II Ca 720/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2024-02-15
Sygn. akt II Ca 720/23
POSTANOWIENIE
Dnia 15 lutego 2024 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Jarosław Gołębiowski
Protokolant: Monika Zbrożek
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 lutego 2024 r.
sprawy z wniosku J. S.
z udziałem E. S.
o podział majątku wspólnego
na skutek apelacji uczestniczki
od postanowienia Sądu Rejonowego w Bełchatowie
z dnia 25 maja 2023 r. sygn. akt I Ns 1166/16
postanawia:
1. zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie 3 w ten sposób, że zasądzoną od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwotę 67.338,05 złotych obniżyć do kwoty 63.038,70 (sześćdziesiąt trzy tysiące trzydzieści osiem złotych 70/100) ;
2. oddalić apelację w pozostałej części;
3. ustalić, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania odwoławczego związane ze swoim udziałem w sprawie.
Jarosław Gołębiowski
II Ca 720/23
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 25 maja 2023 r. Sąd Rejonowy
w B. po rozpoznaniu sprawy z wniosku J. S. z udziałem E. S. - o podział majątku wspólnego:
1. ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków J. S. i E. S., których wspólność ustawowa małżeńska ustała z dniem 10 października 2012 wskutek zawarcia umowy majątkowej małżeńskiej przed notariuszem W. G. z Kancelarii Notarialnej w B. Rep. A Nr (...) wchodzą:
a. prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego położonego w Z. plac (...) numer lokalu (...), dla którego w Sądzie Rejonowym
w B. jest urządzona księga wieczysta (...) oraz związany z nim udział (...) we współwłasności części wspólnych budynku wraz udziałem we współwłasności nieruchomości wspólnej numer (...) objętej księgą wieczystą numer (...) o wartości 158.000,00 zł;
b. środki pieniężne zgromadzone na rachunkach bankowych uczestnika J. S. w (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w wysokości 20.945,08 zł oraz 38,78 EUR;
c. (...) jednostek uczestnictwa uczestniczki E. S. w otwartym funduszu emerytalnym (...) Spółka Akcyjna w W.;
d. (...) jednostek uczestnictwa wnioskodawcy J. S. w otwartym funduszu emerytalnym N. N. w W.;
e. kwota 3.906,88 zł zgromadzona na subkoncie w ZUS wnioskodawcy J. S.;
f. kwota 1.884,84 zł zgromadzona na subkoncie w ZUS uczestniczki E. S.;
2. dokonał podziału majątku wspólnego wnioskodawcy J. S.
i uczestniczki E. S. w ten sposób, że:
a. nieruchomość szczegółowo opisaną w punkcie 1 lit. a postanowienia, składnik majątkowy wskazany w punkcie 1 lit. f oraz połowy jednostek uczestnictwa
w otwartych funduszach emerytalnych wskazanych w punkcie 1 lit. c, d przyznał na wyłączną własność uczestniczki E. S., córki T. i S.;
b. składniki majątkowe wskazane w punkcie 1 lit. b, e oraz połowy jednostek uczestnictwa w otwartych funduszach emerytalnych wskazanych w punkcie 1 lit. c, d przyznał na wyłączną własność wnioskodawcy J. S., syna J.
i C.;
3. tytułem dopłaty zasądził od uczestniczki E. S. na rzecz wnioskodawcy J. S. kwotę 67.338,05 zł płatną w terminie 2 lat od uprawomocnienia się postanowienia;
4. ustanowił zabezpieczenie dopłaty zasądzonej w punkcie 3 postanowienia poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej do kwoty 67.338,05 zł na rzecz wnioskodawcy J. S. obciążającej prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego położonego w Z. plac (...) numer lokalu (...), dla którego w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie jest urządzona księga wieczysta (...);
5. nakazał pobrać od wnioskodawcy J. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bełchatowie kwotę 2.883,65 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;
6. nakazał pobrać od uczestniczki E. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bełchatowie kwotę 2.883,65 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;
7. zasądził od uczestniczki E. S. na rzecz wnioskodawcy J. S. kwotę 500,00 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania, zaś w pozostałym zakresie ustalił, że każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia
i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:
Wnioskodawca J. S. oraz uczestniczka E. S. związek małżeński zawarli w dniu 15 grudnia 2006 r.
Umową z dnia 10 października 2012 r. zawartą przed notariuszem W. G. Rep. A nr (...) strony ustanowiły rozdzielność majątkową.
Notariusz pouczyła strony umowy o treści art. 47 §2 k.r.o. i art. 471 k.r.o.
Przed zawarciem umowy notariusz informowała strony o skutkach zawartej umowy i że po jej zawarciu każda ze stron kroczy finansowo swoją drogą.
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie I C 1487/15 prawomocnie rozwiązał przez rozwód związek małżeński stron. Wyrok ten uprawomocnił się 20 lutego 2026 r.
W czasie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej dnia 17 grudnia 1999 r. strony nabyły prawo odrębnej własności lokalu położonego w Z. przy placu (...), dla którego urządzona jest księga wieczysta (...).
Wartość prawa odrębnej własności lokalu położonego w Z. przy placu (...), dla którego urządzona jest księga wieczysta (...) według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej stron tj. na dzień 10 grudnia 2012 r. a cen aktualnych wynosi 158.000 zł.
Wnioskodawca J. S. jest członkiem (...) O. E.. Na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron na rachunku wnioskodawczym zgromadzonych było (...) jednostek rozrachunkowych o wartości 33,03 zł.
Wnioskodawca J. S. jest członkiem (...) O. E.. Na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron na rachunku wnioskodawcy zgromadzonych było (...) jednostek rozrachunkowych o wartości 8.021,85 zł.
Uczestnika E. S. jest członkiem (...) O. E.. Na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron na rachunku uczestniczki za okres od 15 grudnia 2006 r. do 10 października 2012 r. zgromadzonych było (...) . jednostek rozrachunkowych o wartości 1.733,71 zł.
Na subkoncie emerytalnym wnioskodawcy w ZUS za okres od 15 grudnia 2006 r. do 10 października 2012 r. zgromadzona została kwota 3.906,88 zł.
Na subkoncie emerytalnym uczestniczki w ZUS za okres od 15 grudnia 2006 r. do 10 października 2012 r. zgromadzona została kwota 1.884,84 zł.
Na dzień 10 października 2012 r. na rachunkach bankowych wnioskodawcy J. S. w (...) S.A. zgromadzone były następujące środki: 20.307,59 zł, 637,49 zł oraz 38,78 EUR.
Kurs średni Euro na dzień 25 maja 2023 r. wynosił 4,51 zł.
Dnia (...) r. urodziła się córka stron A. S., która tego samego dnia zmarła.
Po tym zdarzeniu uczestniczka była w żałobie i depresji. To było drugie dziecko stron. Uczestniczka nie podjęła jednak po tym wydarzeniu leczenia psychiatrycznego, leczyła się wyłącznie u lekarza rodzinnego.
Do 2013 r. uczestniczka prowadziła działalność gospodarczą w zakresie handlu odzieżą używaną. Przez pierwsze 2-3 tygodnie od śmierci córki uczestniczka nie była w stanie zajmować się tą działalnością; pomagała jej w tym K. P., która prowadziła swoją działalność po sąsiedzki sklepu uczestniczki.
Z psychologicznego punktu widzenia brak jest informacji wskazujących, na to, że w dacie 10 października 2012 r. zawierając umowę majątkową małżeńską uczestniczka E. S. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli w związku ze śmiercią jej dziecka z dnia (...) r. Uczestniczka jest osobą sprawną intelektualnie - prezentuje prawidłowy poziom funkcjonowania logicznego rozumowania, myślenia analityczno- syntetycznego umożliwiający jej świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Prezentuje prawidłowe zdolności w zakresie planowania i przewidywania skutków swoich działań. Nie jest osobą niepełnosprawną intelektualnie. W tym czasie była w okresie żałoby po stracie dziecka, w której mogła doświadczyć wszystkich jej etapów: szoku, buntu, przeżywania starty i powrotu do równowagi. Analiza dostępnych informacji nie wskazuje, aby ówczesny stan emocjonalny upośledzał jej zdolności intelektualne.
Uczestniczka E. S. przeżyła reakcję żałoby. Brak jest dowodów, by w dacie 10 października 2012 r. zawierając umowę majątkową małżeńską uczestniczka E. S. znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.
Na podstawie zawartych w aktach sprawy materiałów można z całą pewnością stwierdzić, iż E. S. nie cierpiała na chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe i organiczne uszkodzenie o. u. n. Organiczne uszkodzenie o. u. n i upośledzenie umysłowe wykluczyły badania psychologiczne zawarte w aktach. Objawów choroby psychicznej nie ujawniają wszystkie materiały akt sprawy, w tym badanie osobiste biegłych oraz konsultującego w 2012r. E. S. psychologa. Z danych z akt sprawy i badań biegłych wynika, że E. S. nie ujawniała zaburzeń spostrzegania ani zaburzeń treści myślenia w postaci urojeń w przebiegu swojego życia. Nie prezentowała także lęków podbarwionych psychotycznie, formalnych zaburzeń myślenia w okresie swojego życia. Brak jest również jakichkolwiek wiarygodnych danych, aby określone objawy psychopatologiczne, świadczące o występowaniu endogennej choroby psychicznej (w sensie psychozy), występowały u niej kiedykolwiek. Nie można także stwierdzić u badanej objawów choroby z kręgu zaburzeń afektywnych, czyli przewlekłych zaburzeń nastroju.
Analiza linii życiowej E. S., z uwzględnieniem kryterium uczenia się oraz realizacja obowiązku szkolnego w trybie zwykłym nie specjalnym, rozumienia reguł i zasad społecznych, jakości kontaktu werbalnego ( także w trakcie badań biegłych ) oraz funkcjonowania społecznego przemawia jednoznacznie, iż nie jest ona osobą upośledzoną umysłowo. Jej sytuacja procesowa oraz znacznie dokonanej czynności prawnej w dn. 10.10.2012 r. jest w pełni dostępna oglądowi intelektualnemu badanej.
Należy uznać, że badana co do zasady jest tym samym zdolna do intelektualnej kontroli swojego zachowania, zna obowiązujące normy i zasady współżycia społecznego. Jest też zdolna do wyciągania prawidłowych wniosków z czynności prawnych, które odbywała w dn. 10.10.2012 r. Jest także zdolna do właściwego odbierania, analizowania i adekwatnego reagowania na bodźce z otoczenia.
Opiniowana nie doznała również poważniejszych urazów czaszkowomózgowych, nie cierpi na żadne poważne schorzenia neurologiczne, a badania psychologiczne wykluczyły inne przyczyny (np. choroby fizyczne) jako podłoże organicznego uszkodzenia o.u.n. Wobec tego nie można u E. S. stwierdzić organiczne uszkodzenie mózgu.
Materiał zawarty w aktach sprawy nie daje podstaw do diagnozowania u E. S. objawów uzależnienia od substancji psychoaktywnych.
Wobec tego, w żadnym momencie życia nie występowały u E. S. czynniki, które mogłyby z natury istoty chorobowej wpływać na funkcjonowanie psychiczne i zdolność do czynności prawnej uczestniczki. Nie budzi to żadnej wątpliwości.
Czy wystąpiły wobec tego inne czynniki (np. przejściowe), mogące mieć wpływ na rozumienie otaczającej ją rzeczywistości, zdolność właściwego na nią reagowanie, zwiększenie podatności na wpływy innych osób.
W zasadzie u uczestniczki E. S. mogły wystąpić 3 różne problemy psychiczne, z których 2 uznawane są za pewien rodzaj normy, a trzeci jest przejawem pewnych zaburzeń psychicznych. Są to tzw. baby blues, reakcja żałoby i epizod depresyjny. Baby blues to określenie na smutek poporodowy, czyli ten związany z narodzinami dziecka, nową rolą i obowiązkami życiowymi. Zły stan emocjonalny pojawia się w ciągu do 10 dni po porodzie (zwykle jednak w pierwszych dniach), ale szczytowe nasilenie objawów obserwuje się zwykle w 4-5 dobie po porodzie. Zaburzenie to trwa krótko i ustępuje samoistnie, zwykle w ciągu do tygodnia (maksymalnie 2 tygodni). Charakterystyczne objawy to: obniżenie nastroju, smutek i przygnębienie, płaczliwość, rozdrażnienie, chwiejność emocjonalna, niemożność odczuwania radości, napięcie psychiczne, poczucie winy, pogorszenie koncentracji i uwagi, brak wiary we własne możliwości i umiejętności (dotyczące rodzicielstwa), zaburzenia snu, uczucie ciągłego zmęczenia oraz bóle głowy. Baby blues występuje u ok. 50% położnic.
Reakcja żałoby, to różne psychologiczne zjawiska, rozumiane między innymi jako procesy radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby i stresem z tym związanym. Objawy zwykle mają charakter adaptacyjny i pomagają dostosować się do nowej, trudnej sytuacji utraty osoby bliskiej.
Żałoba spowodowana utratą bliskiej osoby jest stanem, który u każdego przebiega inaczej, a jej obraz oprócz licznych czynników psychologicznych w istotny sposób zależy od wpływów kulturowych. Nasilenie i czas trwania prawidłowej żałoby bywają bardzo różne. Zależy to od wielu czynników. Żałoba jest procesem, który zazwyczaj przebiega w sposób falowy, ze zmiennie nasilonym konfrontowaniem się z utratą. Utrata kogoś bliskiego jest bardzo bolesnym wydarzeniem, któremu może towarzyszyć dezorientacja, poczucie przytłoczenia i niesprawiedliwości, smutek, gniew, lęk, poczucie winy, osamotnienia, nieszczęścia i wiele innych stanów emocjonalnych. Początkowo odczucia te są bardzo silne, ale z czasem słabną, niejednokrotnie jednak z silnymi nawrotami. Początkowo występuje nasilony smutek, płaczliwość, żal, zaabsorbowanie myślami i wspomnieniami o zmarłym, zaburzenia koncentracji uwagi oraz zmniejszenie zainteresowania codziennością. Natomiast w przebiegu późniejszego procesu, określanego jako zintegrowana utrwalona żałoba, smutek i tęsknota pojawiają się głównie podczas wspominania zmarłej osoby (w tym utraty dziecka) i mają mniejsze nasilenie, zazwyczaj bez istotnego zaburzenia funkcjonowania osoby w tym stanie, ze stopniowym odzyskiwaniem możliwości odczuwania radości życia. Proces przejścia z jednego etapu w drugi zazwyczaj przebiega w ciągu kilku pierwszych miesięcy po utracie bliskiej osoby. Następuje wtedy adaptacja do poczucia „ braku”, ze stopniowym powrotem do odczuwania przyjemności i prowadzenia satysfakcjonującego życia.
Opisany powyżej stan nie wymaga interwencji specjalistyczne osoby doświadczające niepowikłanej żałoby potrzebują pomocy i wsparcia głównie ze strony bliskich, czy udziału w odpowiednich w grupach wsparcia (np. dla osób, które utraciły dziecko). Niepowikłana reakcja żałoby jest naturalnym procesem psychologicznym, występującym po utracie bliskiej osoby. U około 7-10 % osób z reakcją żałoby rozwija się zespół depresyjny jako jej powikłanie, spełniający kryteria diagnostyczne epizodu depresyjnego. Cechy żałoby i epizodu depresyjnego do pewnego stopnia są podobne (np. występowanie obniżonego nastroju, smutku i wycofania z kontaktów społecznych), jednak pomiędzy tymi stanami istnieją istotne różnice. W przebiegu żałoby osoba doświadcza nie tylko „negatywnych”, ale też „pozytywnych” uczuć. Z upływem czasu te pierwsze zazwyczaj stopniowo słabną. Natomiast objawy depresji mają bardziej całościowy charakter, z trudnościami w przeżywaniu „pozytywnych” emocji, a negatywne stopniowo się pogłębiają.
W przeciwieństwie do żałoby depresja w znacznie mniejszym stopniu przebiega w sposób fluktuujący, a ponadto należy ją brać pod uwagę na przykład, gdy występują: poczucie winy związane z rzeczami niedotyczącymi sytuacji odnoszących się do śmierci bliskiej osoby, spowolnienie psychoruchowe, chorobliwe poczucie bezwartościowości, utrzymujące się myśli samobójcze, czy też przedłużone upośledzenie funkcjonowania życiowego. Szczegółowe badanie psychiatryczne zwykle pozwala na różnicowanie między żałobą, a epizodem depresji. Jest to o tyle ważne, że depresja zazwyczaj wymaga odpowiedniego leczenia, którego brak przyczynia się do utrzymywania się i pogłębiania upośledzenia funkcjonowania zawodowego i społecznego oraz do przedłużenia cierpienia występującego w przebiegu żałoby.
Opisane powyżej 3 możliwe scenariusze występowania różnych problemów zdrowotnych w wyniku śmierci dziecka, mogły wystąpić u E. S..
Baby blues i reakcja żałoby są procesami niejako naturalnej adaptacji do sytuacji stresowej, natomiast epizod depresyjny jest patologiczną reakcją organizmu na problemy psychiczne.
W pierwszych 2 przypadkach przebieg jest łagodniejszy i samoistnie ustępuje, z zasady objawy nie wymagają leczenia. W ostatniej sytuacji przebieg jest cięższy, postępujący i zwykle nie ustępuje bez leczenia farmakologicznego. W wypadku baby blues i niepowikłanej reakcji żałoby jest zachowana pełna sprawność funkcji poznawczych, rozumienie norm i zasad społecznych, adekwatne reagowanie na bodźce z otoczenia. W przypadku epizodu depresyjnego zdolność do adekwatnego odbierania, analizowania i reagowania na bodźce z otoczenia i racjonalnego zachowania zależy od głębokości nasilenia objawów depresyjnych. W przebiegu epizodów depresyjnych jednak niesłychanie rzadkie są przypadki, kiedy następuje zniesienie zdolności do czynności prawnych w przebiegu zaburzeń depresyjnych i dotyczy sytuacji, kiedy następuje głębokie nasilenie objawów depresyjnych.
Tak nasilone objawy epizodu depresyjnego są wyraźnie widoczne dla otoczenia, a także przez osoby obce (nie znające chorego). Notariusz o dużym doświadczeniu zawodowym bez trudu powinien zauważyć nasilone objawy depresyjne i odmówić dokonania czynności prawnej. W obecnej sprawie notariusz nie obserwował istotnie nasilonych objawów i tą czynność wykonał. Co wskazuje, że jeśliby u E. S. występował epizod depresyjny o znacznym nasileniu, to musiał on mieć łagodne nasilenie w chwili dokonywania czynności z dn. 10.10.2012 r. i nie wpływał istotnie na rozumienie przez nią rzeczywistości.
W przypadku uczestniczki w okresie po śmierci dziecka wystąpiła typowa reakcja żałoby i utrzymywała się w okresie podpisania umowy rozdzielności małżeńskiej. Reakcja ta następuje przeważnie tuż po śmierci bliskiej osoby. Reakcje żałoby o większym nasileniu pojawiają się najczęściej wtedy, gdy śmierć była nagła i niespodziewana. Tak było u E. S.. Konsultująca uczestniczkę psycholog w dn. (...) r. stwierdziła, że pacjentka była wówczas spokojna, w znacznie obniżonym nastroju, płaczliwa, kontakt słowy dobry i rzeczowy, orientacja pełna i rzeczowa, a Jej problem polega - jak przekazać 6-letniej córce informację o stracie dziecka (omówiono warianty i strategie działania, omówiono emocje związane ze stratą i fazy przeżywania żałoby)”. Konsultująca psycholog uznała, że badana nie wymaga dodatkowego wsparcia, a rozmowa była przeprowadzona w obecności partnera pacjentki. Uznała, iż badana ujawnia objawy reakcji żałoby.
Przebieg rozwoju objawów w czasie również wskazuje, że E. S. przebyła reakcję żałoby. Bowiem objawy najbardziej nasilone trwały ok. 2-3 tygodnie po porodzie i ustąpiły samoistnie bez leczenia, a uczestniczka wróciła do względnie normalnego funkcjonowania po tym czasie. Także fakt braku konieczności jakiegokolwiek leczenia objawów uczestniczki w sposób jednoznaczny wskazuje, że nie występował u niej epizod depresyjny o istotnym nasileniu.
Syndrom baby blues zwykle ma mniejsze nasilenie objawów i ustępuje zwykle po kilku dniach, a więc powinien zakończyć się przed czynnością z dn. 10.10.2012 r.
Natomiast nawet niezbyt nasilony epizod depresyjny nie ustąpiłby bez leczenia w tak krótkim czasie. Istotne jest to, że żadne z opisanych przeze mnie zaburzeń (baby blues, reakcja żałoby oraz niezbyt nasilony epizod depresyjny) a priori nie powoduje niezdolności do czynności prawnych osoby, a jedynie ciężki epizod depresyjny może taką zdolność powodować. Taki epizod z całą pewnością u E. S. nie występował. Nie ma na to żadnych dowodów. Poza w/w konsultacją psychologiczną, brak innych obiektywnych danych na temat stanu psychicznego uczestniczki. W aktach sprawy znajdują się tylko informacje o stanie zdrowia psychicznego E. S. w zasadzie tylko od niej samej, a udzielana była co najmniej 6 lat po zdarzeniu i co naturalne w jej sytuacji procesowej, E. S. jest wprost zainteresowana konkretną oceną swojego funkcjonowania w czasie podpisania umowy z dn. 10.10.2012 r.
Natomiast zeznania świadków nie pochodzą z własnych kontaktów osobistych (a co najwyżej telefonicznych) w badanym okresie i są na tyle mało dokładne, ogólnikowe i mało konkretne, że nie pozwalają ustalić ekspresji objawów, ich nasilenia i umieścić dokładnie w czasie. Z punktu widzenia medycznego potwierdzają jedynie, że E. S. miała problemy w funkcjonowaniu psychicznym, ale nie wskazują jakie, w jakim nasileniu i w jakim czasie dokładnie występowały. Wobec tego mają nikłą wartość medyczną.
Aby prawidłowo ocenić zdolność do czynności prawnych należy też ocenić motywację do wykonania tej czynności. Motywacja E. S. do dokonania rozdzielności majątkowej z mężem wydaje się być racjonalna. Otóż prowadziła ona działalność gospodarczą, która przynosiła straty i z tego powodu miała długi. Natomiast jej mąż zamierzał rozpocząć nową działalność. Wydaje się w takiej sytuacji racjonalnym działanie, mające na celu zabezpieczenie nowej działalności gospodarczej przed długami z poprzedniej działalności. Warto podkreśli, że wtedy małżeństwo S. funkcjonowało wówczas jeszcze dobrze, a E. S. miała zaufanie do męża. Świadczy o tym m.in. fakt, że J. S. uczestniczył w konsultacji psychologicznej i przez ok. 2 tygodnie opiekował się żoną.
Warto podkreślić, że aby uznać, że osoba jest niezdolna do świadomego i swobodnego wyrażenia woli i podjęcia decyzji problemy zdrowia psychicznego muszą w znacznym stopniu ograniczać zdolność rozeznania, czego składający oświadczenie chce dokonać (powzięcie woli), oraz nie pozwalają na dokonanie tego zgodnie z wolą składającego oświadczenie (wyrażenie woli).
W całym materiale z akt sprawy nie ma żadnych dowodów na to, że stopień nasilenia problemów psychicznych był u E. S. w chwili podpisania umowy rozdzielności majątkowej z dn. 10.10.2012 r. na tyle nasilony, że nie pozwalał jej zrozumieć skutków i konsekwencji swoich decyzji.
W wypadku obecnej sprawy, jedynie materiał akt sprawy pozwala w przybliżeniu ocenić problemy psychiczne E. S. sprzed 9 lat. Akta wskazują jednak, że nasilenie objawów zaburzeń psychicznych było nieduże i nie dają żadnych podstaw, by stwierdzić ich znaczne nasilenie.
Warto podkreślić też, że umowa rozdzielności majątkowej jest bardzo prostą czynnością prawną, dostępną rozumieniu każdej dorosłej osoby i nawet osoby z pewnymi problemami psychicznymi są w stanie zrozumieć jej istotę oraz skutki z niej wynikające.
Dowody z akt sprawy nie pozwalają na stwierdzenie, że u występujące E. S. problemy zdrowia psychicznego były znacznie nasilone i miały znaczny wpływ na podjęte przez nią decyzje i sposób wyrażania woli. Wobec tego w dn. 10.10.2012 r. zawierając umowę majątkową małżeńską uczestniczka E. S. znajdowała się w stanie zachowanej zdolności do świadomego i swobodnego podejmowania decyzji i wyrażenia woli.
W okresie od 1 sierpnia 2012 r. do 30 października 2012 r. uczestniczka E. S. nie korzystała ze zwolnienia lekarskiego. W tym okresie uczestniczka terminowo składała deklaracje rozliczeniowe ZUS DRA.
Na dzień 10 grudnia 2012 r. na rzecz wnioskodawcy J. S. nie były zarejestrowane żadne pojazdy.
Wnioskodawca J. S. rozpoczął wykonywanie własnej działalności gospodarczej dnia 28 sierpnia 2014 r.
Sąd Rejonowy zważył: Zgodnie z art. 31 Kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje pomiędzy małżonkami
z mocy ustawy wspólność majątkowa małżeństwa obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich.
Wspólność majątkowa między stronami ustała z dniem 10 października 2012 r. kiedy strony zawarły umowę majątkową małżeńską ustalającą rozdzielność majątkową między nimi.
Do tej daty ich stosunki majątkowe podlegały ustawowej wspólności majątkowej i były regulowane przez art. 31-46 k.r.o.
W myśl art. 46 k.r.o. od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i dziale spadku. Odesłanie to odnosi się do grupy przepisów normujących podział majątku
w sferze materialnoprawnej tj. art. 1035-1046 Kodeksu cywilnego. Na mocy art. 567 §3 k.p.c. również przepisy postępowania o dziale spadku mają odpowiednie zastosowanie do postępowania o podział majątku dorobkowego. Kolejne odesłanie przewiduje art. 1035 k.c., który do wspólności majątku spadkowego
i działu spadku nakazuje odpowiednie stosowanie przepisów o współwłasności
w częściach ułamkowych.
Stosownie do art. 618 §1 k.p.c. w zw. z art. 467 §3 k.p.c. oraz do art. 686 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd rozstrzyga także spory
o prawo własności, jak również wzajemne roszenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy oraz z tytułu pobranych pożytków i innych przychodów, poczynionych na majątek nakładów i spłaconych długów.
Wskazane odesłania powodują, że przedmiotem podziału majątku dorobkowego dokonywanego przez sąd powinien być cały majątek objęty wspólności ustawową, a jego skład i wartość ustala sąd.
Ponadto na podstawie art. 567 §1 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi.
Stosownie do art. 567 §3 k.p.c. oraz do art. 684 k.p.c. w postępowaniu
o podział majątku wspólnego skład majątku ustala Sąd ustala skład i wartość majątku podlegającego podziałowi. Wartość tych składników ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej i według cen obowiązujących
w chwili zamknięcia rozprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
11 marca 2010 r. w sprawie IV CSK 429/09, opubl. LEX nr 678022). Przedmiotem postępowania w sprawie o podział majątku wspólnego mogą być zatem tylko takie składniki majątkowe, które będąc objętymi wspólnością majątkową małżeńską, istniały w dacie jej ustania i które istnieją nadal w chwili dokonywania podziału, albowiem - z uwagi na art. 316 k.p.c. w zw. żart. 13 § 2 k.p.c. - decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące
w dacie zamknięcia rozprawy (por. postanowienie SN z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 583/12, Legalis nr 759437). Przy dokonywaniu podziału majątku wspólnego nie uwzględnia się jednak tych składników majątkowych, które
w czasie trwania wspólności ustawowej lub po jej ustaniu zostały zużyte zgodnie z prawem (art. 36-40 i art. 42 k.r.o.), natomiast uwzględnia się, ale tylko w ramach rozliczeń, składniki majątkowe, które zostały bezprawnie zbyte, zniszczone zużyte lub roztrwonione przez jedno z małżonków. Innymi słowy, gdy jeden
z małżonków celowo wyzbywa się przedmiotów należących do majątku wspólnego przed ustaniem wspólności, przedmioty te lub ich równowartość podlegają rozliczeniu przy podziale (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1974 r., III CRN 384/73, Legalis nr 17689). Wówczas, w ramach rozliczeń między stronami sąd uwzględnia rachunkowo taki składnik majątkowy, tj. jego wartość podlega zaliczeniu na poczet udziału przypadającego małżonkowi który takiego samowolnego działania się dopuścił (tak Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 19 czerwca 2009 r., V CSK 485/08, LEX nr 537040). Podobnie rzecz się ma w przypadku, gdy po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej jeden z małżonków, bez zgody współmałżonka, dokonuje zbycia przedmiotu należącego do majątku wspólnego. W takiej sytuacji sąd dokonuje podziału majątku wspólnego, tak jakby rozporządzenia tego nie było, ustalając stan zbytego przedmiotu z chwili ustania wspólności ustawowej, a jego wartość rynkową z chwili orzekania, i zaliczając kwotę odpowiadającą wartości rynkowej tego przedmiotu na udział małżonka, który go zbył (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 139/07, Legalis nr 171996).
Przenosząc te ogólne uwagi na kanwę niniejszej sprawy należy wskazać, że w ocenie Sądu Rejonowego umowa majątkowa małżeńska zwarta przez strony nie była dotknięta nieważnością z uwagi na wadę oświadczenia woli uczestniczki. Jak wskazał w swojej opinii biegły psychiatra R. Ż. (1) w dniu
10 października 2012 r. zawierając umowę majątkową małżeńską uczestniczka E. S. znajdowała się w stanie zachowanej zdolności do świadomego
i swobodnego podejmowania decyzji i wyrażenia woli. Sąd dał wiarę w całości tej opinii, albowiem opinia ta jest pełna, rzetelna, wszechstronnie omawia w jakim stanie zdrowia mogła znajdować się uczestniczka w dacie zawierania umowy majątkowej małżeńskiej; biegły konfrontuje w swojej opinii przedstawiony materiał dowodowy z wiedzą medyczną i szczegółowo omawia stan zdrowia psychicznego uczestniczki po śmierci dziecka.
Jak wskazał również biegły bezspornym jest, że w okresie po śmierci dziecka wystąpiły u niej zaburzenia funkcjonowania psychicznego. Należy zwrócić uwagę, że wyolbrzymianie (świadome lub nie) jest naturalne w takiej sytuacji procesowej i oczywiste, że strona ma w tym interes prawny. Ponadto dochodzi do tego jeszcze zafałszowanie pamięci, osoba odtwarzająca po latach swój stan psychiczny, często pamięta go w sposób zafałszowany obecną sytuacją życiową i wówczas może być nawet w pełni przekonana, że jej pamięć odtwarza ówczesny stan psychiczny prawidłowo. Aby prawidłowo ocenić zdolność do czynności prawnych należy także ocenić motywację do wykonania tej czynności. Motywacja E. S. do dokonania rozdzielności majątkowej z mężem wydaje się być racjonalna. Otóż prowadziła ona działalność gospodarczą, która przynosiła straty i z tego powodu miała długi. Natomiast jej mąż zamierzał rozpocząć nową działalność. W takiej sytuacji racjonalnym i częstym jest działanie, mające na celu zabezpieczenie nowej działalności gospodarczej przed długami z poprzedniej działalności. Warto podkreśli, że w dacie zawierania umowy majątkowej małżeńskiej małżeństwo S. funkcjonowało jeszcze dobrze, a E. S. miała zaufanie do męża. Świadczy o tym m.in. fakt, że J. S. uczestniczył w konsultacji psychologicznej i przez ok. 2 tygodnie opiekował się żoną.
Odnosząc się do opinii biegłej A. R. (1) ((...)) należy wskazać, że opinia ta lakoniczna w zakresie wniosków, nie odnosi się do żadnej dokumentacji, a tylko do wywiadu u opiniowanej na temat jej funkcjonowania po śmierci dziecka. Tylko z tego zdaniem biegłej wynika, że stan zdrowia uczestniczki odpowiadał istnieniu nasilonego stanu depresyjnego od śmierci dziecka do co najmniej kilku tygodni od tego dnia. W opinii uzupełniającej
((...)) biegła wskazuje natomiast na przeważającą dozę prawdopodobieństwa że w okresie oświadczania woli uczestniczka nie była zdolna do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Stąd słuszne zarzuty do tej opinii skierował pełnomocnik wnioskodawcy, że opinii nie można opierać się jedynie na zeznaniu zainteresowanej strony, jeśli nie znajduje to potwierdzenia w innych dowodach.
Stąd opinia biegłego psychiatry R. Ż. (1) stanowiła podstawę poczynionych przez Sądu ustaleń w zakresie stanu zdrowia psychicznego uczestniczki w dacie 10 października 2012 r.
W ocenie Sądu Rejonowego umowa majątkowa małżeńska zwarta przez strony nie była także dotknięta nieważnością jako rażąco krzywdzącą dla uczestniczki z uwagi na zasady współżycia społecznego (art. 58 §2 k.c.).
W tym zakresie dokonując oceny motywów działania stron przy zawarciu umowy majątkowej małżeńskiej Sąd dał wiarę twierdzeniom wnioskodawcy, że celem zawarcia umowy była ochrona majątku stron przed długami, które generowała działalność gospodarcza uczestniczki. Fakt, że działalność gospodarcza uczestniczki nie była rentowna potwierdziła okoliczność, że w 2013 r. uczestniczka zakończyła tą działalność gospodarczą. Wnioskodawca nadto zamierzał otworzyć własną działalność gospodarczą (co uczynił dopiero
28 sierpnia 2014 r.) i umowa o rozdzielności majątkowej miała zabezpieczać zarówno wnioskodawcę przed długami uczestniczki, jak i uczestniczkę przed długami związanymi z otwieraną działalnością wnioskodawcy. Zawierając umowę o rozdzielności majątkowej obie strony od samego początku zdawały sobie sprawę z celu, jaki zamierzają osiągnąć. W tym czasie strony nie dysponowały znacznym majątkiem, a nadto bezpośrednio po zawarciu umowy małżeńskiej żadna ze stron również nie nabyła znacznego majątku. Wskazana umowa nie doprowadziła zatem w swym skutku do ukształtowania sytuacji uczestniczki w sposób ewidentnie dla niej krzywdzący.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 21 maja 2014 r.
w sprawie I ACa 1486/13 (opubl. Legalis nr 1024030) zarzut nieważności czynności prawnej z powodu sprzeczności jej treści lub celu z zasadami współżycia społecznego nie może polegać na powołaniu się ogólnie na bliżej nieokreślone zasady współżycia społecznego, lecz wymaga wskazania, jaka konkretna zasada współżycia społecznego została naruszona. Do oceny czynności prawnej jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego może dojść ze względu na cel, do którego osiągnięcia czynność zmierza, rażąco krzywdzące działanie jednej ze stron, zachowanie nieuczciwe, nielojalne lub naruszające interesy osób trzecich, a przy ocenie tej konieczne jest dokonanie wartościowania zachowania z konkretnymi zasadami współżycia społecznego w kontekście skutku prawnego. Sąd w całości podziela ten pogląd i uzupełniająco wskazuje, że podniesiony przez pełnomocnika uczestniczki zarzut nieważności umowy majątkowej małżeńskiej w oparciu o art. 58 §2 k.c. w piśmie z dnia 17 kwietnia 2023 r. nieważność umowy upatruje tylko w tym, że uczestniczka przez zawartą umowę została pozbawiona prawa do składników majątkowych nabytych przez wnioskodawcę w związku z założoną przez niego działalnością gospodarczą. Działalność ta została jednakże założona prawie dwa lata po zawarciu przez stron umowy majątkowej małżeńskiej. Był zatem czas na ewentualny powrót stron do wspólności majątkowej małżeńskiej. Zawierając umowę majątkową małżeńską strony były nadto pouczone o treści art. 47 §2 k.r.o., czyli o możliwości zmiany lub rozwiązania umowy majątkowej małżeńskiej, lecz strony z takiej możliwości nie skorzystały.
W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał, że wspólność majątkowa między stronami ustała z dniem 10 października 2012 r. kiedy to strony zawarły umowę ustanawiającą rozdzielność majątkową między stronami.
Do tej daty ich stosunki majątkowe podlegały ustawowej wspólności majątkowej i były regulowane przez art. 31-46 k.r.o.
W myśl art. 46 k.r.o. od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i dziale spadku. Odesłanie to odnosi się do grupy przepisów normujących podział majątku
w sferze materialnoprawnej tj. art. 1035-1046 Kodeksu cywilnego. Na mocy art. 567 §3 k.p.c. również przepisy postępowania o dziale spadku mają odpowiednie zastosowanie do postępowania o podział majątku dorobkowego. Kolejne odesłanie przewiduje art. 1035 k.c., który do wspólności majątku spadkowego
i działu spadku nakazuje odpowiednie stosowanie przepisów o współwłasności
w częściach ułamkowych.
Stosownie do art. 618 §1 k.p.c. w zw. z art. 467 §3 k.p.c. oraz do art. 686 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd rozstrzyga także spory
o prawo własności, jak również wzajemne roszenia współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy oraz z tytułu pobranych pożytków i innych przychodów, poczynionych na majątek nakładów i spłaconych długów.
Wskazane odesłania powodują, że przedmiotem podziału majątku dorobkowego dokonywanego przez sąd powinien być cały majątek objęty wspólności ustawową, a jego skład i wartość ustala sąd.
Ponadto na podstawie art. 567 §1 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi.
Stosownie do art. 567 §3 k.p.c. oraz do art. 684 k.p.c. w postępowaniu
o podział majątku wspólnego skład majątku ustala Sąd ustala skład i wartość majątku podlegającego podziałowi. Wartość tych składników ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej i według cen obowiązujących
w chwili zamknięcia rozprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
11 marca 2010 r. w sprawie IV CSK 429/09, opubl. LEX nr 678022). Przedmiotem postępowania w sprawie o podział majątku wspólnego mogą być zatem tylko takie składniki majątkowe, które będąc objętymi wspólnością majątkową małżeńską, istniały w dacie jej ustania i które istnieją nadal w chwili dokonywania podziału, albowiem - z uwagi na art. 316 k.p.c. w zw. żart. 13 § 2 k.p.c. - decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące
w dacie zamknięcia rozprawy (por. postanowienie SN z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 583/12, Legalis nr 759437). Przy dokonywaniu podziału majątku wspólnego nie uwzględnia się jednak tych składników majątkowych, które
w czasie trwania wspólności ustawowej lub po jej ustaniu zostały zużyte zgodnie z prawem (art. 36-40 i art. 42 k.r.o.), natomiast uwzględnia się, ale tylko w ramach rozliczeń, składniki majątkowe, które zostały bezprawnie zbyte, zniszczone zużyte lub roztrwonione przez jedno z małżonków. Innymi słowy, gdy jeden
z małżonków celowo wyzbywa się przedmiotów należących do majątku wspólnego przed ustaniem wspólności, przedmioty te lub ich równowartość podlegają rozliczeniu przy podziale (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1974 r., III CRN 384/73, Legalis nr 17689). Wówczas, w ramach rozliczeń między stronami sąd uwzględnia rachunkowo taki składnik majątkowy, tj. jego wartość podlega zaliczeniu na poczet udziału przypadającego małżonkowi który takiego samowolnego działania się dopuścił (tak Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 19 czerwca 2009 r., V CSK 485/08, LEX nr 537040). Podobnie rzecz się ma w przypadku, gdy po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej jeden z małżonków, bez zgody współmałżonka, dokonuje zbycia przedmiotu należącego do majątku wspólnego. W takiej sytuacji sąd dokonuje podziału majątku wspólnego, tak jakby rozporządzenia tego nie było, ustalając stan zbytego przedmiotu z chwili ustania wspólności ustawowej, a jego wartość rynkową z chwili orzekania, i zaliczając kwotę odpowiadającą wartości rynkowej tego przedmiotu na udział małżonka, który go zbył (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 139/07, Legalis nr 171996).
Przenosząc te ogólne uwagi na kanwę niniejszej sprawy należy wskazać, że na dzień orzekania do majątku wspólnego stron wchodziła nieruchomość w Z.. W zakresie wartości nieruchomości Sąd wziął pod uwagę wartość ustaloną przez biegłego sądowego w sporządzonej opinii. W ocenie Sądu wątpliwości Sądu
w zakresie zostały wartości nieruchomości zostały wyjaśnione. Natomiast zastrzeżenia podnoszone w zakresie ograniczeń w zakresie eksploatacji ogrzewania nieruchomości paliwami stałymi nie miały wpływu na rozstrzygniecie w sprawie, albowiem Sąd stan nieruchomości Sąd bada na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, a nie na chwilę obecną.
Strony w sprawie zgłosiły nakłady i wydatki z majątku osobistego na majątek wspólny. Wskazać należy, że wykazanie tych nakładów i wydatków co do zasady i wartości spoczywało na stronach, gdyż roszczenie o zwrot nakładów w sprawie o podział majątku na charakter procesowy.
Zgodnie bowiem z art. 45 §1 k.r.o. każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty,
z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności.
Zgodnie z ustalonym stanowiskiem judykatury, aprobowanym także
w piśmiennictwie, przy szacowaniu składników majątku wspólnego należy uwzględnić obciążenia zmieniające rzeczywistą wartość tych składników, w tym obciążenia o charakterze prawnorzeczowym, za które ponosi odpowiedzialność każdorazowy właściciel nieruchomości, a zwłaszcza obciążenie hipoteką. Wartość tych obciążeń odlicza się zarówno przy ustalaniu składników majątku wspólnego, jak i przy zaliczaniu wartości przyznanej jednemu z małżonków nieruchomości na poczet przysługującego mu udziału w majątku wspólnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2011 r. w sprawie I CSK 41/11, opubl. LEX Nr 1101323, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
5 października 2000 r. w sprawie II CKN 611/99, opubl. M. Prawn. 2001, nr 2, str. 93 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 r. w sprawie II CK 538/03, opubl. LEX nr 137537, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2008 r. w sprawie III CZP 68/09, opubl. OSNC 2009, nr 7-8, poz. 99). Stanowisko to nie narusza zasady, że podział majątku wspólnego obejmuje aktywa (patrz: postanowienie Sądu Najwyższego 7 Sędziów z dnia
5 grudnia 1978 r. w sprawie III CRN 194/78, opubl. OSNC 1979 r. Nr 11 poz. 207).
Sąd Rejonowy uznał, że żadna ze stron nie udowodniła, że poniosła nakłady na rzecz wspólną ponad swój udział, w szczególności zakresie uiszczonych przez nie długów obciążających rzecz wspólną. Należy wskazać, że obie strony uiszczały długi obciążające majątek wspólny. Natomiast wydatki uczestniczki na nieruchomość w zakresie dostarczanych mediów i zakupu opału stanowiły wyłącznie jej wydatek związany z korzystaniem ze wspólnej nieruchomości i jako taki nie obciążały współwłaściciela.
Odnośnie jednostek rozrachunkowych stron zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych Sąd wziął pod uwagę stan środków na dzień 11 marca 2011 r. Jednocześnie Sąd dokonał ich przeliczenia z uwagi na treść przepisów ustawy z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku
z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U.2013.1717). Zgodnie z art. 23 ust. 1 w dniu
3 lutego 2014 r. otwarty fundusz emerytalny umarza 51,5% jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunku każdego członka otwartego funduszu emerytalnego na dzień 31 stycznia 2014 r. i przekazuje do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, działającego w imieniu i na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, aktywa, o których mowa w ust. 2, o wartości odpowiadającej sumie wartości umorzonych jednostek rozrachunkowych.
Jednostki rozrachunkowe zgromadzone przez strony Sąd Rejonowy podzielił stosownie do art. 126-128 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r. poz. 989) i Sąd nie brał ich przy pozostałych rozliczeniach majątku wspólnego.
Zgodnie z art. 126 w/w ustawy jeżeli małżeństwo członka otwartego funduszu uległo rozwiązaniu przez rozwód lub zostało unieważnione środki zgromadzone na rachunku członka funduszu przypadające byłemu współmałżonkowi w wyniku podziału majątku wspólnego małżonków są przekazywane w ramach wypłaty transferowej na rachunek byłego współmałżonka w otwartym funduszu.
Sąd dzieląc po połowie środki zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych obojga byłych małżonków miał na uwadze, że wartość rynkowa tych praw cały czas zmienia się i jest różna w różnych otwartych funduszach emerytalnych, a nadto nie mogą one być przedmiotem swobodnego obrotu
a możliwość wykorzystania tych środków nastąpi dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego. Stąd też Sąd dokonał fizycznego podziału jednostek rozrachunkowych zgromadzonych przez obie strony, przyznając drugiej stronie połowę jednostek rozrachunkowych.
Ponieważ zgodnie z art. 31 §2 pkt 4 k.r.o. do majątku wspólnego wchodzą kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz. U. z 2015 r. poz. 121) Sąd przyznał stronom ich środki zgromadzone w czasie trwania wspólności na ich subkontach w ZUS.
Sąd wziął nadto pod uwagę przy podziale majątku wspólnego stan rachunków bankowych stron na dzień 10 października 2012 r. i uwzględnił je przy podziale majątku wspólnego.
Samą nieruchomość Sąd postanowił przyznać uczestniczce, albowiem jest to jej centrum życiowe, a także centrum życiowe wspólnej córki stron.
W toku postępowania o podział majątku wspólnego przyjmuje się jako zasadę, iż rozliczeniu podlega całość stosunków majątkowych między małżonkami według stanu na dzień ustania wspólności; przedmiot podziału stanowi zaś majątek z daty dokonywania podziału. Sąd miał przy tym na uwadze stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2012 r.
w sprawie I CNP 25/11 (opubl. LEX nr 1131108) i przedstawioną tam metodologię ustalenia dopłaty w przypadku poczynienia nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny.
Kierując się powyższymi dyrektywami Sąd uznał, iż łączna wartość całego majątku wspólnego podlegającego podziałowi stanowi kwotę 184.729,81 zł,
z czego dla każdej ze stron przypada po 92.364,90 zł. Ponieważ wnioskodawca otrzymał składniki majątku o wartości 25.026,85 zł (pkt 1 lit. b, e postanowienia) należy mu się dopłata w wysokości 67.338,05 zł.
Na podstawie art. 212 §3 k.c. Sąd ustalił termin płatności dopłaty
w terminie 2 lat z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności. Jest to realny termin na zaciągnięcie przez uczestniczkę stosownego zobowiązania, by spłacić wnioskodawcę.
Stosownie do art. 212 §3 k.c. Sąd ustanowił na rzecz wnioskodawcy zabezpieczenie jego dopłaty w postaci hipoteki przymusowej na dzielonej nieruchomości. Należy wskazać, że zabezpieczenie spłaty może nastąpić „w razie potrzeby”. Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy wysokość zasądzonej spłaty pozostaje - tak, jak to miało miejsce w sprawie - w znacznej dysproporcji
w stosunku do dochodów uzyskiwanych przez współwłaściciela zobowiązanego do spłaty oraz do posiadanego przez niego majątku. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację majątkową uczestniczki Sąd podzielił wniosek pełnomocnika wnioskodawcy o ustanowienie zabezpieczenia dopłaty.
Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach sądowych był art. 520 §1 i §2 k.p.c. Sąd podziela w tym zakresie stanowisko prezentowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że w tzw. sprawach działowych, do jakich należą sprawy o podział majątku wspólnego, nie zachodzi sprzeczność interesów, niezależnie od tego jaki dana strona zgłasza wniosek co do sposobu podziału i jakie stanowisko zajmuje w sprawie. W takich postępowaniach strony są również w równym stopniu zainteresowane wynikiem postępowania, a ich interesy w zasadzie są wspólne, gdyż polegają na wyjściu ze stanu wspólności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2012 r. w sprawie V CZ 30/12, opubl. LEX nr 1231642, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r. III CZ 46/10, opubl. OSNC 2011/7-8/88).
O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 1303 §2 k.p.c. w zw. z art. 520 §2 k.p.c. obciążając nimi po połowie strony. Na nieuiszczone koszty składa się część przyznanego wynagrodzenia dla biegłych sądowych, a wypłaconych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bełchatowie; łącznie stanowiło to kwotę 5.767,31 zł ((...)).
Powyższe postanowienie zaskarżyła w całości uczestniczka.
Apelacja zaskarżonemu postanowieniu zarzuca:
1. naruszenie przepisów art. 227 kpc w zw. z art. 232 kpc w zw. z art. 228 kpc poprzez pominięcie dowodu z opinii innego biegłego psychiatry jako zmierzającego do przedłużenia postępowania, w sytuacji gdy uczestniczka skutecznie zakwestionowała opinię biegłego psychiatry R. Ż. (1), sprzeczną z poprzednią opinią psychiatry A. R. i na tej podstawie wnosiła o opinię innego, trzeciego psychiatry celem ustalenia nieważności umowy majątkowej małżeńskiej
2. poczynienie przez Sąd I instancji niczym niepopartych ustaleń, że wnioskodawca w toku postępowania twierdził, że celem zawarcia umowy majątkowej przez strony w dniu 10.10.2012 roku była ochrona majątku stron przed długami, które generowała działalność gospodarcza uczestniczki
i w konsekwencji nieuznanie umowy majątkowej za nieważną na podstawie art. 58 § 2 kc, w sytuacji, gdy wnioskodawca J. S. w toku postępowania nie składał ani informacyjnych wyjaśnień ani zeznań w trybie art. 299 kpc więc nie złożył takiego oświadczenia,
3. naruszenie przepisu prawa materialnego tj. art. 58 § 2 kc poprzez jego niezastosowanie i nieustalenie nieważności umowy majątkowej małżeńskiej
z dnia 10.10.2012 roku jako krzywdzącej dla uczestniczki E. S. z uwagi na sprzeczność z zasadą lojalności małżeńskiej, będące skutkiem nieuzasadnionego przyjęcia, że wnioskodawca twierdził, że celem zawarcia umowy była ochrona majątku stron przed długami generowanymi przez działalność gospodarczą uczestniczki oraz niezasadnego ustalenia, że bezpośrednio po zawarciu umowy żadne ze stron nie nabyła znacznego majątku, z pominięciem, że strony w związku małżeńskim pozostawały do 20 lutego 2016 roku, zaś w dniu 10.08.2014 roku wnioskodawca J. S. założył działalność gospodarczą, do której w dniu 29.08.2014 roku zakupił samochód ciężarowy marki S. za kwotę 88.560 zł, zaś w dniu 26.11.2015 roku przyczepę marki K. za kwotę 30.750 zł, a w dniu 31.12.2015 roku przyczepę K. za kwotę 22.140 zł.
4. naruszenie przepisów art. 684 kpc z zw. art. 567 § 3 kpc poprzez nieustalenie prawidłowego składu majątku wspólnego podlegającego podziałowi, będące skutkiem pominięcia oraz nierozpoznania przez Sąd I instancji dowodów zgłaszanych w toku postępowania przez pełnomocnika uczestniczki zmierzających zarówno do prawidłowego ustalenia daty ustania wspólności majątkowej małżeńskiej pomiędzy stronami a kolejno ustalenia składu i wartości tegoż majątku, skutkujące niezaliczeniem do majątku wspólnego ruchomości nabytych przez wnioskodawcę po dacie 10.10.2012 roku (ciągnik siodłowy,
3 naczepy marki K. i inne składniki nabyte w ramach prowadzonej działalności gospodarczej) oraz niezaliczeniem do majątku wspólnego stron środków pochodzących z polisy J. S. w (...) SA, której wykupu dokonał w dniu 16.06.2017 roku oraz samochodu marki L. (...) o nr rej. (...), względnie innych, które dałoby się ustalić gdyby Sąd rozpoznał wnioski pełnomocnika uczestniczki zgłoszone w piśmie z dnia 11.10.2022 roku w pkt. 3 i 4, w piśmie z dnia 22.02.2022 roku w pkt. 4 oraz w piśmie z dnia 17.04.2023 roku w pkt. 5, 6 7 i 8.
5. naruszenie przepisów art. 227 kpc w zw. z art. 232 kpc w zw. z art. 278 kpc poprzez pominięcie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego
Z. K. jako zmierzającego do przedłużenia postępowania w sytuacji gdy dowód miał na celu ustalenia aktualnej na datę zamykania rozprawy wartości nieruchomości podlegającej podziałowi, z uwzględnieniem zastrzeżeń zgłoszonych przez uczestniczkę do poprzedniej opinii biegłego oraz
z uwzględnieniem pogorszenia stanu nieruchomości, której częścią jest lokal mieszkalny stanowiący majątek stron, od daty wydania poprzedniej opinii,
Apelująca wnosiła o:
1. uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie,
2. zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów postępowania odwoławczego,
3. wyznaczenie rozprawy w sprawie,
4. dopuszczenie w postępowaniu odwoławczym dowodu z dokumentów
w postaci:
a) potwierdzenia przyjęcia przez Urząd Miejski w Z. w dniu 10.07.2014 roku wniosku E. S. o wykreślenie wpisu w C. G.
b) wydruków z Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów za lata 2013 i 2014 dla działalność prowadzonej przez E. S. pod firmą (...) z/s w Z. - na okoliczność, że działalność prowadzona przez uczestniczkę E. S. nie generowała wbrew ustaleniu Sądu w tamtym okresie strat, braku faktycznych podstaw do zawarcia umowy majątkowej celem ochrony majątku stron przed długami generowanymi przez działalność prowadzoną przez uczestniczkę, bowiem działalność ta przynosiła zyski.
c) zaświadczenia z dnia 6.06.2012 roku o zatrudnieniu uczestnika,
d) druku (...) dla osoby ubezpieczonej J. S.,
e) zeznania rocznego PIT-37 J. S. za roku 2012 - na okoliczność wysokości dochodów uzyskiwanych przez wnioskodawcę w 2012 roku, miejsca jego zatrudnienia,
5. zwolnienie uczestniczki E. S. od opłaty sądowej do apelacji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja uczestniczki w zdecydowanej części nie jest uzasadniona
i podlegała oddaleniu.
Skarżąca wskazuje na naruszenie dyspozycji szeregu przepisów z zakresu prawa procesowego (art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 228 k.p.c.), ale
w końcowym rozrachunku – acz tego wyraźnie nie werbalizuje – zarzuca błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego co doprowadziło –
w jej przekonaniu – do nietrafnych ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.
Z tym stanowiskiem nie można się zgodzić.
Ocena wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych środków dowodowych stanowi podstawowe zadanie sądu orzekającego. Wyraża ona istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygania spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz powinna uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika prowadząca do wniosków odmiennych, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyr. SN z 27.9.2002 r., IV CKN 1316/00, Legalis; wyr. SN z 27.9.2002 r., II CKN 817/00, Legalis; wyr. SA w Krakowie z 12.9.2017 r., I ACa 347/17, Legalis). Nie wystarczy zatem samo przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze i znaczeniu poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena dokonana przez ten sąd. Skarżący musi, odwołując się do argumentów jurydycznych, wykazać, że sąd naruszył wynikające z art. 233 § 1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi wówczas, gdy wykazane zostanie uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyr. SN z 16.12.2005 r., III CK 314/05, OSG 2006, Nr 10, poz. 110; wyr. SA
w Warszawie z 7.11.2018 r., VACa 1436/17, Legalis; uzasadnienie wyr. SN
z 10.6.1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie wyr. SN z 14.3.2002 r., IV CKN 859/00, Legalis). Postawienie zaś skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a ponadto wyjaśnienia, dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. wyr. SA w Warszawie z 2.2.2018 r., I ACa 1796/16, Legalis). Zatem, jak już wyżej wskazano, skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów nie może polegać na wskazaniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, ustalonego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów (wyr. SN z 15.4.2004 r., IV CK 274/03, Legalis). Nie wystarcza zatem samo stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Jeżeli natomiast z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, nawet jeśli w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć odmienne wnioski.
Takich wymogów zaprezentowany w apelacji zarzut nie spełnia.
Autor apelacji przedstawił swoją – odmienną od Sądu – wersję posiadania, jego przebiegu oraz charakteru, nie podejmując skutecznej próby zwalczenia
w przedstawiony wyżej sposób ustaleń Sądu stanowiących podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. W istocie więc stanowisko wyrażone w środku odwoławczym stanowi bezskuteczną polemikę z ustaleniami Sądu meriti.
Ustalenia Sądu I instancji są prawidłowe i znajdują oparcie
w przeprowadzonych dowodach. Sąd Okręgowy je akceptuje i przyjmuje za własne.
Ustalenia Sądu I instancji, że umowa notarialna o rozdzielności majątkowej jest ważna są prawidłowe. W tym zakresie Sąd ten ustalając stan faktyczny nie uchybił dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. nie naruszając zasad logicznego rozumowania ani też reguł wynikających z doświadczenia życiowego. Ustalenia te Sąd Okręgowy akceptuje i przyjmuje za własne.
Twierdzenia autorki apelacji, że była ona w dacie zawarcia umowy w stanie wyłączającym swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli (art. 82 k.c.) są wyłącznie oparte na opinii biegłej A. R., którą Sąd Rejonowy prawidłowo uznał za niewiarygodną.
Opinia jak każdy inny dowód podlega ogólnym regułom obowiązującym przy ocenie materiału dowodowego. W tym znaczeniu dowód ten nie ma cech wyjątkowości.
Opinia (por. art. 285 k.p.c.) powinna być w sposób należyty uzasadniona, umożliwiający jej sądową kontrolę. W uzasadnieniu opinii powinny znaleźć się wszystkie informacje, które są potrzebne sądowi, jako wiadomości specjalistyczne, konieczne do ustalenia stanu faktycznego, a więc umożliwiające weryfikację danych podanych przez biegłą, np. poprzez załączone dokumenty. Uzasadnienie ostatecznych wniosków winno być rzeczowe i korespondować
z osnową – głównym fragmentem samej opinii. Wszystko to winno sprawiać, ażeby można było ocenić czy wydana opinia została opracowana według kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomem wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobem umotywowania oraz stopniem stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. np. Postanow. SN
z 7.11.2000r., I CKN 1170/98, Legalis).
Porównanie obydwu opinii lekarskich prowadzi do wniosku, że wymagane przymioty posiada opinia późniejsza, opracowana przez biegłego
R. Ż.. Tych walorów nie posiada opinia A. R.. Jest ona
w istocie wielce lakoniczna i ogólnikowa. Materiał w postaci dokumentacji medycznej jakim dysponowała biegła był bardzo skromny. Faktycznie opinia opiera się wyłącznie na wywiadzie lekarskim z rozmowy z badaną, której subiektywnego przekonania o swoim stanie psychicznym w dacie sporządzania umowy biegła nie poddała żadnej weryfikacji przyjmując je bezkrytycznie przy formułowaniu wniosków końcowych. Nie ma również w tej opinii odwołania się do wiedzy specjalistycznej z przytoczeniem stanowiska nauki i wyników badań klinicznych.
Tych mankamentów nie posiada opinia biegłego R. Ż.. Co trafnie podnosi Sąd meriti jest ona oparta na dokumentacji lekarskiej obrazującej stan zdrowia badanej i odwołuje się ona do poglądów wypracowanych w nauce psychiatrii w tym zakresie. Jest ona w należyty sposób uszczegółowiona
i z łatwością poddaje się merytorycznej weryfikacji. Ma rację zatem Sąd
I instancji tę właśnie opinię uznając za wiarygodną.
Stanowisko apelacji, że Sąd Rejonowy bezzasadnie nie dopuścił dowodu
z opinii biegłego jest nieuprawnione. Nie stanowi dostatecznego uzasadnienia do przeprowadzenia dowodu z opinii dalszego biegłego sama tylko okoliczność, że opinia biegłego nie ma treści odpowiadającej stronie (por. wyrok SN
z 30.05.2007r., IV CSR 41/07, Legalis; wyrok SN z 10.01.2002r., II CKN 639/90, Legalis).
Rozbieżność dwóch opinii nie wymaga nadto powinności Sądu powołania trzeciego biegłego. Jeżeli biegły później powołany ustosunkuje się szczegółowo i przekonywująco do wcześniej wydanej opinii, wskazując na błędy i braki, Sąd może poprzestać na tej opinii i oprzeć na niej swoje rozstrzygniecie (por. np. wyrok SN z 24.08.1972r., II CR 222/72, OSPiKA 1973/5/93).
Okolicznością dyskredytująca opinię drugą nie może być fakt, iż jej autor nie badał opiniowanej. Podkreślenia bowiem wymaga, że przedmiotem opinii nie miał być obecny stan zdrowia badanej, lecz jej stan obrazujący jej świadomą wolę na datę zawarcia umowy o rozdzielności majątkowej.
Reasumując, zarzut oparty na treści art. 82 k.c. nie znalazł potwierdzenia
w zebranym materiale dowodowym.
Skarżąca błędnie również poszukuje argumentacji w dyspozycji art. 58 § 2 k.c.
Stanowisko Sądu w tej mierze jest prawidłowe. Trzeba się zgodzić
z zapatrywaniem, że strona – zwłaszcza reprezentowana przez pełnomocnika profesjonalistę – winna w sposób dostateczny uszczegółowić, że
w rozpoznawanej sprawie zostały naruszone zasady współżycia społecznego przez wnioskodawcę w czasie zawierania umowy o rozdzielności majątkowej. Wymaga się, ażeby strona wskazała, jakie konkretnie zasady zostały naruszone
i na czym to faktycznie polegało. Jest oczywistym, że samo przytoczenie twierdzeń i zarzutów, że w/w zasady były pogwałcone jest niewystarczające.
Wbrew twierdzeniom autorki apelacji okoliczności faktyczne odnoszące się do rozmiaru i zakresu prowadzonej działalności gospodarczej przez wnioskodawcę po dacie rozdzielności majątkowej mają w istocie znaczenie drugorzędne.
Intencją przy zawieraniu umowy było wyeliminowanie ryzyka obciążenia długami prowadzącego działalność gospodarczą majątku wspólnego. Zakresu tej działalności oraz towarzyszącego jej ryzyka z reguły nie da się przewidzieć. Trudno czynić zarzut, że rozmiar tej działalności i ryzyko zadłużenia faktycznie było mniejsze niż zakładano.
Pojęcie sprzeczności z zasadami współżycia społecznego nawiązuje do postępowania strony w sposób wielce nieetyczny. W uzasadnieniu wyroku SN
z 10 lutego 2010 roku (V CSK 267/09, Legalis) wyraźnie wskazano, że gdy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie można przypisać stronie niegodziwości, wykorzystującej regulacje prawne do ukrywania prawdziwych celów dokonywanej umowy oraz oszustw to Sąd takowej umowy nie może unieważnić z powołaniem się na zasady współżycia społecznego.
Taka właśnie sytuacja wystąpiła w niniejszej sprawie. Wnioskodawcy nie można zarzucać niegodziwości i oszustwa, gdyż przeczy temu zebrany w sprawie materiał dowodowy.
Powyższe okoliczności słusznie skłoniły Sąd Rejonowy do stwierdzenia braku podstaw do uznania nieważności umowy (art. 58 § 2 k.c.).
Do odmiennych wniosków nie prowadzi konkluzja, że wnioskodawca nie był przesłuchiwany w charakterze strony. Dowód z przesłuchania stron jest dowodem fakultatywnym. Jest to uprawnienie uczestnika, że chce taki dowód przeprowadzić. Nie może on ponosić ujemnych skutków procesowych, że z tego prawa nie skorzystał.
W konsekwencji nie odnosi skutku naruszenie art. 684 k.p.c. i art. 567 § 3 k.p.c. poprzez pominiecie tych składników majątkowych, które wnioskodawca zgromadził po ustaniu wspólności majątkowej. Zostały one wymienione
w apelacji w punkcie 4.
Wykaz wszystkich zarejestrowanych na uczestnika pojazdów ilustruje zaświadczenie ze S. P. (k. (...)). Wynika z niego, że wszystkie wymienione w nim pojazdy zostały przez niego nabyte już po rozdzielności majątkowej. To zaś oznacza, że nie weszły one do dorobku i nie podlegają rozliczeniu.
Wszelkie twierdzenia przeciwne wobec jednoznaczności tego zaświadczenia są gołosłowne i nie podlegają uwzględnieniu.
Reasumując, wszystkie zarzuty obrazy zaskarżonego postanowienia
w zakresie prawa procesowego i materialnego są nietrafne, co skutkowało oddaleniem apelacji w tej części (art. 385 k.p.c.).
Ma rację natomiast skarżąca domagając się rozliczenia kwoty 8.598,69 złotych z polisy w Towarzystwie (...).
Z zebranego materiału wynika, że wpłat w ramach tej polisy dokonano
w czasie trwania wspólności małżeńskiej (por. pisma (...) (...)).
Należało zatem zasądzoną sumę pomniejszyć o połowę w/w kwoty (art. 386 § 1 k.p.c.).
O kosztach postępowania za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.
Jarosław Gołębiowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Jarosław Gołębiowski
Data wytworzenia informacji: