Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 604/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2022-12-29

Sygn. akt II Ca 604/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Paweł Hochman

Protokolant

Iwona Jasińska

po rozpoznaniu w dniu 29 grudnia 2022 r. w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 1 czerwca 2022 r. sygn. akt I C 162/19

1. oddala apelację;

2. zasądza od powoda P. P. na rzecz pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T. kwotę 1.800,00 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Paweł Hochman

Sygn. akt II Ca 604/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1 czerwca 2022 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie oddalił powództwo P. P. przeciwko (...) Spółce z o.o. w T. (następcy prawnego (...) (...) Spółki z o.o. z siedzibą w W.) o zadośćuczynienie w kwocie 20.000 złotych (pkt 1), zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.417 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt 3).

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego:

W dniu (...) powód zgłosił się do okulisty w pozwanym (...) z uwagi na zaburzenie widzenia. Lekarz zalecił leczenie farmakologiczne.

Z uwagi na postępujące zaburzenia widzenia w dniu (...) roku powód zgłosił się do szpitala w B., gdzie stwierdzono odwarstwienie siatkówki oka.

Problemy z okiem zaczęły się na około 2 dni przed wizytą w (...). Powód miał zaburzenia widzenia, miał plamę na gałce ocznej.

W trakcie wizyty powód nie miał zakrapianych oczu.

Powód stawił się wtedy na wizycie, albowiem uskarżał się na „szkliste męty w oku”. Lekarz stwierdził liczne elementy zwyrodnieniowe. Siatkówka wtedy przylegała. Pacjent miał się zgłosić do kontroli w przypadku braku poprawy. Miał przepisane krople. Sama wizyta trwała krótko. Pacjent wtedy mówił, że to trwa od jakiegoś czasu. Powód w ogóle nie miał pogorszenia wzroku, miał pełną ostrość wzroku. Lekarz nie widział wtedy konieczności innych badań.

Podczas wizyty w dniu (...) wykonano badanie dna oka. Stwierdzono przyłożoną siatkówkę i zmiany ciała szklistego w postaci „mętów”. Powód otrzymał receptę na leki stosowane w zmętnieniach ciała szklistego.

W dniu (...) roku powód był badany w szpitalu w B., a następnie w szpitalu (...) w Ł., stwierdzono wówczas odwarstwienie siatkówki OL.

W przypadku zgłoszenia się pacjenta do poradni z dolegliwościami narządu wzroku pod postacią zgłaszanych zaburzeń wzroku – „plama przed okiem” należy przeprowadzić badanie okulistyczne – sprawdzić ostrość wzroku, zbadać przedni i tylny odcinek – przy rozszerzonej źrenicy obejrzeć dno oka. Jeżeli nie ma przeszkód w przezierności środków optycznych w przypadku odwarstwienia siatkówki diagnoza nie jest trudna. Można posłużyć się badaniem obrazowym USG, które tę diagnozę potwierdza.

W trakcie badania okulistycznego w dniu (...) diagnoza została postawiona właściwie. Dokonano badania ostrości wzroku, była ona prawidłowa.

W badaniu oftalmoskopowym siatkówka była przyłożona, stwierdzono jedynie zmiany zwyrodnieniowe ciała szklistego pod postacią „mętów”.

W przypadku dobrej wizualizacji siatkówki i stwierdzenia jej przyłożenia bez żadnych wątpliwości, wykonywanie badania USG jest niepotrzebne. Jest ono konieczne, gdy podejrzewa się obecność guza wewnątrzgałkowego, ale wtedy obraz dna oka jest inny, bądź gdy ośrodki optyczne nie są przezierne w stopniu umożliwiającym badanie.

Odwarstwienie siatkówki objawia się początkowo zawężeniem pola widzenia i obniżeniem ostrości wzroku. Czasami może być poprzedzone fotopsjami, czyli błyskami obwodowej części pola widzenia.

W dniu (...) zostało wdrożone prawidłowe leczenie, również nie było konieczne wykonanie USG, albowiem ośrodki optyczne były przezierne (ostrość wzroku obu oczu – prawidłowa), siatkówka była całkowicie przyłożona.

Nie było zaniedbań personelu medycznego pozwanej placówki. Powód miał wykonane badanie okulistyczne, ostrość wzroku była prawidłowa, siatkówka przyłożona, a więc żadna inna diagnostyka nie była wskazana.

Postępowanie lekarza w poradni okulistycznej w dniu (...), biorąc pod uwagę informacje przekazane przez powoda, było prawidłowe i zgodne z zasadami sztuki lekarskiej. Powód zgłosił występującą przed okiem lewym „plamę”. Lekarz dokonał badania okulistycznego, sprawdził ostrość wzroku (obuocznie prawidłowa w korekcji) i wykonał badanie dna oka. Ocenił siatkówkę, jako przyłożoną.

Leki przepisane przez lekarza w dniu (...) były zastosowane zgodnie ze stwierdzonymi zmianami ciała szklistego. W żaden sposób nie miały wpływu na wystąpienie odwarstwienia siatkówki. Jedynym przeciwwskazaniem w ich stosowaniu są zaburzenia czynności tarczycy.

Jeżeli w dokumentacji medycznej opisana jest obecność mętów w ciele szklistym i znajduje się informacja, że siatkówka jest przyłożona, to dno oka musiało być oglądane.

Dokumentacja medyczna z wizyty powoda w gabinecie okulistycznym w dniu (...) zawiera opis dolegliwości powoda, które były powodem wizyty, wynik badania ostrości wzroku, opis mętów w ciele szklistym i zdanie, że siatkówka jest przyłożona.

W oparciu o te dane można stwierdzić, że dokonano badania ostrości wzroku oraz badania tylnego odcinka oka.

Przy dobrym wglądzie na dno oka dodatkowe badania przy takich objawach nie były konieczne.

Przy zgłaszaniu przez pacjenta pogorszenia widzenia i pojawienia się mroczków okulista powinien sprawdzić ostrość wzroku i dokonać badania oftalmoskopowego dna oka. Dalsze badania obrazowe, jak USG wykonuje się, gdy wgląd na dno oka jest utrudniony, np. przy intensywnej zaćmie, czy też przymgleniach rogówki.

Odwarstwienie siatkówki w zależności od lokalizacji i czasu trwania może objawiać się zawężeniem pola widzenia, obniżeniem ostrości wzroku. Czasami pacjenci podają, że widzą zasłonę przed okiem.

Powód poniósł koszty zabiegu opasania gałki ocznej w dniu (...) roku w kwocie 4.600 złotych, a następnie odbył 5 wizyt lekarskich, za które zapłacił 1.250 złotych.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i ewentualnego, nie zasługiwało na uwzględnienie.

W zakresie roszczenia głównego podstawą odpowiedzialności pozwanego miał być art. 430 k.c. stanowiący, że kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Dla zaistnienia odpowiedzialności zwierzchnika wystarcza podporządkowanie ogólnoorganizacyjne, w związku z czym stosunkiem podporządkowania obejmuje się także działania zatrudnionych przez pracodawcę fachowców, którym przysługuje stosunkowo szeroki zakres samodzielności w podejmowaniu decyzji, np. w odniesieniu do działania lekarzy w dziedzinie diagnozy i terapii.

Zdaniem Sądu I instancji w analizowanym przypadku powód doznał uszczerbku na zdrowiu, ale nie był on wynikiem błędu lekarza zatrudnionego w pozwanym (...). Lekarz przeprowadził badania potrzebne przy zgłaszanych dolegliwościach i zastosował właściwe leczenie.

Twierdzenia powoda o zaniechaniach lekarza okulisty w trakcie wizyty w dniu (...) nie zostały przez niego udowodnione. Lekarz przeprowadził właściwe w zaistniałej sytuacji badania, postawił trafną diagnozę i ustalił odpowiednie leczenie. Uraz oka rozpoznany w dniu (...) roku nie jest wynikiem błędu lekarskiego w trakcie wizyty (...). Nie doszło wówczas do żadnego błędu.

Podstawą roszczenia ewentualnego był natomiast art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, który stanowi, że w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c.

Stosownie do art. 9 ust. 2 tej ustawy, pacjent ma prawo do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie zdrowia pacjenta, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami.

Zdaniem powoda zostało naruszone jego prawo do informacji, choć bez precyzyjnego wskazania, jakiej informacji nie udzielono. Naruszenie prawa do informacji powód wiąże z bardzo krótkim opisem wizyty w dokumentacji lekarskiej. Powód podnosi, że w historii choroby nie zostało wyraźnie wskazane, czy wykonano badanie dna oka.

W ocenie Sądu Rejonowego nie doszło do naruszenia prawa pacjenta do informacji. Zasadniczo prawo do informacji nie realizuje się przez wypełnienie historii choroby, albowiem dokument ten nie jest standardowo przekazywany pacjentowi. Informacja jest udzielana pacjentowi zwykle ustnie podczas wizyty. Powód nie miał w tym zakresie zastrzeżeń. Nie można też wymagać, aby podczas wizyty lekarz podawał pacjentowi nazwę każdego wykonywanego badania, jeśli pacjent o to nie pyta. Osobie bez wiedzy medycznej taka informacja nic by nie dała, a ma być ona przystępna.

W art. 9 ust. 2 ww. ustawy nie ma zresztą mowy o informacji o przeprowadzanym badaniu, ale o proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, zatem chodzi o sytuacje, gdy potrzebne jest jeszcze badanie w przyszłości, wówczas należy powiadomić o tym, jakie lekarz proponuje i czy dostępne są inne metody badania.

Reasumując, w analizowanym przypadku nieudzielenie informacji o nazwie badania w sytuacji, gdy pacjent o to nie pytał oraz zwięzłość opisu w historii choroby nie stanowią zawinionego naruszenia prawa pacjenta do informacji.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie 98 § 1 k.p.c. Ponadto na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych sprawach cywilnych nie obciążył powoda nieuiszczonymi wydatkami na opinię biegłego pokrytymi tymczasowo ze środków Skarbu Państwa uznając, że bliskość czasowa kwestionowanej wizyty lekarskiej i rozpoznania choroby oka (odwarstwienie siatkówki oka) skutkującej poważnym uszczerbkiem na zdrowiu mogła wywołać u powoda subiektywne przekonanie o nieprawidłowości w diagnozowaniu podczas wizyty w dniu 18 maja 2018 roku. Kwestia ta została jednoznacznie wyjaśniona dopiero po zasięgnięciu opinii biegłego w toku postępowania w niniejszej sprawie.

Od powyższego wyroku wniósł w dniu 1 lipca 2022 roku apelację pełnomocnik powoda P. P..

Apelujący zaskarżył wyrok w punkcie „1” i „2”, tj. w części oddalającej powództwo i zasądzającej od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu, zarzucając mu:

1. obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, tj.:

a. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego dokonaną z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:

- przyjęciu, że brak jest podstaw do przyznania powodowi zadośćuczynienia za krzywdę;

- przyjęciu, że brak jest podstaw do przyznania powodowi zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta;

- przyjęciu, że brak jest związku pomiędzy postępowaniem pozwanego a uszczerbkiem na zdrowiu powoda;

- błędnym przyjęciu, że w czasie wizyty okulistycznej w dniu (...) siatkówka przylegała w sytuacji, gdy brak jest dowodów potwierdzających wykonanie u powoda badania dba oka w czasie tej wizyty;

- domniemanie wyłącznie na podstawie lakonicznego wpisu w dokumentacji o treści „w OL obecne męty, siatkówka przylega”, że u powoda wykonano badanie dna oka w sytuacji, gdy brak jest wpisu o wykonaniu ww. badania, ani o podaniu kropki rozszerzających źrenice, zaś na męty w lewym oku skarżył się sam powód podczas wizyty;

- zdeprecjonowanie okoliczności, że powód w czasie wizyty u pozwanego nie miał podawanych kropli rozszerzających źrenice i bezpośrednio po badaniu prowadził samochód, co oznacza że nie miał wykonywanego badania niezbędnego do sprawdzenia stanu przyłożenia siatkówki;

- błędnym przyjęciu, że personel pozwanego nie popełnił żadnych zaniedbań w procesie diagnostyki i leczenia powoda w sytuacji, gdy powołana w sprawie biegła wskazała, że w przypadku zgłoszenia się pacjenta do poradni z dolegliwościami narządu wzroku pod postacią zgłaszanych zaburzeń wzroku „plama przed okiem” należy przeprowadzić badanie okulistyczne, tj. sprawdzić ostrość wzroku, zbadań przedni i tylny odcinek, a przy rozszerzonej źrenicy obejrzeć dno oka; jeżeli faktycznie badanie polegałoby tylko na sprawdzeniu ostrości wzroku, to takie postępowanie jest nieprawidłowe;

- oparciu ustaleń w sprawie na niepełnej i nieodpowiadającej na wszystkie pytania i wątpliwości opinii biegłej sądowej;

b. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 205 12 § 2 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 286 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu okulistyki, podczas gdy wniosek ten zmierzał do ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;

c. art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, a w konsekwencji poprzez oddalenie powództwa w całości w sytuacji, gdy strona powodowa udowodniła istnienie, zasadność oraz wysokość roszczenia, powód zaoferował logiczne, wzajemnie uzupełniające się dowody wskazujące na nieprawidłowości w postępowaniu personelu pozwanego wobec powoda i naruszenie praw pacjenta;

d. art. 316 § 1 k.p.c. i art. 327 1 pkt 1 k.p.c. poprzez nierozważenie wszystkich okoliczności mających znaczenie dla sprawy, w szczególności pomięcie okoliczności niepoinformowania powoda o przebiegu udzielanych świadczeń zdrowotnych;

e. art. 325 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez wewnętrzne sprzeczności polegające na rzekomym oparciu ustaleń w sprawie na zeznaniach powoda przy jednoczesnym ustaleniu, że u powoda wykonano badanie dna oka przy rozszerzonej źrenicy w sytuacji gdy powód zeznał, że nie były mu zakrapiane żadna krople, nie miał rozszerzanej źrenicy i bezpośrednio po badaniu mógł prowadzić pojazd;

f. art. 102 k.p.c. przez jego niezastosowanie i obciążenie powoda kosztami procesu na rzecz pozwanego pomimo, że zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające odstąpienie od obciążenia go kosztami postępowania, wyrażające się m.in. usprawiedliwionym przekonaniem powoda o zasadności roszczeń i poczuciem krzywdy;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a. art. 6 k.c. poprzez arbitralne przyjęcie, że powód nie wykazał odpowiedzialności pozwanej placówki medycznej;

b. art. 430 k.c. i art. 415 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że nie została spełniona żadna z przesłanek odpowiedzialności pozwanego w sytuacji gdy z okoliczności sprawy wynika, że u powoda w dniu (...) nie wykonano badania oka, gdyż w dokumentacji medycznej brak jest informacji o wykonaniu tego badania i o podaniu leku rozszerzającego źrenicę niezbędnego do przeprowadzenia badania, zaś powód potwierdza, że podczas wizyty nie podano mu żadnych leków, ani nie badano dna oka, a powód bez problemu wrócił do domu kierując samochodem, co nie byłoby możliwe przy rozszerzonej źrenicy;

c. art. 445 § 1 k.c. poprzez dokonanie jego nieprawidłowej wykładni i niezasadne oddalenie powództwa, w sytuacji gdy powód doznał uszczerbku na zdrowiu z powodu nieprawidłowego udzielenia mu pomocy medycznej przez personel pozwanego;

d. art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy z powodu wywołanego przez pozwanego rozstroju zdrowia powoda, poniósł on koszty leczenia w wysokości 5.850 złotych;

e. art. 448 k.c. w zw. z art. 4 ust. 1 i art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 5 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta poprzez ich nieprawidłową wykładnię i przyjęcie, że pacjentowi przysługuje wyłącznie prawo do proponowanych w przyszłości, a nie wykonywanych badaniach, a w konsekwencji oddalenie powództwa o zadośćuczynienie za naruszenie praw pacjenta w sytuacji, gdy w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do naruszenia prawa powoda do informacji uzasadniającego przyznanie odpowiedniego zadośćuczynienia pieniężnego.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2019 roku do dnia zapłaty (ewentualnie kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2019 roku do dnia zapłaty) oraz kwoty 5.850 złotych tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma procesowego powoda z dnia 24 maja 2019 roku do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej z zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie apelujący wniósł uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w Sądowi I instancji wraz z obowiązkiem dokonania rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanej (...) Spółki z o.o. z siedzibą w T. wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Stanowisko Sądu Okręgowego stanowi konsekwencję uznania, że wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia wskazanych w skardze apelacyjnej przepisów prawa procesowego i materialnego. Powyższe oznacza jednocześnie, że przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia ustalenia faktyczne i rozważania prawne, Sąd Okręgowy przyjmuje w zasadzie w całości za własne i wskazuje jako podstawę rozstrzygnięcia. Poczynione w powyższym zdaniu zastrzeżenie wiąże się z odmienną niż to przyjął Sąd pierwszej instancji oceną części zeznań powoda, co zostanie omówione w dalszych rozważaniach.

Przypomnieć należy, że powód swoje roszczenie wywodzi z alternatywnie wskazanych dwóch podstaw prawnych. Pierwsza z nich została uregulowana w art. 430 k.c.

Poza sporem pozostaje, że zgodnie z treścią wskazanego przepisu odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez podwładnego przypisana jest jego zwierzchnikowi. Zakłada się bowiem, że skoro ktoś powierza wykonanie czynności drugiemu i zachowuje możliwość kierowania zachowaniem tej osoby, powinien przyjąć na siebie obowiązek naprawienia szkody przez osobę tę zawinioną. Zwierzchnik odpowiada za wspomnianą szkodę na zasadzie ryzyka. Nie ulega wątpliwości, że podstawowymi przesłankami odpowiedzialności zwierzchnika za szkodę wyrządzoną z winy podwładnego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności jest ustalenie, że podwładny popełnił zawiniony czyn, oraz że zachodzi związek przyczynowy między zawinionym czynem podwładnego a szkodą. Odpowiedzialność zwierzchnika określona w art. 430 k.c. ma więc charakter obiektywny i jest odpowiedzialnością za skutek (odpowiedzialność na zasadzie ryzyka). Od odpowiedzialności za szkodę ukształtowaną na podstawie powyższego przepisu zwierzchnika zwalnia ustalenie, że podwładny, któremu powierzył on wykonanie czynności, nie ponosi winy za zaistnienie zdarzenia wyrządzającego szkodę. Wskazana sytuacja może zaistnieć tak w przypadku, gdy do zdarzenia będącego źródłem szkody dochodzi bez udziału podwładnego oraz gdy wprawdzie podwładny uczestniczył w tym zdarzeniu ale jego zachowanie nie było nieprawidłowe.

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew odmiennemu stanowisku prezentowanemu przez apelującego, w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw aby przyjąć, że zdarzenie będące źródłem szkody – odklejenie siatkówki w oku powoda - pozostawało w jakimkolwiek związku z sposobem leczenia jaki wdrożono w placówce medycznej prowadzonej przez stronę pozwaną. W okolicznościach przedmiotowej sprawy brak jednocześnie podstaw aby uznać, że wdrożone leczenie (ewentualnie brak takiego leczenia) spowodowało zwiększenie powstałej po stronie powoda szkody.

Powyższe oznacza, że przypisanie pozwanemu odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c. wyłącza wskazana wyżej okoliczność egzoneracyjna.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że lekarzowi przeprowadzającemu badanie okulistyczne powoda w dniu 16 maja 2022 roku, który był zatrudniony w pozwanej jednostce medycznej, nie sposób przypisać błędu, który skutkowałby odwarstwieniem siatkówki u powoda w dniu 28 maja 2022 roku, lub powodował, że to odwarstwienie spowodowało u powoda dalej idące niekorzystne skutki. Brak również jakichkolwiek podstaw aby przyjąć, że na skutek błędnej diagnozy (nawet gdyby taka okoliczność zaistniała) postawionej podczas wskazanego wyżej badania doszło do pogorszenia stanu zdrowia powoda.

Strona powodowa nie udowodniła powyższej, kluczowej dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego, okoliczności. Wprost przeciwnie, z przeprowadzonej w toku postępowania przed Sądem I instancji opinii biegłego sądowego lekarza z zakresu okulistyki D. P., wynika w sposób jednoznaczny, że w trakcie wizyty powoda w dniu (...) w Poradni (...) nie został popełniony błąd polegający na nieprawidłowej diagnozie stanu zdrowia powoda.

W opinii biegła stanowczo wskazała na brak jest podstaw aby uznać, że już w tej dacie u powoda wystąpiły objawy odwarstwienia siatkówki, przypominając, że jak wynikało z ustaleń lekarskich ostrość wzroku była prawidłowa, a siatkówka przyłożona. Postępowanie lekarza, biorąc pod uwagę informacje przekazane przez powoda w trakcie wywiadu było prawidłowe i zgodne z zasadami sztuki lekarskiej. Wobec zgłoszenia przez powoda występującej przed lewym okiem plamy, lekarz dokonał badania okulistycznego, sprawdził ostrość wzroku i ocenił siatkówkę jako przyłożoną. Zdaniem biegłej przepisane leki w dniu (...) były zastosowane zgodnie ze stwierdzonymi zmianami ciała szklistego i w żaden sposób nie miały wpływu na odwarstwienie siatkówki, zaś jedynym przeciwskazaniem do stosowania tych leków są zaburzenia czynności tarczycy. Ponadto biegła wskazała, że występująca u powoda duża krótkowzroczność była przyczyną zmian zwyrodnieniowych siatkówki, a do wystąpienia odwarstwienia siatkówki przy współistniejących zmianach zwyrodnieniowych najczęściej przyczynia się wykonanie dużego wysiłku fizycznego.

Stanowisko powyższe biegła D. P. podtrzymała w całości w opinii pisemnej uzupełniającej, w której odniosła się do zarzutów podniesionych przez pełnomocnika powoda w piśmie procesowym z dnia 3 listopada 2021 roku (k. 166-167).

W opinii tej wskazała, że jeżeli w dokumentacji medycznej opisana jest obecność mętów w ciele szklistym i znajduje się informacja, że siatkówka jest przyłożona, to oznacza to, że dno oka musiało być przez lekarza oglądane. W oparciu o dane w dokumentacji, tj. wynik badania ostrości wzroku, opis mętów w ciele szklistym i wskazanie, że siatkówka jest przyłożona można stwierdzić, że dokonano badania ostrości wzroku oraz badania tylnego odcinka oka. Przy dobrym wglądzie na dno oka dodatkowe badania przy objawach występujących u powoda nie były konieczne.

W toku postępowania apelacyjnego biegła D. P. została przy tym wysłuchana uzupełniająco w trybie wideokonferencji na rozprawie w dniu 22 grudnia 2022 roku i odniosła się do zarzutów podniesionych przez pełnomocnika powoda w apelacji.

Biegła wyjaśniła, że przeprowadzono badanie mikroskopowe oka powoda, co wynika nie tylko z zapisu, że siatkówka przylega, ale również z opisu stanu oka, w szczególności ciała szklistego. Zdaniem biegłej, gdyby odwarstwienie siatkówki u powoda nastąpiło już w dniu (...), to mało prawdopodobne jest, aby operacja oka według przyjętej metody została przeprowadzona po 14 dniach od odwarstwienia. Nie jest przy tym niczym dziwnym okoliczność, że w trakcie badania w dniu (...) siatkówka była przyłożona, a dwa tygodnie później nastąpiło jej odwarstwienie.

Odnosząc się do zarzutów pełnomocnika powoda biegła wyjaśniła, że zapisy w karcie pacjenta były prawidłowe, albowiem w karcie choroby powinny być odnotowane tylko bardziej szczegółowe badania, a nie takie dane, jak np. podanie kropli rozszerzających.

Dalszych zarzutów względem opinii okulistycznej w toku rozprawy apelacyjnej w dniu 22 grudnia 2022 roku pełnomocnik powoda nie zgłosił, podtrzymując jedynie zarzuty podniesione w apelacji i wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego okulisty.

W ocenie Sądu II instancji wobec stanowczych wniosków płynących z opinii biegłego okulisty D. P. nie było potrzeby dalszego mnożenia opinii uzupełniających, ani powoływania kolejnych biegłych na okoliczności, które zostały już dostatecznie wyjaśnione. Przy uwzględnieniu treści art. 233 § 1 k.p.c. opinię te należało bowiem ocenić jako fachową, rzetelną oraz pełną.

Podkreślić należy, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, a sąd nie jest zobowiązany dopuścić dowodu z opinii kolejnego biegłego tylko z tej przyczyny, że dotychczasowa opinia była dla strony niekorzystna (por. chociażby wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2014 roku, II CSK 296/13, Legalis Nr 877871 i z dnia 4 sierpnia 1999 roku, I PKN 20/99, OSNP 2000/22/807).

Zaprezentowane dotychczas uwagi prowadzą w konsekwencji do wniosku, że wydając zaskarżony wyrok Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu okulistyki.

Również z tych przyczyn, Sąd Okręgowy oddalił na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. – jako zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania – kolejny wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z innego biegłego okulisty.

Powyżej przywołane najważniejsze wnioski wynikające z opinii biegłej w ocenie Sądu Okręgowego wykluczają uznanie, że wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

W świetle stanowczych, konsekwentnych i należycie umotywowanych twierdzeń biegłej brak było jakichkolwiek podstaw aby uznać, że zaistniał jakikolwiek związek pomiędzy postępowaniem lekarza podległego pozwanemu (sposobem przeprowadzenia badania okulistycznego) a uszczerbkiem na zdrowiu powoda. Stanowczo odrzucić należy również wyrażone w skardze apelacyjnej zapatrywanie, że naruszenie wskazanego wyżej przepisu wiąże się z błędnym przyjęciem, że w czasie wizyty okulistycznej w dniu (...) siatkówka przylegała. Formułując powyższy zarzut pełnomocnik powoda zdaje się zakładać, że dla wykazania, iż w wskazanej dacie siatkówka nie przylegała wystarczy stwierdzenie, że brak jest dowodu potwierdzają okoliczność przeciwną. Podkreślając, że takie stanowisko narusza wynikające z art. 6 k.c. zasady określające rozkład ciężaru dowodu w postępowaniu cywilnym, przypomnieć należy, że podczas rozprawy apelacyjnej biegła odwołując się do daty przeprowadzenia operacji ponownego przyłożenia siatkówki oraz zastosowanej podczas tej operacji metody wskazała na wysoce nieprawdopodobne, że metoda ta mogłaby być zastosowana gdyby odklejenie siatkówki miało już miejsce w dniu 16 maja 2018 r.

Wskazać również należy, że zarzucane Sądowi pierwszej instancji zdeprecjonowanie okoliczności, że „powód w czasie wizyty u pozwanego nie miał podawanych kropli rozszerzających źrenice i bezpośrednio po badaniu prowadził samochód”, mogłoby zostać uznane za istotny argument, tylko w przypadku gdyby w okolicznościach sprawy wskazaną okoliczność można uznać za udowodnioną. Tak z pewnością nie było. Złożone na tą okoliczność przez powoda zeznania należało poddać ocenie uwzględniającej fakt jego zainteresowania wynikiem procesu i również z tego powodu uznać, że nie są one wiarygodne. W tym zakresie podzielając zawarte w skardze apelacyjnej zastrzeżenia wskazujące na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 325 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. wynikające z sprzeczności w rozumowaniu Sądu przejawiającej się w oparciu ustaleń w sprawie na zeznaniach powoda obejmujących również twierdzenie, że podczas badania okulistycznego nie miał zakrapianych oczy przy jednoczesnym ustaleniu, że u powoda wykonano badanie dna oka przy rozszerzonej źrenicy, Sąd Okręgowy rozstrzygając tą sprzeczność uznaje za wiarygodną drugą z wskazanych wyżej wersji zdarzeń. Na podstawie zeznań powoda nie sposób jednocześnie w świetle opinii biegłej zaakceptować wnioskowania, że powód nie miał wykonywanego badania niezbędnego do sprawdzenia stanu przyłożenia siatkówki, siatkówka w dacie badania była odklejona, opóźnienie w diagnostyce spowodowało powstanie lub chociażby zwiększenie po stronie powoda szkody tak w ujęciu niemajątkowym jak i majątkowym. Na ostatni z wskazanych wyżej elementów wnioskowania strona powodowa nie przedstawiła jednocześnie żadnych dowodów, nie podejmując nawet próby jego udowodnienia.

Formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., skarżący wskazał również na błędne jego zdaniem przyjęcie, że personel pozwanego nie popełnił żadnych zaniedbań w procesie diagnostyki i leczenia powoda odwołując się jednocześnie do opinii biegłej, którą ocenił jako niepełną.

Odpowiadając na ten zarzut Sąd Okręgowy jeszcze raz stwierdza, że odmiennie ocenia opinię biegłej, podkreślając jednocześnie że w treści nie można znaleźć żadnych argumentów potwierdzających powyższe zastrzeżenia.

Reasumując, w przedmiotowej sprawie nie było podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności na podstawie art. 430 k.c.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie było również podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności na podstawie art. 4 ust. 1 w zw. z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 1876 ze zm.).

Przypomnieć należy, że skarżący wiąże odpowiedzialność strony pozwanej z naruszeniem prawa powoda do informacji o jego stanie zdrowia. Wskazany art. 9 powołanej wyżej ustawy przewiduje w ust 2, że pacjent ma prawo do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie swego zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami. Sąd Okręgowy oceniając możliwość uznania, że w związku z leczeniem powoda w gabinecie okulistycznym prowadzonym przez stronę pozwaną nie zrealizowano jego wskazanych wyżej praw wyjaśnia, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy wskazane uchybienie mogło by mieć miejsce tylko w przypadku ustalenia, że w dacie badania lekarz przyjmujący powoda zataił wiedzę o jego rzeczywistym stanie zdrowia lub chociażby dostrzegając wątpliwości co do tego stanu i co za tym idzie potrzebę dalszej diagnostyki nie poinformował powoda o powyższym. W przedmiotowej sprawie taka okoliczność nie zaistniała. Z okoliczności faktycznych przyjętych jako podstawa rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie wynika w sposób bezsporny, że przed powodem nie zatajono żadnych istotnych z punktu widzenia jego stanu zdrowia informacji, brak było również jakichkolwiek podstaw aby zalecać powodowi do dalszą pogłębioną diagnostykę.

W tym miejscu należy uzupełniająco zwrócić uwagę, że jak wynika z treści art. 4 ust 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 1876 ze zm.) naruszenie praw pacjenta skutkuje prawem do przyznanie mu stosownego zadośćuczynienia. Powód w tym kontekście nie wyjaśnił dlaczego wskazując na naruszenie swoich praw domaga się również odszkodowania z tego tytułu.

Na koniec należy wyjaśnić, że wydając zaskarżony wyrok Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia art. 102 k.p.c. Również w ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie brak było podstaw aby sytuacja majątkowa powoda oraz charakter zgłoszonego roszczenia uzasadniały odstąpienie od obciążenia go obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Reasumując, Sąd Okręgowy stwierdził, że Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego i materialnego i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako niezasadną.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono natomiast na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Paweł Hochman

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Paweł Hochman
Data wytworzenia informacji: