Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 584/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2019-11-28

Sygn. akt II Ca 584/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2019 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSO Paweł Hochman (spr.)

Protokolant

Katarzyna Pielużek

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2019 r. w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko P. C., K. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 15 kwietnia 2019 r. sygn. akt I C 1864/18

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą.

Stanisław Łęgosz Jarosław Gołębiowski Paweł Hochman

Sygn. akt II Ca 584/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2019 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, po rozpoznaniu sprawy z powództwa A. S. przeciwko P. C. i K. C. o zapłatę zasądził od pozwanych P. C. i K. C. solidarnie na rzecz powódki A. S. kwotę 20.000 zł. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w rozumieniu art. 481 § 2 k.c., w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 r., począwszy od dnia 15 maja 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.917 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok został wydany w następstwie pozwu z dnia 13 czerwca 2018 r. skierowanego przeciwko P. C., w którym powódka A. S. wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 20.000 zł. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 maja 2018r. do dnia do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Następnie na terminie rozprawy w dniu 21 grudnia 2018 r., na wniosek pełnomocnika powódki, Sąd wydał postanowienie w przedmiocie dopozwania K. C. w charakterze pozwanej.

W odpowiedzi na pozew pozwani K. C. wnosiła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. S. zawarła z P. i K. małżeństwem C. ustną umowę pożyczki na kwotę 20.000 zł. Strony nie poczyniły ustaleń co do odsetek. Powódka przekazał pożyczony kapitał przelewem na rachunek bankowy P. C. w dniu 27 czerwca 2016r. z tytułem „pożyczka”. Strony nie ustaliły terminu zwrotu pożyczki.

P. C. i K. C. byli znajomymi powódki i E. S. - ówczesnego męża powódki. W chwili udzielenia pożyczki powódka pozostawała w związku małżeńskim z E. S. zawartym w dniu (...) Małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód w dniu (...)

Pożyczka została pozwanym udzielona na budowę domu, z uwagi na przedłużającą się wypłatę środków w ramach zaciągniętego przez pozwanych w dniu 28 września 2016r. kredytu. Relacje powódki z ówczesnym mężem E. S., a także pozwanymi pogorszyły się na przełomie 2017 i 2018r. Od tej chwili pozwani nie spotykali się z powódką osobiście. Powódka miała jedynie kontakt z pozwaną poprzez komunikatory społecznościowe.

W dniu 31 maja 2017 r. pozwana K. C. dokonała wypłaty z rachunku bankowego kwoty 16.000 zł.

W dniu 31 maja 2017 r. E. S. pozostawał zatrudniony w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., w tym dniu E. S. pracował nieprzerwanie od godziny 14.00 do godziny 22.00.

W dniu 27 kwietnia 2018 r. powódka skierowała do pozwanego P. C. wezwanie do zapłaty z terminem płatności na dzień 14 maja 2018 r.

W dniu 18 maja 2018r. powódka za pośrednictwem profesjonalnego pełnomocnika skierował do pozwanego P. C. przesądowe ostateczne wezwanie do zapłaty.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że ustalając okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, skonfrontował zeznania stron oraz świadka E. S. z przedłożonymi w toku postępowania dowodami, w szczególności biorąc pod uwagę wyciągi z rachunku bankowego powódki na potwierdzenie udzielenia pożyczki, czego pozwany zresztą nie kwestionowali, zaś oceny wiarygodności zeznań pozwanych i świadka E. S. w kontekście twierdzeń zwrotu przedmiotowej pożyczki przez pozwanych na rzecz powódki i jej męża w dniu 31 maja 2017r. dokonał w oparciu o pisma (...) Sp. z o.o., co do podnoszonego przez pozwanych zarzutu spłaty długu w tym dniu i okolicznościach przez nich przedstawionych.

Ostatecznie za bezsporną Sąd przyjął okoliczność udzielenia pożyczki we wskazanej w pozwie wysokości, czego żadna ze stron nie kwestionowała, w tym także, co do braku ustaleń poczynionych w przedmiocie odsetek oraz terminu i sposobu spłaty zobowiązania. Tym samym zeznania pozwanych oraz świadka E. S. Sąd uwzględnił wyłącznie, we wskazanym wyżej zakresie, odmawiając wiarygodności dalszej części tych zeznań, tj. co do okoliczności spłaty pożyczki przez pozwanych, a to z uwagi na treści pism przedłożonych przez (...) Sp. z o.o., z których jednoznacznie wynika, w jakich godzinach świadka E. S. pozostawał nieprzerwanie w zakładzie pracy w dniu 31 maja 2017r. Powyższy dowód dyskredytuje zeznania strony pozwanej oraz samego świadka, co do dokonania spłaty długu w tym dniu do rąk powódki i E. S., w szczególności wobec braku pokwitowania. W tym stanie rzeczy za nieprzydatny należało także uznać wyciąg z rachunku bankowego pozwanej z daty 31 maja 2017r. potwierdzający wypłatę kwoty 16.000 zł skoro strony nie wykazały, iż pieniądze te przekazane zostały powódce i jej ówczesnemu mężowi. Pozwana precyzyjnie wskazała, że do rzekomego zwrotu pożyczki miało dojść w tym samym dniu, w którym wypłaciła kwotę 16.000 złotych w gotówce z banku. Zatem nie mogło ulegać wątpliwości, że musiało chodzić o dzień 31 maja 2017r.

W następstwie powyższych rozważań Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za uzasadnione. Zważył, że w niniejszej sprawie bezspornym było, iż pozwanym P. C. i K. C. na podstawie ustnej umowy udzielona została pożyczka w kwocie 20.000 zł, która to kwota została pozwanych przekazana przelewem bankowym przez A. S. w dniu 27 czerwca 2016r.

Stosownie zaś do treści art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej (720 § 2 k.c.). Pomimo, iż w przedmiotowej sprawie strony nie zachowały formy dokumentowej umowy pożyczki, to w toku postępowania pozwani nie kwestionowali, iż zobowiązanie w określonej wysokości oraz we wskazanej dacie zostało przez nich zaciągnięte. Nadto powódka uprawdopodobniła powyższe przedkładając wyciąg z rachunku bankowego, z którego wynika, iż dokonała na rachunek pozwanego przelewu środków w wysokości 20.000 zł.

Na marginesie Sąd pierwszej instancji wskazał, iż bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy środki, z których udzielono pozwanym pożyczki należały do majątku wspólnego A. i E. S. będących wówczas małżeństwem, czy majątku odrębnego powódki, jako że w każdym z tych przypadków powódka posiada legitymację do dochodzenia zwrotu przedmiotowej kwoty, jako jedyny wierzyciel lub też jako wierzyciel solidarny. Ewentualne rozliczenie się z tego tytułu pozostaje zatem kwestią wewnętrzną powódki i jej byłego męża.

Ocenie Sądu należało zatem poddać podniesiony przez pozwanych zarzut spłaty długu, do której, wobec zgodnych zeznań pozwanych oraz świadka E. S., miało dojść w dniu 31 maja 2017r. Pozwana wypłaciła wówczas kwotę 16.000 zł z rachunku bankowego, zaś pozostała część miała pochodzić z oszczędności zgromadzonych w gotówce. Pozwani wskazali, iż przekazanie całego pożyczonego kapitału nastąpiło w domu A. S. i jej byłego męża w godzinach wieczornych obecności obojga, tj. A. S. i E. S.. Powyższemu skutecznie zaprzeczyła powódka, zaś pozwani nie zdołali przedstawić wystarczających dowodów na poparcie swojego stanowiska, w szczególności wobec braku pokwitowania odbioru kwoty pożyczonego kapitału przez powódkę.

Niezależnie od powyższego Sąd odmówił wiarygodności pozwanym z uwagi wyraźną sprzeczność dotyczącą okoliczności przekazania dłużnej kwoty. Zarówno pozwany jak i pozwana wskazali bowiem, iż zwrot pożyczki nastąpił w dniu 31 maja 2017r. w domu powódki i E. S. w ich obecności, w godzinach popołudniowych - wieczornych, ale na pewno jeszcze przed zmierzchem. Tymczasem wobec przeprowadzonego dowodu z pism pracodawcy E. S. i udostępnionego przez niego raportu obecności świadka w pracy wynika, iż w tym dniu we wskazanych godzinach, tj. od godziny 14.00 do godziny 22.00 E. S. nieprzerwanie przebywał w zakładzie pracy. Przeprowadzony na te okoliczność dowód zdyskredytował twierdzenia pozwanych i samego świadka, które w tym stanie rzeczy Sąd uznał za niewiarygodne, a w konsekwencji pominął przy ocenie roszczenia.

Ponadto, nawet pomijając wskazaną wyżej okoliczność, w ocenie Sądu nielogiczne wydaje się postępowanie pozwanych, którzy mając zgromadzoną na rachunku bankowym część środków na spłatę zobowiązania, tj. 16.000 zł mieliby wypłacić te pieniądze, aby przekazać je w gotówce, skoro wystarczyło wpłacić pozostałą kwotę 4.000 zł i dokonać zwrotnego przelewu. Powyższe stwarzałoby możliwość potwierdzenia zwrotu pożyczki. W zaistniałej zaś sytuacji, wobec braku jakiegokolwiek dowodu, twierdzenia pozwanych należało uznać za gołosłowne. Sąd wskazał, iż fundamentalną zasadą w postępowaniu cywilnym jest zasada określona w art. 6 k.c. Przepis ten stanowi, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W efekcie, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18.01.2012 r. w sprawie I ACa 1320/11).

Zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie powódka zdołała wykazać podstawy prawne i faktyczne żądania, w tym zarówno co do należności głównej, jak i w zakresie odsetek. Wskazać bowiem należy, iż wobec sprecyzowania przez powódkę w wezwaniu do zapłaty terminu spłaty na dzień 14 maja 2018r. uprawnione jest żądanie powódki odsetek od dnia następnego, tj. 15 maja 2018r. Tymczasem pozwani nie zdołali skutecznie odeprzeć argumentów powódki.

W konsekwencji Sąd zasądził od pozwanych P. C. i K. C. solidarnie na rzecz powódki A. S. kwotę 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w rozumieniu art. 481 § 2 k.c., w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016r., począwszy od dnia 15 maja 2018r. do dnia zapłaty.

Stosownie do orzeczenia merytorycznego o kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwani przegrali sprawę w całości wobec czego Sąd zasądził od pozwanych P. C. i K. C. solidarnie na rzecz powódki A. S. kwotę 3.917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 300 zł tytułem opłaty od pozwu oraz 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanych, zaskarżając go w całości.

Zarzucił, że przy wydaniu wyroku Sąd pierwszej instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu ,że :

- świadek E. S. faktycznie w dniu 31 maja 2017 wykonywał pracę w swoim miejscu pracy w godzinach 14.00 - 22.00;

- powódka zawarła umowę pożyczki z pozwanymi podczas gdy kwota 20.000 zł pożyczona była z majątku wspólnego przez małżonków S. pozwanym.

Wskazał, na naruszenie przepisów postępowania cywilnego:

1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez sąd nie swobodnej ale całkowicie dowolnej oceny dowodów w sprawie i w konsekwencji:

a) uznanie, że świadek E. S. faktycznie w dniu 31 maja 2017 wykonywał pracę w godzinach 14.00 -22.00 wykonywał ją nieprzerwanie, nie zwalniał się z pracy ani nie zamieniał z innym pracownikiem, że pozwani nie dokonali zwrotu kwoty pożyczki objętej żądanie pozwu, oraz że powódka uprawniona jest do dochodzenia całego roszczenia a nie tylko jego części tj. ½ w związku z rozwodem stron i dokonanym podziałem majątku,

b) pominięcie przez Sąd ,że w sprawie o podział majątku wspólnego powódki i jej męża E. S. wierzytelność z tytułu pożyczki udzielonej pozwanym nie była przez powódkę zgłoszona,

c) uznanie, że nie zasługują na uwzględnienie zeznania świadka E. S. i wyjaśnienia pozwanych podczas gdy w całości należy dać wiarę powódce;

2. art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego zgłoszonego przez powoda o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków zgłoszonego w piśmie pełnomocnika pozwanych z dnia 26.03.2019r pomimo, że ich zeznania miały dla sprawy istotne znaczenie.

Wskazał również na naruszenie prawa materialnego - art. 50 1 kro poprzez jego nie zastosowanie skutkujące zasądzeniem powódce całości roszczenia a nie jego połowy.

W konkluzji pełnomocnik pozwanych wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Wniósł również o zasądzenie dla pozwanych od powódki kosztów procesu za obie instancje, według norm przepisanych.

Zwrócił się rozpoznanie w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia sądu zapadłego na rozprawie z dnia 1.04.2019 r. oddalającego wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków: M. K. zam. (...) B, (...)-(...) W., D. W. zam. (...) (...), (...)-(...) R. oraz ponownie E. S. zam. (...) ,(...)-(...) G., na okoliczność z niewykonywania pracy w dniu 31.05.2017r. przez E. S. na zmianie popołudniodniowej oraz sposobu zamian w grafiku pracowników, zamian godzin pracy pomiędzy pracownikami, akceptowania tej praktyki przez kierownika firmy i dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z zeznań świadków : M. K. zam. (...) B, (...)-(...) W., D. W. zam. (...) (...) (...)-(...) R. E. S. zam. (...) ,(...)-(...) G., Ł. K. zam. (...) , (...)

(...) na okoliczność z niewykonywania pracy w dniu 31.05.2017r. przez E. S. na zmianie popołudniodniowej oraz sposobu zamian w grafiku pracowników, zamian godzin pracy pomiędzy pracownikami, akceptowania tej praktyki przez kierownika firmy. Zgłosił potrzebę załączenia akt sprawy Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. I Wydział Cywilny sygn. akt (...) i dopuszczenie dowodu z zawartej pomiędzy stronami ugody oraz pism uczestniczki na okoliczność nieistnienia przedmiotowej wierzytelności w dacie uprawomocnienie się wyroku rozwodowego oraz w dacie zawarcia ugody tj. w dniu 5.03.2019 r.

Pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest uzasadniona i skutkuje uchyleniem zaskarżonego orzeczenia i przekazaniem sprawy do rozpoznania.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych obowiązuje zapatrywanie, że w procesie cywilnym obowiązuje system tzw. apelacji pełnej, w którym postępowanie apelacyjne jest dalszym stadium postępowania przed sądem pierwszej instancji, a sąd apelacyjny ma prawo i często obowiązek ponownego badania sprawy, przeprowadzania w niezbędnym zakresie postępowania dowodowego oraz orzekania na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji i w postępowaniu apelacyjnym. Postępowanie apelacyjne jest zatem kontynuacją postępowania merytorycznego.

Potwierdzeniem powyższe stanowiska może być chociażby postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. ( sygn. akt II CZ 16/19 ), w którym wyjaśniono, że stwierdzenie naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. przez sąd pierwszej instancji nie jest wystarczające dla uznania, że nie została rozpoznana istota sprawy, podkreślając, że zgodnie z art. 382 k.p.c., postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny i w tym znaczeniu jest kontynuacją postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji.

W tym samym orzeczeniu Sąd Najwyższy wyraził jednak pogląd, że obowiązek merytorycznego badania sprawy w postępowaniu apelacyjnym nie oznacza zastępowania orzeczenia sądu pierwszej instancji własnym orzeczeniem, prowadzącym do sytuacji, w których sąd drugiej instancji orzekałby jako jedyna instancja.

Dokonując ponownej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i przeprowadzając dowody zawnioskowane w skardze apelacyjnej Sąd Okręgowy doprowadziłby do powstania opisanej wyżej sytuacji ( o czym szczegółowo poniżej ).

W ocenie Sadu Okręgowego konsekwencję powyższego stanowiska stanowi stwierdzenie, że w przedmiotowej sprawie doszło do nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. Sytuacja taka występuje wtedy, gdy sąd pierwszej instancji zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu lub zarzutów merytorycznych przeciwstawionych zgłoszonemu roszczeniu ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2019 r. sygn. akt II CZ 47/19 ).

W przedmiotowej sprawie uchybienia procesowe jakich dopuścił się Sąd pierwszej instancji prowadzą do stwierdzenia, że doszło do zaniechania zbadania zgłoszonego przez pozwanych zarzutu spełnienia świadczenia. Zgodzić się należy ze skarżącym, że wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia art. art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego zgłoszonego przez powoda o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków zgłoszonego w piśmie pełnomocnika pozwanych z dnia 26 marca 2019 r. Wskazana decyzja Sądu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Za jej podjęciem nie przemawia w żadnym wypadku treść pism pracodawcy świadka E. S., która tylko ogólnie wskazuje, że w dacie w które miało dojść do rzekomego zwrotu pożyczki w/w świadczył pracę. W piśmie (...).o.o z dnia 4 kwietnia 2019 r. wskazano jedynie ,że zgodnie z systemem rejestracji czasu pracy w dniu 31.05.2017 E. S. pracował nieprzerwanie od godz. 14.00 do 22.00”. Nie ulega żadnych wątpliwości, że wskazane pismo jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie ( art. 245 k.p.c. ) oraz, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dopuszczają możliwość podważenia jego prawdziwości ( art. 253 k.p.c. ). Ważniejsza z punktu widzenia oceny decyzji Sądu pierwszej instancji jest jednocześnie okoliczność, że wniosek dowodowy, którego nie uwzględniono nie zmierzał w istocie do podważenia prawdziwości informacji zawartych w powołanym wyżej piśmie. W wskazanym wniosku sformułowano tezę, że E. S. w tym dniu pomimo rejestracji w systemie czasu pracy nie świadczył pracy w godzinach popołudniowych. Skoro Sąd pierwszej instancji zamierzał zakwestionować prawdziwość zeznań świadka E. S. w zakresie w jakim twierdził, że był uczestnikiem spotkania podczas którego doszło do zwrotu pożyczki udzielonej pozwanym, to mając na uwadze treść powołanego wyżej pisma winien przed ewentualnym podjęciem takiej decyzji umożliwić pozwanym podjęcie próby udowodnienia faktu obecności świadka podczas rzekomego spotkania w dniu 31 maja 2017 r. Sąd Okręgowy podziela również stanowisko pozwanego, że (...).o.o w swoim piśmie z dnia 4 kwietnia 2019 r. oraz w poprzedzającym je piśmie z dnia 28 lutego 2019 r. nie stwierdził jednoznacznie, że świadek E. S. faktycznie wykonywał obowiązki zawodowe oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań zgłoszonych przez pozwanych świadków nie znajdowało żadnego uzasadnienia.

W uzupełnieniu rozważań odnoszących się do zgłoszonych przez pozwanych zarzutów naruszenia prawa procesowego i błędów w dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleniach, wskazać należy, że powyższe uwagi wyłączają możliwość oceny tych zarzutów. Wskazane przez skarżących naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. oraz błędy w ustaleniach stanowią niewątpliwie konsekwencję pominięcia zgłoszonych dowodów. Dopiero ich przeprowadzenie i ocena pozwoli na dokonanie prawidłowych mających potwierdzenie w zgromadzonym w toku postępowania ustaleń.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji dopuścił się również naruszenia przepisów prawa materialnego.

Przypomnieć należy, że pełnomocnik pozwanych w wniesionej apelacji wskazał na naruszenie art. 50 1 kro poprzez jego nie zastosowanie skutkujące zasądzeniem powódce całości roszczenia a nie jego połowy. Tak określony zarzut uznać należ za co najmniej niefortunny. Skarżący zdaje się bowiem zapominać, że powołany przepis dotyczy małżeńskiego ustroju majątkowego opartego na umowie małżonków. Taka sytuacja nie miała miejsca w relacjach małżeńskich łączących powódkę z E. S..

Jednocześnie jednak nie sposób zgodzić się z Sądem meritii, że „bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy środki, z których udzielono pozwanym pożyczki należały do majątku wspólnego A. i E. S. będących wówczas małżeństwem, czy majątku odrębnego powódki, jako że w każdym z tych przypadków powódka posiada legitymację do dochodzenia zwrotu przedmiotowej kwoty, jako jedyny wierzyciel lub też jako wierzyciel solidarny”. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 września 1999 r. ( sygn. akt II CKN 460/98 ) po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej każdy ze współmałżonków może samodzielnie dochodzić przypadającej mu części wierzytelności, jeżeli świadczenie dłużnika ma charakter podzielny. Jeżeli świadczenie jest niepodzielne, każdy z małżonków może realizować wierzytelność stanowiącą przedmiot wspólności, jeżeli taka realizacja jest czynnością zachowawczą w rozumieniu art. 209 KC. Tożsame stanowisko Sąd Najwyższy zaprezentował w wyroku z dnia 5 października 2000 wydanym w sprawie sygn. akt V CKN 898/00.

Sąd Okręgowy w pełni akceptuje wskazane wyżej poglądy. Nie może bowiem budzić wątpliwości, że wierzytelność może stanowić składnik majątku wspólnego zarówno w sytuacji, gdy wynika ze stosunku prawnego, którego stroną są oboje małżonkowie, jak i wówczas, gdy stroną jest wyłącznie jeden z nich. Jednak objęcie wierzytelności nabytej przez jednego z małżonków wspólnością majątkową (a nie sposób bronić innego poglądu na gruncie art. 32 § 1 kro) powoduje powstanie zagadnienia, czy wierzycielem pozostaje jeden z małżonków, czy też oboje małżonkowie stają się współwierzycielami. Rozstrzygniecie powyższego pytania z punktu widzenia oceny zasadności roszczenia powódki nie wydaje się kluczowe, toteż tyko dla porządku należy wskazać, że w ocenie Sadu Okręgowego drugi małżonek nie staje się współwierzycielem, a więc stroną stosunku prawnego powstałego pomiędzy drugim z małżonków a osobą trzecią. Wejście wierzytelności do majątku wspólnego zgodnie z art. 32 kro oznacza natomiast, że staje się on osobą współuprawnioną.

W przedmiotowej sprawie swoje roszczenie powódka zgłosiła po ustaniu wspólności ustawowej. Ustanie wspólności pociąga za sobą przekształcenie się wspólności majątkowej małżeńskiej we wspólność, do której mają odpowiednie zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o współwłasności w częściach ułamkowych (art. 42 kro) z uwzględnieniem uregulowań zawartych w art. 43-46 kro. Ustanie wspólności majątkowej małżeńskiej pozostaje natomiast bez wpływu na skład majątku objętego wspólnością, w szczególności ustanie to nie może powodować "wyjścia" określonego przedmiotu z majątku wspólnego. Kontrowersyjna jednocześnie pozostaje ocena losów prawnych wierzytelności stanowiącej składnik majątku wspólnego małżonków po ustaniu wspólności. Kontrowersja ta wynika z odmiennych konstrukcji leżących u podstaw uregulowań dotyczących współwłasności w częściach ułamkowych (art. 195 i nast. k.c.) oraz uregulowań dotyczących wielości wierzycieli (art. 366 i nast. k.c.). W stosunkach prawa rzeczowego istnieje stosunek współuprawnienia między współwłaścicielami - każdemu z nich przysługuje udział określony ułamkiem, ale całe prawo własności przysługuje wszystkim współwłaścicielom razem. W stosunkach obligacyjnych elementy współuprawnienia występują jedynie w odniesieniu do świadczenia niepodzielnego (art. 381 k.c.). Jeżeli świadczenie jest podzielne, wierzytelność dzieli się na tyle niezależnych (samodzielnych) części, ilu jest współwierzycieli (art. 379 § 1 k.c.).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego (uchwała SN z 30.5.1975 r., III CZP 27/75, OSNCP 1976, poz. 71) sformułowane zostało stanowisko, zgodnie z którym od chwili ustania wspólności do chwili dokonania podziału majątku wspólnego każde z małżonków może dochodzić od dłużnika we własnym imieniu i na swoją rzecz części wierzytelności stanowiącej składnik tego majątku, odpowiadającej przysługującemu mu udziałowi w majątku wspólnym, jeżeli należne świadczenie jest podzielne w rozumieniu art. 379 k.c.

Sąd Okręgowy w pełni akceptuje wskazany pogląd, co oznacza, że nie sposób odmówić trafności zawartym w apelacji zarzutom, zwłaszcza zarzutowi nierozpoznania przez sąd orzekający istoty sprawy.

Dla prawidłowego rozstrzygnięcia sporu niezbędne jest bowiem ustalenie, czy umowa pożyczki zawarta została pomiędzy pozwanymi a powódka, czy też powódką i jej byłym mężem. Niezbędne będzie rozważanie argumentów powódki, że środki przeznaczone na pożyczkę pochodziły z jej majątku odrębnego. Należy wreszcie ocenić jaki wpływ na prawo domagania się zapłaty zwrotu całej kwoty objętej pożyczką ma okoliczność, że powódka dokonała z byłym mężem umownego ( w drodze ugody sadowej ) podziału dorobku i że w ramach tego podziału nie objęto dochodzonej w przedmiotowej sprawie wierzytelności.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd pierwszej instancji przeprowadzi zawnioskowane przez pozwanych dowody, przesłucha zgłoszonych świadków M. K., D. W., Ł. K. oraz E. S.. Zeznania tego ostatniego muszą uwzględniać wyjaśnienia dotyczące składu majątku dorobkowego stron w kontekście twierdzeń powódki, że pożyczka została udzielona z jej majątku odrębnego. Przeprowadzi analizę pism powódki zawartych w sprawie o podział majątku dorobkowego sygn. akt (...)

Uwzględniając dynamikę postępowania dowodowego uwzględni również inne wnioski dowodowe stron.

Po przeprowadzeniu powyższych dowodów dokona zbiorczej oceny całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego kierując się kryteriami wynikającymi z art. 233 k.p.c.

Następnie Sąd meritii dokona oceny prawnej roszczenia powódki obejmującej kontrolę jej uprawnienia do domagania się zwrotu całej pożyczki oraz zasadność zarzutu spełnienia świadczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 386 § 4 k.p.c. orzekł o uchyleniu zaskarżonego wyroku.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu art. 108 § 2 k.p.c.

St. Łęgosz J. Gołębiowski P. Hochman

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Sadurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Gołębiowski,  w SO Stanisław Łęgosz
Data wytworzenia informacji: