Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 390/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2020-08-27

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 390/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 11 marca 2020 roku w sprawie II K 763/19

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☒ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1., 3.2.

1. Zarzuty obrazy prawa procesowego:

- zarzut obrazy prawa procesowego tj. art. 7 k.p.k. art. 410 kp.k. - poprzez niewłaściwą ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów, w szczególności zeznań świadków A. H. i M. H. (informujących o zaobserwowaniu pojazdu oskarżonego w miejscu zdarzenia) oraz pokrzywdzonego R. K. (1) i jego rodziny,

- zarzut naruszenia prawa do obrony – art. 6 k.p.k., poprzez brak reprezentowania interesów oskarżonego przez obrońcę przyznanego z urzędu,

- brak przeprowadzenia dowodu z ponownych zeznań świadków A. H. i M. H..

2. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść wyroku, a polegającego na:

- niewłaściwym określeniu daty, kiedy świadkowie A. H. i M. H. mieli widzieć pojazd należący do oskarżonego,

- przyjęciu, iż zgromadzone w sprawie dowody dają podstawę do przyjęcia, iż Z. O. (1) dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa kradzieży z włamaniem.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadne

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie sąd odwoławczy zauważa, iż apelację oskarżony wnosił osobiście, nie korzystając z pomocy fachowej, a we wniesionym środku odwoławczym nie wskazał wprost, które przepisy prawa miał obrazić Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok. Tym nie mniej, apelacja oskarżonego została sporządzona bardzo wyraziście i czytelnie. Skarżący podnosząc zarzut błędnych ustaleń faktycznych, zgodnie z którymi został błędnie uznany za winnego popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem, opiera go w pierwszej kolejności na niewłaściwej ocenie zeznań świadków, którzy zeznawali w sprawie, w szczególności wymienia tu pokrzywdzonego oraz świadków, którzy widzieli nocą jego pojazd tj. A. H. (2) i M. H. (2). Bardzo dokładnie posługuje się także imionami i nazwiskami osób, jakie z otoczenia pokrzywdzonego (on sam, jego rodzina, znajomi) zeznawały w sprawie, albowiem większość tych osób jest mu – aktualnie – bardzo dobrze znana. Co należy podnieść, także z racji odwiedzin towarzyskich w domu pokrzywdzonego, mających miejsce już po popełnieniu przestępstwa i ujęciu sprawcy, co tylko z pozoru wydawać by się mogło nieprawdopodobnym, a o czym w późniejszych rozważaniach.

Ze wszystkich podniesionych przez oskarżonego zarzutów tylko jeden okazał się zasadny, a mianowicie zarzut związany z niewłaściwym ustaleniem faktycznym dokonanym przez sąd meriti (Rejonowy), zgodnie z którym świadkowie A. H. i M. H. widzieli pojazd oskarżonego (samochód osobowy z przyczepką) w dniu (nocy) zdarzenia. Rację ma oskarżony, gdy wywodzi, iż jeśli widzieli oni pojazd skarżącego, to nie była to noc w dniu 8 lutego 2019r., lecz inna data. Sąd odwoławczy zważył, iż dokładna analiza zeznań w/w osób potwierdza, iż obaj widzieli pojazd oskarżonego obok miejscowej remizy w styczniu 2019r., a nie w dniu 8 lutego 2019r., przy czym A. H. zeznając po raz pierwszy podał, iż była to data 18 stycznia 2019r. Kiedy zarówno on, jak i M. H. zeznawali przed sądem, to także podawali, iż chodzi o okres około roku czasu wcześniej. A. H. potwierdził swoje wcześniejsze zeznania dodając, iż wówczas był pewny daty 18 stycznia 2019r. - bo pracował według grafiku na drugą zmianę. Błędnie więc ustalił sąd I instancji, iż w/w świadkowie widzieli pojazd oskarżonego w dniu 8 lutego 2019r.(noc zdarzenia). Pomimo jednak powyższego, dalsze ustalenia tego sądu, co do sprawstwa oskarżonego są prawidłowe , a błąd który dotyczył daty zaobserwowania pojazdu oskarżonego koło remizy, nie miał na owe ustalenia wpływu.

Skarżący wywodził błędne ustalenie swojego sprawstwa z uprzedniej niewłaściwej oceny zeznań pokrzywdzonego R. K. oraz jego najbliższych (ojciec, znajomy D. P.).

Sąd odwoławczy zważył, że choć pisemne motywy wydanego w sprawie wyroku są mocno skrótowe (być może w myśl najnowszych wytycznych, które zalecają sporządzanie rozważań w tabelach, jako równoważników zdań etc.), to jednak na tyle dostateczne, że przekonujące i pozwalające na analizę poprawności dokonanych ostatecznie ocen dowodów, a przede wszystkim wyciągniętych wniosków.

Sąd rejonowy oceniając zeznania pokrzywdzonego R. K. (1) bardzo lapidarnie napisał na ich temat 2 zdania (tylko) : „ Zeznania świadka są logiczne, konsekwentne i spójne. Ujął on oskarżonego na gorącym uczynku, widział, że był z nim obecny jeszcze jeden mężczyzna”. Tymczasem analiza tego, co w/w podawał jako świadek i oskarżony prowadzi do wniosku, że R. K. (1) nie zeznawał ani konsekwentnie, ani logicznie, ani spójnie, bo jak w mało której sprawie jedyne, co pokrzywdzony konsekwentnie robił – to kłamał w zakresie swojego zachowania względem Z. O. i udziału w powyższym przywołanych przezeń znajomych i rodziny. W przedmiotowej jednak sprawie, jak żadnej innej, doszło do nietypowej sytuacji, w której pokrzywdzony kradzieżami i włamaniami (do baków samochodów ciężarowych) właściciel firmy transportowej na własną rękę szuka złodzieja, zatrzymuje jednego, a potem „przesłuchuje” stosując przemoc dla ujawnienia danych drugiego, za co zostaje tymczasowo aresztowany - jeszcze zanim sprawa kradzieży paliwa zostaje zakończona przez organy ścigania. To w takich okolicznościach pokrzywdzony R. K. zawiadamia o zatrzymaniu oskarżonego oraz okolicznościach powyższego. Dokładna analiza jego depozycji wskazuje, iż to nie tyle R. K., co D. P. jako pierwszy dochodzi do oskarżonego, który znajduje się w dosyć bliskiej odległości od miejsca, gdzie w ogrodzeniu bazy transportowej jest dziura, przez którą wszedł złodziej i idzie w kierunku pojazdu zaparkowanego na poboczu z latarką w ręku. „Na gorąco” pytany o to, co robi w nocy w takim miejscu, oskarżony informuje, że znalazł się tam, bo poszedł za potrzebą i że zepsuło mu się auto, a jednocześnie chce uciekać – bezskutecznie. W to samo miejsce po chwili nadjeżdża R. K..

W pierwszych zeznaniach R. K. opisuje powyższe w taki sposób, jakby był w nocy przy drodze samemu – bez udziału D. P.. W taki też sposób w/w zeznaje i wyjaśnia późnij, albowiem przez długi okres czasu R. K. zaprzecza, że w zatrzymaniu oskarżonego brał udział ktokolwiek inny poza nim samym. Jest to zrozumiałe, albowiem w trakcie zatrzymania oskarżonego dochodzi do popełnienia na szkodę Z. O. bardzo poważnych przestępstw, udział w nich bierze pokrzywdzony i jego rodzina oraz znajomi, dopiero nad ranem zawiadomiona zostaje policja, która ujawnia przetrzymywanego i pobitego oskarżonego w bazie transportowej pokrzywdzonego. Motyw zachowania pokrzywdzonego, kiedy przed długi okres czasu zaprzecza obecności innych osób i opisuje zatrzymanie Z. O., tak - jakby to, co było udziałem jego i D. P. - spotkało tylko R. K., jest oczywisty. R. K. (1) stara się uchronić przed ewentualną odpowiedzialnością tych, którzy przybyli mu na pomoc, na jego wezwanie, a ostatecznie którym także postawiono zarzuty o popełnienie przestępstwa bezprawnego pozbawienia wolności Z. O. ze szczególnym udręczeniem ofiary i używania niebezpiecznego przedmiotu (z art. 189 §1 i 3 k.k. i art. 159 k.k.). Depozycje nie są konsekwentne i ulegają zmianie dopiero wówczas, gdy pozostałe osoby, którym poza pokrzywdzony postawiono zarzuty przyznają jednak, iż były obecne czy to w miejscu zatrzymania oskarżonego (w nocy koło drogi), czy na terenie bazy transportowej, czy też uderzały oskarżonego, czy go przesłuchiwały na okoliczność tego, gdzie jest i jak się nazywa drugi z włamywaczy etc. Ostatecznie także to w innej sprawie karnej ustalona zostaje odpowiedzialność tych osób, także pokrzywdzonego, a poprzedza to próba ich pojednania się. W dniu 30 sierpnia 2019r . Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie III K 57/19 kieruje sprawę przeciwko R. K. (3) i innym do postępowania mediacyjnego, a jednocześnie uchyla stosowane nieprzerwanie od chwili zatrzymania wobec R. K. (1) i świadka R. K. (4) tymczasowe aresztowanie. Do pojednania dochodzi, a w drodze mediacji sprawcy zobowiązują się uiścić Z. O. umówioną kwotę pieniędzy. Nieprawomocny wyrok w sprawie III K 57/19 zapada dopiero w dniu 30 października 2019r. Tym samym nie dziwią okoliczności, o jakich w uzasadnieniu apelacji informował oskarżony, że przecież był zapraszany do domu R. K. (1), na grilla i inne imprezy, pożyczano mu pieniędzy i gdzie R. K. (1) miał w rozmowie potwierdzać, iż nie ma dowodów na sprawstwo Z. O., bo paliwo kradł ktoś inny – osoba nieustalona. Chronologia opisanych powyżej zdarzeń wskazuje, że takie wizyty miały miejsce po uchyleniu aresztu wobec R. K. (1), a zanim zapadł (czy uprawomocnił się) wobec niego wyrok skazujący i gdzie stanowisko Z. O. (1) jako pokrzywdzonego miało wpływ na wynik sprawy np. na karę wymierzaną R. K. (1). W takiej natomiast sytuacji zapewne niemal każda, której wyrok zależy od pojednania się z pokrzywdzonym, zrobiłaby wszystko, by uzyskać jego przychylność. Można rzec: nie zdziwiłoby, gdyby R. K. (1) nie tylko zapraszał oskarżonego i zapewniał o wierze w jego niewinności, ale chciał dać Z. O. (1) przysłowiową „gwiazdkę z nieba”.

Wracając do realiów sprawy: R. K. (1) powiadomiony przez fotopułapkę o kolejnych „odwiedzinach” złodzieja na firmowym placu, udaje się tam i wzywa na pomoc znajomego D. P.. Na placu nikogo nie ujawnia, ale na zdjęciu z fotopułapki z pewnością jest osoba włamywacza (bo potwierdzono siłowe pokonanie zamkniętych na kluczyk baków pojazdu) - ubrana inaczej, aniżeli Z. O. (1). Kiedy R. K. (1) i D. P. (1) ruszają po polach w poszukiwaniu uciekiniera/uciekinierów, w niedalekiej odległości akurat znajduje się oskarżony, z latarką w ręku i baniakami oraz wężem do paliwa na przyczepie pojazdu. Oskarżony podaje „ na gorąco” i potem, iż wyszedł z pojazdu „za potrzebą” – do której jednak logicznym jest, iż nie trzeba odchodzić dalej od pojazdu i zabierać ze sobą latarki, a potem że zepsuł się samochód – a tu nie wyjaśnia, co takiego miał robić dla jego naprawy?

Dopiero przesłuchany przed sądem, po blisko roku od zdarzenia, Z. O. (1) wyjaśnia, iż jedynie czekał na zakup paliwa, które miał mu wówczas do samochodu przynieść jakiś nieustalony Ukrainiec. Ta wersja, jak słusznie napisał Sąd rejonowy, jest niekonsekwentna i stanowi jedynie przyjętą linię obrony. Zgodnie z nią oskarżony miał cyklicznie oczekiwać w piątki i soboty w nocy na nieznaną mu osobę narodowości ukraińskiej, która sprzedawała paliwo. Już same okoliczności jego potencjalnej sprzedaży opisywane przez oskarżonego – nocą, bez danych osób transakcji, poza oficjalnym obrotem – potwierdzają, że w grę może chodzić jedynie o paliwo skradzione z baku pojazdu (z włamaniem, bądź nie). Trudno też uwierzyć w taką wersję, bo jest to nielogiczne, by jakiś sprawca dokonywał cyklicznie kradzieży do której potrzebne są przecież akcesoria (wąż , baki, beczki etc.) i nie posiadał zaplecza pozwalającego na pewne przemieszczenie paliwa z terenu bazy transportowej: jego dalszy wywóz, ukrycie, czy przekazanie innej osobie itd. Wersja oskarżonego jest po prostu naiwna i - jak słusznie ocenił Sąd Rejonowy - Z. O. (1) informując jedynie o oczekiwaniu na zakup paliwa, starał się umniejszyć swój udział w procederze popełnionym na szkodę R. K. (1).

W tym miejscu sąd odwoławczy zważył, iż R. K. (1) przesłuchiwany przed sądem zeznał o okoliczności, której nigdy wczesnej nawet nie sygnalizował, tj. iż konkretnie oskarżonego Z. O. widział w nocy na placu, kiedy stał przy zbiorniku i próbował spuszczać paliwo, a przy tym świecił latarką (stąd miał zostać rozpoznany przez pokrzywdzonego R. K. (1)). To wówczas na widok konkretnie oskarżonego i drugiego nieustalonego złodzieja pokrzywdzony miał wystrzelić z pistoletu hukowego, żeby ich wystraszyć ( a był wówczas sam). W ocenie sądu odwoławczego ta część zeznań pokrzywdzonego mija się z prawdą, a prawdziwa jest wersja, jaką pokrzywdzony prezentował bezpośrednio po zdarzeniu w dniu 9 lutego 2019r. Przecież już wówczas mógł i powinien - akurat co do osób ewentualnie zauważonych przez siebie samego i rozpoznanych podczas próby kradzieży paliwa, powinien się wypowiedzieć. Tak nakazywałaby logika. Tymczasem zeznając w dniu 9 lutego 2019r. pokrzywdzony zeznał, iż poszedł na plan, na którym jednak nikogo nie zauważył, a jedynie ślady na śniegu prowadzące do sadu, tak jak odgłosy z sadu, do którego nie odważył się wejść sam, a jedynie oddał strzały dla zastraszenia potencjalnego złodzieja. Taka też wersja zdarzeń jest prawidłowa, a dokonany przez sąd rejonowy zapis o wiarygodności zeznań R. K., który dokonał „ujęcia na gorącym uczynku” może być sporym skrótem myślowym. Zdaniem jednak sądu odwoławczego, dokonana dodatkowo analiza wszystkich zeznań pokrzywdzonego, w kontekście losów jego własnej sprawy i innych dowodów ujawnionych w sprawie, a słusznie uznanych za wiarygodne, uzasadniała przyjęcie współsprawstwa oskarżonego.

Na marginesie jedynie sąd odwoławczy zauważa, iż już samo ewentualne ustalenie, iż oskarżony wielokrotnie i cyklicznie oczekiwał w umówionym czasie na paliwo kupowane poza obrotem „od Ukraińca” - można by było rozważać nie tylko w kategoriach pomocnictwa do kradzieży, ale jego współudziału, jako sprawcy, którego działania mają znaczący wpływ na powodzenie się przeprowadzenia całego przestępstwa.

Wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji, sąd I instancji nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, zgodnie z którymi Z. O. jest winny popełnienia przedmiotowej kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu z inna nieustaloną osobą, gdyż poczynione przez tenże Sąd ustalenia faktyczne, stanowią wynik, nie budzącej żadnych zastrzeżeń ostatecznej oceny zebranych w sprawie dowodów. Stwierdzić należy , iż Sąd I instancji przy wydaniu zaskarżonego wyroku, miał na względzie całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego oraz ostatecznie prawidłowo rozważył wszystkie zebrane w sprawie dowody, choć w pisemnych motywach orzeczenia zamieścił w istocie swoje ostateczne wnioski co do oceny osobowych dowodów dla przedmiotowej sprawy. Ocena wartości tych dowodów została dokonana przez sąd I instancji na tyle wszechstronnie, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym, że jako taka w pełni korzysta z ochrony art. 7 kpk.

Skarżący nie wykazał w przekonujący sposób, aby rozumowanie sądu, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe (poza ustaleniem związanym z datą obserwacji pojazdu przez świadków A. H. i M. H., które nie miało jednak wpływu na ustalenie związane ze sprawstwem Z. O.), bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w apelacji, mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na odmiennej i subiektywnej ocenie materiału dowodowego. Zeznania, w których R. K. i D. P. opisują czas i miejsce zatrzymania oskarżonego, jego wygląd, zachowanie, prezentowane wówczas tłumaczenie, przedmioty znajdujące się w pojeździe i na przyczepce, ich wygląd i przeznaczenie (co potwierdzają nieosobowe źródła dowodowe), innymi słowy okoliczności tego zatrzymania, wskazują dostatecznie na działanie wspólnie i w porozumieniu z inna osobą, w zakresie kradzieży paliwa ( z włamaniem). Nie są to żadne pomówienia, a zrozumiały opis tego, co i kogo zastali po uruchomieniu się na placu fotopułapki oraz jak zgodnie z zasadami wiedzy i logiki należy ocenić ową „obecność”. W żadnym wypadku o uznaniu winy oskarżonego nie decydowała jego kryminalna przeszłość.

Sąd Odwoławczy zważył, iż niezasadnym jest, by doszło do pozbawienia oskarżonego prawa do obrony – w szczególności poprzez brak obrońcy. Takowy został przydzielony Z. O. w związku z podejrzeniem, czy jest on osobą poczytalną (i inne). Po dokonanym zbadaniu oskarżonego biegli psychiatrzy wypowiedzieli się o poczytalności sprawcy, a jednocześnie o tym, iż Z. O. (1) jest w stanie samodzielnie, bez pomocy obrońcy z urzędu, prowadzić rozsądną obronę swojej osoby. Treść opinii sądowo-psychiatrycznej sprawiła, iż postanowieniem z dnia 30 lipca 2019r. orzeczono, iż udział obrońcy w sprawie nie jest obowiązkowy i zwolniono dotychczas ustanowionego obrońcę z urzędu. Choć w aktach brak jest potwierdzenia osobistego zawiadomienia o powyższym oskarżonego, to niewątpliwie kiedy na wniosek w/w doprowadzono go na termin rozprawy, miał on świadomość, iż w sprawie działa sam – bez obrońcy. Nie składał przy tym ani żadnego zastrzeżenia w tej kwestii, ani odrębnego wniosku o kolejne przyznanie obrońcy. Świadomość zwolnienia z funkcji przydzielonego pierwotnie obrońcy z urzędu oskarżony potwierdził także w piśmie z dnia 16.06.2020r. (k.274). Początkowo rozprawę poprowadzono bez obecności oskarżonego, albowiem zawiadomienie o terminie pierwszej rozprawy wysłano mu na adres domowy - taki jaki sam podał do protokołu przesłuchania Z. O. (k.121 akt ). Oskarżony został przy tym pouczony o obowiązku wskazania nowego miejsca swojego pobytu czy zamieszkania, także w przypadku osadzenia w zakładzie karnym oraz o tym, że w przypadku braku takowego zawiadomienia korespondencja wysłana na adres dotychczasowy, zostanie uznana za doręczona (art. 75 k.p.k. i art. 139 k.p.k. k.123 akt). Doprowadzony na rozprawę miał szansę się wypowiedzieć i złożyć wyjaśnienia, mógł także złożyć ewentualne wnioski dowodowe. Takowy złożył – o uzupełniające przesłuchanie R. K. (k.204). Własna aktywność oskarżonego w procesie (złożenie wyjaśnień, składanie wyjaśnień uzupełniających po przesłuchaniu świadka, zadawanie świadkom pytań, wnioski o sprowadzenie, apelacja i jej uzasadnienie) sprawiają, iż brak formalnej decyzji sądu co do w/w wniosku dowodowego, który faktycznie nie został uwzględniony, nie stanowi przejawu takiej obrazy postepowania, o jakiej mowa w art. 438 pkt 2 k.p.k.. Pokrzywdzony został bardzo wnikliwie przesłuchany przez sąd, przed zamknięciem przewodu sądowego, żadna ze stron nie składała – ponawiała wniosków dowodowych. Okoliczności, dotyczące osoby R. K. (1), a związane z tym, iż w/w gościł oskarżonego w swojego domu, pożyczał pieniądze i zapewniał o niewinności, zostały ustalone przez sąd odwoławczy zgodnie z wolą skarżącego, ale pozostawały bez wpływu na ostateczny wynik sprawy – o czym była mowa powyżej .

Wniosek

O zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego, bądź o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi i instancji

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

wyrok słuszny, apelacja bezzasadna.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

wyrok i wszystkie zawarte w nim rozstrzygnięcia

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

wyrok słuszny, apelacja bezzasadna

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt 2 i 3 sentencji

O wydatkach poniesionych w postępowaniu odwoławczym przez oskarżyciela posiłkowego R. K. (1) orzeczono w oparciu o art. 636 § 1 k.p.k., a o kosztach sądowych w oparciu o art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych, uznając, iż oskarżony jako osoba bez majątku i pracy, a przebywająca w jednostce penitencjarnej, nie jest w stanie ich pokryć.

7.  PODPIS

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

oskarżony

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 11 marca 2020 roku w sprawie II K 763/19

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karol Depczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: