanemu, aby przywrócił powódce utracone posiadanie pasa gruntu o szerokości ok. 70 cm i na długości ok. 9 m położonego wzdłuż wschodniej granicy działki oznaczonej w rejestrze gruntów numer ewidencyjnym (...), a posadowionej w P. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), będącej w posiadaniu powódki, a to przez usunięcie elementów płotu betonowego nielegalnie wybudowanego przez pozwanego na wyżej opisanej części działki, będącej w posiadaniu powódki wraz z rzeczami ruchomymi należącymi do pozwanego, wszystkie prace na koszt i staraniem pozwanego. Ponadto powódka wniosła o nakazanie pozwanemu zaniechania dalszych naruszeń posiadania na niekorzyść powoda oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 26 marca 2018r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...)w K. przeciwko G. W. o naruszenie posiadania

1.oddalił powództwo;

2.zasądził od strony powodowej(...)w K. na rzecz pozwanego G. W. kwotę 337 (trzysta trzydzieści siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 320 (trzysta dwadzieścia) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

3. zasądził od strony powodowej (...) w K. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 1.355,43 złotych (tysiąc trzysta pięćdziesiąt pięć złotych czterdzieści trzy grosze) tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:

Powodowa spółka(...)jest samoistnym posiadaczem działki gruntu oznaczonej nr ewidencyjnym (...) o pow. (...) ha, położonej w P. przy ulicy (...).

Działka oznaczona nr (...) położona w P. przy ulicy (...), od strony wschodniej graniczy z działką oznaczoną nr (...) będącą w posiadaniu pozwanego G. W. i A. W..

W latach 1998-2003 właścicielem działki nr (...) był S. D.. Przebieg granicy między działkami (...) nie zmienił się od 1998r., kiedy pozwany posadowił ogrodzenie z siatki. Ogrodzenie to w latach 1998-2003 było konserwowane

przez pozwanego. G. W. dbał o zieleń i kosił trawę na spornym pasie. Pozwany podejmował ze S. D. rozmowy w przedmiocie uregulowania stanu prawnego granicy, jako że część działki pozwanego znajdowała się za ogrodzeniem po stronie działki należącej do S. D.. S. D. posiadał wiedzę, co do nieprawidłowego położenia ogrodzenia z siatki. Świadomość co do powyższego przy nabyciu nieruchomości posiadał także (...). W czasie kiedy powódka posiadała działkę nr (...) nie doszło do zmiany granicy z działką nr (...). W 2005r. z inicjatywy powódki wszczęto postępowanie o wznowienie znaków granicznych. Wynik tego postępowania nie był kwestionowany ani przez powódkę ani przez pozwanego. W latach ok. 2005 - 2007 powódka na granicy posadowiła betonowy płot o wysokości 2 m i długości ok. 10 m, z wyłączeniem spornej części, na której pozostawała siatka. Pozwany w dniu 2 kwietnia 2016r. zerwał ogrodzenie z siatki i następnie na granicy geodezyjnej posadowił pojedyncze betonowe przęsło oraz trzy słupki. Pozwany nie dokończył budowy płotu, z uwagi na zgłoszenia działań pozwanego Policji i w związku z tym podjętych interwencji. Na spornym gruncie znajdował się pas zieleni, którym powódka nie zajmowała się, także pozwany po nabyciu działki przez powódkę nie mógł wchodzić na tę część działki nr (...) celem koszenia trawy czy usuwania chwastów. Pozwany nigdy nie wzywał powódki do wydania spornego pasa.

Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Karny utrzymał w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie (...) o umorzeniu dochodzenia, tj. w przedmiocie wdarcia się na teren ogrodzonej i zamkniętej posesji bez zgody osoby uprawnionej, czym działano na szkodę (...) reprezentowaną przez (...)

Betonowe przęsło posadowione przez pozwanego znajduje się na działce nr (...), jego front od strony działki nr (...) nie znajduje się w faktycznej granicy działki, tj. „ustępuje” na rzecz działki nr (...). Betonowe przęsło nie przebiega w linii siatki na działce nr (...), ale w odległości 63 cm od siatki – na terenie spornego pasa, na obszarze działki nr (...).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych do akt sprawy w tym opinii biegłego sądowego w dziedzinie geodezji i kartografii S. B. z dnia 16 listopada 2017r. wraz z mapą sytuacyjną. Powyższe opracowanie Sąd wziął pod uwagę na dowód przebiegu granicy geodezyjnej działek. Ponadto Sąd uwzględnił zeznania stron postępowania w tym zeznania (...), co do posadowienia betonowego ogrodzenia oraz ogrodzenia z siatki, a w dalszej części w zakresie, w jakim pozostawały zgodne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego G. W., a także świadków: S. D., W. B., J. M., T. T. i A. W., jako że były spójne, logiczne i wzajemnie się nie wykluczały. Sąd pominął zeznania świadków B. K., A. K. oraz W. M., gdyż świadkowie Ci nie posiadali szczegółowej wiedzy w przedmiocie spornej kwestii posiadania części nieruchomości objętej pozwem i nie potrafili jednoznacznie wskazać, czy którakolwiek ze stron wykonywała władztwo nad wskazanym pasem gruntu. Ponadto Sąd wziął pod uwagę protokół z oględzin dokonanych w dniu 18 października 2017r. na okoliczność przebiegu betonowego ogrodzenia, posadowionego przez pozwanego przęsła oraz faktycznego użytkowania spornej części nieruchomości, co potwierdzają także nawet zdjęcia złożone do akt sprawy z inicjatywy strony pozwanej.

W efekcie Sąd zważył iż powództwo podlegało oddaleniu w całości.

W przedmiotowej sprawie spółka (...) wnosiła bowiem w niniejszym postępowaniu o nakazanie pozwanemu G. W., przywrócenia powodowi utraconego posiadania pasa gruntu o szerokości ok. 70 cm, na długości ok. 9 m położonego wzdłuż wschodniej granicy działki oznaczonej w rejestrze gruntów numer ewidencyjnym (...), a posadowionej w P. przy ulicy (...), będącej w posiadaniu powoda, przez usunięcie elementów płotu betonowego nielegalnie wybudowanego przez pozwanego na wyżej opisanej części działki będącej w posiadaniu powódki.

Bezspornym jest, iż działki oznaczone w ewidencji gruntów nr (...)położone w P. przy ulicy (...) graniczą ze sobą od strony wschodniej, zaś na tej granicy, zgodnie z geodezyjnym wytyczeniem granic posadowiony jest betonowy płot, za wyjątkiem spornej części, tj. długości ok. 10 m w kierunku ulicy (...). W tej części, ok. 63 cm od siatki znajdującej się na działce nr (...) pozwany posadowił jedno przęsło płotu betonowego, co zgodnie ze stanowiskiem powódki stanowiło naruszenie jej posiadania.

Zgodnie z treścią art. 344 § 1 k.c. przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem, natomiast art. 344 § 2 k.c. stanowi, że roszczenie wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia.

Roszczenie dochodzone przez powódkę nazywane jest roszczeniem posesoryjnym.

Stosownie do treści art. 478 k.p.c. w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego.

W postępowaniu tym sąd nie bada stanu prawnego, a jedynie ostatni stan spokojnego posiadania i fakt jego naruszenia, chyba że zachodzi powołany w art. 344 § 2 kc in fine wyjątek. Określenie „spokojne posiadanie” wskazuje na istnienie wymogu, aby posiadanie przez daną osobę było stanem trwałym.

Naruszenie cudzego posiadania może przybrać dwojaką postać: bądź pozbawienia posiadania (wyzucia z posiadania), bądź też zakłócenia posiadania. Przez pozbawienie posiadania należy rozumieć takie działanie, którego skutkiem jest utrata przez posiadacza władztwa nad rzeczą. Natomiast przez zakłócenie posiadania rozumie się wtargnięcie w sferę władztwa posiadacza, które jednak go tego władztwa nad rzeczą nie pozbawia, na przykład przejeżdżanie przez cudzą nieruchomość.

Wskazać należy, że proces posesoryjny, ograniczony jest wyłącznie do kwestii posiadania, a nie kwestii własności. W przedmiotowej sprawie Sąd wyjątkowo, z uwagi na stan petytoryjny powstały w wyniku „naruszenia”, poddał ocenie podnoszony przez pozwanego zarzut prawa własności, tylko przez wzgląd na to, że nawet według ustawodawcy posiadanie (jako bardzo doniosły, ale jednak słabszy stan faktyczny) musi ustąpić przed silniejszym prawem własności. Tym samym Sąd w inny sposób nie zajmował się w toku niniejszej sprawy sferą własności.

Konieczność rozważenia nawet w procesie posesoryjnym kwestii własności potwierdził Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w wyroku z dnia 9 listopada 2015r., w sprawie II Ca 720/15, wyraźnie wskazując, że w zależności od faktycznie wyświetlonych przez Sąd w sprawie ustaleń faktycznych zdarza się, iż proces z natury posesoryjny, może okazać się procesem petytoryjnym.

W konsekwencji nie ulega wątpliwości, że w analizowanym przypadku, wobec jednoznacznego zarzutu własności strony pozwanej i zgodności stanu powstałego w wyniku naruszenia posiadania z prawem własności, Sąd nie mógł nie zbadać w niezbędnym zakresie kwestii petytoryjnych.

Podkreślić należy, iż kwestia ewentualnego zarzutu zasiedzenia – jako kwestia własności nie może być tu rozstrzygana skoro jest to proces posesoryjny, a kwestia własności ma w sprawie znaczenie jedynie o tyle, o ile w wyniku naruszenie doszło właśnie do przywrócenia stanu zgodnego z prawem. Nade wszystko należy również wskazać, iż powództwo w niniejszej sprawie nie jest odpowiednią drogą dochodzenia przez powódkę prawa własności do spornej części nieruchomości przez zasiedzenie.

Proces o posiadanie nie może być sposobem obchodzenia właściwych postępowań dla ewentualnego uzyskania w takim postępowaniu sądowym tytułu własności do posiadanej samoistnie nieruchomości. Nie można akceptować praktyki w której powód odwołując się do ochrony posiadania próbuje asekuracyjne – na wypadek niepowodzenia w innym postępowaniu – wykazać zasadność swojego żądania poprzez odwołanie się do rzekomego prawa własności i konfrontując się z formalnym i rzeczywistym właścicielem spornego fragmentu nieruchomości, w tym przypadku właścicielem części działki nr (...), zwłaszcza skoro na skutek naruszenia posiadania doszło do przywrócenia stanu zgodnego z prawem własności. Tym bardziej, że dotąd powódka była w tym zakresie bierna.

Nadto – abstrahując już nawet od oceny powyższej kwestii dopuszczalności przeciwstawiania stanowisku pozwanego przez stronę powodową zarzutu zasiedzenia - brak jakiejkolwiek aktywności na przedmiotowym pasie gruntu od 2005r., tj. nabycia nieruchomości przez powódkę wynika z zeznań świadków, w tym wskazanych przez samą powódkę, co potwierdzają nawet załączone przez samą powódkę zdjęcia sporne fragmentu działki (...), co naocznie Sąd stwierdził także podczas oględzin, że sporny fragment terenu jest nieużytkiem, wzdłuż którego powódka poprowadziła jedynie krawężnik do ulicy, nie wykańczając utwardzenia terenu kostką, jak w pozostałej części działki (...), jak również nie pociągnęła betonowego ogrodzenia aż do ulicy. Na spornym fragmencie nie ma też żadnych, widocznych obecnie efektów działań którejkolwiek ze stron, w tym szczególnie powoda, choćby w zakresie dbałości, czy pielęgnacji tego terenu, co deprecjonuje twierdzenia w zakresie ewentualnego samoistnego charakteru posiadania przez powódkę tego fragmentu gruntu. Jednocześnie powołani świadkowie potwierdzili, iż w latach 1998-2003 pozwany G. W. zajmował się sporną częścią nieruchomości, na której wykaszał trawę oraz pielił chwasty, a nadto dokonywał konserwacji ogrodzenia i dążył do uregulowania stanu prawnego i faktycznego granicy pomiędzy działkami (...). Członkowie powodowej spółki cywilnej, przy nabyciu działki mieli zaś świadomość nieprawidłowego przebiegu ogrodzenia z siatki, wobec czego z inicjatywy powódki w 2005r. wszczęto postępowanie o wznowienie znaków granicznych. Wyników tego postępowania żadna ze stron nie kwestionowała i wedle tego zaakceptowała zakres prawa własności stron, co do nieruchomości oznaczonych nr (...). Tym samym bezspornym w niniejszym postępowaniu pozostawał fakt, iż posadowione przez pozwanego przęsło betonowego ogrodzenia pozostaje w granicach należącej do niego nieruchomości, co jednak wymagało dla Sądu potwierdzenia w wyniku właściwego dowodu z opinii biegłego geodety, jaki to dowód Sąd z urzędu w sprawie dopuścił.

Powód nie wykazał zatem zasadniczej przesłanki, tj. posiadania samoistnego, a skoro de facto objęty żądaniem pozwu pas gruntu jest „pasem niczyim” tj. niezagospodarowanym i leży odłogiem, to trudno jest mówić o atrybutach powódki w tym zakresie. Przekonanie Sądu wynika z postawy powódki, która w żaden sposób nie zamanifestowała posiadania. Z okoliczności sprawy wynika, iż powódka nie wykorzystywała spornego pasa, nie zagospodarowała go, a zareagowała dopiero, kiedy pozwany podjął na nim działania. Ponadto powódka nie kontynuowała betonowego ogrodzenia do ulicy (...) w linii zgodnie z przebiegiem dotychczasowej ogrodzenia z siatki, a ostatecznie nie wystąpiła również uprzednio z wnioskiem o zasiedzenie tego fragmentu nieruchomości.

W tym stanie rzeczy należało stwierdzić, że żądanie pozwu jest niezasadne i podlega oddaleniu, gdyż przywrócenie stanu zgodnego z prawem polega na doprowadzeniu do sytuacji, w której właścicielowi zostaje przywrócona możliwość niezakłóconego korzystania ze swojego prawa.

W przedmiotowej sprawie zachodzą zatem w ogóle wątpliwości, czy doszło do zakłócenia posiadania powódki w zakresie spornego fragmentu gruntu, bowiem dla takiego stanu uprzednio należałoby wykazać, że teren ów był w faktycznym władaniu powódki, a nawet uznając – przez wzgląd na dotychczasowy sposób ogrodzenia tego terenu - że do naruszenia dotychczasowego posiadania tego gruntu jednak przez powódkę doszło ze strony pozwanego w opisanych okolicznościach próby wzniesienia nowego ogrodzenia, to nie ulega wątpliwości (wobec treści opinii biegłego i niespornych w tym zakresie stanowiskach stron), że w wyniku rzeczonego naruszenia powstał stan zgodny z prawem własności, co musiało skutkować oddaleniem powództwa.

W tym miejscu jedynie na marginesie, przez wzgląd na argumenty i zarzuty strony powodowej, jakoby sporządzona w sprawie opinia niczego nie wnosiła, należy podnieść, że o ile z punktu widzenia stron faktycznie biegły jedynie potwierdził przebieg geodezyjnych granic obu działek w sposób przez strony prezentowany, o tyle stwierdzenie tej okoliczności stosownym dowodem, wymagającym wiedzy specjalnej, było niezbędne dla Sądu właśnie w kontekście treści art. 344 § 2 kc in fine, na co Sąd lojalnie zwracał w toku procesu uwagę stron i ich pełnomocników.

W konsekwencji Sądu oddalił powództwo w całości.

Powódka(...) przegrała sprawę w 100% wobec czego pozwanemu G. W. na zasadzie art. 98 k.p.c. należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 337 zł, w tym 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 320 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W punkcie 3 sentencji wyroku orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1025) i zasądzono na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim od powódki kwotę 1.355,43 zł tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków związanych z wynagrodzeniem powołanego w sprawie biegłego w tj. w wysokości 1.332,43 zł oraz kosztów poniesionych w związku z przejazdem Sądu celem dokonania oględzin w dniu 18 października 2017r. w kwocie 23 zł.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona powodowa zaskarżając wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

1) art. 336 k.c. poprzez jego nieprawidłową wykładnie prowadzącą do wniosku, iż mimo, że sporny pas gruntu znajdował się w wyłącznym posiadaniu mającym cechy wręcz władania powódki, wyłącznie ona mogła nim swobodnie dysponować w tym wykorzystywała go na cele związane z prowadzoną działalnością gospodarczą i budowlaną, to nie jest ona posiadaczem owego spornego pasa gruntu;

2) art. 339 k.c., art. 340 k.c., art. 341 k.c. poprzez niezastosowanie opisanych w ww. przepisach domniemań prawnych i bezpodstawne przyjęcie, iż powód nie posiadał w sposób ciągły i zgodny z prawem spornego pasa gruntu, w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym m.in. zeznania pozwanego potwierdzały, iż od ponad 40 lat sporny pas gruntu pozostaje w spokojnym posiadaniu właścicieli działki (...), w tym powoda;

3) art. 344§1 k.c. in fine polegające na jego błędnej wykładni a w konsekwencji niewłaściwym zastosowaniu jako podstawę prawną zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, poprzez uznanie, iż wydana w niniejszej sprawie z inicjatywy Sądu rozstrzygającego sprawę opinia biegłego stanowi wskazane w ww. przepisie prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego, które stwierdza, iż stan posiadania powstały na skutek naruszenia posiadania jest zgodny z prawem, w sytuacji gdy dowód przeprowadzony w postępowaniu posesoryjnym nie jest rozstrzygnięciem, o którym mowa w omawianym przepisie i nie może prowadzić do uznania zgodności z prawem stanu powstałego na skutek naruszenia posiadania, tym bardziej, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy (w tym zeznania świadków, fotografia z roku 1976) potwierdzał, że kwestia własności spornego pasa gruntu jest chociażby wątpliwa.

2. Naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

1) art. 233 k.p.c. poprzez:

- dowolną a nie swobodną ocenę dowodów przeprowadzoną w całości na korzyść pozwanego, opartą wyłącznie na dowodach popierających stanowisko pozwanego z całkowitym pominięciem istotnych dowodów powołanych przez powoda potwierdzających, iż ostatni stan spokojnego, niczym niezakłóconego posiadania spornego pasa gruntu przez właścicieli działki (...) w tym również powoda trwa już od ponad 40 lat, a w konsekwencji w niniejszym stanie faktycznym wysoce prawdopodobnym jest, iż doszło do zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu zaś okoliczności tej nie zmienia fakt braku deklaratywnego rozstrzygnięcia Sądu w tym zakresie, co prowadzi do wniosku, iż wbrew stanowisku Sądu powstały na skutek naruszenia stan posiadania nie jest zgodny z prawem; 

- nieprawidłowe wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy oraz braku wszechstronnego rozważenia całego materiału dowodowego, w tym zeznań świadków oraz dowodów z dokumentów, z których jednoznacznie wynikało, iż to powodowa spółka przynajmniej od ponad 10 lat w sposób niczym niezakłócony posiada sporny pas gruntu a pozwany nigdy się o jego zwrot nie zwracał zatem nie czuł się jego właścicielem, a w konsekwencji poprzez uznanie, że żądanie powoda o przywrócenie naruszonego posiadania jest nieuzasadnione;

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. polegające na oparciu rozstrzygnięcia w sprawie na dowodzie z opinii biegłego powołanego przez Sąd z urzędu, w sytuacji gdy opinia ta była całkowicie nieprzydatna dla rozstrzygnięcia sprawy, potwierdzała jedynie okoliczności bezsporne przyznane przez obie strony procesu, jednocześnie opinia ta wydana w niniejszej sprawie nie stanowiła prawomocnego orzeczenia sądu lub innego powołanego do rozpoznania spraw tego rodzaju (rozgraniczeniowych) organu państwowego, o jakim mowa w art. 344§1 kc in fine, a w konsekwencji nie stanowiła dowodu potwierdzającego zgodność stanu powstałego na skutek naruszenia posiadania z prawem i nie mogła stanowić podstawy orzeczenia kończącego w sprawie;

3) art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278§1 k.p.c. poprzez dopuszczenie oraz przeprowadzenie z urzędu dowodu z opinii biegłego geodety, w sytuacji gdy żadna ze stron nie wnioskowała o jej przeprowadzenie, dowód ten nie przyczynił się do wyjaśnienia sprawy, był całkowicie nieprzydatny potwierdzał jedynie okoliczności wynikające z dowodów przedłożonych przez strony, przedłużył postępowanie oraz wygenerował znaczne koszty, którymi obciążono stronę przegrywającą spór.

3. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia a mianowicie

przyjęcie, że:

- powód nie posiadał spornego pasa gruntu, o czym świadczyć miało rzekome niezagospodarowanie pasa o szerokości ok. 60 cm, podczas gdy od ponad 15 lat spółka (...) na działce (...) nieustannie prowadzi prace budowalne, w tym dopiero z końcem roku 2016 zakończyła się budowa budynku mieszkalno - usługowego tuż przy spornym pasie, który w czasie budowy służył jako miejsce składowania materiałów budowlanych oraz tzw. „zaplecze budowy" oraz wjazd na budowę, zaś obecnie w bezpośrednim sąsiedztwie spornego pasa trwa budowa kolejnego budynku okręgowej stacji kontroli pojazdów, która zakończyła się w kwietniu 2018 r., zaś owy sporny pas gruntu służył jako dojazd do budowy (stąd brak utwardzenia go kostką brukową i nie dociągnięcia krawężnika do końca działki do czasu zakończenia budowy by nie uległa ona zniszczeniu), stąd też brak uporządkowanej zieleni na spornym pasie nie świadczy o jego „nieużytku", ale właśnie o sposobie jego gospodarczego wykorzystania przez powoda, co Sąd całkowicie pominął i zinterpretował w niczym nieuzasadniony, nie posiadający żadnego oparcia w rzeczywistości sposób;

- pozwany dążył do uregulowania stanu prawnego i faktycznego granicy pomiędzy działkami (...), w sytuacji gdy pozwany sam przyznał, jak i jego świadkowie, że nigdy nie zwracał się do powoda o wydanie mu spornego pasa gruntu czy też o sądowe uregulowanie granic pomiędzy działkami, nigdy też nie usiłował nawet wejść na sporny teren w celu jego uprawy czy uporządkowania, pozwany nigdy i w żaden sposób nie wyraził jakiegokolwiek nim zainteresowania, odkąd sporny pas gruntu pozostaje w posiadaniu powoda tylko i wyłącznie powód w sposób całkowicie swobodny nim dysponował oraz decydował o jego przeznaczeniu;

- skoro powód nie wybudował betonowego ogrodzenia na granicy z działką (...) (na spornym fragmencie działki) oraz w toku procesu nie wystąpił o zasiedzenie spornego pasa oznacza to, iż nie jest posiadaczem samoistnym, podczas gdy okoliczność niewybudowania ogrodzenia wynikała z kwestii technicznych i prowadzonych na działce prac budowanych, zaś złożenie wniosku o zasiedzenie jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem posiadacza samoistnego gruntu i mogłoby okazać się konieczne w sytuacji gdyby to pozwany złożył pozew o wydanie spornego pasa, tego zaś pozwany nie uczynił, a nie w sytuacji gdy toczy się postępowanie z powództwa powoda o ochronę jego właśnie spokojnego posiadania, rozumowanie przeciwne pozbawione jest logiki, czego Sąd zdaje się jednak nie dostrzegać, jednak okoliczności te stanowiące wyłącznie wyraz pewnego toku rozumowania Sądu niemającego jednak oparcia w stanie faktycznym nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia sprawy;

- powstały w wyniku naruszenia stan posiadania jest zgodny z prawem, podczas gdy w toku postępowania zostało wykazane, że właściciele działki (...) od ponad 40 lat posiadają sporny pas gruntu (bowiem ogrodzenie w kształcie sprzed naruszenia posiadania istniało w dokładnie tym samym miejscu od ponad 40 lat co potwierdzają złożone w sprawie dokumenty oraz zeznania świadków) a w konsekwencji wysoce prawdopodobnym jest, iż doszło do nabycia przez nich prawa własności spornego pasa, zaś okoliczność ta (zgodności powstałego w wyniku naruszenia stanu posiadania z prawem) jako wysoce sporna nie mogła stanowić podstawy zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia;

Powołując się na powyższe zarzuty skarżąca spółka wnosiła o zmianę wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest w całości zasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne za wyjątkiem błędnego ustalenia określonego przez sąd jako bezspornego jakoby cała działka nr (...) pozostawała w posiadaniu pozwanego i jego żony. Ustalenie takie jest błędne albowiem jak wynika z opinii biegłego pozwany i jego żona są co prawda wg dokumentów właścicielami całej działki o nr (...) natomiast nie posiadali spornego pasa gruntu.

W pozostałym zakresie zwłaszcza co do sposobu i rodzaju naruszenia posiadania ustalenia faktyczne są prawidłowe.

Ma rację skarżąca, że Sąd Rejonowy w sposób zupełnie zbędny dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu geodezji. Przeprowadzenie tego dowodu było nieprzydatne dla rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy powołując się na właściwe przepisy prawa materialnego zasadnie ponadto przywołując art. 478 k.p.c. wydał całkowicie błędne rozstrzygnięcie naruszając tym samym prawo materialne co trafnie zarzuca apelacja.

Przedmiotowa sprawa o czym należy pamiętać jest sprawą o ochronę naruszonego posiadania. W toku procesu pełnomocnik powoda cały czas podkreślał tę okoliczność. W tego rodzaju sprawach zgodnie z art. 478 k.p.c. Sąd bada jedynie ostatni stan spokojnego posiadania i fakt jego naruszenia nie rozstrzygając samego prawa ani dobrej wiary posiadacza. Lektura motywów zaskarżonego wyroku wskazuje jednak , iż Sąd Rejonowy „wyjątkowo z uwagi na stan petytoryjny powstały w wyniku naruszenia poddał osądowi podniesiony przez pozwanego zarzut prawa własności”..

Powyższe działanie wynika - jak się wydaje - z niezrozumienia istoty procesu posesoryjnego którego celem jest zbadanie ostatniego stanu spokojnego posiadania i faktu jego naruszenia. Sąd Rejonowy stara się podkreślić, iż sporny pas gruntu nie pozostawał w posiadaniu powoda gdyż nie manifestował on w żaden sposób posiadania na tym gruncie. Sąd nie dostrzegł jednak, iż wcześniej sam pozwany wybudował ogrodzenie z siatki którym zakreślił stan swojego władztwa. Okoliczność, iż strony zleciły wznowienie granic i geodeta ustalił granice obu działek nie doprowadziła jednak do zmiany zakresu posiadania spornej części działki.

Jest oczywistym, iż teren do siatki -co sam Sąd zresztą ustala - powód posiadał do swojej dyspozycji, a pozwany po nabyciu działki przez stronę powodową nie mógł wchodzić na tę część działki nr (...) celem koszenia trawy czy też usuwania chwastów. Już to świadczy o tym, że sporny obszar znajdował się w posiadaniu powoda.

Warto w tym miejscu przypomnieć, iż na korzyść powoda przemawiają domniemania ustanowione przez prawo na które powołuje się apelacja ponadto orzecznictwo sądowe dokonując wykładni pojęcia posiadania wskazuje, iż władztwo faktyczne nad rzeczą ma nie tylko ten kto z niej rzeczywiście efektywnie korzysta ale także ten kto ma tylko możliwość takiego korzystania chociażby nie czynił z niej użytku. (por. postanowienie SN z 16 listopada 2017r. V CSK 15/17, baza Legalis, postanowienie SN z 4 marca 2016r. I CSK 519/15, baza Legalis). Gdyby zatem nawet uznać jak wskazuje to Sąd Rejonowy, iż powód fizycznie nie korzystał z tej spornej części nieruchomości to z pewnością miał możliwość z niej korzystania albowiem od nieruchomości pozwanego odgradzała ten pas gruntu siatka. Powód miał zatem potencjalną i nieskrępowaną możliwość posiadania i korzystania z nieruchomości do siatki co też bez przeszkód czynił.

Zgodnie z art. 344 k.p.c. przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

W ocenie Sądu I instancji stan powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Do takiego wniosku doprowadziła Sąd opinia biegłego geodety który stwierdził , iż sporny pas gruntu należy do działki o nr (...).

W procesie posesoryjnym stan prawny zasadniczo nie ma znaczenia może on mieć znaczenie wyjątkowo gdy prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Opinia biegłego która w istocie była podstawą do oddalenia powództwa z powołaniem się na prawo własności nie stanowi jednak „orzeczenia innego organu”. Tym samym nie można przez jej pryzmat oceniać posiadania. Można sobie natomiast wyobrazić, iż przed prawomocnym rozstrzygnięciem procesu posesoryjnego zapadło postanowienie o rozgraniczenie które wskazywałoby, że stan powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem . W takiej sytuacji istotnie powództwo musiałoby być oddalone.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie dysponuje jednak jakimkolwiek rozstrzygnięciem które dawałoby podstawy do oddalenia powództwa o ochronę naruszonego posiadania. Tym samym stan prawny jest zupełnie obojętny dla rozstrzygnięcia.

Dlatego też podzielając w całości zarzuty apelacji na podstawie art. 386§ 1 k.p.c. należało dokonać zmiany zaskarżonego wyroku i orzec zgodnie z żądaniem pozwu rozstrzygając o kosztach procesu za I instancję w myśl zasady odpowiedzialności za wynik procesu tj. zgodnie z art. 98 k.p.c.

O nieuiszczonych wydatkach orzeczono na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( tj. Dz.U. z 2018r. poz. 300 ze zm.) i art. 98 k.p.c.

Konsekwencją uwzględnienia apelacji było rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą, a to na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§ 1 k.p.c. .

SSO Paweł Hochman SSO Jarosław Gołębiowski SSO Dariusz Mizera

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Gołębiowski,  Paweł Hochman
Data wytworzenia informacji: