Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 635/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2016-12-13

Sygn. akt IV Ka 635/16

UZASADNIENIE

A. S. został oskarżony o to, że:

I w dniu 13 czerwca 2015 roku w miejscowości S., gmina R., powiat (...), woj. (...) dokonał uszkodzenia ciała M. W. (1) w ten sposób, że uderzył go w głowę, w twarz w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci stłuczenia policzka lewego z obrzękiem i zasinieniem, złamania ściany zatoki szczękowej lewej z przemieszczeniem odłamów, złamania kości oczodołu lewego, złamania kości jarzmowej które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów jego ciała trwające dłużej niż siedem dni w rozumieniu przepisów Kodeksu Karnego,

tj. o czyn z art. 157 § 1kk

II w dniu 2 sierpnia 2015 roku około godziny 20:00 w miejscowości S., gmina R. powiat (...) , woj. (...) kierował groźby karalne w wobec M. W. (1) używając słów wulgarnych, groził pozbawieniem życia, przy czym groźby te wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o czyn z art. 190 § 1 kk

Sad Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim VII Wydział Karny wyrokiem wydanym w dniu 19 sierpnia 2016 roku w sprawie sygn. akt VII K 647/15:

- uznał oskarżonego A. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie I aktu oskarżenia wyczerpującego dyspozycję art. 157 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

- uznał oskarżonego A. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie II aktu oskarżenia wyczerpującego dyspozycję art. 190 § 1 kk i za to na podstawie art. 190 § 1 kk wymierzył mu karę 2 miesięcy pozbawienia wolności;

- na podstawie art. 85 § 1, 2 kk, art. 86 §1 kk orzeczone jednostkowe kary pozbawienia wolności połączył i wymierzył oskarżonemu A. S. karę łączną 4 miesięcy pozbawienia wolności;

- na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary łącznej 4 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby 2 lat;

- na podstawie art. 72 § 1 kk zobowiązał oskarżonego do informowania Sądu o przebiegu kary w terminie co pół roku od uprawomocnienia się orzeczenia;

- na podstawie art. 71 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 50 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych;

- na podstawie art. 46 § 1 kk zasądził od oskarżonego A. S. na rzecz oskarżyciela posiłkowego M. W. (1) kwotę 422,91 złotych tytułem obowiązku naprawienia w całości wyrządzonej przestępstwem szkody, przyjmując, iż pokrzywdzony w 50% przyczynił się do zdarzenia opisanego w punkcie I aktu oskarżenia;

- na podstawie art. 46 § 1 kk zasądził od oskarżonego A. S. na rzecz oskarżyciela posiłkowego M. W. (1) kwotę 2500 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę przyjmując, iż pokrzywdzony w 50% przyczynił się do zdarzenia opisanego w punkcie I aktu oskarżenia;

- zasądził od oskarżonego A. S. na rzecz oskarżyciela posiłkowego M. W. (1) kwotę 1500 złotych zwrotu uzasadnionych wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie jednego pełnomocnika;

- zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 468 złotych tytułem poniesionych wydatków oraz kwotę 170 złotych tytułem opłaty.

Apelację od wydanego wyroku wniosła w ustawowym terminie obrońca oskarżonego.

Na podstawie art. 425 § 1 i 2 kpk, art. 444 kpk, obrońca oskarżonego zaskarżyła powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego. Na podstawie art. 427§2 kpk i art. 438 pkt 2 kpk wyrokowi temu zarzuciła obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia, a mianowicie art.7 kpk i art.410 kpk, polegającą na dokonaniu oceny dowodów w sposób wybiórczy, sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i logiki, a przez to w istocie dowolny, poprzez :

a) czyn I z aktu oskarżenia:

- oparcie się przez Sąd I instancji de facto jedynie na złożonym przez pokrzywdzonego nagraniu na płycie CD z dnia 13 czerwca 2015 r. i przyjęciu , że z nagrania tego wynika, że oskarżony uderza głową w twarz M. W. (1), podczas gdy na nagraniu nie widać czynności w postaci uderzenia, gdyż kąt nagrywania, odległość oraz słaba jakość czynią niemożliwym ustalenie, czy rzeczywiście doszło do fizycznego uderzenia,

- odmowy wiarygodności zeznaniom świadków D. S. oraz M. Z., którzy widzieli pokrzywdzonego po zarejestrowanym zdarzeniu i nie widzieli u niego żadnych obrażeń twarzy,

b) co do czynu II z aktu oskarżenia- przypisaniu sprawstwa oskarżonemu jedynie na podstawie zeznań pokrzywdzonego i M. W. (2), która jako żona pokrzywdzonego nie jest obiektywnym i wiarygodnym świadkiem, a całkowitym pominięciu zeznań funkcjonariuszy Policji K. B. (1) oraz M. M., z których wynika, że oskarżonego w ogóle nie było w rejonie rzekomego zdarzenia , a to M. W. (1) był wtedy pod znacznym wpływem alkoholu, był agresywny i skory do wyzwisk, które to uchybienia w konsekwencji doprowadziły do błędnego uznania przez Sąd I instancji, że oskarżony dopuścił się zarzuconych mu czynów.

W konkluzji obrońca oskarżonego na podstawie art. 427§1 kpk w zw. z art. 437§1 kpk wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest zasadna w takim stopniu, że na skutek jej wniesienia Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zmienił zaskarżony wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze. Wbrew zarzutom apelacyjnym obrońcy oskarżonego Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia i prawidłowo ustalił stan faktyczny w tej sprawie uznając, że oskarżony A. S. dopuścił się obu zarzucanych mu czynów. Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych obrońcy oskarżonego podnieść należy, że Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim szczegółowo w sporządzonym uzasadnieniu do wydanego wyroku wskazał na jakich dowodach oparł się ustalając stan faktyczny oraz dlaczego częściowo odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, który nie przyznał się do dokonania żadnego z zarzucanych mu czynów, a dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego w części dotyczącej dokonania przez A. S. obu zarzucanych mu czynów. Zdaniem Sądu II instancji ocena dokonana przez Sąd I instancji wyjaśnień A. S. oraz zeznań świadków M. W. (1) M. W. (2), D. S., P. J., K. B. (2), T. Z., M. Z., I. U., M. M. odnośnie ustalenia stanu faktycznego dotyczącego stawianych A. S. zarzutów z punktów I oraz II aktu oskarżenia jest prawidłowa i wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji jego obrońcy pozostaje pod ochroną art.7 kpk. Odnosząc się szczegółowo do zarzutów apelacyjnych obrońcy oskarżonego dotyczących zarzucanego mu czynu z punktu I aktu oskarżenia podnieść należy, że na odtworzonym na rozprawie w dniu 15 lutego 2016 roku nagraniu znajdującym się na płycie CD z przebiegu zdarzenia, którego dotyczy zarzut z punktu I aktu oskarżenia wbrew twierdzeniu obrońcy oskarżonego wyraźnie widać jak A. S. podchodzi do M. W. (1) i uderza z tzw. ,, główki ‘’ w twarz. Nagranie to jest na tyle precyzyjne, iż słusznie przyjął Sąd I instancji, że co do tego faktu nie ma wątpliwości. Trafnie także ustalił Sąd I instancji, iż tego rodzaju postępowanie oskarżonego zostało sprowokowane zachowaniem pokrzywdzonego, który podczas wymiany zdań z żoną A. S. obraził ją w obecności jej męża. Co do prowokacyjnego zachowania pokrzywdzonego Sąd I instancji w sposób przekonywujący uzasadnił dlaczego dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w tej części oraz zeznaniom świadka P. J., który interweniując w tym dniu pamiętał, że rozmawiał z B. S., która powiedziała mu, że jej mąż uderzył M. W. (1), gdyż ubliżał jej. W tym miejscu podnieść należy, że nagranie znajdujące się na płycie CD z przebiegu zdarzenia w dniu 13 czerwca 2015 roku nie jest jedynym dowodem świadczącym o tym, że to oskarżony spowodował obrażenia ciała u pokrzywdzonego, które skutkowały naruszeniem czynności narządów jego ciała na okres czasu powyżej 7 dni. Bezsporne jest w sprawie, że tuż po tym zdarzeniu na miejsce konfliktu przyjechali na interwencję funkcjonariusze Policji (wcześniej B. S. telefonicznie powiadomiła Policję, że M. W. (1) nietrzeźwy jeździ rowerem). P. J. interweniujący w tym dniu widział, że pokrzywdzony miał spuchniętą twarz po stronie lewej i tego rodzaju stwierdzenie znalazło się w notatce urzędowej sporządzonej przez tego funkcjonariusza Policji ( vide k-1 akt VII W 760/16). Po interwencji funkcjonariuszy Policji pokrzywdzony w związku ze zgłoszeniem kierowania w tym dniu rowerem w stanie nietrzeźwym był przewieziony do Komisariatu Policji w G., gdzie został przebadany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i okazało się, że jest nietrzeźwy ( 1,32 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu). Do komisariatu przyjechała w tym dniu po męża M. W. (2), którą na jej prośbę przywiozła samochodem sąsiadka I. U.. Zarówno M. W. (2) jak i I. U. widziały wyraźnie w tym dniu, że pokrzywdzony miał wgnieciony lewy policzek. O ile M. W. (2) jako żona pokrzywdzonego mogłaby nie być świadkiem wiarygodnym, o tyle I. U. wbrew stanowisku zawartemu w złożonej apelacji jest świadkiem obiektywnym i wiarygodnym. Na podkreślenie zasługuje fakt, że I. U. nie darzy szczególną sympatią M. W. (1), gdyż nie wpuściła go w tym dniu do swojego domu, gdy chciał się wprosić na imprezę, która tam była. Trudno zatem przyjąć, że jej zeznania są niewiarygodne. I. U. nie widziała przebiegu zaistniałego zdarzenia (podobnie jak świadek M. Ł.), ale widziała pokrzywdzonego jak został zwolniony z Komisariatu Policji w G. i od razu zawiozła go i M. W. (2) swoim samochodem do szpitala. Nie mógł zatem pokrzywdzony w innych okolicznościach doznać stwierdzonych u niego obrażeń ciała. Obrażenia te wyglądały na tyle groźnie, że funkcjonariusz Policji P. J. kazał M. W. (1) zaraz po opuszczeniu komisariatu udać się do szpitala. Następnego dnia wykonano w (...) Szpitalu Wojewódzkim im. (...) w P. u pokrzywdzonego badanie TK twarzoczaszki, które wykazało złamanie trójłukowe kości jarzmowej po stronie lewej, złamanie przedniej i tylnej zatoki szczękowej lewej oraz dolnej ściany oczodołu lewego ( wynik badania -vide k-34 zbioru A ). Na badanie to zawiózł pokrzywdzonego swoim samochodem M. Ł. i też widział obrażenia ciała na twarzy pokrzywdzonego w tym dniu. Na podkreślenie zasługuje fakt, że Sąd I instancji ustalając stan faktyczny co do okoliczności w jakich doszło do powstania tych obrażeń ciała u M. W. (1) oparł się także na opinii pisemnej wydanej przez biegłego lekarza sądowego R. E. oraz opinii uzupełniającej wydanej przez tego samego biegłego, z których jednoznacznie wynika, że mechanizm powstania stwierdzonych obrażeń ciała u pokrzywdzonego mógł być taki jaki podał on w swoich zeznaniach. Zatem zapis znajdujący się na płycie CD dołączonej do akt sprawy z przebiegu zdarzenia jakie miało miejsce w dniu 13 czerwca 2015 roku pomiędzy oskarżonym, a pokrzywdzonym wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego nie jest jedynym dowodem, na którym Sąd I instancji ustalił zaistniały wówczas stan faktyczny. Nie jest także trafny zarzut apelacyjny obrońcy oskarżonego, że Sąd I instancji ustalając stan faktyczny i prawidłowo stwierdzając, że między M. W. (1) a A. S. i ich rodzinami jest od dawna konflikt poczytał ten fakt jedynie na niekorzyść oskarżonego oraz nie wziął pod uwagę zeznań świadków D. S. i M. Z., którzy w tym dniu nie widzieli po zaistniałym zdarzeniu żadnych obrażeń ciała u pokrzywdzonego, który ponadto był nietrzeźwy. Obrońca oskarżonego nie dostrzega, że Sąd I instancji właśnie biorąc pod uwagę istniejący konflikt między oskarżonym a pokrzywdzonym oraz fakt, że to M. W. (1) nadużywa alkoholu, ustalając stan faktyczny odnośnie czynu z punktu I aktu oskarżenia przyjął, że pokrzywdzony w 50% przyczynił się do zaistniałego zdarzenia obrażając w obecności A. S. jego żonę B. S.. Sąd odmówił wiary zeznaniom pokrzywdzonego w tej części, w której twierdził, że to on w tym dniu został sprowokowany przez B. S. i to właśnie ona go cały czas podczas sprzeczki znieważała, a oskarżony właściwie bez powodu go nagle uderzył z tzw. ,,główki” w twarz. Natomiast zeznania świadków D. S. i jej byłego chłopaka M. Z., nie wykluczają prawidłowości ustaleń Sądu I instancji, gdyż pozostały materiał dowodowy poddany wnikliwej ocenie przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim jednoznacznie wskazuje, że A. S. dopuścił się zarzucanego mu czynu z punktu I aktu oskarżenia.

Nie jest także trafny zarzut apelacyjny obrońcy oskarżonego odnośnie obrazy przepisów postępowania przez Sąd I instancji, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia przy ustalaniu stanu faktycznego odnośnie czynu z punktu II aktu oskarżenia zarzucanego oskarżonemu. Wbrew okolicznościom podniesionym przez obrońcę oskarżonego, które jej zdaniem powinny przemawiać za daniem wiary wyjaśnieniom oskarżonego, w których twierdził, że w dniu 02 sierpnia 2015 roku nie groził M. W. (1), Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż takie zdarzenie miało miejsce. Jest rzeczą oczywistą, że gdyby Sąd I instancji ustalając stan faktyczny co do przebiegu tego zdarzenia oparł dokonane ustalenia jedynie w oparciu o zeznania M. W. (1), wówczas argumenty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego mogłyby być zasadne. Tymczasem naocznym świadkiem zaistniałego zdarzenia była M. W. (2) i jej zeznania korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego jednoznacznie wskazując, że A. S. groził zabójstwem w tym dniu M. W. (1). Biorąc pod uwagę stanowisko zaprezentowane przez obrońcę oskarżonego, iż M. W. (2) jako żona pokrzywdzonego nie jest świadkiem wiarygodnym, uznać należy, że Sąd I instancji dokonując oceny jej zeznań jako wiarygodnych nie przekroczył reguły swobodnej oceny dowodów ( art. 7 kpk) . Zeznania M. W. (2) należy oceniać jako całość, a zatem pod kątem ich wiarygodności odnośnie obu czynów zarzucanych oskarżonemu. Bezsporne jest w sprawie, że M. W. (2) nie próbowała uwiarygodnić przebiegu zdarzenia dniu 13 czerwca 2015 roku jaki opisał jej mąż. Świadek wiarygodnie zeznała, że nie widziała tego zdarzenia, a zatem nie widziała czy oskarżony uderzył jej męża. Widziała natomiast obrażenia na twarzy M. W. (1) i je opisała, a opis ten korespondował z dokumentacją lekarską. Tak więc jej zeznania były wiarygodne, czego nie można powiedzieć o wyjaśnieniach oskarżonego, który w zasadzie przyznał się, że zdenerwowany złapał w tym dniu pokrzywdzonego i zamarkował cios, ale stwierdził, że go nie uderzył. Tego rodzaju wyjaśnienia Sąd I instancji prawidłowo ocenił jako nie zasługujące na wiarę. Podczas zdarzenia, które miało miejsce w dniu 02 sierpnia 2015 roku M. W. (2) ponownie obiektywnie podała, że jej mąż wracając z nią z imprezy był nietrzeźwy. Tak więc M. W. (2) nie próbowała przedstawiać swojego męża w sposób nieobiektywny. Konsekwentnie jednak twierdziła, że oskarżony groził w jej obecności jej mężowi. Nie można zatem odmówić wiary zeznaniom tego świadka tylko dlatego, że jest żoną oskarżonego. Nie podważają wiarygodności zeznań M. W. (2) zeznania interweniujących w tym dniu funkcjonariuszy Policji K. B. (2) i M. M.. Z ich zeznań wynika, że były dwie interwencje, ale za pierwszym razem nie był precyzyjnie podany adres pokrzywdzonego i dlatego poszli zapytać do domu A. S. co się stało, ale oskarżonego tam nie było, a jego rodzina nic nie wiedziała o zaistniałym zdarzeniu. K. B. (2) potwierdziła w swoich zeznaniach, że gdy odjeżdżali z miejsca interwencji przyszedł do nich nietrzeźwy M. W. (3), który miał pretensje odnośnie przebiegu przeprowadzonej przez nich interwencji. Także ten fakt pamiętał świadek M. M.. W tej części zeznania K. B. (2) i M. M. korespondują z zeznaniami M. W. (3), który przyznał, że był nietrzeźwy jak rozmawiał z funkcjonariuszami Policji i miał pretensje, że nie przyszli do niego zapytać o przebieg zaistniałego zdarzenia. Logiczne było zachowanie funkcjonariuszy Policji, że gdy widzieli nietrzeźwego pokrzywdzonego, który miał roszczeniową postawę wobec nich, to odjechali chcąc uniknąć ewentualnej awantury z pokrzywdzonym. Dalsze zachowanie M. W. (1) świadczy o tym, że do incydentu z oskarżonym w tym dniu doszło, ponieważ ponownie zgłosił w K. w P. telefonicznie prośbę o interwencję w miejscu jego zamieszkania ze względu na konflikt z A. S.. Przy ponownej interwencji jak wynika z zeznań K. B. (2) pokrzywdzony był także wrogo nastawiony do interweniujących funkcjonariuszy Policji ( którzy przyjechali w większym składzie osobowym o dodatkowy patrol) i gdy został poproszony o okazanie dowodu osobistego jego agresja nasiliła się. Od tego momentu funkcjonariusze Policji skupili się na nagannym zachowaniu M. W. (1) i po konsultacji z dyżurnym K. P. została podjęta decyzja o jego zatrzymaniu. W zasadzie o zaistniałym zdarzeniu będącym przedmiotem podjętej interwencji nie rozmawiano z pokrzywdzonym informując go, że może złożyć stosowne zawiadomienie w Komisariacie Policji w G.. Nie oznacza to jednak, że oskarżony nie kierował gróźb w tym dniu w stosunku do pokrzywdzonego. K. B. (2) zeznała, że nie pamięta czy pokrzywdzony mówił jej w tym dniu podczas interwencji, o groźbach ze strony A. S.. Jest to oczywiste, gdyż K. B. (2) i pozostali interweniujący funkcjonariusze Policji widząc nietrzeźwego pokrzywdzonego, który zachowywał się w stosunku do nich agresywnie skupili się na jego osobie i jego zachowaniu, a nie na zdarzeniu, które miało miejsce wcześniej. Następnego dnia o godz. 11.30 M. W. (1) złożył w Komisariacie Policji w G. wniosek o ściganie A. S. za kierowanie w stosunku do niego gróźb karalnych (vide k-17 zbioru C). Tak więc wbrew zarzutom apelacyjnym obrońcy oskarżonego zeznania świadków K. B. (2) i M. M. nie pozostają w sprzeczności z ustalonym przez Sąd I instancji stanem faktycznym. Ponadto obrońca oskarżonego w złożonej apelacji przyjmuje, że w dniu 02 sierpnia 2015 roku nikt poza pokrzywdzonym i jego żoną nie widział oskarżonego w miejscu, w którym miał grozić M. W. (1) sugerując, że go tam w ogóle nie było, gdy z wyjaśnień oskarżonego jednoznacznie wynika, że właśnie w tym dniu doszło do wymiany zdań między nim a M. W. (1) w okolicznościach opisanych przez pokrzywdzonego i M. W. (2), tylko to pokrzywdzony miał wyzywać go wulgarnymi słowami, a on jedynie mu odpowiedział ,spier….’’ ( vide -wyjaśnienia A. S. k-52-52v). Reasumując wbrew zarzutom apelacyjnym obrońcy oskarżonego Sąd I instancji nie dopuścił się w tej sprawie obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia i prawidłowo ustalił że oskarżony dopuścił się obu zarzucanych mu w akcie oskarżenia czynów wypełniających kolejno dyspozycję art. 157§1 kk oraz art. 190§1 kk. Jednocześnie Sąd I instancji ustalając prawidłowo stan faktyczny i przyjmując, że między oskarżonym oraz pokrzywdzonym ( ich rodzinami) jest od dawna konflikt, a także M. W. (1) przyczynił się w 50 % do czynu zarzucanego oskarżonemu w punkcie I aktu oskarżenia, wymierzył A. S. za każdy z czynów jednostkowe kary pozbawienia wolności i karę łączną 4 miesięcy pozbawienia wolności warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat i karę 50 stawek dziennych grzywny po 10 złotych stawka. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji, iż orzekając odnośnie czynu z punktu I aktu oskarżenia zarzucanego oskarżonemu zasadne było zastosowanie poprzez art. 4 §1 kk przepisów kodeksu karnego obowiązującego w dniu popełnienia tego czynu jako względniejszych dla A. S., natomiast odnośnie czynu z punktu II aktu oskarżenia zasadne było zastosowanie przepisów kodeksu karnego aktualnie obowiązujących. Jednak biorąc pod uwagę okoliczności łagodzące jakie Sąd I instancji przyjął przy wymiarze kary zasadne było wymierzenie oskarżonemu łagodniejszej kary. Sąd I instancji popadł w pewnego rodzaju sprzeczność, gdyż z jednej strony przyjął, że stopień społecznej szkodliwości obu czynów, których dopuścił się oskarżony nie jest znaczny ( vide k- 165v uzasadnienia), a z drugiej strony wymierzył mu za nie karę stosunkowo surową. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w tej części i uchylił rozstrzygniecie o karze łącznej pozbawienia wolności i warunkowym zawieszeniu jej wykonania, a także uchylił rozstrzygnięcia związane z wymierzoną karą łączną pozbawienia wolności zawarte w punktach 5 i 6 zaskarżonego wyroku. Jednocześnie Sąd Okręgowy przyjął, że poprzez zastosowanie art. 4 §1 kk zostały spełnione przesłanki z art.58§3 kk do orzeczenia wobec oskarżonego za przestępstwo z art. 157 §1 kk samoistnej kary grzywny i wymierzył mu za ten czyn 100 stawek dziennych grzywny przyjmując wysokość jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 złotych. Sąd Okręgowy wymierzył również A. S. za czyn wypełniający dyspozycję art. 190 §1 kk także samoistną karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych grzywny przyjmując wysokości jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 złotych.

Przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej grzywny Sąd II instancji miał na uwadze sytuację rodzinną i majątkową oskarżonego.

Przy orzekaniu kary łącznej Sąd II instancji podzielił stanowisko Sądu I instancji o zasadności zastosowania przepisów kodeksu karnego aktualnie obowiązujących.

Na podstawie art. 85§1 i §2 kk w zw. z art. 86§1 kk Sąd II instancji wymierzył oskarżonemu karę łączną 120 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej grzywny na kwotę 10 złotych. Orzeczona oskarżonemu kara powinna spełnić swe cele w zakresie obu prewencji.

W pozostałym zakresie Sąd II instancji utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Na podstawie art. 10 ust1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( tekst jednolity Dz.U. nr 49 z 1983 roku, poz. 223 z późniejszymi zmianami) Sąd II instancji zasądził od oskarżonego A. S. na rzecz Skarbu Państwa 120 złotych opłaty za obie instancje oraz na podstawie §1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 roku w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym ( Dz. U. z 2013 r. poz. 663) kwotę 20 złotych z tytułu zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Dudek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: