BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 722/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2023-10-04

Sygn. akt II Ca 722/23



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2023 r.


Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:


Przewodniczący

Sędzia Paweł Hochman


po rozpoznaniu w dniu 4 października 2023 r. w Piotrkowie Trybunalskim

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki jawnej z siedzibą w Ł.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 21 listopada 2022 r. sygn. akt I C 123/22


I. prostuje oczywistą omyłkę w komparycji wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie w ten sposób, że w oznaczeniu pozwanego w miejsce słowa (...) wpisuje słowo (...);

II. zmienia zaskarżony wyrok w punktach pierwszym i drugim sentencji na następujący:

„ 1. oddala powództwo;

2. zasądza od powoda (...) spółki jawnej z siedzibą w Ł. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 917,00 (dziewięćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu”;

III. zasądza od powoda (...) spółki jawnej z siedzibą w Ł. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 650,00 (sześćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami w wysokości określonej w ustawie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku do dnia zapłaty.



Paweł Hochman

















































Sygn. akt II Ca 722/23

UZASADNIENIE



Wyrokiem z dnia 21 listopada 2022 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) Spółka Jawna w Ł. przeciwko Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.066,40 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Kierującym samochodem, który został uszkodzony byłą żona S. G.. Sprawca szkody spisał oświadczenie w związku z zaistniałą kolizją. Po pierwszej wycenie szkody pokrzywdzony nie wyraził zgody na zaproponowane koszty naprawy. W związku z kolizją zostały uszkodzone drzwi przednie lewe, lewy próg, tylne drzwi błotnik i zderzak oraz felgi, Naprawa była prowadzona bezgotówkowe. Właściciel uszkodzonego samochodu był zadowolony z napraw dokonanych przez powoda.

W dniu 17 czerwca 2021 S. G. zlecił powodowi wykonanie naprawy blacharsko lakierniczej.

W dniu 30 lipca 2021 roku powód wystawił fakturę na kwotę 25.043 zł.

W dniu 24 września 2021 roku N. Sp.J. z siedzibą w Ł. zawarli umowę przelewu wierzytelności na kwotę 2066,40 zł brutto.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

Wyjaśnił, że okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd w ustalił na podstawie zeznań świadka i powołanych dokumentów, przy czym niesporne były zaistnienie i przebieg wypadku spowodowanego przez kierującego korzystającego z ubezpieczenia OC u pozwanego, przebieg postępowania likwidacyjnego, kwota wypłaconego już odszkodowania. Nie była sporna odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego co do zasady.

Zważył, że zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Zgodnie z § 2 pkt 1 powołanego przepisu przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Stosownie do art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na podstawie art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Norma ta stanowi realizację zasady pełnego odszkodowania. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c., naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.

Sąd przypomniał, że w sprawie powód żąda sumy pieniężnej odpowiadającej różnicy pomiędzy wypłaconym odszkodowaniem a kwota określona w fakturze. Samo stwierdzenie, że kwota 22.976,74 zł jest kwotą wystarczającą na pokryci wartości szkody i za tę kwotę można już wyremontować auto nie znajduje uzasadnienia. Obniżenie wartości roboczogodziny do kwoty 140,- zł netto nie znajduje uzasadnienia, bowiem w ocenie Sądu Rejonowego poszkodowany nie musi poszukiwać tańszego warsztatu który spełniał by oczekiwania ubezpieczyciela, bowiem to pokrzywdzony ma wpływ na wybór warsztatu wykonującego naprawę samochodu. W tym warsztatu autoryzowanego dane marki samochodu. Nie można również uwzględnić stanowiska pozwanego w zakresie obniżenia kosztów dodatkowych wynikających z obsługi szkody tj mycia przedmiotowego samochodu przed jego naprawą. W tym zakresie pozwany nie przedstawił uzasadnionej przyczyny takiego stanowiska oraz nie zakwestionowała rekomendacji Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady Technicznej na którą powołuje się powód w zakresie potrzeby mycia samochodu przy likwidacji szkody. Odpowiednia suma pieniężna, o której mowa w art. 363 § 1 k.c., w przedmiotowej sprawie powinna być zatem równa wydatkom, które należałoby ponieść, aby przywrócić stan sprzed szkody czy też taki, jaki istniałby, gdyby szkody nie wyrządzono. Przedstawiona faktura przedstawia, że faktyczne koszty wynajmu samochodu wyniosły 25.043,14 zł. Pozwany wypłacił odszkodowanie w kwotę 22.976,74 zł. Zasadne jest, więc żądanie zapłaty dodatkowo kwoty 2.066,40 zł.

Sąd Rejonowy wyjaśnił również, że podstawę rozstrzygnięcia w zakresie odsetek stanowił art. 481 § 1 i 2 k.c. W chwili wydawania decyzji o wysokości świadczenia pozwany dysponował już danymi potrzebnymi do ustalenia odpowiedniego odszkodowania, zatem w zakresie brakującej kwoty pozostawał w zwłoce od tegoż momentu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na koszty procesu po stronie powoda złożyły się: kwota 200 zł - uiszczona opłata sądowa od pozwu, kwota 900 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalona w oparciu o § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (17 zł).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozowany zaskarżając go w całości. Działający w jego imieniu pełnomocnik zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

naruszenie przepisów prawa procesowego mających wpływ na rozstrzygniecie:

- art. 233 §1 k.p.c., poprzez zaniechanie wszechstronnej oceny dowodów, w tym dowodu z dokumentu - opinii dotyczącej stawki załączonego do akt szkodowych na płycie CD do sprzeciwu od nakazu zapłaty skutkujące pominięciem faktu, iż pozwana wykazała, że stawki stosowane przez (...) z terenu woj. (...) wynosiły od 130 do 150 zł w dniu likwidacji szkody, a (...) z terenu całej Polski stosowały stawki w zakresie 120-150 zł, co potwierdza, iż możliwym było zastosowanie stawki 150 zł netto za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych do naprawy przedmiotowego pojazdu w serwisach (...) oraz oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na twierdzeniach strony powodowej, które były w sprawie kwestionowane.

2. naruszenie prawa materialnego: art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie skutkujące dokonaniem błędnego rozkładu ciężaru dowodu i nieuwzględnieniem, że to powód powinien wykazać zakres szkody i jej wysokość, w tym zasadność zastosowania i rynkowość stawki za roboczogodzinę w wysokości 200 zł, w sytuacji gdy powód nie złożył nawet wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego,

3. naruszenie prawa materialnego : art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. oraz art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że zasadne są koszty naprawy z uwzględnieniem stawki za 1 rbg w wysokości 200,00 zł netto, podczas gdy tak ustalony koszt nie jest niezbędny ani ekonomicznie uzasadniony i tym samym wykracza poza adekwatny związek przyczynowy.

Skarżący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, a także poprzez rozliczenie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji oraz o rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania przed Sądem pierwszej oraz drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, według norm przepisanych.



Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest uzasadniona i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem powództwa.

W przedmiotowej sprawie wydając zaskarżone orzeczenie, Sad pierwszej instancji dopuścił się naruszenia przepisów art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące dokonaniem błędnego rozkładu ciężaru dowodu. Tym samym Sąd Okręgowy podziela stanowisko pozwanego, zgodnie z którym to powód powinien wykazać zakres szkody i jej wysokość, zaznaczając że w okolicznościach przedmiotowej sprawy obowiązek ten dotyczył kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu obejmujących również wysokość wynagrodzenia za prace naprawcze (zasadność zastosowania i rynkowość stawki za roboczogodzinę w wysokości 200 zł netto).

Dla wyjaśnienia powyższego stanowiska w pierwszej kolejności należy przywołać wynikającą z przepisu art. 6 k.c. zasadę, zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada określająca ciężar dowodu w materialnym znaczeniu ujawnia się, co należy podkreślić w ostatniej fazie postępowania tj. podczas wyrokowania, kiedy to sąd orzeka o zasadności zgłoszonych roszczeń. Dopiero wtedy, czyli po zebraniu całości materiału faktycznego i dowodowego, następuje ocena czy istotne dla rozstrzygnięcia twierdzenia faktyczne zostały udowodnione. Instytucja ciężaru dowodu w tym materialnym znaczeniu służy do kwalifikacji prawnej negatywnego wyniku postępowania dowodowego. Określa, jaki wpływ na wynik procesu ma nieudowodnienie pewnych faktów; inaczej mówiąc - kto poniesie wynikające z przepisów prawa materialnego negatywne konsekwencje ich nieudowodnienia. Przywołując z kolei treść art. 232 k.p.c. wskazać należy, że wskazany przepis stanowi niejako procesowy „odpowiednik” art. 6 k.c.. Przepis ten wyraża zasadę kontradyktoryjności, zgodnie z którą ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego i to strony, a nie sąd, pozostają dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Oznacza to, że to strona ma obowiązek wyraźnego powołania konkretnego środka dowodowego dla wykazania podnoszonych przez siebie twierdzeń, uzasadniających żądanie. Uwagi natury wstępnej trzeba natomiast zakończyć przypomnieniem, że dla skutecznego zarzutu naruszenia normy z art. 6 k.c. należy powiązać naruszenie tego przepisu z przepisem prawa materialnego stanowiącego podstawę stosunku prawnego łączącego strony i będącego źródłem dochodzonego roszczenia. W przedmiotowej sprawie, powyższy obowiązek został spełniony - skarżący formułując omawiany zarzut powiązał go z art. 361 k.c. Odwołując się do jego treści przypomnieć należy, że zgodnie z § 1 zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, oraz jak wynika z § 2, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Dla wyjaśnienia przyczyn, dla których Sąd Okręgowy uznał zasadność powołanego na wstępie zarzutu, w pierwszej kolejności podkreślić należy, że ustalenie wysokości szkody jaką poniósł S. G. było sporne między stronami przedmiotowego procesu. Spór ten dotyczył kosztów prac związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu. Pozwana już w sprzeciwie od nakazu zapłaty w sposób jednoznaczny zakwestionowała przyjętą dla ustalenia tych kosztów stawkę w wysokości 200,- zł (netto) za roboczogodzinę prac naprawczych. Wysokość wskazanej stawki co oczywiste miała istotne znaczenie dla określenia wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania. Wskazanej stawki nie można więc było uznać w przedmiotowej sprawie z bezsporną, co musi prowadzić do wniosku, że na powodzie ciążył obowiązek wykazania, iż jej zastosowanie nie spowodowało, że koszt naprawy uszkodzonego pojazdu był zawyżony. Powód domagając się wyrównania straty jaką poniósł S. G., winien zrealizować wynikający z powołanego na wstępie art. 6 k.c. obowiązek udowodnienia jej wysokości, który należało zrealizować przez zgłoszenie wniosków dowodowych, do czego uprawniał przepis art. 232 k.p.c. Wobec braku wniosków w tym zakresie, stosowne czynności procesowe nie zostały jednak podjęte.

W uzupełnieniu powyższych uwag należy wskazać, że powyższy obowiązek ciążył na powodzie tym bardziej, że strona pozwana załączyła do sprzeciwu opinię sporządzoną przez powołanego przez nią rzeczoznawcę odnoszącą się do wysokości stawki za roboczogodzinę stosowanej przez warsztaty naprawcze (...), z której wynikało, że stawka w wysokości 200,00 zł netto/rbg znacznie odbiega od stawek stosowanych przez te warsztaty na terenie województwa (...) czy (...) B. z terenu całego kraju. Dostrzegając, że wskazana opinia nie miała charakteru opinii w rozumieniu przepisu art. 278 k.p.c., należało ją poddać ocenie jako dokument prywatny. Jego moc dowodowa (określona w art. 245 k.p.c.) sprowadza się do przyjęcia, że omawiany dokument stanowi dowód tego, iż osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jego moc dowodowa jest więc taka sama jak przedstawionej przez powoda faktury, z której wynikały koszty naprawy uszkodzonego pojazdu z uwzględnieniem zakwestionowanej stawki. Przywołana faktura stanowiła dowód tego, że powód oświadczył, iż koszt naprawy pojazdu przy zastosowaniu wskazanych wyżej stawek za roboczogodzinę wyniósł 25.043,14 zł. Podkreślając, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy trudno przyjąć za nieprawdziwe twierdzenie o tym, że właśnie na wyżej określoną kwotę powód ustalił koszty usług naprawczych jakie świadczył, nie można zgodzić się ze stanowiskiem, że powyższe usprawiedliwiało automatyczne uznanie tej kwoty za należne od pozwanego odszkodowanie. W ocenie Sądu Okręgowego, dostrzegając, że ustalenie kosztów naprawy wymagało wiedzy specjalistycznej powód dla udowodnienia tej okoliczności winien wnioskować o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Jak już wskazano wyżej, brak inicjatywy dowodowej w tym zakresie musi skutkować uznaniem, że wskazana okoliczność nie została udowodniona i powodować konsekwencje określone w art. 6 k.c.

Kolejne argumenty przemawiające za zaprezentowanym na wstępie stanowiskiem wiążą się z faktem, że powód w przedmiotowym procesie swoją legitymację procesową czynną wywodzi z cesji wierzytelność przysługującej poszkodowanemu wobec pozwanego. Oznacza to, że powód nabył wierzytelność, której wysokość sam ukształtował. Ze złożonych przez powoda w załączeniu do pozwu dokumentów wynika, że wraz z przyjęciem samochodu do naprawy odebrał od poszkodowanego upoważnienie do odbioru należnego odszkodowania (k.26). Dochodzona pozwem kwota (objęta cesją wierzytelności) stanowi natomiast różnicę między ustalonym przez powoda wynagrodzeniem za dokonaną naprawę a odszkodowaniem wypłaconym przez pozwanego dobrowolnie. Powyższe oznacza, iż naprawa jaką przeprowadził powód, z punktu widzenia poszkodowanego miała być przeprowadzona „bezgotówkowo”. W tych okolicznościach, wobec braku umowy pomiędzy powodem a poszkodowanym co do zasad zapłaty za usługę naprawy uszkodzonego pojazdu, należy uznać, że powód przyjmując go do naprawy od początku zakładał, że jej koszty pokryje ubezpieczyciel sprawcy szkody. Brak jest jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania powyżej przedstawionych zasad rozliczeń kosztów naprawy. Wskazać natomiast należy, iż w takich okolicznościach dla ustalenia wysokości tych kosztów (przy ich zakwestionowaniu przez pozwanego) nie można było się ograniczyć do przyjęcia, że wystarczającym i niepodważalnym dowodem potwierdzającym ich prawidłowe ustalenie jest wystawiona przez powoda faktura.

W kontekście powyższych uwag, za co najmniej wątpliwy należy uznać zawarty w uzasadnieniu odpowiedzi na apelację i mający zdaniem powódki uzasadniać oddalenie apelacji argument, zgodnie z którym skoro powódka wystawała poszkodowanemu fakturę to wskazane w niej koszty naprawy należy uznać za „rzeczywiste”, albowiem „takie ustalił wybrany przez poszkodowanego warsztat” a więc powódka.

Odnosząc się w tym miejscu do argumentów zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy wyjaśnia, że twierdzenia Sądu meritii, iż „obniżenie wartości roboczogodziny do kwoty 140,- zł netto nie znajduje uzasadnienia, bowiem … poszkodowany nie musi poszukiwać tańszego warsztatu, który spełniał by oczekiwania ubezpieczyciela”, tylko z pozoru można uznać za uzasadnione. Za oczywiste przyjąć należy, że pokrzywdzony ma prawo do autonomicznego wyboru miejsca, w którym dokonuje restytucji uszkodzonego pojazdu. Powyższe nie oznacza natomiast, że uwzględniając wynikającą z orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych i ugruntowaną zasadę, iż odszkodowanie w omawianej sytuacji winno obejmować tylko celowe, a więc zgodne z obowiązującymi standardami rynkowymi koszty naprawy, nie można odstąpić od dokonania oceny wystawionego przez zakład naprawczy rachunku. Z kolei odnoszący się do zajmowanego w toku procesu stanowiska pozwanego, argument Sąd pierwszej instancji, że „samo stwierdzenie, że kwota 22.976,74 zł jest kwotą wystarczającą na pokryci wartości szkody i za tę kwotę można już wyremontować auto nie znajduje uzasadnienia”, nie może zostać zaakceptowany przez Sąd Okręgowy z przyczyn wskazanych powyżej. Przyjęcie, że na pozwanym ciążył obowiązek wykazania, że poniesiona szkoda wynosiła mniej niż wskazana przez powoda w pozwie prowadziło by do nieuprawnionego przerzucenia ciężaru dowodu.

W tym miejscu należy odnieść się do jeszcze jednego zagadnienia. Formułując powyższe stanowisko, Sąd Okręgowy dostrzega, że przedmiotowa sprawa była prowadzona w oparciu o przepisy o postępowaniu uproszczonym. Oznacza to, że w sprawie winien mieć również zastosowanie art. 505 7 § 1 k.p.c., zgodnie z którym ilekroć ustalenie zasadności lub wysokości świadczenia powinno nastąpić przy zastosowaniu wiadomości specjalnych, od uznania sądu zależy powzięcie samodzielnej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy albo zasięgnięcie opinii biegłego. Powołany przepis nie zwalnia jednak strony postępowania, które ze względu na wartość dochodzonego roszczenia pieniężnego jest prowadzone w postępowaniu uproszczonym, od obowiązku dowodzenia okoliczności wymagających wiedzy specjalistycznej poprzez wnioskowanie o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Powołany przepis, jako skierowany do sądu upoważnia natomiast ten organ do wydania postanowienia o dopuszczaniu dowodu z opinii biegłego albo oddalenia wniosku o dopuszczenie takiego dowodu i ustalenie zasadność lub wysokość świadczenia w drodze samodzielnej oceny materiału dowodowego opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. W praktyce orzeczniczej, w sytuacji gdy sąd nie ma wiadomości specjalnych, taka ocena musi być wyjątkowo wszechstronna i rzetelna oraz stosowana ze szczególną ostrożnością, aby nie uchybić zasadzie równego traktowania stron także odnośnie do procesowych wymagań w zakresie dowodzenia swoich racji. W przedmiotowej sprawie powyżej opisane czynności procesowe nie zostały podjęte skoro powód nie złożył wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Sąd Okręgowy podziela zawarty w skardze apelacyjnej zarzut naruszenie prawa materialnego: art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. oraz art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wskazane przepisy zostały przyjęte jako podstawa odpowiedzialności pozwanego w sytuacji, w której nie udowodniono uzasadnionych ekonomicznie kosztów naprawy, a ujmując rzecz precyzyjniej nie udowodniono, że uzasadnione koszty były równe kwocie wystawionej na załączonej do pozwu fakturze. Tym samym nie może zyskać akceptacji Sądu Okręgowego zawarte w uzasadnieniu odpowiedzi na apelację stanowisko, zgodnie z którym, w przedmiotowej sprawie szkoda miała być rozliczona metodą rachunkową, zatem poszkodowanemu należał się zwrot kosztów faktycznie poniesionych, do których zapłaty był zobowiązany (faktura), oraz związany z nim pogląd, że to pozwana kwestionując ustalone przez powódkę koszty naprawy pojazdu winna była wnieść o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego i udowodnić swoje twierdzenia, mianowicie że koszty naprawy zostały zawyżone.

Odnosząc się na koniec do istotnego z punktu widzenia oceny zgłoszonego roszczenia pojęcia „ekonomicznie uzasadnione koszty”, Sąd Okręgowy raz jeszcze wyjaśnia, że co do zasady winny one zawsze uwzględniać rynkowe ceny średnie usług i towarów niezbędnych do naprawienia szkody. Stanowisko powoda, że każdorazowo powinny to być ceny, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu, nie znajduje żadnego usprawiedliwienia. Sąd Okręgowy podkreśla, że nie kwestionuje uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego warsztatu samochodowego mającego dokonać naprawy a jedynie wskazuje, że wybór ten każdorazowo winien być racjonalny i nie może powodować zwiększenia wysokości poniesionej szkody rozumianej jako wydatek na pokrycie kosztów naprawy. Podkreślić dodatkowo należy, że w przedmiotowej sprawie wielokrotnie przywoływana powyżej potrzeba powołania dowodu z opinii biegłego wiązała się z koniecznością ustalenia, czy wysokość kosztów naprawy wskazana przez powoda odpowiadała realiom rynkowym i nie została zawyżona.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu wniesionej skargi apelacyjnej.

O kosztach procesu za obie instancje Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Pozwanemu należy się od powoda zwrot kosztów zastępstwa procesowego i opłaty od apelacji.





Paweł Hochman


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Sadurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Paweł Hochman
Data wytworzenia informacji: