IV Ka 293/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2025-06-09
Sygn. akt IV Ka 293/25
UZASADNIENIE
Aczkolwiek żaden z zarzutów apelacyjnych nie okazał się zasadny, to wniesiony środek odwoławczy spowodował zmianę zaskarżonego wyroku, w części dotyczącej wymiaru kary.
Nie można podzielić zarzutu apelacji, co do zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej, tj. naruszenia art. 104 § 1 pkt 1 k.p.s.w. poprzez wydanie wyroku przez osobę nieuprawnioną do orzekania. Skarżący podnosi tu, że zaskarżony wyrok wydał Sąd Rejonowy w Opocznie w osobie E. S., powołanej na stanowisko sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej na mocy ustawy z 8 grudnia 2017 roku o zmianie Krajowej Rady Sądownictwa. Jednakże, w ślad za postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2022 roku (IV KK 394/22), stwierdzić należy, iż nietrafny jest pogląd, że każda uchwała nominacyjna podejmowana przez Krajową Radę Sądownictwa w stosunku do konkretnego sędziego powoduje, iż sędzia ten jest zależny od władzy wykonawczej, co musi rodzić automatycznie uzasadnioną wątpliwość, co do jego bezstronności i niezawisłości w sprawie, którą prowadzi. Kwestia ta została już w sposób wiążący wyjaśniona - zarówno w uchwale pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 roku (BSA I-4110-1/20, OSNKW 2020, z. 2, poz. 7), jak i w przyjętym na jej podstawie orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uchwale tej stwierdzono między innymi: „Nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. (…) zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego w sądzie powszechnym albo wojskowym na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 3), jeżeli wadliwość procesu powoływania prowadzi, w konkretnych okolicznościach, do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności”. W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy stwierdził - „Oceniając zasadność wątpliwości co do bezstronności sędziego, sąd bierze pod uwagę wszelkie okoliczności, które mogą mieć wpływ na jej zachowanie. Mogą one obejmować powiązanie sędziego ze stronami sporu, okoliczności świadczące o uzależnieniu sędziego od określonych podmiotów zewnętrznych, w tym innych organów państwa czy partii politycznych. Znaczenie może mieć przy tym sposób uzyskania określonych profitów lub awansów przez sędziego”. Orzecznictwo Sądu Najwyższego, przyjęte na gruncie tej uchwały potwierdza również, że nie jest wystarczające wskazanie, iż dana osoba została powołana na stanowisko sędziego na wniosek nowo-ukształtowanej KRS, bowiem konieczne jest także wskazanie na dodatkowe okoliczności, które świadczą o naruszeniu standardów niezawisłości i bezstronności w konkretnej sprawie, co dopiero może prowadzić do stwierdzenia wystąpienia przesłanki z art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. W sprawie IV KK 17/21 Sąd Najwyższy stwierdził - „Jeżeli dana osoba została powołana na stanowisko sędziego sądu powszechnego na skutek rekomendacji KRS ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, muszą przy tym (…) dla stwierdzenia bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. zachodzić dodatkowe okoliczności, które świadczą o naruszeniu standardów niezawisłości i bezstronności w konkretnej sprawie i w jej niepowtarzalnych okolicznościach” (postanowienie SN z dnia 17 lutego 2021 roku, LEX nr 3121320; podobnie w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2020 roku, IV KK 290/20, LEX nr 3144843). Nie jest możliwe podważanie kompetencji sędziego do udziału w wydaniu orzeczenia wyłącznie na podstawie samego zaistnienia w obrocie prawnym przedmiotowej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 roku, bez wykazania konkretnych wątpliwości. Zarzut dotyczący takich wątpliwości należy bowiem konstruować in concreto: sformułować konkretne zarzuty, a także wykazać lub chociażby uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak bezstronności lub niezawisłości sędziego w znaczeniu, jakie zostało przyjęte w wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 roku (C-585/18, C-624/18 i C-625/18) oraz w powyższej uchwale Sądu Najwyższego, jako wskazujące na to, że dochodzić może do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu wskazanych wcześniej aktów prawnych. W uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2022 roku, w sprawie I KZP 2/22 (OSNK 2022, z. 6, poz. 22), podkreślono ponownie, że brak podstaw do przyjęcia a priori, że każdy sędzia sądu powszechnego, który uzyskał nominację w następstwie brania udziału w konkursie przed Krajową Radą Sądownictwa po 17 stycznia 2018 roku nie spełnia minimalnego standardu bezstronności i każdorazowo sąd z jego udziałem jest nienależycie obsadzony w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy zatem skonstatować, że sam fakt, iż wydająca wyrok Sądu I instancji sędzia Sądu Rejonowego w Opocznie (...), została powołana uchwałą tzw. neo - KRS na stanowisko sędziego, to nie stanowi automatycznie o zaistnieniu bezwzględnej podstawy odwoławczej z art. 104 § 1 pkt 1 k.p.s.w., zaś autor apelacji nie przedstawił żadnych konkretnych przyczyn mogących wpłynąć na taką ocenę bezstronności sędziego.
Sąd odwoławczy nie stwierdził także zaistnienia obrazy przepisów postępowania, mającej wpływ na treść wyroku, mającej polegać na zaniechaniu ,,wydania przez Sąd meriti postanowienia o zwolnieniu z tajemnicy zawodowej świadków W. K. i A. D., pracowników Okręgowej Inspekcji Pracy oraz niepouczenie ich o możliwości odmowy złożenia zeznania z uwagi na tajemnicę zawodową”.
Świadkowie W. K. i A. D. (nie D.) zeznawali w niniejszej sprawie, gdyż przeprowadzali kontrolę w spółce (...) w O., przy ul. (...), z ramienia Państwowej Inspekcji Pracy. Obaj świadkowie mieli świadomość, na jaką okoliczność będą zeznawać. Nie zwrócili się jednak do Sądu Rejonowego z wnioskiem o zwolnienie ich z tajemnicy zawodowej. Także po otrzymaniu konkretnego pytania nie podnosili, że ich odpowiedź mogłaby takową tajemnicę naruszyć. Trudno zakładać, że W. K. i A. D., długoletni inspektorzy pracy, nie wiedzieli o tym, że mogą odmówić zeznań, co do okoliczności, na które rozciąga się obowiązek zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub funkcji. Ponadto każdy wzywany na rozprawę świadek otrzymuje pisemne pouczenie między innymi o tego rodzaju uregulowaniu. Sąd Rejonowy miał zatem w tej sytuacji pełne prawo zakładać, że żadna z okoliczności, o której zeznawali ww. świadkowie nie jest objęta tajemnicą, o której mowa w art. 180 § 1 k.p.k.
Nie jest również zasadny zarzut naruszenia przepisów postępowania tj. art. 82 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. poprzez brak wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku w zakresie ustalenia winy obwinionego, co – zdaniem skarżącego – doprowadziło do sytuacji w której nie można dokonać oceny toku wywodu Sądu, przesądzającego o winie obwinionego. Wbrew tego rodzaju zarzutowi, stwierdzić należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera ustalenia faktyczne, w odniesieniu do każdego zarzucanego i przypisanego obwinionemu wykroczenia. Sąd Rejonowy wskazał na czym polegały zaniechania obwinionego i z jakich konkretnie przepisów, regulujących materię BHP, wynikały obowiązki, które powinny zostać przez niego zrealizowane. Sąd ten wykazał także, z jakich powodów, obwiniony był osobą podlegającą odpowiedzialności wykroczeniowej w ramach art. 283 § 1 kodeksu pracy. Nie można zatem podzielić twierdzeń apelacji, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie wyjaśnia podstawy prawnej wyroku.
Ponadto skarżący pomija, że o trafności rozstrzygnięcia nie decyduje jego uzasadnienie, lecz materiał dowodowy stanowiący podstawę orzeczenia. Uzasadnienie w ramach kontroli odwoławczej jest jedynie punktem wyjścia do zbadania zasadności rozstrzygnięcia, ułatwiającym merytoryczną ocenę wyroku, co oznacza, że braki uzasadnienia zaskarżonego wyroku (nawet jeśli takowe by występowały), nie mogą doprowadzić do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Z art. 455a k.p.k. jasno przecież wynika, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, że jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424 k.p.k.
Sąd I instancji nie dopuścił się także obrazy przepisów postępowania, poprzez oddalenie wniosku o przesłuchanie obwinionego. Zauważyć należy, że Sąd Rejonowy rozpoznawał niniejszą sprawę, aż na siedmiu terminach rozprawy. Obwiniony miał zatem wiele możliwości stawiennictwa przez Sądem Rejonowym i złożenia wyjaśnień. Wnioskowanie o odroczenie ostatniej rozprawy (na którą obwiniony ponownie się nie stawił), celem jego przesłuchania, traktować należało, jako taktyczny wybieg, mający na celu przedłużanie w nieskończoność przedmiotowego postępowania i doprowadzenia do przedawnienia karalności zarzucanych wykroczeń. Ponadto Sąd meriti miał możliwość zapoznania się z wersją prezentowaną przez obwinionego, w tym jego odniesieniem się do postawionych mu zarzutów, gdyż obwiniony składał wyjaśnienia na etapie postępowania wyjaśniającego, które następnie zostały odczytane przez Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 12.02.2024 roku.
Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd meriti nie naruszył przepisu art. 7 k.p.k. (w zw. z art. 8 k.p.s.w.) dokonując oceny zeznań świadka G. N.. Sąd ten w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazał, dlaczego zeznaniom ww. świadka w części nie dał wiary. Apelacja nie zawiera argumentów, przekonywujących, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów narusza zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Podkreślić też należy, że Sąd Rejonowy, który na rozprawie sądowej bezpośrednio zetknął się z przesłuchiwaną osobą, miał możliwość wyrobienia sobie poglądu, co do tego, czy jej zeznania są, i w jakim zakresie, wiarygodne. Ponadto sędzia prowadząca niniejszą sprawę, była też sędzią przewodniczącą, w równolegle toczącej się sprawie karnej II K 56/23, dotyczącej wypadku przy pracy, jaki miał miejsce w dniu 3 czerwca 2022 roku na terenie odlewni (...) w O. przy ul. (...). Obie te sprawy zakresowo się przenikały, gdyż w obu z nich najistotniejszą kwestię stanowiło przestrzeganie w przedmiotowym zakładzie pracy przepisów BHP. Także i w ww. sprawie karnej prowadzone było rozbudowane postępowanie dowodowe, w tym przesłuchiwani byli świadkowie. Sąd Rejonowy miał zatem bardzo szeroką możliwość oceny wiarygodności osobowych źródeł dowodowych.
Nie ma wreszcie racji skarżący, iż obwinionemu nie można było przypisać popełnienia wykroczenia z pkt II wniosku o ukaranie, gdyż przeprowadzeniu szkoleń przeszkodziła pandemia COVID – 19 i związane z nią ograniczenia. Kwestia ta była bowiem przedmiotem rozważań przez Sąd Rejonowy, który ustalił, że pracownik J. P. powinien przejść szkolenie pracownicze najpóźniej do 6 marca 2020 roku, podczas gdy stan epidemii został wprowadzony dopiero 20 marca 2020 roku.
Reasumując powyższe rozważania, stwierdzić zatem należy, iż Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w przedmiotowej sprawie, ani zaistnienia bezwzględnej podstawy odwoławczej, ani naruszenia przepisów postępowania, które miałyby wpływ na jego treść.
Sąd odwoławczy, po przeanalizowaniu całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności przedmiotowo – podmiotowych, doszedł jednak do przekonania, że wymierzona obwinionemu kara grzywny, jest karą nadmiernie surową. Sąd meriti nie rozważył bowiem wszystkich okoliczności, które przemawiały na korzyść obwinionego. Trzeba bowiem zauważyć, że przypisane obwinionemu naruszenia obowiązujących przepisów w zakresie BHP, miały w zasadzie charakter formalny. Nie pozostawały one w związku przyczynowym z wystąpieniem wypadku przy pracy, jakiego doznał J. P. w dniu 3 czerwca 2022 roku. Wyrazem tego jest fakt, że prokurator nie postawił obwinionemu zarzutu karnego, w toczącej się równolegle sprawie II K 56/23 Sądu Rejonowego w Opocznie. Na pewne zrozumienie zasługuje też argumentacja obwinionego odnośnie wykroczenia z pkt IX wniosku o ukaranie, że zapewnienie w hali odlewni wodnych natrysków ratunkowych, byłoby trudne ze względów technicznych i wymagałoby poczynienia znaczących nakładów. Zdaniem Sądu odwoławczego tego rodzaju zarzut powinien być kierowany w pierwszej kolejności wobec władz spółki.
Dlatego też – biorąc przede wszystkim pod uwagę całokształt okoliczności przedmiotowych i podmiotowych, ujawnionych w rozpoznawanej sprawie – Sąd odwoławczy uznał, iż należy zmniejszyć wymierzoną obwinionemu karę. W przekonaniu Sądu odwoławczego, kara grzywny, wysokości 4500 złotych, stanowi adekwatną i wystarczającą reakcję karną, w odniesieniu do popełnionych przez obwinionego wykroczeń, jak również spełni w sposób dostateczny cel zapobiegawczy i wychowawczy, nie przekraczając jednocześnie stopnia nadmiernej represji. Konieczność zapłaty grzywny, stanowić będzie dla obwinionego realną dolegliwość, a przy tym stanowić będzie wystarczającą nauczkę i przestrogę na przyszłość.
Dlatego też w tym zakresie należało zmienić zaskarżony wyrok, natomiast w pozostałej części, wyrok Sądu Rejonowego – jako słuszny i odpowiadający prawu – należało utrzymać wyrok w mocy.
Na podstawie art. 634 k.p.k. i art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.s.w., art. 10 ust. 1 i art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. opłatach w sprawach karnych (Dz. U Nr 49 poz. 223 z 1983 z późn. zm.) Sąd odwoławczy zasądził od obwinionego 450 złotych opłaty za obie instancje oraz 50 złotych tytułem zryczałtowanych kosztów za postępowanie odwoławcze.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: