Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

II Ca 796/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2020-02-27

Sygn. akt II Ca 796/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2020 r.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

Jarosław Gołębiowski

Sędziowie

Grzegorz Ślęzak

Dariusz Mizera

Protokolant

Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2020 r. w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w N. we (...)

przeciwko A. K., M. B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 10 października 2019 r. sygn. akt I C 601/17.

1. zmienia zaskarżony wyrok w punktach: pierwszym sentencji w ten sposób, że zasądzoną solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 9.633,98 euro obniżyć do kwoty 4.816,99 (cztery tysiące osiemset szesnaście 99/100) euro, trzecim sentencji w ten sposób, że znosi wzajemnie między stronami koszty procesu oraz w czwartym sentencji w ten sposób, że podlegającą pobraniu od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 1764,11 złotych obniża do kwoty 882 (osiemset osiemdziesiąt dwa) złotych;

2. oddala powództwo i apelację w pozostałej części;

3. znosi wzajemnie między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.

Jarosław Gołębiowski Grzegorz Ślęzak Dariusz Mizera

Sygn. akt II Ca 796/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 października 2019 r. Sąd Rejonowy w Radomsku po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) z siedzibą we (...) przeciwko A. K. i M. B. o zapłatę

1. zasądził solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz powoda (...) z siedzibą we (...) kwotę 9.633,98 EURO z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3. zasądził solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz powoda (...) z siedzibą we (...) kwotę 2.893,60 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania od uwzględnionej części powództwa;

4. nakazał pobrać solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 1.764,11 złotych tytułem brakującej części wydatków na biegłego;

5. nie obciążył powoda (...) z siedzibą we (...) kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W dniu 8 maja 2014 roku powód (...) z siedzibą w N. zawarła pozwanymi będącymi wspólnikami spółki cywilnej (...), A. K. w R. umowę o dzieło i przeniesienie praw autorskich. Zamawiający zamierzał zrealizować na terenie Miasta R. projekt pod nazwą (...). Zmawiający uzyskał zgodę Prezydenta Miasta R., Starosty Powiatu (...) i (...)w Ł. na umieszczenie tablic na chodnikach drogowych dróg gminnych, dróg powiatowych oraz dróg krajowych. Odsłonięcie tablic miało nastąpić w dniu (...) roku. Zamawiający i wykonawca wspólnie wykonali projekty 48 kamiennych tablic informacyjnych o wymiarach 60:50 cm oraz dwóch tablic o wymiarach 80:70 cm z wyrytą informacją, że w miejscu posadowienia tablicy znajdował się budynek użytkowany jako instytucja lub służący społeczności (...) w R. wraz z opisem technicznym wykonania i montażem.

Zgodnie z załącznikiem numer 3 do umowy będący opisem technicznym tablic oraz sposobem ich montażu do realizacji dzieła wybrany został marmur o grubości 2cm. Tablice miały zostać położone na chodnikach metodą brukarską. Tablice zostały ułożone na podsypce z cementu i piachu, dalej położony został biały klej elastyczny, co łącznie z kamieniem dawało grubość około 4 cm. W celu przeciwdziałania wilgoci oraz innym czynnikom atmosferycznym każda tablica kamienna miała być zaimpregnowana ( spód, góra oraz boki tablicy). Z opisu technicznego wynika, że marmur jest kamieniem, który można stosować na zewnątrz. Zamieszczony został zapis, że marmur nie będzie polerowany i czynniki atmosferyczne nie będą miały wpływu na jego wygląd.

Pismem z dnia 24 kwietnia 2014 roku Prezydent Miasta R. poinformowała powodowe stowarzyszenie, że zgłasza kategoryczne uwagi krytyczne w zakresie przesłanego „opisu technicznego tablic oraz sposobu ich montażu". Pani Prezydent podkreśliła, że metoda brukarska nie jest właściwą metodą do tego rodzaju montażu tablic, właściwym byłoby zamontowanie tablic na kotwach. Nadto wskazała, że właściwym byłby kamień o grubości 4-5 cm oraz , że należało użyć granitu do tego rodzaju dzieła, a nie marmuru, który nie nadaje się do stosowania na zewnątrz w naszej strefie klimatycznej. Pomimo tych uwag dzieło zostało wykonane zgodnie z opisem załączonym do umowy.

Odbiór dzieła przez Urząd Miasta R. nastąpił w dniu (...) roku. Pomiędzy (...) roku okazało się, że tablica zamontowana przy ul. (...) w R. i tablica numer 30 zamontowana przy ul. (...) są popękane. W wyniku przeprowadzonych czynności przez funkcjonariuszy policji w R. umorzono dochodzenia w sprawie uszkodzenia wyżej wymienionych tablic. Funkcjonariusze policji ustalili, że przyczyną uszkodzenia tablic było najechanie na nie kołem pojazdu.

W dniu 18 czerwca 2014 roku R. K. (1)- jako Prezes powodowego stowarzyszenia wraz z pracownikiem pozwanych dokonała oględzin wykonanego dzieła w celu jego odbioru. Podczas odbioru ujawniono szereg wad tablic polegających na ich pękaniu, błędach językowych zawartych w tekstach zamieszczonych na tablicach, odbarwieniach tablic, zacieraniu się tekstu tablic. Wobec powyższego pismem z dnia 23 czerwca 2014 roku powódka wezwała pozwanych do usunięcia stwierdzonych wad. W piśmie tym powódka szczegółowo opisała wady tablic z podaniem ich numerów porządkowych.

Pismem z dnia 25 czerwca 2014 roku Prezydent Miasta R. poinformował powoda o uszkodzeniach tablicy zlokalizowanej przy budynku numer (...) przy ul. (...) w R., wskazując nadto, że przyczyna uszkodzenia tablicy leży po stronie wykonawców dzieła, ze wskazaniem na wadę materiału lub błąd w zrealizowaniu technologii montażu.

Pismem z dnia 17 lipca 2014 roku powódka poinformowała pozwanych, że w trakcie usuwania napisów wandali na tablicy numer (...) przy ul. (...) w R. stwierdziła, że litery na tablicy nie zostały wygrawerowane, a jedynie namalowane oraz, że tablica nie została pokryta impregnatem. Pod wpływem czyszczenia płyty acetonem, farba która była naniesiona na grawerze znikała. Po sprawdzeniu okazało się, że wady dotyczą pozostałych 49 tabliczek. Jednocześnie powódka wezwała pozwanych do usunięcia stwierdzonych wad z zastrzeżeniem odstąpienia od umowy i żądania zwrotu wpłaconych zaliczek.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie pozwani pismem z dnia 23 lipca 2014 roku nie uznali swojej odpowiedzialności, podnosząc, że dzieło zostało wykonane zgodnie z umową, a w protokole odbioru A. K. oświadczył, że wbudowane tablice posiadają właściwą fakturę oraz płaszczyznę zlicowaną z istniejącą nawierzchnią i zapewniają bezpieczeństwo dla pieszych poruszających się po chodniku. Pozwani podnieśli, że w protokole odbioru z dnia (...) roku nie wniesiono żadnych zastrzeżeń co do wykonania dzieła, jak również co do jego antypoślizgowych właściwości. Pozwani stwierdzili, że tym samym w chwili odbioru dzieła przez Urząd Miasta posiadały one grawer.

R. K. (1), działając w imieniu powoda w dniach 24-25 grudnia 2015 roku ponownie dokonała oględzin zamontowanych tablic. Z oględzin tych sporządziła dokumentacje fotograficzną. Przeprowadzone oględziny wykazały, że tablice ulegają dalszemu niszczeniu. Powód ponownie pismem z dnia 18 stycznia 2016 roku wezwał pozwanych do usunięcia stwierdzonych wad, wskazując, że napisy na niemal wszystkich tablicach zniknęły , zaś część tablic popękała. Pismem z dnia 26 kwietnia 2016 roku pozwani zostali wezwani do ostatecznego usunięcia wad dzieła pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Pozwani na wezwanie nie zareagowali.

W piśmie z dnia 8 maja 2017 roku Prezydent Miasta R. poinformował powódkę, że ogromne wątpliwości i obawy budzą zwłaszcza pozycje : materiał, grubość i sposób montażu. Wskazano, że rekomendowano założenie tablic kamiennych o grubości 4-5 cm, zamiast 2 cm. Nadto marmur jest materiałem, który stosuje się w naszej strefie klimatycznej głównie w pomieszczeniach zamkniętych. W ocenie Urzędu Miasta właściwym materiałem byłby granit, a nie marmur. Podkreślono, że marmur to kreda sprasowana pod wysokim ciśnienie, będące w swej istocie materiałem stosukowo miękkim i podatnym na ściernią. Nadto wskazano, że tablice winny być zamontowane na metalowych kotwach, a nie na podsypce brukarskiej. Zdaniem Urzędu Miasta powstałe uszkodzenia na płytach są wynikiem działania czynników atmosferycznych zgodnych ze strefą klimatu umiarkowanego( ujemne temperatury zimą sięgające do -30 0 C), a nie wynikiem celowego działania osób trzecich, szczególnie wandalizmu.

Płyty kamienne zostały wykonane zgodnie z opisem technicznym , stanowiącym załącznik nr 3 do umowy o dzieło, jednak nie zostały wykonane zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Płyty mają niedostateczną grubość, niedostosowaną do zewnętrznych warunków eksploatacji . Wykorzystanie marmuru do wykonania dzieła nie jest właściwym do stosowania zewnętrznego przy intensywnym ruchu pieszym. Brak konserwacji powoduje, że płyty ulegają szybkiej degradacji, która będzie postępować w czasie. Marmur jest mniej odporny na ścierani i bardziej miękki, niż np. granit. Na niektórych tablicach kamiennych jest całkowity brak napisów czy rysunku grawerowanego. Świadczy to o braku graweru lub jego bardzo płytkiej głębokości i zniszczeniu podczas eksploatacji. W warunkach rzeczywistego obciążenia zewnętrznego, ścierania podczas ruchu pieszego czy samochodowego, trudnych warunków atmosferycznych oraz braku regularnej konserwacji marmur jako nieodporny na ścierani nie utrzymał malowanych napisów lub napisów płytko grawerowanych i malowanych. Część płyt została już usunięta przez zarządcę dróg, gdyż zagrażała bezpieczeństwu pieszych. Uszkodzenia płyt są dwojakiego rodzaju : są to spękania i nieczytelne opisy i rysunki. Uszkodzenia zaczynają się od utraty wartości estetycznych, użytkowych, a kończą na fizycznym zniszczeniu materiału. Nie jest możliwe usunięcie stwierdzonych wad, gdyż naprawa dzieła zgodnie z poprzednimi założeniami nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Przyjęty do wykonania umowy opis techniczny tablic ( wykonanie i montaż) nie uwzględniał realnych warunków, które występują w miejscu ich lokalizacji. Spowodowało to, że płyty kamienne w trakcie okresu eksploatacji przekroczyły zarówno stan graniczny nośności jak i graniczny stan przydatności do użytkowania. Rodzaj użytego materiału do realizacji umowy był nieadekwatny do celu, który miał służyć. Normalne czynniki zewnętrzne, które istnieją na ciągach komunikacyjnych, gdzie zamontowane zostały tablice spowodowały zniszczenie tych tablic.

Z tytułu zawartej umowy o dzieło i przeniesienia praw autorskich strona powodowa zapłaciła na rzecz pozwanych łącznie kwotę 9.633,98 euro, w tym 1 maja 2014 roku została zapłacona zaliczka w kwocie 1190,41 euro, 2 maja 1193,57 euro, 3 maja -2250 euro i 19 czerwca -500 euro.

Pozwany A. K. zapewniał R. K. (1), że wybrany materiał, jego grubość i sposób montażu jest w pełni adekwatny do osiągnięcia zamierzonego celu. R. K. (2)- jako Prezes powodowego stowarzyszenia nie posiadała żadnej wiedzy technicznej w zakresie użytego materiału i sposobu jego montażu. Uważała, że skoro pozwani zajmują się profesjonalnie tego typu usługami, to posiadają odpowiednią wiedzę w tym zakresie i ufała , że dzieło zostanie wykonane zgodnie z zamierzonym celem. Pozwani zdawali sobie sprawę, że zastosowany kamień w postaci marmuru nie jest właściwymi do tego rodzaju projektu. Pozwany A. K. wiedział, że marmuru nie montuje się na zewnątrz i w takich warunkach klimatycznych jakie panują w Polsce nie ma on szans na dłuższe przetrwanie. Wszyscy kamieniarze wiedzą, że marmuru w Polsce nie kładzie się na zewnątrz.

Sąd Rejonowy zważył , iż w niniejszej sprawie strona powodowa swoje roszczenie oparła na treści art. 471 k.c., stanowiącego, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba, że nie wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Stosownie do treści art. 353 5 1 k.c. podstawowym obowiązkiem dłużnika jest spełnienie świadczenia. Prowadzi ono do zaspokojenia interesu wierzyciela, wskutek czego zobowiązanie wygasa. Niekiedy jednak rzecz ma się inaczej, ponieważ dłużnik uchyla się od spełnienia świadczenia albo też świadczy niezgodnie z treścią zobowiązania. Z tego też względu w kodeksie cywilnym zawarto regulację dotyczącą skutków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Rozstrzygające znaczenie dla ustalenia, jakie okoliczności obciążają dłużnika, mają przede wszystkim przepisy art. 472-474 KC. Do okoliczności tych w pierwszej kolejności należy własne działanie lub zaniechanie dłużnika, który przy spełnieniu świadczenia nie dołożył należytej staranności.

Niewątpliwie w niniejszej sprawie strony zawarły umowę o dzieło i przeniesienia praw autorskich. Istota umowy o dzieło polega zaś na tym, że przyjmujący zamówienie musi doprowadzić swoim działaniem do osiągnięcia rezultatu, którym w okolicznościach niniejszej sprawy było wykonanie projektu na terenie Miasta R. pod nazwą (...), polegający na rozmieszczeniu na terenie miasta 50 tablic informujących o życiu (...) w Polsce przed wojną w okresie (...) , jak również pokazujący historie połączenia dwóch kultur (...) i (...) Zamiarem zamawiającego było propagowanie w ten sposób kultury (...) na terenie miasta R. i zamontowane tablice miały przetrwać co najmniej 10 lat. Jak wynika jednak ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego już po kilku miesiącach od oddania dzieła dochodziło do powstawania uszkodzeń na zamontowanych tablicach, pękania ich, zacieraniu tekstu. Jak wynika z opinii biegłego do spraw budownictwa wprawdzie dzieło wykonane zostało zgodnie z zamówieniem, jednak niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Już na etapie uzgadniania projektu z Urzędem Miasta R. Prezydent Miasta zgłaszał zastrzeżenia do projektu. W piśmie z dnia 24 kwietnia 2014 roku Prezydent Miasta R. poinformowała powodowe stowarzyszenie, że zgłasza kategoryczne uwagi krytyczne w zakresie przesłanego „opisu technicznego tablic oraz sposobu ich montażu". Pani Prezydent podkreśliła, że metoda brukarska nie jest właściwą metodą do tego rodzaju montażu tablic, właściwym byłoby zamontowanie tablic na kotwach. Nadto wskazała, że właściwym byłby kamień o grubości 4-5 cm oraz, że należało użyć granitu do tego rodzaju dzieła, a nie marmuru, który nie nadaje się do stosowania na zewnątrz w naszej strefie klimatycznej. Pomimo tych uwag i zastrzeżeń pozwani zapewniali, że wykonanie dzieła w sposób uzgodniony z powodem tj. metodą brukarską i z użyciem marmuru będzie spełniało swoje funkcje. Wprawdzie pozwani podnosili w swoich zeznaniach, że rzekomo uprzedzali R. K. (1), że wybrany kamień nie jest właściwy, że powinien być grubszy, jednak zaakceptowali dokonany wybór. Tymczasem od zamawiającego dzieło, którego wykonanie wymaga specjalnych wiadomości i umiejętności, nie można wymagać, że będzie dysponował takim samym zasobem wiedzy specjalnej jak przyjmujący zamówienie, a tym samym - że każdorazowo będzie w stanie zweryfikować zaproponowane rozwiązania (zwłaszcza techniczne) pod kątem ich poprawności, rzetelności oraz przydatności do osiągnięcia założonego celu, dla którego zawarto umowę (tak w wyroku SA we Wrocławiu z dnia 9 sierpnia 2013 roku I ACa 679/13). Z tych względów to pozwani podjęli ryzyko wykonania dzieła z materiału, który nie nadawał się do tego rodzaju rezultatu, dla którego zawarto umowę. Podjęcie decyzji o położeniu marmuru na ciągach komunikacyjnych, gdzie występuje intensywny ruch pieszy, gdzie niejednokrotnie na chodnikach parkują samochody oraz z narażeniem na intensywne działanie czynników atmosferycznych, w tym bardzo niskich temperatur było zupełnie niewłaściwe dla tego rodzaju założenia, jaki miał być osiągnięty. Jak to stwierdził biegły z zakresu budownictwa zarówno w swych opiniach pisemnych jak i opinii ustnej wykorzystanie marmuru do wykonania dzieła nie było właściwym do stosowania zewnętrznego przy intensywnym ruchu pieszym. Brak konserwacji powoduje, że płyty ulegają szybkiej degradacji, która będzie postępować w czasie. Marmur jest mniej odporny na ścieranie i bardziej miękki, niż np. granit. Ponadto położone płyty kamienne mają niedostateczną grubość, niedostosowaną do zewnętrznych warunków eksploatacji . Na niektórych tablicach kamiennych jest całkowity brak napisów czy rysunku grawerowanego. Świadczy to o braku graweru lub jego bardzo płytkiej głębokości i zniszczeniu podczas eksploatacji. W warunkach rzeczywistego obciążenia zewnętrznego, ścierania podczas ruchu pieszego czy samochodowego, trudnych warunków atmosferycznych oraz braku regularnej konserwacji marmur jako nieodporny na ścierani nie utrzymał malowanych napisów lub napisów płytko grawerowanych i malowanych. Nadto część płyt została już usunięta przez zarządcę dróg, gdyż zagrażała bezpieczeństwu pieszych. Uszkodzenia płyt są dwojakiego rodzaju : są to spękania i nieczytelne opisy i rysunki. Uszkodzenia zaczynają się od utraty wartości estetycznych, użytkowych, a kończą na fizycznym zniszczeniu materiału. Nie jest możliwe usunięcie stwierdzonych wad, gdyż naprawa dzieła zgodnie z poprzednimi założeniami nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Przyjęty do wykonania umowy opis techniczny tablic ( wykonanie i montaż) nie uwzględniał realnych warunków, które występują w miejscu ich lokalizacji. Spowodowało to, że płyty kamienne w trakcie okresu eksploatacji przekroczyły zarówno stan graniczny nośności jak i graniczny stan przydatności do użytkowania. Rodzaj użytego materiału do realizacji umowy był nieadekwatny do celu, który miał służyć. Normalne czynniki zewnętrzne, które istnieją na ciągach komunikacyjnych, gdzie zamontowane zostały tablice spowodowały zniszczenie tych tablic.

Z tych wszystkich względów pozwani jako profesjonaliści, zawodowo zajmujący się kamieniarstwem nie dołożyli należytej staranności przy wyborze właściwego materiału do wykonania dzieła, jak również nie zastosowali właściwych metod budowlanych do takiego wykonania, aby położone płyty kamienne mogły realizować swój cel. Nie chodziło przecież o zamontowanie płyt kamiennych w chodnikach, które będą prezentowały się nienagannie jedynie w dniu otwarcia muzeum ,ale miały one służyć propagowaniu kultury żydowskiej przez następne lata. Jeszcze raz należy podkreślić, że to na przyjmującym zamówienie ciąży - stosownie do okoliczności - obowiązek poinformowania zamawiającego klienta o tym, że nietypowość rzeczy, jej cechy nie gwarantują osiągnięcia pewnego, zamierzonego rezultatu dzieła. Podjęcie się wykonania zamówienia bez wyraźnego zastrzeżenia co do ryzyka usługi, nie zwalnia przyjmującego zamówienie od odpowiedzialności (art. 471 KC) za uszkodzenie albo pozbawienie jej walorów estetycznych. W takim bowiem wypadku nie chodzi o okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. ( vide III CRN 82/86 - wyrok SN - Izba Cywilna z dnia 20-05-1986). Sam pozwany A. K. zeznał, że wiedział, że marmuru nie montuje się na zewnątrz i w takich warunkach klimatycznych jakie panują w Polsce nie ma on szans na dłuższe przetrwanie. Podkreślił również, że wszyscy kamieniarze wiedzą, że marmuru w Polsce nie kładzie się na zewnątrz. Stwierdził, że kładąc marmur wiedział, że jest to materiał niewłaściwy do tego rodzaju zlecenia. Przypuszczał, że kamień ten nie wytrzyma panujących w naszej strefie klimatycznej warunków atmosferycznych.

Skoro pozwani wiedzieli, że wybrany materiał nie nadaje się do tego rodzaju zlecenia nie powinni decydować się na przyjęcie jego realizacji, jako profesjonaliści powinni poinformować dającego zlecenie o skutkach zastosowania niewłaściwego materiału, jednak w opisie technicznym wykonania dzieła zawarli informacje, że marmur jest kamieniem, który można stosować na zewnątrz. Zamieszczony został zapis, że marmur nie będzie polerowany i czynniki atmosferyczne nie będą miały wpływu na jego wygląd - co nie było zgodne z rzeczywistą wiedzą pozwanych. Konkludując powyższe rozważania stwierdzić należy, że w ocenie sądu dzieło, będące przedmiotem zawartej przez strony umowy zostało zatem wykonane wadliwie, na skutek zawinionego działania pozwanych.

Wystąpienie wad dzieła nie eliminuje możliwości skorzystania przez wierzyciela z dochodzenia naprawienia poniesionej szkody na zasadach ogólnych. Oczywiste jest bowiem stwierdzenie, że wadliwe wykonanie dzieła jest nienależytym wykonaniem zobowiązania. Jeżeli zatem wierzyciel poniósł na skutek takiego nienależytego wykonania zobowiązania szkodę, dłużnik obciążony jest obowiązkiem jej naprawienia (art. 471 KC). Wierzyciel ma przy tym możliwość dokonania wyboru, może bowiem oprzeć swoje roszczenia wyłącznie na ogólnych przepisach normujących odpowiedzialność kontraktową (art. 471 i nast. KC) albo też, nie rezygnując z uprawnień z tytułu rękojmi, dodatkowo dochodzić naprawienia poniesionej szkody. Dokonanie wyboru przez wierzyciela pociąga za sobą określone skutki ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie - I Wydział Cywilny z dnia 24 lutego 2014 r. ACa 1061/13). Odszkodowanie za nienależyte wykonanie umowy jest świadczeniem mającym naprawić szkodę spowodowaną niewłaściwym działaniem bądź zaniechaniem dłużnika. Jest to roszczenie o innym charakterze niż roszczenie o wykonanie umowy. Ma na celu wyrównanie uszczerbku wywołanego nieprawidłowym zachowaniem kontrahenta, a nie wymuszenie na nim wykonania zobowiązania zgodnie z treścią umowy"; zob. też wyr. SN z 16.4.2008 r., V CSK 515/07. Legalis; ponadto np. U. Ernst, Kolizja roszczenia odszkodowawczego za niewykonanie zobowiązania z innymi uprawnieniami wierzyciela, TPP 2008, Nr 1; Z. Gawlik, w: Kidyba, Komentarz KC 2010, t. III, s. 608 i nast). W ocenie sądu powodowe Stowarzyszenie poniosło szkodę polegającą na uszczupleniu ich majątku poprzez uiszczenie zaliczek na poczet wykonane dzieła w wysokości 9.633,98 euro (1 maja 2014 roku została zapłacona zaliczka w kwocie 1190,41 euro, 2 maja 1193,57 euro, 3 maja -2250 euro i 19 czerwca -500 euro) pomimo nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanych. Strona powodowa wypłaciła wynagrodzenie za dzieło, które na skutek zawinionego działania pozwanych nie zostało wykonane w sposób prawidłowy.

Z powyższych względów w ocenie sądu zachodzi konieczność naprawienia szkody poprzez przywrócenie stronie powodowej stanu majątkowego sprzed szkody i zwrot wpłaconych pieniędzy w wysokości 9.633,98 euro.

Mając to na uwadze Sąd zasądził solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz powoda (...) z siedzibą we (...) kwotę 9.633,98 ( dziewięć tysięcy sześćset trzydzieści trzy 98/100) EURO z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty. O odsetkach Sąd orzekł w myśl art. 482 k.c. zgodnie z żądaniem powoda tj. od dnia wniesienia powództwa - od 5 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, w tej bowiem dacie pozowani pozostawiali już w zwłoce ze spełnieniem świadczenia.

W pozostałym zakresie powództwo jako niezasadne uległo oddaleniu.

O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z art. 100 k.p.c. Powódka wygrała sprawę w 90 %, zatem w takim samym zakresie pozwani obowiązani są do pokrycia kosztów procesu. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego dwóch pełnomocników w wysokości po 3.600 złotych, opłaty od pełnomocnictwa po 17 złotych, zatem łącznie 7.234 złotych. 90 % tej kwoty to 6.510,60 złotych, jednak pozwani ponieśli koszty do kwoty 3.617 złotych. Z tych względów Sąd zasądził, solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz powoda(...) z siedzibą we (...) różnicę tych kwot, czyli 2.893,60 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania od uwzględnionej części powództwa.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać solidarnie od pozwanych A. K. i M. B. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Radomsku kwotę 1.764,11 ( tysiąc siedemset sześćdziesiąt cztery 11/100) złotych tytułem brakującej części wydatków na biegłego. Razem wydatki te wyniosły 1.960,12 zł, zatem 90 % tej kwoty to 1.764,11 zł.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd nie obciążył powoda (...) z siedzibą we (...) kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Z powyższych względów Sąd orzekł jak w sentencji.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zarzucając mu:

1) Naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy tj.

- Art. 328 § 2 kodeksu postępowania cywilnego ( w brzmieniu obowiązującym w dniu 6 listopada 2019 r. - Dz.U.2019.1460 t.j. ) w zw. z art. 102 k.p.c. polegającym na braku przytoczenia jakichkolwiek motywów (podstawy faktycznej) w zakresie zastosowania art. 102 k.p.c. w stosunku do powoda, co w konsekwencji uniemożliwia ocenę zasadności zastosowania art. 102 k.p.c. w stosunku do powoda i przyjętych kryteriów zastosowania art. 102 k.p.c..

2) Naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

- art. 646 kodeksu cywilnego (dalej: „k.c.") w związku z art. 471 k.c. poprzez niezastosowanie art. 646 k.c., w ustalonym stanie faktycznym sprawy i uznanie ( poprzez zasądzenie a nie oddalenie powództwa ), że roszczenie odszkodowawcze powoda ( art. 471 k.c. ) z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania z umowy o dzieło, pomimo podniesionego zarzutu przedawnienia przez pozwanych, nie stanowi roszczenia wynikającego z umowy o dzieło w 

rozumieniu art. 646 kc rozumieniu art. 646 k.c., a tym samym nie podlega 2-letniemu terminowi przedawnienia podczas gdy roszczenia odszkodowawcze powoda wynikające z umowy o dzieło przedawniają się w terminie wskazanym w art. 646 k.c. ( 2 lata ), co miało wpływ na wynik sprawy w ten sposób, że nie doszło do uznania przez Sąd I instancji, że roszczenie dochodzone pozwem jest przedawnione.

Mając na uwadze powyższe podstawy apelacji wnosił o:

1) Zmianę zaskarżonego wyroku w części zasądzającej kwotę 9.633,98 Euro wraz z ustawowymi odsetkami i oddalenie powództwa w całości;

2) Zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona apelacja skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

Najdalej idący zarzut sformułowany przez skarżącego to przedawnienie roszczenia objętego pozwem. W ocenie apelacji termin przedawnienia w realiach niniejszej sprawy - z uwagi na charakter żądania, które wynika z nienależytego wykonania dzieła - wynosi 2 lata nie zaś 6 lat (art. 118 kc).

Prezentowane stanowisko w realiach niniejszej sprawy zasługuje na akceptację.

Roszczeniem wynikającym z umowy o dzieło jest również roszczenie o odszkodowanie z tytułu szkody poniesionej w związku z nienależytym wykonaniem dzieła przez wykonawcę (por. np. uchwała SN z 7.05.1969r., III CZP 13/69, OSNPG 1969/10-11/70, wyrok SN z 18.XI.1997r., II CKN 465/97, nie publik., wyrok SN z 20.X.2006r., IV CSK 178/06, OSNCP 2007/7-8?117, wyrok SN z 15.V.2008r., I CSK 548/07, nie publik, wyrok SN z 16.VI.1976r., II CR 174/76, OSNCP 1977/4/72, wyrok S. Apel. w Katowicach ACa 349/13).

Umowa o dzieło jest t.z.w. umową nazwaną. Zagadnienia jej dotyczące unormowane są w przepisie art. 627 kc n. kc.

Zestawienie tych przepisów z dyspozycją art. 471 kc, który usytuowany jest z dziale II k. dotyczącym skutków niewykonanie zobowiązań jako takich, tj. bez wyszczególnienia rozwoju skutków prawnych, których one dotyczy prowadzi do wniosku, że te pierwsze mają charakter norm lex specialis w stosunku do tych drugich.

Wypływa stąd wniosek, iż unormowanie zawarte w przepisach dotyczących umowy o dzieło ma pierwszeństwo nad regulacją zawartą w art. 471 kc.

Z przedstawionych względów należało uznać, że roszczenie, które dochodzi powód ma postać żądania, które podlega nie 6-letniemu, lecz 2-letniemu okresowi przedawnienia.

Powyższe wywody nie prowadzą jednak do wniosku, że w niniejszej sprawie zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanych jest skuteczny.

Decydujące znaczenie ma bowiem data, od której bieg ten się rozpoczyna.

Tytułem uwagi ogólnej należy podnieść, że roszczenie majątkowe a ściślej rzecz ujmując rozpoczęcia biegu przedawnienia jest powiązany z regułą wymagalności roszczenia. Dopiero bowiem stwierdzenie, że w określonej dacie nastąpiła niewymagalność roszczenia otwiera bieg terminów przedawnienia (por. np. N.S.Apel. w Krakowie z dnia 20.01.2016r. , I ACa 1427/15, oraz art. 455 kc).

Kategoryczne twierdzenie, że początek biegu przedawnienia należy w każdym przypadku powiązać z datą odbioru dzieła nie jest uprawnione i spotkało się z decydowana krytyką w judykaturze.

Podnosi się , że początek terminu przedawnienia o zapłatę odszkodowania nie powinien być wiążący w każdym przypadku z datą wykonania (odbioru dzieła) lecz należy go ustalić według reguł określonych w art. 120 kc (por. np. w/w orzeczenie S.A. oraz uchwałę 7s. SN z 11.01.2002r., IIICZP 63/01, OSNC 2002/9/106, uchwałę SN z 28.10.1997r., IIICZP 42/97, OSN 1998/14/54, wyrok SN z 20.04.2006r., III CSK 2/06, OSNC 2007/2/28).

W powołanej uchwale SN z 28 października 1997r. wydanej w sprawie IICZP 42/97 wyraźnie podkreślono, że wyznaczenie przez zamawiającego na podstawie art. 636 § 1 kc odpowiedniego terminu przekraczającego ustalony pierwotnie termin oddania dzieła jest równoznaczne z korektą umowy o dzieło co do terminu jego oddania. Termin więc dwuletni przedawnienia roszczenia rozpoczyna swój bieg od dnia oddania przez przyjmującego zamówienia poprawionego dzieła, a jeśli to nie nastąpiło - od upływu terminu do poprawienia, wyznaczonego przez zamawiającego, tj. nowego terminu oddania dzieła (por. także, E.Gniewek (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, 3 wydanie, W.C.H. Beck, W-wa 2008, t.3 do art. 646 kc.).

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, wady dzieła miały wieloraki charakter. Przybierały postać, np. odbarwień płyt marmurowych, zanik wskutek warunków atmosferycznych napisów w języku hebrajskim czy też pęknięć. Usterki te ujawniały się w różnym czasie. Stan zaawansowania wad i ich skutków był dynamiczny. Ogólny stan płyt uległ sukcesywnemu pogorszeniem w miarę upływu czasu.

Powyższe okoliczności uzasadniały, ażeby termin na wykonanie dzieła (poprawionego) ustalić po upływie 2 tygodni od daty ostatecznego wezwania, co dokonane zostało pismem z dnia 26 kwietnia 2016 roku. (por. wezwanie k.86-89).

W zaistniałej sytuacji pozew z dnia 5 czerwca 2017 rpku należało uznać za wniesiony w terminie tj. przed upływem dwuletniego okresu przedawnienia.

Powyższe ustalenia i rozważania nie prowadzą jednak do wniosku, że powództwo w całości podlegało oddaleniu.

Rozumowanie Sądu Rejonowego, że w realiach niniejszej sprawy odpowiedzialnym za prawidłowe wykonanie dzieła są wykonawcy jest zasadniczo poprawne jurydycznie. Pozwani są profesjonalistami. W odniesieniu do nich należało oczekiwać podwyższonego miernika należytej staranności.

Co do zasady Sąd Okręgowy akceptuje tezę, że od zamawiającego dzieło, którego wykonanie wymaga wiadomości i umiejętności specjalnych, nie można oczekiwać, że będzie dysponował takim samym zasobem wiedzy specjalistycznej jak przyjmujący zamówienie, a tym samym , że każdorazowo będzie w stanie zweryfikować zaproponowane rozwiązanie pod katem ich poprawności, rzetelności oraz przydatności do osiągnięcia zamierzonego celu. W tej mierze Sąd apelacyjny stanowisko wyrażone w wyroku SA we Wrocławiu z dnia 9 sierpnia 2013 roku w sprawie IACa 679/13. Trafna jest także teza, że podjęcie wykonania zamówienia bez wyraźnego zaskarżenia, co do ryzyka uslugu, nie zwalnia przyjmującego zamówienie od odpowiedzialności kontraktowej (por. np. wyrok SN z 20.05.2986r., III CRN 82/86).

Oceniając zasadność roszczenia nie można jednak nie dostrzegać tych okoliczności faktycznych, które leżą po stronie zamawiającego czy też są zupełnie nie zależne od woli wykonania dzieła.

Specyfika przedmiotowego dzieła polegała min. na tym, że miało ono w założeniu stanowić integralną część tzw. muzeum otwartego pod patronatem Urzędu Miasta w R.. Z tej przyczyny oraz wobec faktu, iż przedmiotowe tablice pamiątkowe miały być umiejscowione na terenie miasta w miejscu publicznym, władze R. podjęły się roli gospodarowania i koordynowania zamówień technicznych dotyczących wykonania dzieła.

W aktach sprawy (por. k.201) zamieszczona jest treść korespondencji mailowej U. Miasta z władzami powodowego stowarzyszenia, z której wynika, że proponowano inwestorowi wykazanie dzieła nie z naruszeniem, lecz dużo trwalszego materiału tj. granitu. Sugerowano również efektywniejszy sposób montażu, zamiast montażu betoniarskiego , montażu przy użyciu kotf. Data tej korespondencji to 24 kwietnia 2014 roku a więc dotyczyła ona okresu poprzedzającego rozpoczęcie wykonania dzieła.

Podobnej treści jest pismo Urzędu Miasta z kwietnia 2014 roku adresowane do pełnomocnika powódki (por. k.203).

Znamienne są również wyjaśnienia prezes stowarzyszenia złożone podczas rozprawy w dniu 18 kwietnia 2019 roku (por. k. 213-214). W/w podała, że jeszcze przed zawarciem umowy pracownik Urzędu Miasta zwracał jej uwagę , min. na to, że proponowana grubość płyt tj. 2 cm jest stanowczo za mała. Proponował wykonanie płyt grubszych.

Wreszcie podnieść należy, że niektóre wady płyt to rezultat czynników, za które pozwani ni ponoszą odpowiedzialności. Dotyczy to min. mechanicznego uszkodzenia niektórych płyt wskutek działania bliżej nieznanych osób oraz tych płyt które zostały w wyniku wandalizmu pomazanie obelżywymi napisami przez nieznanych sprawców.

Wszystkie te względu musiały skutkować miarkowaniem odszkodowania.. W przypadku okoliczności, które leżały po stronie powodowej należało zastosować reguły, o których mowa w przepisie art. 362 kc. Zgodnie z nim jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zwiększeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza stopnia winy obu stron.

Biorąc pod uwagę wszystkie podnoszone okoliczności dotyczące podejmowania dzieła, sposobu jego wykonania oraz działania osób trzecich, należało obniżyć zasądzoną kwotę o połowę. Tak uznane odszkodowanie uwzględnia wszystkie aspekty, które rzutują na wysokość świadczenia.

Z tych przyczyn orzeczono na podstawie art. 386 § 1 kpc.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 100 kpc, znosząc je wzajemnie między stronami, gdyż w jednym stopniu obie strony wygrały.

Jarosław Gołębiowski Grzegorz Ślęzak Dariusz Mizera

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Sadurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Gołębiowski,  Grzegorz Ślęzak ,  Dariusz Mizera
Data wytworzenia informacji: