Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 644/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2016-10-24

Sygn. akt II Ca 644/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2016 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

Sędziowie

SSA w SO Grzegorz Ślęzak (spr.)

SSO Paweł Hochman

Protokolant

st. sekr. sąd. Anna Owczarska

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa K. K.

przeciwko Gminie B.

przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanej - Towarzystwa (...) w W.

o zapłatę kwoty 43.030 złotych

na skutek apelacji powoda i interwenienta ubocznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 7 lipca 2016 roku, sygn. akt I C 366/14

1.  oddala apelację interwenienta ubocznego;

2.  z apelacji powoda zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanego Gminy B. na rzecz powoda K. K. kwotę 3.030 (trzy tysiące trzydzieści) złotych z odsetkami określonymi w ustawie za poszczególne okresy opóźnienia od dnia 11 maja 2016 roku;

3.  zasądza od interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda K. K. kwotę 3.769 (trzy tysiące siedemset sześćdziesiąt dziewięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSO Paweł Hochman

Sygn. akt II Ca 644/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 lipca 2016 roku Sąd Rejonowy - w Bełchatowie sprawy z powództwa K. K. przeciwko Gminie B. przy interwencji ubocznej Towarzystwa (...) w W. o zapłatę kwoty 43.030 zł:

1. zasądził od pozwanego Gminy Miasta B. na rzecz powoda K. K. kwotę 32.000 zł z ustawowymi odsetkami przy czym od kwoty:

- 20.000 zł od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;

- 12.000 zł od dnia 14 czerwca 2016 do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałej części;

3. zasądził od pozwanego Gminy Miasta B. na rzecz powoda K. K. kwotę 3.733 zł złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę powyższego wyroku stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

Dnia 25.04.2014 r. w miejscowości R. K. K. jadąc drogą asfaltową prowadzącą do ośrodka (...) najechał na garb w asfalcie, w następstwie czego stracił panowanie nad rowerem i upadł.

W dniu zdarzenia droga była sucha, nie padało, było słonecznie.

Poprzeczna nierówność drogi nie była oznakowana.

Powód często i dużo jeździł rowerem, był to jego sposób spędzania wolnego czasu.

Zarządcą drogi, na której doszło do wypadku, jest Gmina B..

Powód po wypadku był leczony operacyjnie (otwarta repozycja i zespolenie odłamów kości promieniowej oraz otwarta repozycja i stabilizacja więzozrostu barkowo-obojczykowego). W wyniku wypadku u powoda nastąpił trwały uszczerbek na zdrowiu, wynoszący łącznie 19% (7% z powodu zwichnięcia stawu barkowo- obojczykowego prawego, obecnie bez istotnych ograniczeń ruchomości, z dolegliwościami o charakterze powysiłkowym i blizną pooperacyjną oraz 12 % z powodu złamania nasady dalszej kości promieniowej prawej wygojonego ze zniekształceniem powierzchni stawowej kości promieniowej, niewielką deformacją kostną nasady dalszej kości promieniowej oraz ograniczeniem ruchomości i funkcji nadgarstka prawego i blizną pooperacyjną, obecnie z dolegliwościami bólowymi powysiłkowymi). Obecnie ze względu na deformację i ograniczenie ruchomości nadgarstka prawego u powoda występują ograniczenia w wykonywaniu cięższych prac fizycznych prawą ręką. Rokowania co do poprawy ruchomości nadgarstka są złe. Znaczne dolegliwości bólowe utrzymywały się do miesiąca, a o zmniejszającym się natężeniu do 6 miesięcy. Powód - osoba praworęczna - wymagał pomocy innych osób w wykonywaniu podstawowych czynności jak kąpiel i utrzymanie higieny, ubieranie się, sporządzanie i spożywanie posiłków, porządki domowe, zakupy, przemieszczanie się na kontrole lekarskie i rehabilitację. W okresie 6 tygodni po wypadku wymagał pomocy przez 4,5 godziny dziennie, następnie przez 4 tygodnie po 3 godziny dziennie, następnie przez miesiąc po 1 godzinie dziennie.

Opiekę nad powodem sprawowała żona.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.

Okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd ustalił na podstawie zbieżnych zeznań świadków i powoda, których wiarygodność nie budziła wątpliwości oraz na podstawie niekwestionowanej przez strony opinii biegłego ortopedy-traumatologa.

Podstawą żądania powoda są przepisy art. 444 § 1 oraz art. 455 § 1 k.c. Ogólna zasada odpowiedzialności wynika z art. 415 k.c.

Stosownie do art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Poza sporem pozostaje okoliczność, iż droga prowadząca do ośrodka (...) w dacie przedmiotowego zdarzenia pozostawała w zarządzie Gminy B. oraz że obowiązkiem Gminy było utrzymywanie drogi w należytym stanie niepowodującym zagrożenia dla uczestników ruchu korzystających z tej drogi, co wynika z art. 20 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U.2015.460). Interwenient uboczny podnosił, że droga prowadząca do ośrodka (...) miała status drogi wewnętrznej. Nie można jednak z tego wyprowadzać wniosku, że obowiązek utrzymywania drogi w sposób zapewniający bezpieczeństwo jej użytkowników jest istotnie pomniejszony, skoro droga była ogólnie dostępna i prowadziła także do powszechnie dostępnego ośrodka wypoczynkowego. Sąd podziela w tym zakresie pogląd wyrażony w postanowieniu WSA w Olsztynie z 29.01.2010 r. sygn. II SAB/Ol 87/09 (LEX nr 557962), zgodnie z którym gmina będąca właścicielem drogi gminnej wewnętrznej, prowadzącej do osiedla rekreacyjnego, posiada uprawnienie do jej zarządzania, co wiąże się m.in. z potrzebą utrzymywania jej w należytym stanie. Wynika to z art. 8 ust. 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U.2015.460 j.t.). Oczywiście trudno wymagać, aby każda podrzędna nawet droga charakteryzowała się najwyższą jakości nawierzchnią. Jednakże w przedmiotowej sprawie miała miejsce sytuacja, w której na asfaltowej drodze istniał poprzeczny garb o stosunkowo znacznej wysokości, słabo widoczny i w żaden sposób nieoznakowany, na co wskazują zgodne zeznania świadków i powoda i czemu pozwany nie zaprzeczał. Z powyższych względów Gminie należy przypisać zawinione zachowanie polegające na niewłaściwym utrzymywaniu drogi, czego z kolei następstwem był upadek powoda po najechaniu rowerem na poprzeczną nierówność i doznane obrażenia. W ocenie Sądu trudno przypisać powodowi zarzucany przez stronę pozwaną brak odpowiedniej ostrożności, skoro pozwany - jak wynika z jego zeznań - jadąc drogą w ogóle zauważał jej zły stan i nie rozwijał w związku z tym dużej prędkości, a warunki pogodowe były bardzo dobre. Nieprawdopodobne jest także, aby utrata panowania nad rowerem i upadek były następstwem nieodpowiednich umiejętności powoda, skoro jeździ on rowerem dużo i często, był to jeden z ulubionych przez niego sposobów spędzania wolnego czasu.

Zgodnie z art. 444 § 1, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Art. 445 § 1 stanowi, że w wypadkach przewidzianych w art. 444 sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Powód w wyniku przedmiotowego zdarzenia doznał bólu o dużym nasileniu oraz urazów, których konsekwencje nadal odczuwa. Wymagał pomocy innej osoby przez kilkanaście tygodni. Urazy powodują trwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący łącznie 19%.

Powstały u powoda uszczerbek zdrowia biegły lekarz ocenił korzystając z Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U.2013.954 j.t.) i ocena taka powinna być punktem odniesienia dla Sądu przy ustalaniu rozmiaru doznanej krzywdy.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość, wiek poszkodowanego.

Wysokość uszczerbku na zdrowiu powoda wynosi 19%. Nie należy jednak zapominać, iż procentowy rozmiar uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia jest tylko jednym (posiłkowym) z kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i nie determinuje tej kwoty bez uwzględnienia wszystkich innych okoliczności sprawy. Sąd obowiązany jest uwzględnić także np. rodzaj, natężenie i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych powoda.

W wyniku zdarzenia powód doznał obrażeń ciała i bólu. Znaczne dolegliwości bólowe utrzymywały się do miesiąca, a o zmniejszającym się natężeniu do 6 miesięcy. Obecnie ze względu na deformację i ograniczenie ruchomości nadgarstka prawego u powoda występują ograniczenia w wykonywaniu cięższych prac fizycznych prawą ręką. Rokowania co do poprawy ruchomości nadgarstka są złe.

Konsekwencje wypadku dla zdrowia i samopoczucia powoda były zatem dość rozległe, a w zmniejszonym zakresie są nadal odczuwalne. Powód doznał też stresu i dyskomfortu wywołanego np. potrzebą korzystania z pomocy innych osób przy podstawowych codziennych czynnościach oraz związanego z poddawaniem zabiegom operacyjnym.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności Sąd uznał, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia powinna być łącznie kwota 32.000 zł. Nie jest ona rażąco niska ani wygórowana, reprezentuje jednocześnie ekonomicznie odczuwalną wartość. W pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie podlegało oddaleniu.

Pełnomocnik powoda żądał zasądzenia kosztów opieki. Powód - osoba praworęczna - wymagał pomocy innych osób w wykonywaniu podstawowych czynności jak kąpiel i utrzymanie higieny, ubieranie się, sporządzanie i spożywanie posiłków, porządki domowe, zakupy, przemieszczanie się na kontrole lekarskie i rehabilitację. Powód bezsprzecznie zatem wymagał pomocy innej osoby, zakres tej pomocy został określony w opinii biegłego. W ocenie Sądu brak jest jednak w przedmiotowej sprawie podstaw do zasądzenia na rzecz powoda kosztów opieki, skoro opieka była wykonywana nie przez osoby świadczące odpłatnie usługi w tym zakresie, ale przez jego żonę pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym (k. 10). Pomoc i opieka nad chorym członkiem rodziny, a w szczególności między małżonkami, jest i powszechnym zwyczajem, i obowiązkiem wynikającym z normalnych relacji rodzinnych i zasad współżycia społecznego. Przy tym powód nie wykazał ani nawet nie twierdził, że z powodu udzielania mu pomocy jego żona utraciła zarobek. Nie wynika to też z jej zeznań. Z oświadczenia o stanie majątkowym (k. 12) załączonego do wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych wynika natomiast, że żona powoda nie osiąga dochodu. W przypadku roszczenia odszkodowawczego, warunkiem zasądzenia stosownej kwoty jest wykazanie faktu jej wcześniejszego poniesienia na zwiększone potrzeby. Odszkodowanie dochodzone w oparciu o art. 444 § 1 k.c. może dotyczyć kosztów wyłącznie poniesionych, czyli już wydatkowanych, które powodują powstanie w majątku poszkodowanego określonego uszczerbku. Ciężar dowodu w tym zakresie, zgodnie z regułą określoną w art. 6 k.c., spoczywa na powodzie. Wyjątek od zasady, iż odszkodowanie obejmuje koszty poniesione stanowią koszty leczenia, przygotowania do zawodu, które mogą być przez obowiązanego do naprawienia szkody wyłożone z góry.

Ze wszystkich powyższych względów zdaniem Sądu żądanie zasądzenia faktycznie nie poniesionych kosztów opieki nie zasługuje na uwzględnienie.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99 zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości interwenient uboczny oraz w części oddalającej powód.

Apelacja interwenienta ubocznego zaskarżonemu wyrokowi zarzuca:

1.  Obrazę przepisu postępowania:

a.  art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę, że materiał dowodowy w postaci dokumentów - fotografii obrazujących stan techniczny jezdni drogi publicznej, po której poruszał się rowerem powód, w miejscu zaistnienia wypadku, daje podstawę do ustalenia, że stan drogi uniemożliwiał powodowi zauważenie nierówności w nawierzchni oraz jej bezpieczne ominięcie, w szczególności biorąc pod uwagę niesporną okoliczność, że powód był doświadczonym rowerzystą, a droga którą się poruszał nie miała charakteru drogi publicznej, a zatem osoba poruszająca się nią nie mogła oczekiwać utrzymania jej w standardzie właściwym dla drogi publicznej.

2. Obrazę prawa materialnego:

a.  art. 6 k.c. - poprzez bezzasadne uznanie, że powód nie musiał udowodnić, że pozwany nie zachował staranności w stosunkach danego rodzaju, ustalanej z pomocą osoby mającej wiedzę specjalną z zakresu budowy i utrzymania dróg, oraz że powód nie musiał udowodnić, iż przewrócenie się na nierówności jezdni nie wynikało z jego braku ostrożności w kierowaniu rowerem, przy wysokich umiejętnościach jazdy rowerem, co należało wykazać za pomocą dowodu z opinii biegłego z zakresu kolarstwa.

b.  art. 415 k.c. - poprzez bezzasadną ocenę prawną, że pozwany nie utrzymywał drogi wewnętrznej w należytym stanie technicznym, a zatem zachodzi bezprawność zachowania pozwanego, pomimo nie udowodnienia, że standard drogi na której doszło do zdarzenia, w zakresie równości nawierzchni jezdni nie odpowiadał charakterowi drogi, będącej drogą wewnętrzną, a w konsekwencji uznanie winy pozwanego, bez wykazania bezprawności zachowania pozwanego.

Apelujący wnosił o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów procesu, jak również o zwrot kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Apelacja powoda wyrokowi w zaskarżonej części zarzuca:

-

naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 444 § 1 k.c. polegającą na uznaniu, że prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu kosztów opieki jest uzależnione od wykazania tego, że opieka była świadczona przez osoby świadczące odpłatnie usługi w tym zakresie a nie przez żonę pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym powoda, podczas gdy przy zasądzeniu tego świadczenia nie jest wymagane, aby powód korzystał z odpłatnej pomocy, ani w ogóle aby pomoc była faktycznie świadczona a wystarczy, że była uzasadniona.

Apelujący, wnosił o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo, poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 3.030 zł tytułem kosztów opieki zgodnie z art. 444 § 1 k.c. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 19.05.2016 r. do dnia zapłaty,

2. zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, z uwzględnieniem zmiany pełnomocnika przed Sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Rozważania należy rozpocząć od oceny zasadności apelacji interwenienta ubocznego po stronie pozwanej, która to jest dalej idąca niż apelacja powoda, gdyż kwestionuje samą zasadę powództwa.

Apelacja ta jest nieuzasadniona, albowiem podniesione w niej zarzuty: uchybienia procesowego przez naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i dokonanie błędnej oceny materiału dowodowego oraz obrazy prawa materialnego, tj. przepisu art. 6 k.c. i art. 415 k.c., co doprowadziło – w ocenie apelującego – do niesłusznego ustalenia przez Sąd, iż Gmina B. ponosi odpowiedzialność za wypadek powoda z uwagi na brak staranności w utrzymaniu drogi, po której poruszał się jadący rowerem pokrzywdzony – za którą to Gminę odpowiedzialność akcesoryjną wynikającą z umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej ponosić będzie w ostatecznym rozrachunku pozwane Towarzystwo (...) - nie są trafne.

Lektura materiału aktowego wskazuje bowiem, że – wbrew zarzutom apelującego -dokonana przez Sąd I instancji ocena materiału dowodowego jest wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym oraz zasadami logicznego rozumowania i jako taka odpowiada wymogom jakie stawiają jej przepisy art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c.

Dokonane na podstawie takiej oceny dowodów ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego w zakresie przyczyn wypadku powoda i rozmiaru doznanej przez niego krzywdy, na którą składają się doznane przez powoda obrażenia, prawidłowo określony przez ten Sąd uszczerbek na zdrowiu, oraz cierpienia fizyczne i psychiczne, są trafne i zasługują na akceptację Sądu Okręgowego.

Przede wszystkim trafnie Sąd I instancji ustalił, że to nienależyty stan drogi był przyczyną wypadku powoda. Okoliczność tę powód udowodnił zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem dowodzenia przewidzianym w art. 6 k.c.

Jest faktem nie budzącym wątpliwości, wynikającym nie tylko ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (w tym fotografii drogi w miejscu zdarzenia), ale także faktem powszechnie znanym - w tym również członkom składu orzekającego korzystającym z ośrodka (...) i jeżdżącym tą prowadzącą do niego drogą przez wieś R., że droga ta jest w złym stanie technicznym – szczególnie w miejscu, gdzie wypadkowi uległ powód, a gdzie to oprócz znacznych dziur (ubytków w nawierzchni) znajduje się poprzeczne wypiętrzenie drogi z pęknięciem, które nie jest w odpowiedni sposób oznaczone.

Z prawidłowo zatem ustalonych okoliczności faktycznych, które Sąd II instancji akceptuje i przyjmuje za własne, Sąd Rejonowy wyprowadził prawidłowe wnioski wskazujące na zaniedbania Gminy w zakresie stanu przedmiotowej drogi i jej odpowiedzialność w sprawie na podstawie art. 415 k.c.

Nie można zgodzić się ze stanowiskiem apelującego, że zgodnie z art. 6 k.c. powód powinien udowodnić, że wykazał się należytą starannością w poruszaniu się rowerem w spornym miejscu drogi.

Zgodnie bowiem z powołanym powyżej przepisem art. 6 k.c. powód miał wykazać, że przyczyną jego upadku podczas jazdy rowerem był zły stan drogi i okoliczność tę udowodnił. Na stronie pozwanej zaś ciążył zgodnie z tym przepisem ciężar udowodnienia, że powód nie wykazał należytej staranności w poruszaniu się rowerem po omawianej tu drodze przez co mógł przyczynić się do powstania wypadku lub, że jego zachowanie – a nie stan drogi – stanowiło wyłączną przyczynę upadku, w wyniku którego doznał prawidłowo ustalonych przez Sąd obrażeń ciała, czego z kolei ta skutecznie nie wykazała.

W świetle powyższych nie można zatem podzielić zarzutu uchybienia przez Sąd I instancji przepisom art. 233 § 1 k.p.c. i art. 6 k.c. a w konsekwencji tego wydania wyroku, który zapadłby z obrazą prawa materialnego, tj. przepisem art. 415 k.c.

Dodać także należy, że Sąd Rejonowy, oceniając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, uwzględnił wszystkie okoliczności, które to składają się na pełny obraz doznanej przez powoda krzywdy, tj. skalę uszczerbku na zdrowiu, rodzaj doznanych obrażeń ciała oraz rozmiar cierpień psychicznych i fizycznych, uzasadniając w sposób wszechstronny i należyty wysokość zasądzonego zadośćuczynienia, któremu – w ocenie Sądu Okręgowego – nie można zarzucić, iż jest nadmiernie wygórowane, lecz przeciwnie - odpowiada wymogom art. 445 § 1 k.c.

Wyrok Sądu I instancji w części zaskarżonej przez interwenienta ubocznego po stronie pozwanej odpowiada więc powołanemu w jego uzasadnieniu prawu materialnemu.

Dlatego też, ze względów wyżej wskazanych, apelacja ta podlegała oddaleniu jako nieuzasadniona na podstawie art. 385 k.p.c.

Odnośnie apelacji powoda, która skarży wyrok w części oddalającej powództwo o zapłatę kapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby powoda wynikające z kosztów pomocy osób trzecich po wypadku, uznać należy, iż jest ona uzasadniona, gdyż trafnie podnosi zarzut obrazy prawa materialnego, aczkolwiek, co należy zauważyć – a co pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na to, że Sąd prawo materialne bierze pod rozwagę z urzędu w ramach przytoczonych mu przez strony faktów i twierdzeń – błędnie artykułuje ona obrazę art. 444 § 1 k.c. zamiast art. 444 § 2 k.c.

Słusznie jednak zarzuca ta apelacja, iż rozstrzygnięcie Sądu oddalające w całości żądanie zasądzenia kosztów z tytułu opieki zapadło zatem z obrazą prawa materialnego, tj. przepisu art. 444 §2 k.c.

W kwestii kosztów z tytułu opieki za okres miniony, tj. sprzed wytoczenia powództwa, trzeba bowiem zauważyć, że mogą one być dochodzone w dwojaki sposób, tj.- w zależności od okoliczności faktycznych – żądanie w tym zakresie może opierać się na dwóch różnych podstawach prawnych, a przyjęcie jednej z nich może niekiedy sprawiać problem.

Punktem wyjścia do rozważań w tym zakresie jest oczywiście udowodniony fakt, że opieka taka była niezbędna i powstała w związku z wypadkiem.

Ta okoliczność jest w sprawie udowodniona opinią biegłego lekarza sądowego, który wskazał w jakim zakresie (tj. ile godzin dziennie) i przez jaki czas powód wymagał opieki ze strony osób trzecich.

Powyższa opinia biegłego nie była kwestionowana i ustalenia w tym zakresie należy uznać za bezsporne.

Powód wykazał też, że opiekę nad nim sprawowała osoba mu bliska, tj. żona.

Powstaje zatem pytanie czy w tych okolicznościach powód może żądać z tytułu opieki odszkodowania na podstawie art. 444 §1 k.c. czy też renty z tytułu zwiększenia potrzeb na podstawie art. 444 §2 k.c.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że w sytuacji gdy opieka była rzeczywiście sprawowana, nie ma znaczenia dla oceny zasadności żądania odszkodowania czy opiekę sprawowały osoby trzecie, czy też członkowie rodziny, lecz istotne jest czy w związku z tym poczynione zostały wydatki na tę opiekę (co ma miejsce głównie wtedy gdy opiekę sprawuje osoba trzecia, a tym bardziej wykwalifikowana pielęgniarka) lub czy doszło do utraty korzyści ze strony członków rodziny sprawujących opiekę, związanych z koniecznością zaprzestania pracy zarobkowej dla lepszego spełnienia opieki czy chociażby zostanie wykazany szczególny trud, duży wysiłek i rezygnacja z urlopu wypoczynkowego na rzecz sprawowania opieki, a więc znacznie większy wysiłek najbliższych niż ten mieszczący się w normalnie przyjętej z punktu widzenia zasad współżycia społecznego opiece i pomocy jaką winna świadczyć rodzina oczywiście bez utraty wymiernych korzyści i tym bardziej bez straty (szkody).

Powyższych okoliczności nie można domniemywać lecz muszą być udowodnione i wtedy koszty opieki mogą być traktowane jako wydatki na opiekę mieszczące się w ogólnych kosztach związanych z leczeniem wchodzących w skład „wszelkich kosztów” o których mowa w art. 444 § 1 k.c. i na podstawie tego też przepisu mogą być dochodzone.

Powyżej wskazane okoliczności nie zostały jednak – jak trafnie ustalił Sąd Rejonowy - w sposób wystarczający przez powoda udowodnione.

Prawidłowe ustalenia Sądu wskazują jedynie na konieczność opieki oraz jej rzeczywiste wykonywanie przez członka najbliższej rodziny.

Nie oznacza to jednak, że powodowi nie należy się z tytułu niezbędnej opieki żadna rekompensata.

W takiej bowiem sytuacji powód może żądać za okres kiedy opieki wymagał renty z tytułu zwiększenia potrzeb dochodzonej na podstawie art. 444 §2 k.c., który to przepis – co jest poza sporem – nie wymaga aby wydatki na opiekę zostały rzeczywiście poczynione.

Podnieść także należy, że nawet brak żądania powoda w omawianym przedmiocie opartego wyraźnie na podstawie z art. 444 §2 k.c. nie uniemożliwia uwzględnienia roszczenia z tytułu opieki.

Trafnie zatem w tym względzie apelacja zarzuca zaskarżonemu wyrokowi obrazę art. 444 § 2 k.c. przez jego niezastosowanie.

Stanowisko apelującego znajduje uzasadnienie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2007 roku w sprawie II CSU 474/06, którym to Sąd ten uznał, że w sytuacji gdy pokrzywdzony nie powołuje się na fakt poniesienia przez członków rodziny wydatków czy strat lecz na sumę potrzebną do sprawowaniu nad nim opieki takie koszty opieki spowodowane zwiększeniem się potrzeb poszkodowanego podlegają uwzględnieniu w ramach renty przyznanej na podstawie art. 444 §2 k.c., a ta konstatacja nie upoważnia Sądu do oddalenia powództwa. Powód nie ma bowiem obowiązku przytaczania w pozwie podstawy prawnej powództwa – ma jedynie obowiązek przytoczenia i udowodnienia faktów a sąd zobowiązany jest odpowiednio je zakwalifikować w prawie materialnym.

Sąd Okręgowy podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego i w konsekwencji uznaje, ze skoro Sąd I instancji uznał potrzebę opieki nad powodem w okresie objętym żądaniem powinien przyznać mu sumę wymagalnych rat renty z tytułu zwiększonych potrzeb (tzw. rentę skapitalizowaną).

Przyjmując zatem za ustaleniami Sądu Rejonowego i wyliczeniem apelującego – znajdującymi oparcie w opinii biegłego lekarza sądowego – że powód wymagała opieki przez 6 tygodni po wypadku prze 4,5, następnie przez 4 tygodnie po 3 godziny dziennie oraz przez 1 miesiąc po 1 godzinie dziennie, uznać należy, iż żądana z tego tytułu rekompensata w kwocie 3.030 zł jest w pełno uzasadniona, jeśli zważy się na łączną ilość godzin niezbędnej opieki i przyjętą nawet w dolnych granicach stawkę za 1 godzinę opieki – określoną na10-12 zł/h.

Dlatego też, uwzględniając apelację powoda, należało zmienić na podstawie art. 386 §1 k.p.c. zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo i zasądzić z tego tytułu skapitalizowaną rentę na podstawie art. 444 § 2 k.p.c. w kwocie 3.030 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2016 r.

O kosztach procesu między stronami za instancję odwoławczą orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c.

Mając na uwadze wszystkie powyższe rozważania oraz powołane w nich przepisy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSO Paweł Hochman

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Justyna Dolata
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  w SO Arkadiusz Lisiecki,  Paweł Hochman
Data wytworzenia informacji: