II Ca 904/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2022-03-28
Sygn. akt II Ca 904/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 marca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
|
Przewodniczący |
sędzia Paweł Hochman |
|
Protokolant |
Katarzyna Pielużek |
po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2022 r. w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie
sprawy z powództwa A. O. i M. O.
przeciwko J. B. i E. S.
o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną
na skutek apelacji powodów
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim
z dnia 17 czerwca 2021 r. sygn. akt I C 1085/19
1. zmienia zaskarżony wyrok w punktach:
a) pierwszym sentencji w ten sposób, że uznaje za bezskuteczną w stosunku do A. O. i M. O. umowę o dożywocie zawartą w dniu 22 grudnia 2014 roku w formie aktu notarialnego przed notariuszem M. K. (nr repertorium (...)), mocą której dłużniczka D. O. przeniosła na J. B. i E. S. prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej w T. przy ul. (...), oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...), o powierzchni (...) ha, dla której Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), w celu umożliwienia zaspokojenia wierzytelności A. O. i M. O. w stosunku do dłużnika D. O. o zapłatę kwoty 70.645,00 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie stwierdzonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny z dnia 20 grudnia 2016r. wydanym w sprawie IC 1663/14,
b) drugim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanych J. B. i E. S. na rzecz powodów A. O. i M. O. solidarnie kwotę 8.967,00 (osiem tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
2. zasądza od pozwanych J. B. i E. S. na rzecz powodów A. O. i M. O. solidarnie kwotę 2.700,00 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Paweł Hochman
Sygn. akt II Ca 904/21
UZASADNIENIE
Pozwem z 28 czerwca 2019 r. skierowanym przeciwko J. B. i E. S. powodowi A. O. i M. O. wnieśli o uznanie za bezskuteczną wobec nich umowy o dożywcie zawartej w dniu 22 grudnia 2014 r. w formie aktu notarialnego, na mocy której dłużniczka D. O. przeniosła prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości T. w celu zaspokojenia wierzytelności powodów w stosunku do D. O. w wysokości 70 645 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, wynikającej z wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, wydanym w dniu 20 grudnia 2016 r., w sprawie sygn. akt I C 1663/14.
Ponadto strona powodowa wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanych kosztów sądowych, w tym kosztów wynagrodzenia adwokackiego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew z dnia 05 listopada 2019 r. pozwani nie uznali powództw i wnieśli o jego oddalenie w całości, wnosząc równocześnie o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów postępowania według norm przepisanych.
Wyrokiem z 17 czerwca 2021 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił powództwo i zasądził od powodów A. O. i M. O. na rzecz powódek J. B. i E. S. kwotę 5 434 złote tytułem zwrotu kosztów procesu.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego:
W dniu 22 grudnia 2014 r. pozwane J. B. i E. S. zawarły z D. O. umowę dożywocia nieruchomości położonej w T. przy ulicy (...). Dla przedmiotowej nieruchomości składającej się z działki oznaczonej w ewidencji gruntów numerem działki (...) o powierzchni (...) ha w Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim założona jest księga wieczysta KW nr (...).
Na mocy przedmiotowej umowy D. O. przeniosła wyżej opisaną nieruchomości po 1/2 części na rzecz każdej z pozwanych w zamian za opiekę i dożywotnie utrzymanie.
W ramach prawa dożywocia obciążającego przedmiotową nieruchomość pozwane zobowiązały się w szczególności zapewnić rodzicom tj. D. O. i jej mężowi J. O. prawa dożywotniego zamieszkiwania w budynku mieszkalnym położonym na powyższej nieruchomości oraz prawo współkorzystania z nieruchomości a ponadto zobowiązały się do zapewnienia troskliwej opieki i pomocy, w tym pomocy lekarskiej i pielęgnacyjnej w chorobie a także pomoc finansową.
W akcie notarialnym wskazane zostało, iż taką opiekę od kilku lat nad D. O. i jej mężem sprawują pozwane.
Wyrokiem wydanym w dniu 20 grudnia 2016 r. w sprawie sygn. akt I C 1663/14 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od pozwanej D. O. na rzecz A. O. i M. O. kwotę 70 645 złotych wraz ustawowymi odsetkami oraz kwotę 943 złote tytułem zwrotu kosztów procesu.
Powództwo w przedmiotowej sprawie zostało wniesione przez powodów do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w dniu 5 grudnia 2014 r. W pozwie domagali się zasądzenia od pozwanej kwoty 300 000 złotych.
Odpis przedmiotowego pozwu doręczony został A. O. w dniu 26 lutego 2015 r.
W Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim toczyło się postępowanie z wniosku powodów o zawezwanie do próby ugodowej. Wniosek skierowany przeciwko D. O. i J. O. nie doprowadził do zawarcia w sprawie sygn. akt I Co 519/14 ugody pomiędzy stronami, przy czym M. O. i A. O. domagali się zapłaty na swoją rzecz od wyżej wymienionych kwoty 500 000 złotych.
Pozwane J. B. i E. S. są córkami D. O., zaś powód M. O. jest synem pozwanej.
W dniu 24 lipca 2013 r. A. O. sporządziła testament notarialny w którym do całego spadku powołała po 1/2 części córki E. S. oraz J. B..
Równocześnie D. O. wydziedziczyła syna M. O. (z uwagi na postępowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego) oraz jego syna P. O. (z uwagi nie dopełnianie obowiązków rodzinnych).
A. O. jest osobą wymagającą pomocy i wsparcia w codziennym, bieżącym funkcjonowaniu z powodu licznych problemu zdrowotnych. Podobna sytuacja dotyczy jej męża J. O..
W 2009 r. D. O. doznała skomplikowanego złamania kręgosłupa. Od tego momentu wymaga pomocy ze strony dzieci. Takiej pomocy udzielają jej tylko i wyłącznie córki wraz ze sowimi rodzinami. Powód i jego rodzina nie okazali żadnego zainteresowania sytuacją rodziców, nie okazywali im żadnego wsparcia nie mówiąc już o jakiejkolwiek formy pomocy.
Spowodowane to był istniejącym pomiędzy powodami a D. O. konfliktem dotyczącym rozliczeń finansowych.
W kolejnych latach stan zdrowia A. O. ulegał dalszemu pogorszeniu. Również J. O. ma od wielu lat poważne problemy ze zdrowiem, w 2013 r. stwierdzono u niego nowotwór złośliwy prostaty. Również w jego przypadku pomocy w codziennym funkcjonowaniu udzielają mu pozwane i ich rodziny.
Ich stan zdrowia wymaga stałej, codziennej opieki ze strony osób trzecich, gdyż z uwagi na swój wiek i problemy zdrowotne nie są osobami samodzielnymi.
Pomoc udzielana przez pozwane polega na codziennych odwiedzinach rodziców, pomocy w zakupach artykułów niezbędnych w codziennym funkcjonowania, sprzątaniu, dbaniu o czystość w mieszkaniu, zakupach leków, zapewnieniu im opieki medycznej a przede wszystkim wsparciu finansowym rodziców. Jeśli jest taka konieczność inwestują swoje środki pieniężne w budynek, w którym zamieszkują rodzice.
Z tego powodu A. O. zdecydowała się na zawarcie z córkami umowy dożywocia.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że powyższy stan faktyczny jest częściowo bezsporny, albowiem wynika z dołączonych do akt sprawy dokumentów. Wskazał, że w zakresie przyczyn i okoliczności jakie legły u podstaw zawarcia umowy dożywocia, oprał się o zeznania przesłuchanych w sprawie świadków tj. K. S., B. M., A. G., G. B. oraz A. O., które nie zostały zdaniem Sądu skutecznie zakwestionowane przez stronę powodową.
W następstwie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo strony powodowej nie może zostać uznane za uzasadnione.
Sąd zaważył, że podstawą prawną wniesionego pozwu jak wskazała strona powodowa w uzasadnieniu wniesionego pozwu jest art. 527 k.c.
W jego ocenie, nie budzi wątpliwości, iż w dniu 22 grudnia 2014 r. pozwane J. B. i E. S. zawarły z D. O. umowę dożywocia nieruchomości położonej w T. przy ulicy (...). Na mocy przedmiotowej umowy D. O. przeniosła wyżej opisaną nieruchomości po 1/2 części na rzecz każdej z pozwanych w zamian za opiekę i dożywotnie utrzymanie. W ramach prawa dożywocia obciążającego przedmiotową nieruchomość pozwane zobowiązały się w szczególności zapewnić rodzicom tj. D. O. i jej mężowi J. O. prawa dożywotniego zamieszkiwania w budynku mieszkalnym położonym na powyższej nieruchomości oraz prawo współkorzystania z nieruchomości a ponadto zobowiązały się do zapewnienia troskliwej opieki i pomocy, w tym pomocy lekarskiej i pielęgnacyjnej w chorobie a także pomoc finansową.
Zdaniem Sądu zawierając przedmiotową umowę A. O. nie miała na celu pokrzywdzenia wierzycieli tj. powodów w przedmiotowej sprawie.
Z poczynionych w sprawie ustaleń (które nie ostały skutecznie zakwestionowane przez stronę powodowa) jednoznacznie wynika, iż przyczyn takiej decyzji była sytuacja osobista A. O. i jej męża. A. O. od wielu lat jest osobą wymagającą pomocy i wsparcia w codziennym, bieżącym funkcjonowaniu z powodu licznych problemu zdrowotnych. Podobna sytuacja dotyczy jej męża J. O.. W 2009 r. D. O. doznała skomplikowanego złamania kręgosłupa z kolei u J. O. w 2013 r. stwierdzono nowotwór złośliwy prostaty. Od tego momentu oboje wymagają pomocy ze strony dzieci. Pomoc udzielana polega na codziennych odwiedzinach rodziców, pomocy w zakupach artykułów niezbędnych w codziennym funkcjonowania, sprzątaniu, dbaniu o czystość w mieszkaniu, zakupach leków, zapewnieniu im opieki medycznej a przede wszystkim wsparciu finansowym rodziców. Takiej pomocy udzielają im tylko i wyłącznie córki wraz ze swoimi rodzinami. Powód i jego rodzina nie okazali żadnego zainteresowania sytuacją rodziców, nie okazywali im żadnego wsparcia nie mówiąc już o jakiejkolwiek formy pomocy. Spowodowane to był istniejącym pomiędzy powodami a D. O. i jej mężem konfliktem dotyczącym rozliczeń finansowych. Ponadto jeśli jest taka konieczność inwestują swoje środki pieniężne w budynek, w którym zamieszkują rodzice. Trudna sobie Sądowi wyobrazić codzienne funkcjonowanie A. O. i jej męża bez ich wsparcia, zaangażowania i zrozumienia ich trudnej sytuacji. Przez wszystkie lat niewątpliwie starali się oni wspierać wszystkie swoje dzieci licząc, iż na starość, w przypadku problemów zdrowotnych będą mieli zapewnioną pomoc i opiekę. Faktycznie ją otrzymują choć tylko i wyłącznie od pozwanych.
Zdaniem Sądu meritii, w świetle powyższy okoliczności trudno nie zaakceptować decyzji A. O., że zdecydowała się na zawarcie z córkami umowy dożywocia, tym bardziej w sytuacji gdy z każdym rokiem stan zdrowia jej i jej męża uległa pogorszeniu a środki finansowe wydatkowane na ich leczenie ulegały zwiększeniu. Zresztą decyzja tak niezależnie od powyższych okoliczności jest logiczną konsekwencją sporządzenia rok wcześniej testamentu, w którym A. O. do całego spadku powołała po 1/2 części córki E. S. oraz J. B.., równocześnie wydziedziczając syna M. O. (z uwagi na postępowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego) oraz jego syna P. O. (z uwagi nie dopełnianie obowiązków rodzinnych). Przekazanie córkom nieruchomości zapewniło im spokój i stabilizację w sytuacji życiowej w jakiej się znaleźli, dając możliwość zamieszkiwania w dotychczasowym miejscu a jednocześnie odwdzięczając się przede wszystkim za pomoc finansową jakiej udzielały im córki. Trudno sobie wyobrazić jakby wyglądało życie rodziców stron gdyby nie pozwane i ich zaangażowanie.
Zadaniem Sądu pierwszej instancji, zasadnie podnosi strona pozwana w uzasadnieniu złożonej odpowiedzi na pozew, iż w świetle przedstawionych powyżej okoliczności za oddaleniem powództwa przemawia art. 5 k.c. Zachowanie strony powodowej wobec rodziców przez wiele ostatnich lat, czyli zupełny brak zainteresowania ich losem, ich problemami, brakiem jakiejkolwiek chęci pomocy, przerzucenie wszelkich obowiązków w tym zakresie na pozwane i ich rodziny pozwala na przyjęcie, iż roszczenie objęte pozwem jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W tej sytuacji mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku.
O kosztach procesu (punkt drugi wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie. Reprezentujący ich pełnomocnik zaskarżył wskazany wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy - art. 233 § 1 kpc - polegające na:
- pominięciu okoliczności, iż zdarzenia będące podstawą zarzutu nadużycia praw podmiotowych dotyczyły powoda M. O., który pozostawał w konflikcie z członkami swojej rodziny (rodzicami i siostrami), a nie A. O., która również w niniejszym postępowaniu występowała jako powódka;
- przyjęciu, iż o zawarciu, w grudniu 2014 r. umowy dożywocia zdecydował fakt, iż D. O., ze względu na swój stan zdrowia, wymagała pomocy, a tą zapewniały jej pozwane;
- dokonaniu ustaleń sprzecznych z treścią dowodów z zeznań świadków K. S. i D. O., z których wynikało, iż jedyną przyczyną jej zawarcia była obawa przed realizacją roszczeń majątkowych powodów;
- pominięciu okoliczność, iż w marcu 2013 r. ówczesna właścicielka nieruchomości położonej w T., przy ul. (...), D. O. zażądała od powodów wydania nieruchomości, co było pokłosiem konfliktu, jaki istniał między powodem a rodzicami;
- nieuwzględnieniu okoliczności, iż w sytuacji gdyby D. O. chciała nagrodzić córki za udzielenie jej pomocy i ukarać syna M. O. w związku z konfliktem, jaki istniał między nimi poprzestałaby na sporządzeniu testamentu notarialnego. Pojawienie się żądań powodów i obawa przed ich realizacją na drodze postępowania sądowego skłoniły ją natomiast do zawarcia umowy dożywocia;
- nieprzeprowadzeniu odrębnej oceny wiarygodności i mocy dowodowej każdego z dowodów z zeznań wymienionych na stronie 2 uzasadnienia wyroku świadków i błędnym przyjęciu, że każdy z nich posiadał wiedzę na temat przyczyny zawarcia umowy dożywocia;
- nieuwzględnieniu okoliczności, iż w sytuacji trwania głębokiego konfliktu między członkami rodziny nie sposób sobie wyobrazić, że rodzice oczekiwaliby udzielenia przez powoda pomocy czy wsparcia, jak również trudno było oczekiwać od powoda, aby taką pomoc ofiarował;
- pominięciu dowodów z dokumentacji medycznej dotyczącej stanu zdrowia powódki A. O., z której wynikało, iż doznała ona w 2018 r. pierwszego udaru, a następnie drugiego, jej stan zdrowia nie uległ wyraźnej poprawie, jest osobą niesamodzielną, wymagającą pomocy;
- nieuwzględnieniu okoliczności, iż powódka A. O. będąc osobą po dwukrotnym udarze, ze względu na konflikt między członkami rodziny powoda, nie mogła liczyć na pomoc i wsparcie pozwanych, ich rodzin, czy rodziców powoda;
- pominięciu okoliczność, iż znajdujące się na terenie nieruchomości budynki produkcyjne były przedmiotem umowy najmu począwszy od 2014 r. a pozwane osiągały od tego momentu dochody z najmu;
- zaniechaniu dokonania oceny postawy pozwanych, które fakt, iż znajdujące się na terenie nieruchomości budynki produkcyjne były przedmiotem umowy najmu począwszy od 2014 r. a pozwane od tego momentu osiągały dochody z najmu, starały się ukryć.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego przez niewłaściwe jego zastosowanie:
a. art. 5 k.c. polegające na:
- zastosowaniu normy prawnej zawartej w tych przepisie w sytuacji, gdy zachowanie powodów dochodzących wykonania przez dłużnika orzeczenia sądowego nie stanowiło nadużycia prawa podmiotowego;
- zastosowaniu normy prawnej zawartej w tych przepisie w stosunku do powódki A. O., pomimo iż zdarzenia będące podstawą zarzutu nadużycia praw podmiotowych dotyczyły powoda M. O., a nie A. O.;
- braku wskazania w treści wyroku konkretnej zasady współżycia społecznego, jaka miała być naruszona oraz wskazania pełnej treści powoływanej zasady;
- zastosowaniu normy prawnej zawartej w tych przepisie, w sytuacji gdy osoby, którym powód miał nie udzielać pomocy i wsparcia nie były stroną procesu w niniejszej sprawie;
- zastosowaniu normy prawnej zawartej w tych przepisie, pomimo iż przyczyną braku wsparcia i pomocy powoda dla rodziców D. i J. O. był istniejący między nimi głęboki konflikt, a ustalenie przyczyn tego konfliktu, winnych jego powstania i trwania, pozostawało poza zainteresowaniem Sądu w niniejszej sprawie.
b. art. 527, art. 528 k.c. - polegające na nieuwzględnieniu powództwa, pomimo spełnienia wszystkich przesłanek, od których spełnienia uzależniona jest możliwość żądania przez wierzyciela uznania przez Sąd bezskuteczności czynności prawnej dokonanej przez dłużnika z osobą trzecią z pokrzywdzeniem wierzyciela.
Skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uznanie za bezskuteczną w stosunku do A. O. i M. O. umowy o dożywocie zawartej w dniu 22 grudnia 2014 r. w formie aktu notarialnego przed notariuszem M. K. (nr repertorium (...)), mocą której dłużniczka D. O. przeniosła na J. B. i E. S. prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej w T. przy ul. (...), oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...), o powierzchni (...) ha, dla której Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), w celu umożliwienia zaspokojenia wierzytelności A. O. i M. O. w stosunku do dłużnika D. O. o zapłatę kwoty 70 645,00 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie stwierdzonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny z dnia 20 grudnia 2016 r. wydanym w sprawie (...) oraz zasądzenie od pozwanych J. B. i E. S., w częściach równych na rzecz powodów A. O. i M. O. kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem I instancji, w tym kosztów wynagrodzenia adwokackiego wg norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi do dnia następnego po dniu uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego do dnia zapłaty i kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w tym kosztów wynagrodzenia adwokackiego wg norm przepisanych, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi do dnia następnego po dniu uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego do dnia zapłaty.
Pozwane wniosły o oddalenie apelacji.
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Apelacja jest uzasadniona i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku i uwzględnieniem powództwa.
Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji dopuścił się naruszenia przepisu art. 527 k.c. poprzez uznanie, że w przedmiotowej sprawie nie zaistniały okoliczności uzasadniające jego zastosowanie.
Uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia w sposób co najmniej pobieżny odwołuje się do treści powołanego przepisu, toteż przypomnieć należy, że pierwszą z koniecznych przesłanek skargi pauliańskiej jest istnienie a co za tym idzie przysługiwanie wnoszącemu ją zaskarżalnej wierzytelności pieniężnej przeciwko osobie, która dokonała czynności prawnej objętej żądaniem ubezskutecznienia i to zarówno w chwili dokonania czynności krzywdzącej, jak i w chwili wytoczenia powództwa. Po drugie, źródłem wskazanej wyżej wierzytelności winna być czynność prawna przy czym nie ma jurydycznego znaczenia ani rodzaj czynności prawnej (w szczególności, czy jest to czynność jednostronna, dwustronna czy wielostronna), ani też sposób jej dokonania (wyraźny lub dorozumiany). Powinna być to jednak czynność, która prowadzi do przysporzenia po stronie kontrahenta dłużnika (osoby trzeciej), a zatem z punktu widzenia samego dłużnika jest czynnością zobowiązującą, rozporządzającą lub zwalniającą. Po trzecie, czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Chodzi tutaj więc zarówno o spowodowanie stanu niewypłacalności, jak też o jego pogłębienie (zob. post. SN z 17.7.2020 r., IV CSK 565/19, Legalis). Przyjąć jednocześnie należy, że stan ten polega na tym, że nie jest możliwe uzyskanie zaspokojenia wierzyciela w drodze postępowania egzekucyjnego, prowadzonego na podstawie kodeksu postępowania cywilnego.
Odwołując się do dokonanych w przedmiotowej sprawie ustaleń faktycznych wskazać należy, że wskazane wyżej przesłanki uzasadniające zastosowanie powyższego przepisu zostały wykazane przez stronę powodową. Nie ulega wątpliwości, że powodom przysługuje w stosunku do D. O. potwierdzona orzeczeniem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. wierzytelność w wysokości przekraczającej 70 000 zł. Jej wyegzekwowanie nie jest możliwe na skutek umowy przenoszącej własność nieruchomości jaką D. O. zawarła z córkami.
Z przepisu art. 527 k.c. wynika również, że roszczenie pauliańskie przysługuje tylko wtedy, gdy dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli towarzyszy dłużnikowi wtedy, gdy zdaje on sobie sprawę z tego, że następstwem dokonania przez niego czynności prawnej może być niemożność zaspokojenia wierzycieli z jego majątku. Do przyjęcia świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli, o którą chodzi w art. 527 § 1 k.c., wystarczy by dłużnik takie pokrzywdzenie przewidywał w granicach ewentualności.
W ocenie Sądu Okręgowego również powyższa okoliczność zaistniała w przedmiotowej sprawie. Czynność prawna D. O. dokonana została w konsekwencji pewnego ciągu zdarzeń, który zapoczątkował jej spór z powodami na tle ich żądania zwrotu nakładów jakie poczynili na objętą tą czynnością. Przed jej dokonaniem, powodowie wystąpili z zawezwaniem do próby ugodowej a D. O. sporządziła testament, w którym wydziedziczyła syna i wnuka. Jednocześnie przedmiotem umowy jaką zawarła z pozwanymi była nieruchomość, która w istocie stanowiła cały jej majątek. W tych okolicznościach należy uznać, nie tylko, że dłużniczka posiadała świadomość, iż czynność prawna jaką dokonała doprowadzi do pokrzywdzenia wierzycieli ale również, że właśnie pozbawienie wierzycieli jakiejkolwiek perspektywy zaspokojenia zgłoszonych roszczeń było podstawowym celem tej czynności.
W uzupełnieniu powyższych twierdzeń należy zwrócić uwagę, że umowa dożywocia nakłada na pozwane obowiązki, które w istocie mają charakter alimentacyjny. Pozwane jako zstępne (w razie niedostatku po stronie powódki) były i są zobowiązane do świadczeń określonych w art. 128 k.r.o., które mogą przybrać charakter czynności opiekuńczych. W następstwie zawartej umowy, na płaszczyźnie relacji z pozwanymi, sytuacja prawna D. O. nie uległa więc żadnej zmianie, nie uzyskała w stosunku do nich żadnych nowych istotnych uprawnień.
Skuteczność skargi pauliańskiej opiera się również na ocenie świadomości po stronie osoby trzeciej. Ocena ta powinna zmierzać do uzyskania odpowiedzi na pytanie, czy osoba trzecia działała w złej wierze, a więc czy wiedziała lub mogła z łatwością dowiedzieć się o rzeczywistych intencjach dłużnika. Dla uruchomienia ochrony pauliańskiej osoba trzecia musi zatem wiedzieć lub przy zachowaniu należytej staranności móc się dowiedzieć o krzywdzącym charakterze czynności oraz o spełnieniu omówionej wyżej przesłanki po stronie świadomości dłużnika. Jednocześnie jak wynika z § 3 omawianego przepisu, jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Z racji, że pozwane są córkami D. O. zastosowanie powyższego domniemania w przedmiotowej sprawie jest oczywiste. Oczywistym pozostaje, że jest to domniemanie usuwalne, stąd też osoba trzecia może wykazywać, że mimo stosunku bliskości z dłużnikiem nie wiedziała o świadomym działaniu dłużnika w celu pokrzywdzenia wierzycieli i nawet przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się o tym dowiedzieć (por. wyr. SN z 16.4.2008 r., V CSK 564/07, Legalis; wyr. SA w Katowicach z 4.10.2017 r., V ACa 914/16, Legalis).
W omawianej sprawie pozwane nie obaliły jednak tego domniemania.
W konsekwencji powyższych rozważań uznać należało, że wniesione w przedmiotowej sprawie powództwo było uzasadnione. Ma tym samym rację skarżący podnosząc w uzasadnieniu wniesionej apelacji, iż „powodowie poszukiwali w Sądzie ochrony prawnej przed nieuczciwym postępowaniem ich dłużnika D. O., która chroniąc się przez roszczeniem majątkowym „uciekła” z jedynym składnikiem majątku, z którego możliwe było przeprowadzenie egzekucji rozporządzając nim na rzecz córek. Wierzytelność, której dłużniczka nie chciała zaspokoić i w stosunku, do której podjęła działania mające na celu uniemożliwienie zaspokojenia wierzycieli została uwzględniona przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, który wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 r. zasądził na rzecz A. O. i M. O. kwotę 70 645,00 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 2 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty.”
W tym miejscu należy zauważyć, że z uzasadnienie zaskarżonego wyroku wynika, iż również zdaniem Sądu Rejonowego powodom przysługiwało do wniesienia skargi pauliańskiej, a oddalenie powództwa nastąpiło na podstawie art. 5 k.c.
Wprawdzie uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd pierwszej instancji ustalając przyczyny zawarcia umowy dożywocia wskazuje fakt, iż D. O. - mama powoda i pozwanych, ze względu na swój stan zdrowia, wymagała pomocy i opiekę tę zapewniały córki, jako decydujący o zawarciu między nimi w grudniu 2014 r. umowy, która przenosiła prawo własności nieruchomości na pozwane. Wskazany argument jest jednak w ocenie Sądu Okręgowego nieprzekonywujący, a co za tym idzie nie podważa zaistnienia przesłanek skargi pauliańskiej. Podkreślić należy, że zasady doświadczenia życiowego nie potwierdzają, że w powszechnej praktyce życia społecznego w Polsce, dla zapewnienia sobie wsparcia ze strony dzieci, rodzice przekazują im swój majątek zadawalając się świadczeniami przewidzianymi w ramach dożywocia. Wprost przeciwnie, same pozwane eksponują obowiązek pomocy rodzicom jako moralnie doniosły i niezależny od jakichkolwiek gratyfikacji finansowych.
Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu pierwszej instancji zgodnie z którym powództwo podlegało oddaleniu na podstawie art. 5 k.c.
Zgodnie z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Wykonywanie prawa podmiotowego w sposób sprzeczny z tymi kryteriami jest bezprawne i z tego względu nie korzysta z ochrony prawnej. Norma zawarta w tym przepisie ma jednak charakter wyjątkowy i może być stosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności, w sytuacji, gdy w inny sposób nie można zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego przez inną osobę oraz w tych szczególnych przypadkach, w których wykorzystywanie uprawnień wynikających z przepisów prawa prowadziłoby do skutku nie aprobowanego w społeczeństwie ze względu na przyjętą w społeczeństwie zasadę współżycia społecznego. Wskazać jednocześnie należy, że zasady współżycia społecznego to pojęcie niedookreślone, nieostre, a powoływanie się na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym wypadku chodzi oraz na czym polega sprzeczność danego działania z tymi zasadami. Taki charakter klauzul generalnych zawartych w rozważanym przepisie nakazuje ostrożne korzystanie z instytucji nadużycia prawa podmiotowego jako podstawy oddalenia powództwa, a przede wszystkim wymaga wszechstronnego rozważenia okoliczności, aby w ten sposób nie doprowadzić do podważenia pewności obrotu prawnego. Zasadą bowiem jest, że ten kto korzysta ze swego prawa postępuje zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego. Z istnienia domniemania, że korzystający z prawa podmiotowego postępuje zgodnie z zasadami współżycia społecznego, wysuwa się jako oczywisty wniosek, iż ciężar dowodu istnienia okoliczności faktycznych uzasadniających ten zarzut spoczywa na tym, kto ten zarzut podnosi.
Odnosząc się do przedmiotowej sprawy, w pierwszej kolejności podnieść należy, że istota zarzutu zdefiniowanego w powołanym przepisie polega na odwołaniu się do relacji między stronami sporu i opiera się na założeniu, że niewłaściwe z punktu widzenia zasad współżycia społecznego zachowanie powoda względem pozwanego powinno skutkować oddaleniem powództwa. Tak opisana zasada działania powołanego przepisu wyklucza co do zasady możliwość powołania się przez pozwanego w celu podważenia zgłoszonego roszczenia na naganne zachowanie powoda wobec innych osób. Przypominając, na obecnym etapie jedynie ogólnie, że pozwane wskazując na naruszenie zasad współżycia społecznego przez powodów odwołują się do ich relacji z rodzicami, wyjaśnić należy, że ewentualny zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego należało w pierwszej kolejności zgłosić w sprawie o zapłatę a podniesienie go w obecnym postępowaniu przez pozwane uznać należy za nieuprawnione.
Powyższa uwaga nie jest jednak kluczowa dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Wyeksponowane przez Sąd pierwszej instancji „zachowanie strony powodowej wobec rodziców…, czyli zupełny brak zainteresowania ich losem, ich problemami, brakiem jakiejkolwiek chęci pomocy, przerzucenie wszelkich obowiązków w tym zakresie na pozwane i ich rodziny” nie może skutecznie prowadzić do konkluzji, „iż roszczenie objęte pozwem jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”.
W tym miejscu należy przyznać rację pełnomocnikowi powodów, że formułując to stanowisko Sąd Rejonowy nie wskazał, jaka konkretnie zasada współżycia społecznego została naruszona. Uchybienie to można jednak sanować, przyjmując że z zaprezentowanej przez Sąd argumentacji wynika, iż zasadą, której naruszenia mieli się dopuścić powodowie jest obowiązek pomocy i wsparcia jaki ciąży na dzieciach w stosunku do rodziców w starszym wieku.
W ocenie Sądu Okręgowego przyjmując powyższe stanowisko, Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę, że obecne, co oczywiste niewłaściwe relacje powodów z D. O., jej mężem i pozwanymi stanowią następstwo konfliktu, który powstał jeszcze przed dokonaniem zaskarżonej czynności. Przypomnieć należy, że powodowie na nieruchomości rodziców prowadzili działalność gospodarczą i poczynili na niej nakłady, których rozliczenia bezskutecznie oczekują od szeregu lat.
Ponadto w ocenie Sądu, o naruszeniu zdefiniowanej wyżej zasady można mówić jedynie w przypadku, gdy po stronie rodziców pojawiają się oczekiwania, że dzieci będą świadczyć na ich rzecz pomoc i wsparcie, a te nie realizują tego nie tylko prawnego ale i moralnego obowiązku. Tak w przedmiotowej sprawie nie z pewnością nie jest. Przypomnieć należy, że już w 2014 r. dłużniczka D. O. podjęła decyzję o wydziedziczeniu syna i wnuka. Pozwala to założyć, że w tamtym okresie doszło do eskalacji konfliktu, którego podłoże nie zostało w sposób jednoznaczny ustalone a co za tym idzie brak podstaw aby uznać, że jego źródłem było tylko niewłaściwe zachowanie powoda. Wskazana decyzja o wydziedziczeniu syna, poprzedzona wcześniejszym żądaniem opuszczenia nieruchomości i późniejsza odmowa dobrowolnego rozliczenia nakładów na tą nieruchomość, świadczą o tym, że to rodzice powoda postanowili o zerwaniu kontaktów z synem, zachowują się wobec niego w sposób nielojalny. Nie sposób w tych okolicznościach uznać, że pomimo to oczekują od niego wsparcia i pomocy.
W uzupełnieniu powyższych uwag, wskazać należy, że uwzględnienie stanowiska strony pozwanej i oddalenie powództwa na podstawie art. 5 k.c. skutkowałoby powstaniem stanu faktycznego, w którym to właśnie pozwane były by wzbogacone kosztem brata. Nieruchomość, na którą poczynił niezwrócone nakłady jest obecnie ich własnością. Akceptacja takiego stanu rzeczy nie jest w żadnym razie uzasadniona i nie może korzystać z ochrony prawnej.
Zwrócić również należy uwagę na uzasadnione, w ocenie Sądu Okręgowego, zawarte w skardze apelacyjnej zarzuty odnoszące się do pominięcia przez Sąd pierwszej instancji sytuacji życiowej powódki A. O.. W stosunku do niej nie został bowiem sformułowany zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego, a mimo to Sąd Rejonowy również jej powództwo oddalił.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyroki i uwzględnił powództwo.
O kosztach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zasądzając je tak za pierwszą jak i za drugą instancję.
Paweł Hochman
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Paweł Hochman
Data wytworzenia informacji: