Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 614/17 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2017-10-16

Sygn. akt II Ca 614/17, II Cz 620/17 PRZED SPROSTOWANIEM

POSTANOWIENIE

Dnia 16 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Paweł Hochman (spr.)

Sędziowie:

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSR del. Piotr Fal

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 października 2017 roku

sprawy z wniosku H. P.

z udziałem A. P., J. P. (1), S. P. (1), B. G. (1), B. K. (1), A. S. (1), H. S. (1), Z. P. (1), A. W. (1), B. K. (2)

o zasiedzenie własności nieruchomości

na skutek apelacji i zażalenia wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 10 kwietnia 2017 roku, sygn. akt I Ns 476/16

postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie w punkcie drugim i sprawę w tym zakresie przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Paweł Hochman

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSR Piotr Fal

Sygn. akt II Ca 614/17, II Cz 620/17 PO SPROSTOWANIU

POSTANOWIENIE

Dnia 16 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Paweł Hochman (spr.)

Sędziowie:

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSR del. Piotr Fal

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 października 2017 roku

sprawy z wniosku H. P.

z udziałem A. P., J. P. (1), S. P. (1), B. G. (1), B. K. (1), A. S. (1), H. S. (1), Z. P. (1), A. W. (1), B. K. (2)

o zasiedzenie własności nieruchomości

na skutek apelacji i zażalenia wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 10 kwietnia 2017 roku, sygn. akt I Ns 476/16

postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie w punkcie drugim i trzecim i sprawę w tym zakresie przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Paweł Hochman

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSR Piotr Fal

Sygn. akt II Ca 614/17

Sygn. akt II Cz 620/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 10 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 476/16 z wniosku z wniosku H. P. z udziałem J. P. (1), H. S. (1), S. P. (1), B. K. (2), A. W. (1), B. G. (1), A. P., B. K. (1), A. S. (1) i Z. P. (1) o zasiedzenie własności nieruchomości postanowił:

1.  stwierdzić, że H. P. – córka S. i M. z domu K. nabyła z dniem 31 grudnia 2011r. prawo własności nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), o pow. 0,1223 ha, położonej w obrębie (...) W., w gminie G., w powiecie (...), w województwie (...), stanowiącej wyodrębnioną na mapie podziału sporządzonej przez biegłego geodetę, powołanego w niniejszej sprawie, część dotychczasowej działki nr (...), o pow. 0,23 ha, położonej w obrębie (...) W., w gminie G., w powiecie (...), w województwie (...), objętej Aktem Własności Ziemi nr (...) z dnia 30 lipca 1975r., w udziale 2/3 (dwie trzecie) w prawie jej własności na rzecz K. i S. małżonków P., dla której nie jest prowadzona księga wieczysta, opisanej na wypisie i wyrysie z ewidencji gruntów z dnia 7 października 2015r., które to dokumenty stanowią integralną część niniejszego rozstrzygnięcia;

2.  oddalić wniosek w pozostałej części;

3.  zasądzić od wnioskodawczyni H. P. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 3.111,11 złotych (trzy tysiące sto jedenaście złotych jedenaście groszy) tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków związanych z powołaniem w sprawie biegłego geodety;

4.  ustalić, że w pozostałym zakresie każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego:

W dniu 30 lipca 1975 r. Naczelnik Gminy w G. stwierdził, że K. P. (1) i jego żona S. P. (2) z domu J. stali się z mocy prawa współwłaścicielami w 2/3 części nieruchomości położonej w W., gm. G., stanowiącej m.in. działkę o numerze (...).

W 1981 r. K. P. (1) zawarł z M. P. (żoną jego brata S. P. (1) i matką wnioskodawczyni H. P.) nieformalną ustną umowę, na podstawie której przekazał jej we władanie połowę ww. działki.

Na początku lat osiemdziesiątych XX wieku na prawej części działki (patrząc od strony drogi publicznej) z inicjatywy M. P. i wnioskodawczyni został pobudowany dom, a następnie studnia i doprowadzona została elektryczność. Dom położony jest w granicy lewej i prawej części działki numer (...). O usytuowaniu domu zdecydowała samodzielnie M. P., nie konsultowała tej decyzji z K. P. (1). Do 1986 r. w tym domu mieszkała również siostra wnioskodawczyni – B. K. (2), która wyprowadziła się po zawarciu związku małżeńskiego. Siedlisko wraz z domem są ogrodzone. Ogrodzenie powstało w latach osiemdziesiątych. W budynku zlokalizowanym na siedlisku wnioskodawczyni znajduje się okno wychodzące na lewą część przedmiotowej działki.

M. P. zmarła w dniu (...) r.

Po śmierci matki wnioskodawczyni samodzielnie władała prawą częścią przedmiotowej działki, obejmującej ogrodzone siedlisko wraz z domem i pasem ziemi, o powierzchni 0,1223 ha. Nikt nie zgłaszał do wnioskodawczyni pretensji, roszczeń w stosunku do tej części działki (...).

Wnioskodawczyni nie płaciła osobiście podatku od nieruchomości za działkę numer (...), lecz przekazywała na ten cel pieniądze J. P. (1).

Wnioskodawczyni nie prowadzi gospodarstwa rolnego.

Dostęp do lewej części działki numer (...) możliwy jest jedynie z siedliska wnioskodawczyni i z sąsiedniej działki stanowiącej własność A. K., z uwagi na znajdujący się od strony drogi publicznej rów melioracyjny.

Lewa część działki numer (...) nie jest ogrodzona.

Od około 2011 r. ziemia położona wokół ogrodzonej części działki numer (...) (tj. lewa część przedmiotowej działki patrząc od strony drogi) leży ugorem. Wcześniej lewa część działki numer (...) była uprawiana przez uczestnika J. P. (1), który siał tam zboże i uprawiał ziemniaki.

W punkcie 1 postanowienia z dnia 19 sierpnia 2014 r., sygn. akt I Ns 878/14, Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po K. P. (1), synu K. i J., zmarłym dnia (...) r. w W., ostatnio stale zamieszkałym w W., na podstawie ustawy nabyli: żona S. P. (2) z domu J., córka W. i L. i dzieci: J. P. (1), syn K. i S., T. P., syn K. i W. i H. S. (2) z domu P., córka K. i W. po ¼ części każde z nich, w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne.

W punkcie 2 przedmiotowego postanowienia Sąd stwierdził, iż spadek po S. P. (2) z domu J., córce W. i L., zmarłej dnia (...) r. w W., ostatnio stale zamieszkałej w W., na podstawie ustawy nabył syn J. P. (1), syn K. i S. w całości, w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne.

Spadek po T. P., synu K. i W., zmarłym w dniu (...) r. w S., ostatnio zamieszkałym w S., na podstawie ustawy nabyli: żona Z. P. (2) z domu T., córka J. i G. w 4/16 części, córka A. S. (2) z domu P., córka T. i Z. w 3/16 części, córka B. K. (3) z domu P., córka T. i Z. w 3/16 części, syn A. P., syn T. i Z. w 3/16 części, córka B. G. (2) z domu P., córka T. i Z. w 3/16 części.

W punkcie 1 postanowienia z dnia 15 grudnia 2015 r., sygn. akt I Ns 926/15, Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny stwierdził, że spadek po S. P. (1), synu K. i J., zmarłym w dniu 13 kwietnia 1964r. w P., ostatnio stale zamieszkałym w W., na podstawie ustawy nabyli: żona M. M. (1) z domu K., córka I. i E. w 4/16 części oraz dzieci S. i M.: H. P., S. P. (1), A. W. (2) z domu P., B. K. (3) z domu P. po 3/16 części spadku każde z nich na zasadach ogólnych.

W punkcie 2 przedmiotowego postanowienia Sąd stwierdził, iż spadek po M. M. (1) z domu K., córce I. i E., zmarłej w dniu (...) w W., na podstawie ustawy nabyły dzieci S. i M.: H. P., S. P. (1), A. W. (2) z domu P., B. K. (3) z domu P. oraz Z. S. (1) z domu B., córka J. i M. po 1/5 części spadku każde z nich na zasadach ogólnych.

W dniu 17 stycznia 2017 r. biegły sądowy geodeta sporządził mapę z projektem podziału nieruchomości stanowiącej działkę numer (...) na działki o numerach (...) o powierzchni 0,1100 ha i (...) o powierzchni 0,1223 ha.

Sąd Rejonowy rozważając zasadność wniosku, zważył, że istotę sprawy stanowi nie to, ile i co dokładnie (którą część przedmiotowej działki (...)) K. P. (1) „dał” w 1981 r. matce wnioskodawczyni, a to czym i od kiedy faktycznie wnioskodawczyni, względnie także jej poprzednik - matka M. P. władały i wnioskodawczyni nieprzerwanie dotąd władały.

W tym kontekście bez znaczenia pozostawały twierdzenia każdej ze stron na okoliczność, którą część działki K. P. (1) „dał” M. P.. K. P. (1) nie mógł samodzielnie skutecznie w pełni rozporządzać działkami objętymi (...) nr (...) z dnia 30 lipca 1975r., gdyż dawał on małżonkom K. i S. P. (1) tytuł własności do działek objętych tym (...) jedynie w udziale 2/3, co oznacza, że nie byli oni w pełni jedynymi właścicielami wszystkich tych działek, co zdaje się w ogóle umykać uwadze każdej ze stron, w tym szczególnie uczestników. Podobnie zresztą jak i okoliczność, że udział 2/3 w prawie własności tych działek wcale nie oznacza, że wskazani w rzeczonym (...) właściciele tych działek małżonkowie K. i S. P. (1) byli ich właścicielami jedynie w 2/3 części gruntu, gdyż czym innym jest udział w „prawie” własności, a czym innym faktyczny sposób władania gruntem, czy jego częścią. Tytuł własności z tzw. „uwłaszczenia” do wszystkich wskazanych w tym dokumencie działek, w tym nr (...), mieli K. i S. P. (1), tyle że nie w całości prawa, a jedynie w udziale 2/3 w prawie ich własności, a pozostały udział 1/3 nigdy nie został uregulowany. Próbował to bezskutecznie czynić J. P. (1) w sprawie I Ns 68/15 (załączone akta sprawy).

Sąd Rejonowy wskazał, że w analizowanym przypadku jego zadaniem było jedynie dokonanie oceny – w kontekście treści art. 172 k.c. – czy, kto, kiedy i w jakim zakresie, w jaki sposób posiadał przedmiotową działkę (...), względnie jej część.

W tym celu Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe według zaoferowanych przez strony dowodów, głównie w postaci zeznań stron i świadków P. K., G. K., B. B. (1) i Ż. B. (1), na których podstawie ustalił, że bez wątpienia prawą częścią działki (...), tj. działką (...) od 1981 r., gospodarowała nieprzerwanie do dnia dzisiejszego wnioskodawczyni, początkowo wraz ze swoją matką M., aż do jej śmierci w 1995 r., a następnie już tylko samodzielnie aż do dnia dzisiejszego. W tym zakresie jej posiadanie samoistne było niezakłócone i w istocie w sprawie bezsporne, gdyż nie kwestionowali tego nawet uczestnicy, którzy przyznali ten zakres władania częścią działki (...) przez wnioskodawczynię, a wcześniej przez jej matkę podczas oględzin przedmiotowej nieruchomości z udziałem Sądu (k. 182v).

Zatem zasadnicze znaczenie dla dalszej oceny przedmiotu sprawy stanowił zakres władania przedmiotową działką (...) przez wnioskodawczynię (wnioskodawczynię i jej matkę) w jej „lewej” części odpowiadającej według mapy podziału tej działki, sporządzonej w niniejszej sprawie przez biegłego geodetę działce (...).

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił również, że w tym zakresie powyższej oceny dokonał przede wszystkim na podstawie zeznań świadków P. K. i G. K., z których wynika jednoznacznie, że wnioskodawczyni nie gospodarowała na lewej części działki (...) przynajmniej od daty śmierci swojej matki M. P., tj. od 1995 r. Żaden ze wskazanych z jej inicjatywy pierwotnie świadków nie widział jej przy żadnych pracach na tej części działki, za to widzieli J. P. (1), choć nie potrafili dokładnie sprecyzować kiedy po raz ostatni, niemniej świadek P. K. podał, że ta ziemia – ta lewa część działki leży ugorem dopiero od ok. 5 lat. Nie ulega zatem wątpliwości, że wnioskodawczyni – nawet gdyby założyć, że jej matka M. P. faktycznie także tą częścią działki gospodarowała – nawet doliczając ów okres korzystania z tej części działki przez jej matkę, nie wykazała, że korzystała i korzysta nadal nieprzerwanie przez wymagany ustawą okres czasu faktycznie z całego obszaru działki (...), a jedynie z jej prawej części (230/2), na której stoi dom, tj. zarówno w zakresie siedliska, jak i części tej działki za domem, którą wykorzystywały zarówno wnioskodawczyni, jak i jeszcze jej matka jako ogródek - warzywnik.

Wobec powyższego Sąd wyjaśnił, że nie dał wiary zeznaniom świadków B. B. (1) i Ż. B. (1) w zakresie, w jakim podały, że wnioskodawczyni i jej matka gospodarowały także na lewej (...) części tej działki, tj. w istocie posiadały całą działkę (...). Przy takiej ocenie znamienne jest, że świadków P. K. i G. K. wskazała sama wnioskodawczyni już we wniosku i to w celu udowodnienia treści żądania wniosku. Są to jej sąsiedzi, obaj od lat mieszkający w bezpośredniej okolicy, a zatem nie jest możliwe, żeby mogli się aż tak mylić i faktycznie móc przez okres tak wielu lat nie dostrzec, żeby wnioskodawczyni pracowała na lewej części działki (...), gdyby faktycznie tam gospodarowała. Uznania Sądu w tym zakresie jako przekonujące i rozstrzygające dla sprawy nie mogły zyskać zeznania wyłącznie B. B. (1) i Ż. B. (1) także dlatego, że świadkowie ci – w przeciwieństwie do świadków P. K. i G. K. – nie są osobami trzecimi dla stron, tylko są spokrewnione z wnioskodawczynią i jej matką (matka B. B. (1), a zarazem babka Ż. B. (1) była przyrodnią siostrą matki wnioskodawczyni). Naturalnie okoliczność ta nie deprecjonuje automatycznie wiarygodności tych świadków, niemniej w kontekście treści depozycji P. K. i G. K., którzy na nieogrodzonej części działki (...) widywali przy pracach rolnych (...), który siał tam owies, czy ziemniaki (zeznania św. P. K. - k. 172v i św. G. K. – k. 173) depozycje te są w tym zakresie nieprzekonujące.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że nie sposób przypisać wnioskodawczyni spełnienia przesłanek samoistnego posiadania także tej lewej (...) części przedmiotowej działki. Nadto znamienne jest, że obaj świadkowie podali, że nie widzieli, czy nie pamiętają, żeby nawet na tej lewej części działki gospodarowała matka wnioskodawczyni (zeznania świadków k. 172v i k. 173), choć świadek P. K. podał, że może jeszcze za życia matki wnioskodawczyni tak było (k. 172). A zatem bez wątpienia od śmierci jej matki (1995 r.) tak nie było, co potwierdził świadek G. K. podając, że nigdy nie widział wnioskodawczyni przy pracach na nieogrodzonej części działki (...) (k. 173).

Zdaniem Sądu pierwszej instancji bez znaczenia pozostawały twierdzenia wnioskodawczyni o opłacaniu podatku za działkę (...) przez nią nieprzerwanie, gdyż nie zostało to w żaden sposób udowodnione, a poza tym okoliczność ta nie jest zasadniczą przesłanką ustalenia samoistnego posiadania gruntu. Nawet wnioskodawczyni zeznała, że w tym celu dawała pieniądze J. P. (1), więc nawet ewentualne dowody zapłaty podatku byłyby wystawione na inne osoby, niż wnioskodawczyni, choć należy podnieść, że co do zasady wiarygodność zeznań wnioskodawczyni w tym zakresie potwierdziły choćby zeznania świadka B. B. (1). Niemniej – jak podkreślono – okoliczność ta nie jest w sprawie rozstrzygająca.

Dla stwierdzenia, że wnioskodawczyni, a wcześniej wnioskodawczyni i jej matka władały w całości działką (...), nie mogły zostać uznane za rozstrzygające - trafne skądinąd argumenty pełnomocnika wnioskodawczyni dotyczące usytuowania domu na działce (...), w tym okna tego domu na lewą część tej działki i budowie de facto w granicy obecnie działek (...) i uzyskanie w tym zakresie pozwolenie na budowę. W polskim prawie nie ma instytucji domniemania zasiedzenia, tylko należy wykazać przesłanki zasiedzenia. Temu wnioskodawczyni w stosunku do lewej części działki (...) nie sprostała. Dla stwierdzenia samoistnego władania także lewą częścią działki (...) przez wnioskodawczynię nie może być też uznany za rozstrzygający argument utrudnień w dostępie do tej części działki inaczej, jak tylko ze strony prawej części tej działki – z siedliska wnioskodawczyni, względnie w ogóle od strony sąsiedniej działki należącej do A. K., z uwagi na problemy z wodą na lewej części działki (...) od strony drogi, gdzie jest rów melioracyjny. Z tego jeszcze nie wynika, że także tą częścią działki (...) wnioskodawczyni władała i to włada nieprzerwanie w sumie od co najmniej 30 lat, a takie ustalenie byłoby niezbędne dla uwzględnienia wniosku w całości.

Nadto co najmniej podobnie silny logicznie i co najmniej zastanawiający jest argument, skwapliwie przemilczany przez wnioskodawczynię – zakładając w pełni prawdziwość jej zeznań - dlaczego ogrodzona była i jest tylko prawa część działki (...) stanowiąca siedlisko?! Jest to tym bardziej zastanawiające, skoro wnioskodawczyni – zgodnie z zeznaniami świadków B. B. i Ż. B. - miała także lewą część przedmiotowej działki (...) wykorzystywać, choć bardziej dla celów gospodarczych, jako składowisko, czy miejsce przechowania materiałów w związku z remontem domu. O czym – na marginesie – w ogóle nie mówiła sama wnioskodawczyni, nawet w ostatecznych zeznaniach uzupełniających, cały czas podkreślając tylko rolny charakter i przeznaczenie tego gruntu (sadzenie ziemniaków i warzyw). Rozbieżności zeznań samej wnioskodawczyni i kolejnych powołanych z jej inicjatywy świadków w tym zakresie są także znamienne.

Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę, że to iż J. P. (1), od ok. 2006 – 2009 r. nie uprawia już ziemi, nie prowadzi gospodarstwa, nie ma maszyn, w efekcie choroby i zakończenia pozarolniczego zatrudnienia, nie ma kluczowego dla rozstrzygnięcia znaczenia skoro sama wnioskodawczyni jak podawali świadkowie i pozostali uczestnicy, też w istocie nigdy nie pracowała na roli, mając zupełnie pozarolniczne zatrudnienie. Wątpliwości te również deprecjonują wiarygodność zeznań wnioskodawczyni w zakresie odnoszącym się do lewej części przedmiotowej działki (...).

Dalej Sąd Rejonowy podkreślił, że w sprawie istotę stanowi, nie to, kto tej działki nie wykorzystywał (nawet wbrew przysługującym uprawnieniom), a to kto nią faktycznie władał (nawet bez uprawnień) i to jak właściciel, a zatem faktycznie i na wyłączność! Zatem brak czyjekolwiek aktywności, nie dowodzi jeszcze nabycia prze zasiedzenie tytułu własności do niej w całości przez wnioskodawczynię. Ewentualne wątpliwości nie mogą być rozstrzygane na potencjalną korzyść wnioskodawczyni, w sytuacji gdy pozostali uczestnicy kategorycznie kwestionują jej twierdzenia.

Zdaniem Sądu meritii stanowiska wnioskodawczyni nie potwierdza także oświadczenie jej partnera – H. T., który podczas oględzin przedmiotowej nieruchomości m. in. z udziałem Sądu przyznał, że nie ma wiedzy na temat wejścia w posiadanie i wykorzystanie tej działki wcześniej, niż na 6 lat wstecz (k. 183v).

Natomiast z uwagi na silny konflikt stron i w praktyce niezrozumienie istoty sprawy, szczególnie przez uczestników postępowania, którym (podobnie jak w sprawie I Ns 68/15) wydaje się, że „pranie budów”, wzajemne oskarżenia, czy formułowanie sprzecznych żądań pod adresem poszczególnych działek objętych rzeczonym (...) dają komukolwiek uprawnienia do czegokolwiek, Sąd odmówił wiarygodności ich zeznaniom (z wyjątkiem zeznań wnioskodawczyni i stron, co do niespornej, prawej części działki (...), tj. (...)), gdyż są one w pozostałym zakresie gołosłowne, a przede wszystkim zmienne i odmienne od ich stanowisk i zeznań części uczestników (J. P. (1) i H. S. (1)) w sprawie I Ns 68/15. Nadto uczestnicy J. P. (1) i H. S. (1) nawet w toku niniejszego postępowania wielokrotnie odmiennie oświadczali co do zakresu „darowanej” matce wnioskodawczyni części działki (...) przez ich ojca K., nie potrafiąc na te okoliczności wskazać żadnych dowodów, poza własnymi przekonaniami. Podobnie należało ocenić stanowisko i zeznania uczestnika S. P. (1). Tym bardziej, że wszyscy ci uczestnicy kwestionując przedmiotowy wniosek odnośnie lewej części działki (...) (...) nie podjęli żadnej inicjatywy dowodowej! Ostatecznie jednak w toku oględzin przedmiotowej nieruchomości (k. 182v) wszyscy ci uczestnicy (J. P. (1), H. S. (1) i S. P. (1)), a w toku ostatniej rozprawy P. i H. S. (1) (k. 238), przyznali że wnioskodawczyni i jej matka faktycznie władały prawą częścią działki (...) (...), tj. zarówno ogrodzonym siedliskiem, jak i polem za domem, aż do granicy działki, czyli w zakresie określonym przez biegłego geodetę na sporządzonej w sprawie mapie, do której żadna ze stron nie zgłaszała zastrzeżeń, zaś J. P. (1) wręcz przyznał, że działka (...) oddaje rzeczywisty zakres władania częścią działki (...) przez wnioskodawczynię i jej matkę (k. 238).

W tym kontekście – wobec treści różnych i odmiennych zeznań uczestników, w tym szczególnie J. P. (1) i H. S. (1) oraz S. P. (1) Sąd Rejonowy jeszcze raz podkreślił, że o zasadności wniosku w niniejszej sprawie nie decydowało to, co i ile „dał” M. P. K. P. (1), tylko to, czym i od kiedy wnioskodawczyni i jej matka faktycznie władały – tzn. co zdołały w tym zakresie wykazać. Nabycie własność nieruchomości przez zasiedzenie nie jest uzależnione od tego, co „poprzednik dał”, a od tego czym wnioskodawca faktycznie w sposób samoistny (właścicielski) władał i przez jaki okres czasu i tę wiedzę warto, żeby wszystkie strony postępowania przyswoiły w kontekście ewentualnych dalszych pomysłów regulowania prawa własności pozostałych działek objętych rzeczonym AWZ, mając na uwadze dotychczasową postawę i konflikt stron oraz podejmowane już próby uregulowania własności tych działek w odrębnych postępowaniach. Rozstrzygające dla istoty sprawy nie mogło być też stanowisko uczestnika J. P. (1) z załączonej sprawy I Ns 68/15, który w tamtym postępowaniu cofnął wniosek w zakresie żądania zgłoszonego do działki (...), co z rozbrajającą szczerością w niniejszej sprawie uzasadnił tym, że liczył, iż jak zdoła się uwłaszczyć na wszystkich pozostałych działkach rzeczonego (...), to tę działkę (...) „odstąpi” wnioskodawczyni (k. 172). Jednocześnie w sprawie I Ns 68/15 reprezentowane przez profesjonalnego pełnomocnika uczestniczki H. P. (wnioskodawczyni), A. W. (3) i B. K. (2) nie podjęły w stosunku do działki (...) żadnej inicjatywy dowodowej, jedynie oponując wobec wniosku w tamtej sprawie w stosunku do działki (...), co przecież w żaden sposób, nie dowodzi per se nabycia prawa własności działki (...) przez zasiedzenie przez żadną z nich, w tym przez wnioskodawczynię.

Ubocznie Sąd wskazał, że o niewiarygodności zeznań uczestników (szczególnie J. P. (1) i H. S. (1)) świadczy choćby treść ich wzajemnych zeznań co do ewentualnej dzierżawy lewej części działki (...) ((...)) przez córkę H. M. S., co do której nawet wskazani uczestnicy nie podjęli żadnej inicjatywy dowodowej, choćby poprzez przedłożenie stosownej umowy, czy zeznań M. S.. Uczestnicy J. P. (1) i H. S. (1) – rodzeństwo przyrodnie, w tym H. S. (1) „dzielnie sekundująca bratu w zmaganiach o część działki (...)” byli rozbieżni nawet w zakresie rozpoczęcia ewentualnej dzierżawy tej działki przez M. S. (ich zeznania – k. 238). Z kolei podczas ostatniej rozprawy J. P. (1) wprost przyznał, że tej dzierżawy w praktyce, faktycznie nie rozpoczęto, gdyż J. P. (1) zakazał M. S. jakichkolwiek działań na tym gruncie do czasu wyjaśnienia spraw o nią w Sądzie (k. 238). Okoliczności te nie miały już znaczenia dla samej zasadności wniosku, zwłaszcza jako zupełnie nieudowodnione – jednak powołane rozbieżności tym bardziej dyskredytują wiarygodność twierdzeń tych uczestników, z czego zdają się oni chyba nawet nie zdawać sobie sprawy i to mimo pytań Sądu o wyjaśnienie tych rozbieżności, co H. S. (1) skwitowała, że „zna prawdę i najlepiej wie jak było” (k. 238 – protokół i nagranie z ostatniej rozprawy).

Zatem po stwierdzeniu samoistnego – właścicielskiego posiadania przedmiotowej działki w zakresie jej prawej części (230/2) przez wnioskodawczynię i jej matkę nieprzerwanie, w sposób niezakłócony od 1981 r., wobec braku konkretnej daty objęcia jej w tym zakresie w posiadanie, Sąd za niewątpliwą przyjął datę 31 grudnia 1981 r., a zatem ostatni dzień 1981 r. Samoistny – właścicielski charakter posiadania tej części działki (...) nie tylko nie był przez pozostałych uczestników kwestionowany, co wręcz bezspornym było, że w tym zakresie wnioskodawczyni i jej matka zajmowały tę część działki jako siedlisko, gdzie postawiły dom, zaś pole za domem, o szerokości pasa zgodnym z szerokością siedliska, aż do granicy działki wykorzystywały pod uprawę jako ogródek – warzywnik i tak było za życia matki wnioskodawczyni – M. P. aż do jej śmierci w 1995 r., a następnie już wyłącznie samodzielnie przez samą wnioskodawczynię do dziś.

Dla istoty sprawy poza rodzajem posiadania kluczowe znaczenie miała też kwestia charakteru (złej bądź dobrej wiary) posiadania, przy czym w ocenie Sądu w analizowanym przypadku jest oczywiste, tzn. że było to posiadanie w złej wierze. Skoro bowiem nawet „zbywca” nie miał pełnego tytułu prawnego do działki (...), to tym bardziej ani wnioskodawczyni, ani jej matka nie mogły pozostawać w usprawiedliwionym okolicznościami „nabycia” przeświadczeniu, że skutecznie nabyły tytuł do tej nieruchomości. Zwłaszcza – co jest również w sprawie niesporne – że do owego „nabycia” doszło w sposób nieformalny, tj. poprzez uzgodnienia – prawdopodobnie wyłącznie ustne (istnienia żadnego dokumentu nie stwierdzono) między K. P. (1) i matką wnioskodawczyni. Przy czym, co znamienne „zbycie” to miało miejsce już znacznie po wejściu w życie ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu gospodarstw rolnych, której zdaniem było właśnie usankcjonowanie nieformalnego obrotu ziemią na podstawie wykazania władania nią, a zatem w 1981 r. nikt nie mógł zasadnie przypuszczać, że własność ziemi można nabyć skutecznie bez umowy u „rejenta”.

Mając jednocześnie na uwadze zmianę przepisów w zakresie terminów nabycia prawa własności przez zasiedzenie (nowelizację art. 172 k.c. ustawą z dnia 28 lipca 1990 r., z dniem 1 października 1990 r., kiedy terminy te wydłużono odpowiednio do 20 i 30 lat), nie ulega wątpliwości, że od 1981 r. do powołanej nowelizacji nie upłynął żaden z wymaganych wówczas terminów (nawet dla zasiedzenia w dobrej wierze). Przy czym zgodnie z art. 9 powołanej ustawy nowelizującej od daty jej wejścia w życie (1 października 1990 r.) zastosowania znajdowały nowe – dłuższe terminy (20 i 30 lat), naturalnie doliczając wcześniejsze okresy posiadania.

Zatem odnosząc 30-letni, właściwy posiadaniu samoistnemu w złej wierze termin do nabycia prawa własności przez zasiedzenie, licząc go od dnia 31 grudnia 1981 r., upłynął on odpowiednio po 30 latach, tj. 31 grudnia 2011 r., dlatego z taką Sąd stwierdził nabycie przez zasiedzenie prawa własności części przedmiotowej działki (...) przez wnioskodawczynię. Obliczenie to uwzględnia także wymogi powołanej ustawy nowelizującej Kodeks cywilny we wskazanym zakresie odnośnie maksymalnego zakresu posiadania poprzednika, jaki może być doliczony do okresu posiadania przez wnioskodawcę.

Natomiast w pozostałym zakresie – tj. odnośnie lewej części działki (...) ((...)) wniosek podlegał oddaleniu jako nieudowodniony i w konsekwencji bezzasadny.

W przedmiocie kosztów postępowania Sąd orzekł zgodnie z ogólną zasadą ponoszenia kosztów postępowania nieprocesowego przez jego uczestników, wyrażoną w art. 520 § 1 k.p.c., uwzględniając fakt, że nawet mimo rozbieżnych interesów stron, to przede wszystkim w interesie wnioskodawczyni było uregulowanie własnego tytułu do działki (...), w tym choćby w niespornym zakresie odnośnie jej części – działki (...).

Natomiast mając na uwadze, że koszty sporządzenia opinii przez biegłego geodetę wyniosły łącznie 3.251,11 złotych (k. 202 i k. 214), zaś z uiszczonej przez wnioskodawczynię zaliczki (300 zł) na koszty transportu Sądu w związku z oględzinami wydatkowano 160 zł, a zatem pozostało 140 złotych, po pomniejszając koszt opinii o to 140 złotych, z której to niewykorzystanej części zaliczki pokryto także wynagrodzenie biegłego, w pozostałej części wypłacając je biegłemu tymczasowo ze Skarbu Państwa, do zwrotu od wnioskodawczyni na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim pozostała różnica (3.251,11 zł – 140 zł) tj. 3.111,11 złotych, którą Sąd od wnioskodawczyni zasądził. W tej części bowiem stanowiska stron nie były nawet sporne, a to przede wszystkim w interesie wnioskodawczyni pozostawało uregulować własny tytuł choćby do tej części przedmiotowej nieruchomości, dlatego to na niej powinien był spocząć finansowy ciężar tych kosztów.

Jednocześnie z uwagi na spór stron co do ewentualnego nabycia przez wnioskodawczynię własności także do pozostałej części przedmiotowej działki, Sąd nie zlecił na obecnym etapie postępowania zaewidencjonowania sporządzonej przez biegłego mapy, co uczyni niezwłocznie po uprawomocnieniu się wydanego rozstrzygnięcia (zgodnie z zarządzeniem z k. 242), wydając także stosowne postanowienie w zakresie wynikłych z tego kosztów.

Wobec powyższego orzeczono jak w postanowieniu.

Wnioskodawczyni H. P. od powyższego postanowienia wywiodła dwa środki zaskarżenia – zażalenie oraz apelację.

Zażaleniem z dnia 18 maja 2017 r. wnioskodawczyni zaskarżyła w całości zawarte w powołanym na wstępie orzeczeniu z dnia 10 kwietnia 2017 r. postanowienie w przedmiocie rozstrzygnięcia o zwrocie kwoty tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa wydatków (punkt 3) i zarzuciła mu naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, w postaci:

- art. 520 §1 k.p.c. poprzez jego bezzasadne zastosowanie w sytuacji, w której w/w przepis reguluje zasady ponoszenia przez strony kosztów postępowania nieprocesowego, a nie obowiązek zwrotu na rzecz Skarbu Państwa tymczasowo wyłożonych wydatków, natomiast art. 83 ust. 2 u.k.s.c w zw. z art. 113 ust. 1 i 2 uk.s.c. nie dają podstawy do zasądzenia ich od danej strony, a co najwyżej do ściągnięcia ich z ewentualnie zasądzonego na jej rzecz roszczenia. Z ostrożności procesowej, zarzuciła jednak również naruszenie:

- art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 520 §1 u.k.s.c poprzez bezzasadne zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz Skarbu Państwa kwoty tymczasowo uiszczonych przez Skarbu Państwa wydatków poniesionych w związku z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego geodety, na skutek błędnego uznania, że była to czynność dowodowa związana z udziałem wnioskodawczyni w sprawie, podczas gdy wnioskodawczyni konsekwentnie wnosiła o zasiedzenie całej objętej wnioskiem nieruchomości, załączając przy tym do wniosku wszelkie wymagane do tego dokumenty (wypis i wyrys z ewidencji gruntów), natomiast konieczność przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego geodety wynikała wyłącznie ze stanowiska procesowego uczestników postępowania J. P. (1) oraz H. S. (1), którzy zakwestionowali zakres posiadania wnioskodawczyni, a zatem była związana z ich udziałem w sprawie.

W następstwie podniesionych zarzutów, wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i nieobciążanie jej obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa jakichkolwiek wydatków, ewentualnie o: zmianę zaskarżonego postanowienia i obciążanie obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa tymczasowo wyłożonych wydatków wyłącznie uczestników postępowania J. P. (1) oraz H. S. (1).

W apelacji z dnia 25 maja 2017 r. wnioskodawczyni zaskarżyła postanowienie z dnia 10 kwietnia 2017 r. w części, tj. w zakresie pkt. 2 postanowienia - oddalającego wniosek H. P. o stwierdzenie nabycia w drodze zasiedzenia nieruchomości położonej w miejscowości W. pod nr (...), w gminie G. obejmującej działkę gruntu oznaczoną w ewidencji gruntu pod numerem 230 (obręb (...) W.), w części dot. wyodrębnionej na mapie podziału, sporządzonej przez biegłego geodetę powołanego w niniejszej sprawie, działki nr (...) o pow. 0,11 ha.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła:

1. naruszenie prawa materialnego w postaci:

- art. 172 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 336 k.c. w zw. z art. 339 k.c. - poprzez ich błędną wykładnie polegającą na przyjęciu, że dla stwierdzenia posiadania samoistnego, a co za tym idzie - zasiedzenia również w/w części przedmiotowej nieruchomości, decydujące znaczenie ma jedynie fakt jej typowo rolniczego wykorzystywania, zaś bez znaczenia pozostają: podstawa objęcia nieruchomości we władztwo i związana z nią rzeczywista wola posiadania nieruchomości dla siebie jak właściciel zamanifestowana na zewnątrz, okoliczność nieprzerwanego opłacania podatków za cały jej obszar, a także fakt samodzielnego wykorzystywania spornej części nieruchomości zarówno na cele gospodarcze, jak i na drobne uprawy rolne oraz

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, w postaci:

a) art. 233 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, polegającej na:

- bezzasadnym przydaniu waloru wiarygodności zeznaniom świadków P. K. i G. K. w zakresie dotyczącym rzekomego braku faktycznego władania przez wnioskodawczynię lewą częścią działki nr (...) (a więc działką nr (...) według projektu podziału) przynajmniej od daty śmierci jej matki M. P., tj. od roku 1995, pozostającym w rażącej sprzeczności z zeznaniami pozostałych świadków: B. B. (1) oraz Ż. B. (1), a także uczestniczek A. W. (1) i B. K. (2);

- bezzasadnej odmowie waloru wiarygodności zeznaniom świadków B. B. (1) oraz Ż. B. (1), które w sposób jednoznaczny oraz spójny potwierdziły okoliczność samodzielnego władania również lewą stroną przedmiotowej nieruchomości najpierw przez M. P., a następnie przez H. P., a w szczególności zanegowały twierdzenia uczestnika J. P. (1) oraz świadków P. K. i G. K. w zakresie rzekomo prowadzonych prac polowych na obszarze działki nr (...) przez J. P. (1), wskazały na gospodarczy sposób wykorzystywania w/w działki, a także potwierdziły depozycje wnioskodawczyni o prowadzeniu na jej obszarze drobnych upraw ziemniaków i innych warzyw na własne potrzeby;

- błędnym przyjęciu, że okoliczność ogrodzenia jedynie części działki nr (...) przesądza o ograniczeniu faktycznego władztwa nad całością przedmiotowej nieruchomości, podczas gdy prawidłowa analiza całokształtu materiału dowodowego, w szczególności zeznań wnioskodawczym potwierdzonych zeznaniami uczestniczek A. W. (1) i B. K. (2) oraz świadków B. B. (1) i Ż. B. (1) prowadzi do stwierdzenia, iż ogrodzenie jedynie części działki nr (...) stanowiło efekt wyłącznie ograniczonych środków finansowych przeznaczonych na budowę płotu, a nie zewnętrznego zamanifestowania władztwa nad nieruchomością jedynie do ogrodzonej części;

- błędnym uznaniu twierdzeń wnioskodawczyni o nieprzerwanym opłacaniu podatków za całość nieruchomości za nieudowodnione, w sytuacji ich jednoznacznego potwierdzenia przez świadków B. B. (1) i Ż. B. (1) oraz braku zanegowania nawet przez oponujących wnioskowi uczestników J. P. (1) i H. S. (1);

- bezpodstawnym przyjęciu, że dla stwierdzenia posiadania samoistnego całości działki nr (...) bez znaczenia pozostają okoliczności, zakres i charakter przekazania władztwa nad przedmiotową nieruchomością w roku 1981 przez K. P. (1) na rzecz M. P., które w oczywisty sposób determinowały zarówno wewnętrzną wolę faktycznego władania jak właściciel przez M. P. (a następnie H. P.) całością przekazanej mocą ustnej umowy działki nr (...), a także zewnętrzne manifestowanie tego władztwa,

co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i przyjęcia, że fakt nieprzerwanego posiadania samoistnego przez okres 30 lat również działki nr (...) nie został udowodniony, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, ocenianego zgodnie z zasadami logiki oraz wskazaniami doświadczenia życiowego wynika wniosek przeciwny;

b) art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. - poprzez brak należytego uzasadnienia, dlaczego Sąd uznał za niewiarygodne, spójne i konsekwentne zeznania B. B. (1) i Ż. B. (1) wskazujące na fakt, że wnioskodawczyni była posiadaczem samoistnym całości działki nr (...) i ograniczenie się jedynie do sugestii, że o takim uznaniu przesądziły bliskie stosunki pomiędzy świadkami a wnioskodawczyni a także poprzez bezzasadne pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych zeznań uczestniczek A. W. (1) i B. K. (2) potwierdzających depozycje w/w świadków oraz twierdzenia wnioskodawczym.

Powołując się na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że wnioskodawczym nabyła z dniem 31 grudnia 2011 r. w drodze zasiedzenia całość spornej nieruchomości położonej w miejscowości W. pod nr (...), w gminie G., w powiecie (...), w województwie (...), obejmującej działkę gruntu oznaczoną w ewidencji gruntu numerem (...) (obręb (...) W.) o pow. 0,23 ha, a także o obciążenie kosztami postępowania apelacyjnego uczestników oponujących przeciwko wnioskowi, tj. J. P. (1) i H. S. (1).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Niezależnie od treści zarzutów wniesionych przez wnioskodawczynię środków zaskarżenia, zaskarżone postanowienie podlegało uchyleniu w punkcie 2 i 3, i w tym również zakresie sprawę przekazano do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim.

W postępowaniu nieprocesowym, a w tym właśnie trybie rozpoznawane są sprawy o zasiedzenie własności nieruchomości, na sądzie rozpoznającym sprawę w pierwszej instancji spoczywa wynikający z art. 510 § 2 k.p.c. obowiązek dbania o to, aby w sprawie wzięły udział wszystkie podmioty zainteresowane rozstrzygnięciem. W postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości podmiotami zainteresowanymi są więc przede wszystkim właściciele nieruchomości, której dotyczy wniosek o zasiedzenie i przeciwko którym zasiedzenie biegnie, a także ich następcy prawni (postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 82/14, oraz z dnia 7 lipca 2011 r., II CSK 684/10). Mając jednocześnie na względzie, że zgodnie z art. 176 § 2 k.c. obecny posiadacz nieruchomości może doliczyć do swojego posiadania również czas posiadania swojego poprzednika prawnego (spadkodawcy), zasadny jest również udział w postępowaniu pozostałych następców prawnych (spadkobierców) poprzedniego posiadacza. Zupełny krąg uczestników postępowania nieprocesowego jest przy tym szczególnie istotny w sprawach dotyczących nieruchomości z uwagi na konieczność regulowania uprawnień tych osób w sposób zgodny rzeczywistym stanem prawnym, a także charakter wniosków i zarzutów, które mogą oni zgłaszać w postępowaniu i które ostatecznie mogłyby mieć wpływ na wynik sprawy.

W postępowaniu prowadzonym przed sądem pierwszej instancji nie zostały wezwane do udziału w sprawie wszystkie osoby, którym przysługuje status zainteresowanych.

Przede wszystkim, w charakterze uczestników nie wzięli udziału następcy prawni F. P. – syna K. i J. P. (2) (dziadków wnioskodawczyni), a zarazem brata K. P. (1) i S. P. (1) (ojca wnioskodawczyni). W tym miejscu przypomnieć należy, że pierwotnie uprawnionymi do władania nieruchomością, będącą przedmiotem wniosku o stwierdzenie zasiedzenia byli K. i J. P. (2), a K. P. (1) i S. P. (1) uwłaszczyli się jedynie na udziale 2/3 części w prawie własności nieruchomości objętej wnioskiem. Powyższe oznacza, że również F. P., a w chwili obecnej jego spadkobiercom przysługuje interes prawny do występowania w sprawie, bowiem wniosek z jakim wystąpiła H. P. dotyczy przysługujących im a wynikających ze spadkobrania uprawnień właścicielskich do udziału w 1/3 części nieruchomości objętej uwłaszczeniem obejmującej również działkę o zasiedzenie której wystąpiła wnioskodawczyni. Powyższe stanowisko stanowi konsekwencję bezspornego faktu, że w dniu 30 lipca 1975 r. Naczelnik Gminy w G. stwierdził, że K. P. (1) i jego żona S. P. (2) z domu J. stali się z mocy prawa współwłaścicielami w 2/3 części nieruchomości położonej w W., gm. G., stanowiącej m.in. działkę o numerze (...). Z powyższej decyzji wynika, że w dacie wejścia w życie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dnia 26 października 1971 r. (Dz.U. Nr 27, poz. 250) K. i S. P. (3) władali jedynie udziałem w wskazanej nieruchomości. Jednocześnie wskazać należy, że potrzeba wezwania do udziału w sprawie również spadkobierców F. P. ( i jednocześnie informacje o kręgu tych spadkobierców ) znajduje potwierdzenie w załączonych do akt sprawy aktach sygn. I Ns 68/15 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. W powołanej sprawie, w której przedmiotem rozpoznania było żądanie uwłaszczenia nie objętej wskazanym wyżej aktem własności ziemi 1/3 udziału również w nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) uczestnikami postępowania byli również S. T., K. P. (2), B. P., D. P., G. P.. Oddalenie wniosku o uwłaszczenie ( przy wcześniejszym jego cofnięciu co do wskazanej wyżej działki ) czyni udział wskazanych wyżej osób niezbędnym w świetle powołanego na wstępie przepisu art. 510 k.p.c.

Ponadto, w sprawie nie wzięli udziału wszyscy następcy prawni M. P., matki wnioskodawczyni H. P., od której ta wywodzi swoje posiadanie nieruchomości objętej wnioskiem o zasiedzenie, w postępowaniu nie uczestniczyła Z. S. (2) – przyrodnia siostra wnioskodawczyni, będąca córką M. P. i J. B..

Mając na uwadze powyższe należy wskazać, że Sąd Okręgowy podziela utrwalone już stanowisko Sądu Najwyższego, wedle którego niewezwanie do udziału w sprawie o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenia nie skutkuje nieważnością postępowania, jednakże stanowi uchybienie przepisom postępowania, które może mieć wpływ na wynik sprawy (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia , III CZP 112/09, oraz postanowienia tego Sądu z dnia 22 kwietnia 2004 r., II CK 465/03, z dnia 17 listopada 2009 r., III CSK 28/09, oraz z dnia 10 września 1993 r., I CRN 111/93). Ze względu na ukształtowany przez ustawodawcę model postępowania odwoławczego, zgodnie z art. 391 § 1 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. nie jest dopuszczalna zmiana składu osobowego postępowania w sprawie poprzez wezwanie do udziału innych osób w charakterze zainteresowanych.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. postanowił o uchyleniu zaskarżonego postanowienia w części oddalającej wniosek o stwierdzenie zasiedzenia w pozostałej części (punkt 2) oraz w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim do ponownego rozpoznania.

Sąd Odwoławczy, będąc zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. związany granicami apelacji, postanowił o uchyleniu postanowienia jedynie w zakresie, w jakim orzeczenie to zostało przez wnioskodawczynię zaskarżone. W zakresie niezaskarżonym apelacją – w punkcie 1 – postanowienie Sądu Rejonowego stało się prawomocne.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy na podstawie art. 510 § 2 k.p.c. wezwie do udziału w sprawie zainteresowanych w osobach Z. S. (2) (przyrodniej siostry wnioskodawczyni) oraz następców prawnych F. P. (brata ojca wnioskodawczyni) – S. T., K. P. (2), B. P., D. P. oraz G. P. ( o ile nie zaistniała wywołana zmianą okoliczności potrzeba ponownego ustalenia kręgu uczestników ), doręczając im odpis wniosku o zasiedzenie oraz umożliwiając złożenie odpowiedzi na ten wniosek, a w dalszej kolejności przeprowadzi postępowanie z ich udziałem w zakresie wynikającym z wydanego przez Sąd Okręgowy orzeczenia kasatoryjnego.

Wobec faktu, że powyższe uchybienie procesowe sądu pierwszej instancji spowodowało uchylenie zaskarżonego postanowienia w odpowiedniej części i przekazanie temu sądowi sprawy do ponownego rozpoznania, na obecnym etapie przedwczesne było rozważanie zarzutów podniesionych we wniesionej przez uczestniczkę apelacji, które zmierzały do zakwestionowania zasadności oddalenia wniosku o stwierdzenie zasiedzenia w pozostałym zakresie.

Przedwczesne na obecnym etapie jest również rozpoznanie zasadności wniesionego przez wnioskodawczynię zażalenia, albowiem zgodnie z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy po ponownym rozpoznaniu sprawy, zobligowany będzie do ponownego rozstrzygnięcia o kosztach całego postępowania, a wynik postępowania po ponownym rozpoznaniu sprawy (w zależności od jego wyników) może uzasadniać od odmienne orzeczenie o zasadach poniesienia wydatków, czego jednak Sąd Okręgowy na obecnym etapie nie przesądza. Powyższe uzasadniało uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania także w tym zakresie.

Jednocześnie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. postanowił o tym, że o kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnie Sąd Rejonowy po ponownym rozpoznaniu sprawy.

Z powyższych względów oraz na podstawie powołanych powyżej przepisów, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia z dnia 16 października 2017 r.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Paweł Hochman (spr.) SSR del. Piotr Fal

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Hochman,  w SO Arkadiusz Lisiecki ,  Piotr Fal
Data wytworzenia informacji: