Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 726/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2015-01-27

Sygn. akt IV Ka 726/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2015 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Krzysztof Gąsior (spr.)

Sędziowie SO Tomasz Ignaczak

del. SR Rafał Nalepa

Protokolant sekr. sądowy Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Roberta Wiznera

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2015 roku

sprawy T. W.

oskarżonego z art.280§1 kk w zw. z art.157§2 kk w zw. z art.11§2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 22 października 2014 roku sygn. akt II K 1551/13

na podstawie art. 437§2 kpk i art. 438 pkt 2 kpk uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego T. W. i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie.

Sygn. akt. IV Ka 726/14

UZASADNIENIE

T. W.został oskarżony o to, że w dniu 13 kwietnia 2013 roku w mieszkaniu położonym na os. (...)w B., woj. (...), dokonał rozboju na osobie M. D.w ten sposób, że używając przemocy fizycznej w postaci zadawania w/w uderzeń pięściami po twarzy i plecach spowodował obrażenia ciała w postaci urazu nosa bez złamania kości i urazu głowy z chwilową utratą przytomności, a obrażenia te naruszyły czynności narządów ciała M. D.na okres poniżej 7 dni, a następnie zabrał w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki N.o wartości 50 złotych, telefon komórkowy marki S. (...)o wartości 800 złotych, zegarek marki C.o wartości 250 złotych oraz pieniądze w kwocie 30 złotych, 10 sztuk płyt (...) o wartości około 100 złotych - wszystko o łącznej wartości 1230 złotych - czym działał na szkodę M. D.;

- tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie wyrokiem z dnia 22 października 2014 roku, wydanym w sprawie sygn. akt II K 1551/13, oskarżonego T. W. uniewinnił od dokonania zarzucanego mu czynu przestępnego, a kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł Prokurator Rejonowy w Bełchatowie na niekorzyść oskarżonego.

Apelacja prokuratora, skarżąc wyrok w całości, została wywiedziona z podstawy art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k., zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający mieć wpływ na jego treść, a polegający na tym, że Sąd bezzasadnie przyjął, iż oskarżony nie dopuścił się zarzucanego mu czynu zabronionego, a w konsekwencji uniewinnieniu T. W.;

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zapadłego orzeczenia tj. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 k.p.k. polegającą na:

- ocenie w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny - bez respektowania zasad procesu, w tym przede wszystkim kształtowania wydanego orzeczenia, li tylko w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego T. W., bez uwzględniania zeznań pokrzywdzonego M. D. składanych na etapie postępowania przygotowawczego Ds. 787/13 i odmówieniu waloru wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego M. D. składanych na etapie śledztwa, nie zweryfikowaniu zeznań M. D. przed sądem (chociażby w oparciu o opinię psychologiczną - skoro Sąd w sposób arbitralny odmówił przymiotu wiarygodności uprzednio składanym zeznaniom w/w);

- nie uwzględnieniu doniosłości zeznań świadków: T. G. oraz M. G., którzy zeznali, że pokrzywdzony w dacie zdarzenia wyraźnie twierdził, że zabrano mu telefon, oraz że go okradziono;

- pominięciu w ocenie materiału dowodowego zeznań świadka Z. S. (autora notatki urzędowej z dnia 13 kwietnia 2013 r. k.1 akt śledztwa - notatka z rozpytania pokrzywdzonego M. D.); funkcjonariusza który przyjmował od M. D. protokolarne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w dniu 14 kwietnia 2013 roku;

- pominięciu dowodu w postaci stenogramu rozmowy pokrzywdzonego na stanowisko dyżurnego KPP w B. - z treści której wynika, że M. D. tuż po zdarzeniu zgłaszał policji fakt kradzieży i pobicia (k. 38 akt śledztwa);

- zaniechaniu wezwania na rozprawę główną biegłego opiniującego w sprawie (k. 48) i bezkrytycznym uznaniu, że obrażenia jakie powstały u pokrzywdzonego M. D. mogły powstać od przewrócenia się i „uderzenia o coś”;

-odstąpieniu od wezwania na rozprawę główną obrońcy z urzędu w osobie M. M. - Sąd dysponując (k. 146) zarządzeniem o wyznaczeniu obrońcy z urzędu dla oskarżonego T. W. - nie wezwał w/w na rozprawę oraz nie cofnął tej obrony;

- naruszenia art. 404 § 2 k.p.k. tj. po odroczeniu rozprawy w dniu 16 czerwca 2014 roku do 6 sierpnia 2014 roku oraz w dniu 22 września 2014 r. (k. 196, k. 201, k. 207, k 209, k. 220) Sąd prowadził ją w dalszym ciągu - choć zgodnie z brzmieniem w/w artykułu winien ją prowadzić od początku.

W konkluzji skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie do ponownego rozpoznania.

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ CO NASTĘPUJE:

Apelacja okazała się zasadna w takim stopniu, że na skutek jej wniesienia zaistniały podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy w trakcie rozpoznania przedmiotowej sprawy dopuścił się tego rodzaju obrazy przepisów prawa procesowego, która miała istotny wpływ na poczynione ustalenia faktyczne, a w konsekwencji na treść wydanego przezeń wyroku.

Przechodząc do szczegółowych rozważań, przede wszystkim skupić się należy na dokonanej przez Sąd meriti ocenie dowodów, którą cechuje znaczna dowolność, naruszająca zasadę swobodnej oceny, wyrażoną w art. 7 k.p.k. Tym samym zarzucić należy Sądowi meriti, że nie sprostał ustaleniu prawdy materialnej i dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych.

Sąd I instancji nie wykazał w sposób należyty, dlaczego zeznania M. D., złożone na etapie postępowania przygotowawczego nie zasługiwały na wiarę, zwłaszcza, że korespondowały one z pozostałym obiektywnym materiałem dowodowym.

Przypo ­mnieć w tym miejscu należy, że pokrzywdzony od początku w swoich zeznaniach konsekwentnie twierdził, że w dniu 13.04.2013 roku, około godziny 18, przyszedł do niego T. W.wraz z dziewczyną. W pewnym momencie T. W.wstał z fotela podszedł do pokrzywdzonego i zaczął go uderzać pięściami – zadał mu około 10 ciosów. Następnie oskarżony zdjął M. D.zegarek marki C.i zabrał z jego mieszkania dwa telefony komórkowe, płyty (...)i 30 złotych (k.21). Sąd meriti pominął te zeznania wskazując, że pokrzywdzony w dniu 13.04.2013 roku był emocjonalnie rozchwiany i nietrzeźwy. Trzeba jednak zauważyć, że tuż po zdarzeniu, pokrzywdzony kilkukrotnie i stanowczo twierdził, że został pobity i okradziony. Wynika to m.in. ze stenopisu rozmowy telefonicznej, pomiędzy funkcjonariuszem policji, a pokrzywdzonym (zaistniałej bezpośrednio po zdarzeniu). Także policjant M. Z., który prowadził interwencję w dniu 13.04.2013 r., zeznał, iż M. D.był bardzo stanowczy i twierdził, że „W.go pobił i ukradł mu dwa telefony”. Nie można też pominąć depozycji świadka M. G., do której pokrzywdzony zwrócił się o pomoc. Również ona stwierdziła, że pokrzywdzony mówił jej, że został pobity i okradziony. Kiedy dzwonił z jej telefonu na policję słyszała jak mówił, że skradziono mu dwa telefony i zegarek.

Oczywiście niekwestionowanym jest, że pokrzywdzony w chwili zdarzenia, jak również w godzinach następnych, znajdował się w stanie nietrzeźwości. Jednakże w dniu 13.04.2013 roku nie był on procesowo przesłuchiwany (sporządzona została jedynie notatka urzędowa). Natomiast pokrzywdzony stawił się w KPP w B. dopiero po wytrzeźwieniu (zeznania świadka Z. S. – k. 221), by złożyć protokolarne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przedstawił wówczas taką samą relację, jak tuż po zdarzeniu. Pokrzywdzony, w tym samym dniu, 14.04.2013 roku, około godziny 17, znowu zjawił się w KPP w B. i złożył zeznania, w których ponownie stwierdził, że został okradziony i pobity. Nadto zeznał, że oskarżony zwrócił mu dwa telefony i zegarek marki C., a także nakłaniał go do wycofania sprawy (k. 26v).

Co więcej, Sąd Rejonowy nie zauważył, że pokrzywdzony był przesłuchiwany procesowo jeszcze dwa razy (w dniach 3.09.2013 roku i 28.10.2013 roku), podczas których to przesłuchań podtrzymywał swoją pierwotną wersję zdarzeń i wyrażał obawy przed zemstą ze strony oskarżonego.

Całkowicie nie do przyjęcia jest postawiona przez Sąd Rejonowy teza, że pokrzywdzony składał swoje zeznania na policji, będąc pod wpływem działania alkoholu. Pomijając, iż jest to wręcz nieprawdopodobne, to Sąd meriti nie wskazał, z jakich dowodów miałoby wynikać, że policjanci czterokrotnie przesłuchiwali protokolarnie pijaną osobę.

Kolejnym uchybieniem Sądu meriti było to, że bezpodstawnie przyjął, iż pokrzywdzony mógł doznać obrażeń nosa w wyniku upadku. Opinia biegłego lekarza sądowego (k.48) nic takiego przecież nie stwierdzała. Wręcz przeciwnie, biegły wyraźnie stwierdził, że obrażenia, jakich doznał M. D. mogły powstać z mechanizmu i w okolicznościach wskazanych przez pokrzywdzonego tj. w wyniku pobicia. Żadna część opinii biegłego nie wskazywała natomiast, by obrażenia te mogły powstać w wyniku upadku. Jeżeli Sąd Rejonowy widział tu jakieś wątpliwości, winien wezwać biegłego na rozprawę, celem dopytania i wyjaśnienia, czy obrażenia M. D. mogły powstać w innych okolicznościach. Nie jest też prawdą, co podnosił Sąd meriti, iż M. D. nie miał żadnych widocznych obrażeń twarzy. Na załączonej dokumentacji fotograficznej (k. 11) widać wyraźnie nienaturalnie zaczerwienioną twarz pokrzywdzonego w okolicach nosa i podoczodołowych, co może – nawet dla laika – wskazywać na pobicie.

Reasumując, Sąd meriti dokonując oceny zdarzenia z dnia 13.04.2013 roku pominął lub w sposób niedostateczny uwzględnił powyższe dowody. W konsekwencji Sąd I instancji nazbyt bezkrytycznie dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego z rozprawy, jak i wyjaśnieniom oskarżonego. Niczego tu nie są w stanie zmienić zeznania ojca pokrzywdzonego J. D., który zeznał, iż nie widział, by następnego dnia oskarżony oddawał telefony pokrzywdzonemu. Tyle tylko, że świadek J. D., wyraźnie dystansując się do całej tej sprawy, stwierdził, że przy nim oskarżony w ogóle nie chciał rozmawiać z pokrzywdzonym. Dodał, że wie, iż były jakieś ustalenia pomiędzy stronami, ale przy nich nie był obecny.

Przeprowadzone wyżej rozważania upoważniają do wniosku, że zaskarżony wyrok zapadł z obrazą przepisów prawa procesowego, o takiej randze i znaczeniu, że mogła ona mieć istotne znaczenie dla treści merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie, a decyzję Sądu meriti w przedmiocie wydania wyroku uniewinniającego uznać należało jako nieuprawnioną, bo co najmniej przedwczesną. Dlatego też zaskarżony wyrok należało uchylić i prze­kazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bełchatowie.

Nawiązując jeszcze do dalszych zarzutów naruszenia prawa procesowego stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy oczywiście popełnił błąd, nie wzywając na rozprawę obrońcy z urzędu (którego wcześniej ustanowił i decyzji tej nie cofnął), lecz w tym wypadku naruszenie to nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Podobnie, jak kwestia naruszenia art. 404 § 2 k.p.k., zgodnie z którym, rozprawę odroczoną – co do zasady – prowadzi się w nowym terminie od początku, chyba, że sąd wyjątkowo postanowi prowadzić odroczoną rozprawę w dalszym ciągu.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien przeprowadzić postępowanie dowodowe, wnikliwie przesłuchując oskarżonego, pokrzywdzonego oraz świadków. Wyjaśnić należy kwestię istnienia zadłużenia pokrzywdzonego wobec oskarżonego i czy kwestia zwrotu długu mogła być motywem działania sprawcy. W razie konieczności należy także wyjaśnić poruszoną wyżej kwestię mechanizmu powstania obrażeń u pokrzywdzonego. Oczywiście jeszcze przed rozpoczęciem przewodu sądowego, Sąd I instancji winien zdecydować, odnośnie potrzeby udziału w postępowaniu obrońcy z urzędu (k. 146).

Sąd Rejonowy winien dokonać wyczerpującej oceny poszczególnych dowodów, zgodnie z tre­ścią art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., a w ewentualnym pisemnym uzasadnieniu wyroku, wskazać któ­rym dowodom dał wiarę i dlaczego oraz z jakich powodów nie uznał za wia­rygodnych dowodów przeciwnych (art. 424 § l pkt l k.p.k.). Jeżeli dany dowód okaże się tylko częściowo wiarygodny, to w uzasadnieniu wyroku winno znaleźć się wskazanie, w której części dowód ten jest wiarygodny, a w jakiej zaś – nie oraz jakie były powody takiej oceny.

Sąd meriti winien się także zastanowić, czy w niniejszej sprawie doszło nie do rozboju, lecz do zastosowania przemocy w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności (art. 191 § 2 k.k.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Dudek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Krzysztof Gąsior,  Tomasz Ignaczak ,  Rafał Nalepa
Data wytworzenia informacji: