Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 642/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2021-11-23

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

Ka 642/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 8 lipca 2021 roku w sprawie II K 718/20

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

wynikające z apelacji obrońcy zarzuty:

1. obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia w postaci art. 7 i art. 410 kpk poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, która w niniejszej sprawie przybrała charakter dowolnej w zakresie, w jakim Sąd I instancji:

- uznał za w całości wiarygodne zeznania świadka B. K. (1) co do przebiegu pożycia małżeńskiego stron przy całkowitym pominięciu okoliczności, że: nigdy przed zdarzeniem z 28 maja 2020 roku w miejscu zamieszkania stron nie miała miejsca interwencja Policji, świadek nie zwierzał się nikomu z rzekomych zachowań, które miała podejmować wobec niego oskarżona na przestrzeni dwóch lat, świadek nie korzystał i obecnie nie korzysta z pomocy psychologicznej ani nie przedstawił żadnych świadków które mogłyby potwierdzić przedstawianą przez niego wersję wydarzeń co do przebiegu pożycia małżeńskiego stron, świadek nie był w stanie precyzyjnie określić czasookresu oraz częstotliwości z jaką miało dochodzić do rzekomego znęcania się nad nim przez oskarżoną, świadek w trakcie zamieszkiwania stron codziennie spożywał alkohol, a z wykształcenia jest aktorem dramatycznym - wszystkie wyżej wskazane okoliczności prowadzą do konstatacji, że zeznania świadka winny zostać skonfrontowane z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie - czego dokonania zaniechał Sąd I instancji,

- odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonej stwierdzając, iż stanowią one wyraz przyjętej przez oskarżoną linii obrony w sytuacji, gdy to oskarżona: wskutek zdarzeń z udziałem jej męża B. K. (1) zmuszona była korzystać z pomocy psychologicznej oraz zaproponowała mężowi wspólną terapię, której ten ostatni odmówił, szczegółowo zrelacjonowała przebieg pożycia małżeńskiego stron oraz wyjaśniła przyczyny zdarzeń z 28 maja i 7 czerwca 2020 roku, którym Sąd I instancji całkowicie niesłusznie nie dał wiary,

- uznał, że zeznania świadków C. P. i I. D. (1) potwierdzają zasadność oskarżeń wskazanych w akcie oskarżenia, podczas gdy świadkowie ci nie słyszeli konkretnych słów jakimi wymieniali się małżonkowie oraz potwierdzili, że wymiana zdań miała charakter wzajemny, a ich zeznania są lakoniczne, nadto I. D. (1) pracuje obecnie w jednym miejscu pracy z pokrzywdzonym co winno mieć przełożenie na ocenę wiarygodności złożonych przez nią zeznań,

- uznał, że zeznania M. W. nie wnoszą do sprawy nic istotnego w sytuacji, gdy świadek ten mieszkał na tym samym (pierwszym) piętrze co oskarżona i pokrzywdzony, w mieszkaniu naprzeciwko i nie słyszał żadnych odgłosów znęcania się oskarżonej nad pokrzywdzonym - co potwierdza brak ze strony oskarżonej zachowań noszących znamion znęcania się, a tym samym uwiarygadnia jej wyjaśnienia prezentowane przez Sądem,

- uznał, że zeznania świadków A. (...) są mało przydatne do ustalenia stanu faktycznego w sprawie w sytuacji, gdy osoby te są kolejno: siostrą i najbliższą przyjaciółką oskarżonej, a ich wiedza co do przebiegu pożycia małżeńskiego stron ma charakter tak pośredni z relacji samej oskarżonej, jak i bezpośredni ze spotkań z samymi małżonkami,

w ocenie obrońcy wszystkie wyżej wymienione okoliczności sprawiają, że ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji ma charakter jednostronny i w całości na niekorzyść oskarżonej A. K. (1), przy pominięciu okoliczności i dowodów które potwierdzają wersję wydarzeń prezentowaną przez oskarżoną w jej wyjaśnieniach przez Sądem i w postępowaniu przygotowawczym,

2. obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia w postaci art. 424 § 1 pkt 1 Kpk w zw. z art. 7 i 410 kpk , poprzez całkowite pominięcie przez Sąd I instancji w treści sporządzonego przez siebie pisemnego uzasadnienia wyroku faktów i dowodów ujawnionych w toku rozprawy głównej w postaci: zaświadczenia lekarskiego k. 85 akt sprawy, dokumentacji zdjęciowej obrazującej uszkodzenia ciała oskarżonej k. 86 - 87 akt sprawy, korespondencji pokrzywdzonego z koleżanką z pracy k. 88,101 - 103 akt sprawy, zaświadczenia z (...) Stowarzyszenia (...) k. 89 akt sprawy - które to dowody, potwierdzają przebieg pożycia małżeńskiego stron oraz przyczyny jego rozpadu, jak również fakt powstania u oskarżonej obrażeń ciała w wyniku zachowania samego pokrzywdzonego - co potwierdził świadek A. O.,

- do których to dowodów Sąd I instancji nie odniósł się w treści pisemnie sporządzonego przez siebie uzasadnienia;

3. obrazy przepisów prawa materialnego w postaci art. 207 § 1 kk w postaci jego bezpodstawnego zastosowania w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy zachowania oskarżonej wobec pokrzywdzonego nie wypełniają w żadnym wypadku znamienia znęcania się w rozumieniu tego przepisu, ponieważ znęcanie się jest zachowaniem o charakterze wielodziałaniowym, intensywnym i częstotliwym, złożonym z wielu aktów wykonawczych rozciągniętych w czasie, i dopiero suma takich zachowań przesądza o możliwości uznania oskarżonego za winnego popełnienia przestępstwa znęcania się - zaś za takie nie sposób uznać zachowania oskarżonej w okresie od czerwca 2018 roku do 7 czerwca 2020 roku,

4. będący konsekwencją wyżej wymienionych uchybień, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia który miał wpływ na jego treść w zakresie, w jakim Sąd I instancji przyjął, że oskarżona dopuściła się czynu zarzucanego jej w treści aktu oskarżenia w sytuacji, gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstaw do przypisania sprawstwa oskarżonej;

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Wbrew twierdzeniom skarżącego, ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są – co do zasady - prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej większych zastrzeżeń oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Apelacja obrońcy nie wykazała, aby rozumowanie sądu, przy ocenie zachowania oskarżonej było wadliwe bądź nielogiczne. W istocie zarzuty podniesione w apelacji mają charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na subiektywnej interpretacji zebranych w sprawie dowodów i odmiennym uznaniu, jakie ostatecznie wnioski należy wyciągnąć ze zgromadzonych w sprawie dowodów.

Do poczynienia ustaleń faktycznych w zakresie sprawstwa oskarżonej, polegającego na znęcaniu się psychicznym nad mężem i spowodowania u niego obrażeń ciała (ze zmianą co do opisów czynów poczynioną przez sąd odwoławczy) uprawniały sąd I instancji głównie zeznania pokrzywdzonego, a pośrednio także świadków: C. P., I. D. (2), obdukcja i opinia lekarska. Ocena wartości tych dowodów została dokonana wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym i jako taka w pełni korzysta z ochrony art. 7 kpk.

Budowany przez obrońcę zarzut mylnego ustalenia, iż oskarżona znęcała się nad mężem oraz spowodowała u niego obrażenia ciała (nazwanego obrazą przepisów prawa materialnego tj. art. 207 § 1 kk), także w istocie dotyczy błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, mającego wpływ na jego treść, którego genezy obrońca upatruje w przekroczeniu przez Sąd Rejonowy granic swobodnej oceny dowodów i błędnych ustaleniach tegoż sądu.

Skarżący uwypukla okoliczność, że sąd pominął istotny fakt płynący z zeznań pokrzywdzonego, iż prawie codziennie spożywał alkohol, co w ocenie obrony miało wpływać na jego percepcję - w tym zachowań prezentowanych przez pokrzywdzoną, a tym samym na jego wiarygodność. Można domniemywać, że skarżący sugeruje w powyższym przejawu niewłaściwego zachowywania się męża wobec żony. W fakcie natomiast, że oskarżony złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę, łącznie z chwilą wniesienia pozwu o rozwód, upatruje natomiast celowego i przebiegłego działania w postaci wzmocnienia swej argumentacji przed sądem cywilnym. W ocenie obrony z faktu, że zachowania oskarżonej nie wywarły żadnego negatywnego wpływu na psychikę pokrzywdzonego, bowiem nie korzystał on - w przeciwieństwie do oskarżonej - z pomocy psychologicznej, wnioskować należy, że oskarżona nie wypełniła znamion inkryminowanego jej zachowania. Wreszcie w ocenie obrony pokrzywdzony, jako wykwalifikowany aktor dramatyczny, miał wyuczone możliwości sfingowania swego pokrzywdzenia względem otoczenia.

Tymczasem Sąd Okręgowy zważył, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania pokrzywdzonego, świadków C. P., I. D. (2), obdukcja a także doświadczenie życiowe, w sposób nie budzący wątpliwości pozwalają na prawidłową ocenę tego, czy zachowania oskarżonej faktycznie miały miejsce oraz, czy istnieje niezbędna dla przestępstwa znęcania się przewaga po stronie sprawcy oraz intencjonalność działania sprawcy. Analizując całokształt ujawnionych w sprawie dowodów uznać należy, że zostały zebrane w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia. W świetle ich analizy sąd I instancji wnikliwie i prawidłowo ocenił materiał dowodowy, a jedynie nieprzekonująco ustalił na jego podstawie rodzaj znęcania, jakiego dopuściła się wobec męża A. K. oraz w konsekwencji tegoż – właściwej kwalifikacji prawno-karnej jej zachowania (zachowań).

Wbrew twierdzeniom obrońcy wcale nie jest tak, iż niekorzystne dla oskarżonej depozycje świadków o osobie A. K. (1) miałyby być li tylko następstwem aktorskiego kunsztu pokrzywdzonego. Świadkowie nie widzieli bowiem osoby pokrzywdzonego, względnie nie słyszeli oratorskich występów w/w, a jedynie bądź to słyszeli wulgaryzmy kobiety kierowane do męża (sąsiedzi), bądź to słyszeli i widzieli naocznie wybuch jej agresji wobec otoczenia (policjanci).

Niezrozumiałe są więc pretensje skarżącego obrońcy w kwestii uznania za wiarygodne zeznań pokrzywdzonego, zwłaszcza, gdy podnosi, że pokrzywdzony nie przedstawił żadnych świadków, którzy mogliby potwierdzić przedstawioną przez niego wersję zdarzeń, z jednoczesnym negowaniem wiarygodności zeznań świadków C. P., I. D. (2) z punktu widzenia ich lakoniczności i występujących pomiędzy nimi nieścisłości i wzajemnych sprzeczności.

Sąsiedzi małżonków K. - C. P. i I. D. (2) są osobami postronnymi, obcymi i niezainteresowanymi tym samym sprzyjaniem którejkolwiek za stron konfliktu. Zeznania świadka I. D. (2) rzeczywiście w swej treści są bardziej lakoniczne i zawierają mniej szczegółów i konkretnych informacji, jak zeznania C. P., jednakże, co do najistotniejszych aspektów sprawy, wzajemnie się pokrywają i uzupełniają z zeznaniami C. P., które już są bardziej obszerne i dostarczają ścisłych informacji na temat funkcjonowania małżeństwa zwaśnionych stron postępowania. Wynikać to może z konfiguracji rozmieszczenia pomieszczeń mieszkalnych, bowiem lokal świadka C. P. znajduje się w bliższym sąsiedztwie mieszkania małżonków K. i ta okoliczność sprzyjać mogła lepszemu usłyszeniu i zapamiętaniu odgłosów dochodzących z ich mieszkania. Z zeznań świadka I. D. (2) wynika, że słyszała odgłosy dochodzące z mieszkania stron, przy czym zeznała, że „chyba” to oskarżona wyzywała męża. Świadek ta również widziała zasinienie pod okiem pokrzywdzonego i zeznała, że było to w następstwie zdarzeń z czerwca 2020 roku.

Sam pokrzywdzony informował o awanturach od „czerwca 2018r.” i zapewne to spowodowało określenie daty początkowej przestępstwa znęcania przez prokuratora, a w ślad za nim przyjęcie takowej przez sąd rejonowy. Dokładna jednak analiza już choćby pierwszych zeznań pokrzywdzonego z dnia 8 czerwca 2020r. wskazuje, iż w dalszej swojej wypowiedzi podał on, iż: „ Przez ostatni rok te awantury się nasiliły i zdarzały się coraz częściej mnie więcej raz w miesiącu” (k.3). Tym samym pokrzywdzony wskazał de facto na okres trwający od około połowy 2019r. – jako datę początkową swojego pokrzywdzenia. Sąd odwoławczy zważył, że C. P. zeznał o awanturach trwających: „ przez ostatnie półtora roku”. Odnosząc powyższe do daty składania przez niego pierwszych zeznań, chodzi tu o okres całego roku 2019 oraz pierwszą połowę roku 2020. To wówczas w/w słyszał oskarżoną, jak ubliża mężowi i to – w ocenie świadka - z dużą częstotliwością. Nie ma więc racji skarżący, kiedy utrzymuje, że brak jest konkretnych dowodów, które potwierdziły, w jakim okresie objętym aktem oskarżenia miałoby dochodzić do awantur . Mając na uwadze powyższe sąd odwoławczy zmienił czasookres popełnienia przypisanego przestępstwa (zakreślając jego czasookres data początkową „od około połowy 2019r.”, ustalając dodatkowo, iż znęcanie się miało charakter jedynie znęcania się psychicznego. Sąd odwoławczy zważył, że niejednokrotnie ustalenie konkretnej daty początkowej czynu nie jest możliwe, stąd dopuszczalnym jest ustalenie, iż przestępstwo miało miejsce od „około” jakiejś daty. Uwzględniając zeznania świadków - sąsiadów stron oraz zeznania samego pokrzywdzonego - sąd odwoławczy ustalił, iż przypisane znęcenie miało charakter znęcania się psychicznego i trwało od około początku 2019r. To wówczas dochodziło do inkryminowanych oskarżonej zachowań – cyklicznych, głośnych awantur, w przebiegu których używając wulgarnych słów, poniżała pokrzywdzonego i lżyła.

Sam natomiast fakt, że pokrzywdzony od samego początku przejawiania przez oskarżoną wrogich zachowań nie informował o tym sąsiadów, czy rodziny oraz nie wzywał Policji nie jest kluczowe, zwłaszcza, jak uwzględni się fakt, że w postawie pokrzywdzonego bardzo jaskrawie przejawia się dominujące poczucie wstydu (mężczyzna ofiarą znęcania ze strony kobiety). Przemoc w rodzinie, w każdej formie, jest bardzo specyficznym zjawiskiem patologii społecznej i bardzo często jest ukrywana przez jej ofiary z powodu wstydu wobec otoczenia, a niekoniecznie lęku przez oprawcą. Z tych względów sąd meriti prawidłowo nie doszukał się podstaw, dla których należałoby odrzucić wersję pokrzywdzonego popartą zeznaniami postronnych świadków oraz dokumentacją medyczną. Zwłaszcza, że świadek C. P. przysporzył informacji także na temat zachowania się pokrzywdzonego podczas kłótni małżonków K.. Z jego zeznań konsekwentnie wynika, że słyszał reakcje sąsiada na zachowanie żony: pokrzywdzony w odpowiedzi jedynie uciszał żonę, starał się ją uspokoić. Świadek zeznał także, iż zdarzyło się, że pokrzywdzony osobiście przepraszał go za krzyki i wulgaryzmy żony. Także świadek I. D. (2) konsekwentnie zeznawała, że zazwyczaj nie słyszała podniesionego głosu pokrzywdzonego, a tylko to, jak starał się on uspokoić żonę, mówiąc „cicho, cicho, uspokój się”. Oczywiście, w każdym związku zdarzają się nieporozumienia i absolutnie fakt odbywania domowych awantur, czy nawet jednostronne ich wszczynanie, nie oznacza jeszcze że mamy do czynienia z przestępstwem znęcania się psychicznego, w przedmiotowej natomiast sprawie ilość, jakość, przebieg awantur i intencjonalność zachowania oskarżonej zostały ustalone, a oceniane łącznie nakazują uznanie ich za przejaw psychicznego znęcania się nad mężem.

Jako znęcanie się” „(...) należy rozumieć takie umyślne zachowanie się sprawcy, które polega na intensywnym i dotkliwym naruszaniu nietykalności fizycznej lub zadawaniu cierpień moralnych osobie pokrzywdzonej w celu udręczenia jej, poniżenia lub dokuczenia albo wyrządzenia jej innej przykrości, bez względu na rodzaj pobudek (...)” (wyrok SN z 6 sierpnia 1996 r., WR 102/96, Prokuratura i Prawo 1997, nr 2, poz. 8). Istota przestępstwa określonego w art. 207 § 1 kk polega na jakościowo innym zachowaniu się sprawcy, aniżeli na zwyczajnym znieważeniu lub naruszeniu nietykalności osoby pokrzywdzonej. O uznaniu za „znęcanie się” zachowania sprawiającego ból fizyczny lub „dotkliwe cierpienia moralne ofiary” powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie osoby pokrzywdzonej. Pewne jest to, że za „znęcanie się” nie można uznać zachowania się sprawcy, które nie powoduje u ofiary „poważnego bólu fizycznego lub cierpienia moralnego”, ani sytuacji, gdy między osobą oskarżoną a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego „znęcania się”. Trzeba wreszcie pamiętać o tym, że przestępstwo znęcania się zostało w kodeksie skonstruowane jako zachowanie z reguły wielodziałaniowe. Pojęcie znęcania się w podstawowej postaci, ze swej istoty zakłada powtarzanie przez sprawcę w pewnym przedziale czasu zachowań skierowanych wobec pokrzywdzonego. Zatem, poza szczególnymi przypadkami, dopiero pewna suma tych zachowań decyduje o wyczerpaniu znamion przestępstwa z art. 207 § 1 kk (zob. postanowienie SN z dnia 11 grudnia 2003 r., IV KK 49/03, LEX nr 108048).

Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do podzielenia zarzutów aktu oskarżenia – zaaprobowanych przez sąd rejonowy - o czasookresie inkryminowanych zachowań oskarżonej polegających na fizycznym znęcaniu się nad mężem B. K. (2) poprzez popychanie, szarpanie, bicie pięściami po całym ciele, kopanie, zakłócaniem spokoju, ciszy nocnej. Przede wszystkim świadkami takich zachowań nie byli już sąsiedzi małżonków K. - C. P. i I. D. (2), poza jednorazowym zdarzeniem z dnia 7 czerwca 2020 roku. Świadkowie ci główny nacisk w swych zeznaniach kładli na aspekt wszczynanych awantur, ich przebiegu, kierowanych pod adresem pokrzywdzonego wulgaryzmów, jakości i głośności wykrzykiwanych słów. Także ocena zeznań pokrzywdzonego nie wskazuje, aby były one na tyle szczegółowe, konsekwentne i drobiazgowe w kwestii podtrzymania zarzutu aktu oskarżenia znęcania się fizycznego nad jego osobą. Brak obiektywnych dowodów w sprawie w postaci dokumentacji medycznej, w tym obdukcji, dotyczących innego dnia, jak tylko 7 czerwca 2020r. sam pokrzywdzony opisywał jedynie jeszcze jedna awanturę domową, w przebiegu której oskarżona miała zadawać mu ciosy (28 maja 2020r.), bez powodowania obrażeń. Powyższe uzasadniało uznanie przez sąd odwoławczy, iż oskarżona jest winna popełnienia dwóch czynów (w miejsce jednego), w tym znęcania się ale jedynie psychicznego nad mężem i spowodowania u niego lekkich obrażeń w dniu 7 czerwca 2020r. Na takie rozstrzygnięcie pozwalały kierunek i zakres wniesionych apelacji, ostateczna zmiana wyroku w toku II-giej instancji miała charakter „na korzyść” oskarżonej. Zaoferowany i poprawnie oceniony materiał dowodowy - w ocenie sądu odwoławczego - pozwolił na uznanie, że nawet samo tylko przedmiotowe wszczynanie domowych awantur, stanowiło o ocenie zachowania oskarżonej, jako wyczerpującego dyspozycje art. 207 § 1 kk. Spowodowanie obrażeń ciała u pokrzywdzonego w dniu 7 czerwca 2020r. stanowiło odrębne przestępstwo.

Sąd odwoławczy zważył, że oskarżona mogła ewentualnie czuć się zazdrosna o męża dlatego, że w odczytanych przez nią sms-ach zawarto informację o tym, iż pokrzywdzony tęskni za swoimi znajomymi z poprzedniej pracy, w nowej czuje się nieszczęśliwy, brakuje mu obecności dawnych koleżanek (w tym jakiejś jakieś konkretnej – do której wysyłał wiadomości) i w tym aspekcie oskarżona posądzała go o możliwy romans, w żadnym jednak razie powyższe nie dawało oskarżonej przyzwolenia (w tym moralnego), by cyklicznie wszczynać awantury o takim nasileniu, przebiegu i takiej temperaturze, o jakich informowali sąsiedzi - C. P. i I. D. (2), będący ich świadkami ze słyszenia. W ocenie sądu odwoławczego sms-y ujawnione w sprawie karnej nie potwierdzają także małżeńskiej zdrady pokrzywdzonego w potocznym tego słowa znaczeniu, a jedynie – po ludzku – potwierdzają, iż pokrzywdzony czuł się nieszczęśliwy w nowej pracy i w życiu.

W kwestii zarzutów skarżącego dotyczących niewłaściwej oceny zeznań świadków: M. W., A. O. oraz A. J., to istotnie świadek M. W., który jest sąsiadem z „vis a vis” małżonków K. nie dostarczył informacji na temat tego, czy i kiedy słyszał w ich mieszkaniu awantury, odgłosy znęcania się oskarżonej nad pokrzywdzonym i tu należy przyznać rację skarżącemu obrońcy. Tyle tylko, że konstrukcja depozycji tego świadka i ich wymowa wskazuje, że świadek ten nie posiada wiedzy na temat funkcjonowania małżeństwa K., być może dlatego, że pracował zawodowo w godzinach od 5 rano do 17- stej, a więc znaczną część dnia i nie utrzymywał z małżonkami bliższych kontaktów. Natomiast skarżący pomija już milczeniem fakt, że świadek ten zeznał, iż w czerwcu 2020 roku słyszał w mieszkaniu małżonków „jakieś uderzenia, jakby coś spadło i później płacz dziecka”. Niewątpliwie była to najgłośniejsza z awantur, która odbyła się częściowo przy otwartych drzwiach. Zważyć należy, że mieszkanie tego świadka, w przeciwieństwie do mieszkania np. świadka C. P. usytuowane jest w innej części pionu mieszkalnego, co siłą rzeczy przekłada się na zmniejszenie siły nośnej i słyszalność odgłosów, które co podpowiada doświadczenie życiowe, lepiej słychać w tym samym pionie budynku wielomieszkaniowego i wielokondygnacyjnego. Toteż świadek M. W. mógł pozostałych awantur, jak wspomniano powyżej, po prostu nie usłyszeć lub mogło go nie być w domu.

Przestępstwo znęcania z racji swojej specyfiki godzi przede wszystkim w rodzinę i wiedza o nim z reguły jest ograniczona do osób najbliższych. Jednakże w niniejszej sprawie mamy do czynienia z taką sytuacją, że jej świadkami stały się osoby obce, a C. P. wręcz wciągnięty został w jej przebieg, bowiem to on ostatecznie zainterweniował wzywając Policję.

Jak inaczej, jak to ocenił sąd rejonowy, odnieść się do obiektywnych i wyjątkowych w swej wymowie okoliczności, które wynikają z przebiegu interwencji: oskarżona nie była w stanie powstrzymać swojej agresji nawet w obecności przybyłych policjantów, ostatecznie przejawiała przemoc przy funkcjonariuszach policji, ale też wobec nich (zeznania P. J. k.172v) - co zakończyło się jej siłowym zatrzymaniem , z koniecznością założenia kajdanek, do czasu wytrzeźwienia.

Sam fakt natomiast, że oskarżona przedstawiła zdjęcia, na których zobrazowane są na jej ciele obrażenia głównie w obrębie pleców, boków ciała i dłoni nie jest jeszcze dowodem na to, że stała się ofiarą przemocy domowej. Pokrzywdzony przecież opisując przebieg awantury wskazał, że złapał żonę i odpychał oraz silnie przytrzymywał celem uspokojenia, a w takiej sytuacji niewykluczone jest, że na ciele oskarżonej mogło dość do obrażeń, ale nie o charakterze pochodzącym z ataku, a obrony.

Prawidłowa jest także ocena zeznań świadków z bliskiego otoczenia oskarżonej – A. O. oraz A. J.. Wymowa zeznań tych świadków (bądź co bądź bardziej zainteresowanych złożeniem zeznań na korzyść oskarżonej ) w tej sprawie wskazuje, iż istotnie świadkowie ci pełnej wiedzy na temat konfliktów nie mieli i tłumaczyli je jedynie na korzyść oskarżonej. Kobiety te utrzymywały z małżonkami sporadyczne kontakty i większość informacji o aspektach życia skonfliktowanych stron miały z relacji, oskarżonej, albo opierały tą wiedzę na własnych domysłach i interpretacji faktów. Znaczenie dowodowe depozycji tych świadków jest więc ograniczone i słusznie to wywiódł sąd meriti.

W odpowiedzi więc na zarzut obrońcy dotyczący obrazy art. 424§ 1 kpk należy stwierdzić, że sąd I instancji wskazał w treści uzasadnienia powody, dla których nie uznał dowodów przeciwnych. To, że sąd I instancji nie odniósł się do wszystkich dowodów ujawnionych w toku rozprawy, wskazanych przez skarżącego, nie stanowi jeszcze uchybienia dyskredytującego motywy uzasadnienia. Wystarczającym przeciwdowodem świadczącym o braku winy oskarżonej nie mogą być ani jej wyjaśnienia, przedłożone do akt zdjęcia, ocenione powyżej, jak też zaświadczenie lekarskie na karcie 85, korespondencja pokrzywdzonego z koleżanką z pracy, czy też zaświadczenie o uczestnictwie w terapii psychologicznej. Zaświadczenie potwierdza jedynie fakt, że oskarżona w prawidłowy sposób wywiązuje się z zadań opiekuńczych wobec córki, których kompetencji w zasadzie nie podważał sam pokrzywdzony. Korespondencja, która ewentualnie może wskazywać, że oskarżony sympatią obdarzył koleżankę z pracy nie może stanowić jeszcze wytłumaczenia dla przypisanych ostatecznie czynów oskarżonej, o czym też była szerzej mowa powyżej – takowe nie ekskulpuje oskarżonej. W kwestii zaświadczenia o uczestnictwie w terapii, to z jego treści wynika, że oskarżona zwróciła się o pomoc z wnioskiem w dniu 23 czerwca 2020 roku, a wic już po zaangażowaniu organów ścigania w sprawę.

Wersji oskarżonej nie potwierdzają postronni świadkowie C. P. oraz I. D. (2), których zeznaniom sąd I instancji słusznie dał wiarę, uzasadniając przekonująco swoją decyzję w tym zakresie. Przeczy im także obdukcja obrażeń stwierdzonych u pokrzywdzonego oraz potwierdzony mechanizm ich powstania, przebieg interwencji policji i jej skutek. Dla oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonego nie mają znaczenia toczące się pomiędzy małżonkami postępowanie o rozwód. W obecnej sytuacji nie może dziwić, że pokrzywdzony czuje niechęć spowodowaną silnym żalem o zdarzenia z przeszłości, a wniesienie pozwu o rozwód należy traktować jako oczywiste ich następstwo. W żadnym wypadku bowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do obronienia tezy skarżącego, że złożenie zawiadomienia o przestępstwie znęcania powodowane było zamiarem wykorzystania tego faktu w postępowaniu rozwodowym. Nawet wybitność odegrania dramaturgii sytuacji, o jaką posądza oskarżona męża, jak też uwypukla to skarżący obrońca, nie tłumaczy dlaczego pokrzywdzony, który niewątpliwie związany jest ze swą córką, kładł by na szali bez przyczyny losy swej władzy rodzicielskiej, miejsca pobytu dziecka i kontaktów z nim, tylko dlatego, aby uzyskać dowód obciążający żonę.

Sam natomiast argument, że pokrzywdzony nie korzystał z pomocy psychologicznej nie umniejsza jeszcze poczuciu jego pokrzywdzenia. A nawet idąc tokiem rozumowania skarżącego obrońcy, który utrzymuje, że zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa znęcania ma jedynie stanowić wzmocnienie argumentacji w sprawie o rozwód, to tym bardziej fakt, że pokrzywdzony nie „postarał się” o uzyskanie dowodu, że korzysta z pomocy psychologicznej, jeszcze bardziej wzmacnia wiarygodność jego wersji.

Wywody skarżącego dotyczące istoty przestępstwa znęcania i negatywnych skutków, jakie tego rodzaju przestępstwo wywołuje u osoby pokrzywdzonej, są niewątpliwie słuszne. Tyle tylko, że mogłyby one mieć zastosowanie w przedmiotowej sprawie, gdyby potwierdziła się wersja oskarżonej i wspierającej ją świadków. Tymczasem Sąd Rejonowy nie przydał tym wyjaśnieniom i dowodom waloru wiarygodności, jak też przydatności i logicznie oraz przekonywująco uzasadnił swoje stanowisko. Natomiast apelacja nie zawiera żadnego kontrargumentu, mogącego obalić ten tok rozumowania sądu meriti.

Poziom nasilenia zachowań oskarżonej, ich rozciągnięcie w czasie, cykliczność nie może być uznane, jak tego oczekuje skarżący, jako mające na celu jedynie wyjaśnianie rzeczywistych małżeńskich nieporozumień, ale oskarżona - widząc reakcje męża, najczęściej starającego się unikać konfrontacji poprzez opuszczenie domu, wstydzącego się, często schodzącego do garażu - co najmniej godziła się, że swoimi krzykami i wyzwiskami - słyszalnymi także dla sąsiadów – poniży pokrzywdzonego i upokorzy go, powodując udręczenie małżonka. Awantury były cykliczne, burzliwe, wulgaryzmy i obelgi wykrzykiwane, gdzie pokrzywdzony uciekał - można rzec przez żoną, unikał sytuacji możliwych spięć i sytuacji, w których pomiędzy nim a małżonką mogło dochodzić do konfrontacji. Czuł się zawstydzony, zażenowany faktem, że w ich mieszkaniu dochodzi do takich karczemnych sytuacji, do ich wielokrotnego powtarzania się, a nawet uciekał się do przeproszenia za zachowanie zony swojego sąsiada. Wskazuje to na psychiczny aspekt osadzenia się w roli ofiary i wypełnienia po stronie oskarżonej znamion przestępstwa typizowanego w art. 207 § 1 kk – co uzasadniało także dokonaną przez sąd odwoławczy zmianę wyroku poprzez przyjcie, iż czyn oskarżonej stanowił – w miejsce przypisanego czynu znęcania się fizycznego i psychicznego – na znęcaniu się psychicznym w okresie zakreślonym czasowo (o czym mowa powyżej) oraz na spowodowaniu obrażeń ciała u pokrzywdzonego.

Wniosek

- o zmianę skarżonego rozstrzygnięcia i uniewinnienie oskarżonej od czynu przypisanego jej w akcie oskarżenia, względnie o uchylenie rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Prawidłowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie doprowadziła sąd meriti do słusznego przekonania o sprawstwie oskarżonej w zakresie znęcania się psychicznego oraz spowodowania obrażeń w dniu 7 czerwca 20r. - z uwzględnieniem modyfikacji opisu czynu ostatecznie przypisanego oskarżonej przez sąd odwoławczy; materiał dowodowy był kompletny do wydania rozstrzygnięcia w sprawie;

3.2.

wynikający z apelacji prokuratora

- zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia poprzez błędne ustalenie, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, co skutkowało warunkowym umorzeniem postępowania karnego wobec oskarżonej A. K. (1), podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie powinna prowadzić do wniosków przeciwnych;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

A. K. (1) nie była uprzednio karana. Okoliczność ta ma większe znaczenie wobec osoby dojrzałej i świadczy, iż w/w przez kilkanaście lat dorosłego życia przestrzegała porządku prawnego.

Oskarżona ma stałe miejsce zamieszkania, pracuje. W sposób prawidłowy wywiązuje się z zadań opiekuńczych wobec córki. Z tych danych osobopoznawczych wynika jednoznacznie, iż prowadzi ona ustabilizowane życie, co wskazuje, że czyn ten był incydentem w jej dotychczasowym zachowaniu i wynikał ze stopniowego rozkładu pożycia małżeńskiego. Oskarżona nie mieszka już z mężem i jest z nim w trakcie rozwodu; odpadły więc warunki środowiskowe do ponowienia w przyszłości takiego czynu.

Na przyjęcie społecznej szkodliwości tego czynu i stopnia zawinienia - nieznacznego - wskazują jego okoliczności: w szczególności akty przemocy nie cechowały się nadmiernym nasileniem, dotyczyły psychicznego nękanie drugiej strony, a do przejawu przemocy fizycznej, jak ostatecznie ustalił sąd odwoławczy doszło jednokrotnie podczas finalnej awantury. Szczegółowe przesłanki dotyczące sprawcy uzasadniają postawioną wobec niej dodatniej prognozę kryminologiczną. Postawy oskarżonej z punktu widzenia przyjętego przez porządek prawny systemu aksjologicznego – są generalnie pozytywne i nie ma potrzeby obecnie ich korygowania poprzez wymierzenie jej kary.

Sąd odwoławczy nie podzielił wywodów apelacji prokuratora wskazujących, iż sprawca (sprawczyni) wymaga wymierzenia kary. Podzielił pogląd, że w sprawie zaistniały przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania, jednakże z przyczyn wskazanych powyżej oraz z uwagi na fakt wyeliminowania części zachowań oskarżonej polegających na stosowaniu przemocy fizycznej o charakterze opisanym w akcie oskarżenia, za wyjątkiem zdarzenia z dnia 7 czerwca 2020 roku, uznał, że wystarczającym dla osiągnięcia celów wobec sprawcy będzie roczny okres probacji.

Dlatego Sąd Okręgowy warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonej na okres próby jednego roku – minimalnego ( art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk ). Należy zaznaczyć, iż tak określony okres próby będzie dostatecznie służył weryfikacji postawionej wobec oskarżonej prognozy kryminologicznej.

Wniosek

- o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie orzeczenia o warunkowym umorzeniu postępowania karnego oraz skazanie oskarżonej A. K. (1) za zarzucone jej przestępstwo i wymierzenie na podstawie art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. w zw. z art. 37a § 1 k.k. kary 6 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

- sąd prawidłowo ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu, poprzez zastosowanie instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego i zastosował prawidłową reakcję karną,

3.3.

wynikający z apelacji prokuratora

- zarzut obrazy przepisu prawa materialnego, a to art. 67 § 3 k.k. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie orzeczenia na rzecz pokrzywdzonego obowiązku zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub zamiast tego obowiązku nawiązki, podczas gdy w przypadku warunkowego umorzeniem postępowania karnego orzeczenie w tym przedmiocie było obligatoryjne;

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zgodnie z art. 67 § 3 kk umarzając warunkowo postępowanie karne Sąd nakłada na sprawcę obowiązek naprawienia szkody w całości albo w części, a w miarę możliwości również obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, albo zamiast tych obowiązków orzeka nawiązkę. Oczywiście literalne brzmienie przepisu wskazuje, że sąd obligatoryjnie, gdy umarza postępowania ma obowiązek orzec te środki kompensacyjne, bez względu na to czy strony żądały takiego rozstrzygnięcia. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z przestępstwem z art. 207 § 1 kk i z zarzutu oraz okoliczności sprawy wynika, że powstała szkoda o charakterze moralnym, jak też doszło do naruszenia ciała i naruszenia dóbr osobistych pokrzywdzonego. Podkreślić należy, że środki orzekane w trybie art. 67 § 3 kk (obowiązek naprawienia szkody w części i w całości, zadośćuczynienie za doznaną krzywdę oraz nawiązka) mają charakter stricte kompensacyjny. Są one cywilnymi środkami w prawie karnym materialnym. „Wartość prognostyczna tych obowiązków, kiedy są nakładane na sprawcę na podstawie art. 67 § 3 kk, nie jest pochodną jakiejś osobnej funkcji tych środków (probacyjnej, wychowawczej etc.), lecz jedynie refleksem ich funkcji kompensacyjnej oraz okoliczności, w jakich są orzekane (w związku z warunkowym umorzeniem postępowania, które może być podjęte m.in. wówczas gdy sprawca uchyla się od wykonywania obowiązków, które na niego nałożono)” (tak prof. Jarosław Majewski, Kodeks karny, Komentarz do zmian 2015, Wolters Kluwer SA, 2015). Przepis ten należy rozumieć w ten sposób, że sąd nakłada obowiązek naprawienia szkody w całości lub w części, ilekroć stosuje wobec sprawcy warunkowe umorzenie postępowania, jeśli sprawca wyrządził przypisanym mu przestępstwem szkodę i szkoda ta w chwili wyrokowania nadal istnieje.

W niniejszej sprawie pokrzywdzony nie pogodził się z żoną, zamieszkuje osobno, wniósł sprawę o rozwód, ze strony oskarżonej nie ma poczucia skruchy i jakiejkolwiek chęci kompensaty negatywnych skutków jej zachowań. Oskarżony czuł się zawstydzony w relacjach sąsiedzkich zachowaniami swej żony, przepraszał sąsiada, dominowało w nim poczucie poniżenia, zawiedzenia i wstydu. Obrażenia jakich doznał ( np. pogryzienia ) i okoliczności w jakich działała oskarżona podczas awantury w czerwca 2020 roku – oskarżony był w zasadzie w negliżu należały do kategorii tych wstydliwych, zwłaszcza, że ich naocznym świadkiem stał się sąsiad. W związku z powyższym można więc mówić o istnieniu szkody po stronie B. K. (3) i konieczności jej kompensaty na poziomie częściowego naprawienia szkody w kwocie 500 zł. we wskazany terminie.

W tej sytuacji w ocenie sądu odwoławczego nadmiernym obciążeniem, niewspółmiernym do wagi czynu i okoliczności jego popełnienia, jak też osiągnięcia celów środka, byłoby pozostawienie w mocy rozstrzygnięcia o zasądzeniu świadczenia pieniężnego na rzecz funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, dlatego też sąd odwoławczy uchylił rozstrzygnięcie zawarte w pkt 2.

Wniosek

- o zasądzenie na podstawie art. 46 § 2 k.k. nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 zł.;

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

- wskazano powyżej - zasadnym było orzeczenie o obowiązku naprawienia szkody na rzecz P. K., choć na innej, aniżeli wnioskowana podstawie prawnej i ze wskazaniem terminu;

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

- rozstrzygnięcie o reakcji karnej;

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

- wskazano powyżej w rubryce 3.1.;

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- opis przypisanych czynów, wymiar okresu , na jaki warunkowo umorzono postępowanie karne, orzeczenie o środkach: probacyjnym i karnym;

Zwięźle o powodach zmiany

- wskazano w rubryce dotyczącej ustosunkowania się do zarzutów i wniosków obrońcy oraz prokuratora;

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

pkt 3

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 634 kk, który nakazuje odpowiednie stosowanie przepisów o kosztach za postępowanie przed sądem pierwszej instancji (art. 627 kpk w zw. z art 627 kpk).

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonej

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wina i sprawstwo

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

reakcja karna, środek probacyjny

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karol Depczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: