Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

BIP
Rozmiar tekstu
Kontrast

IV Ka 735/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2021-02-05

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 735/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

3

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 3 września 2020 roku w sprawie sygn. akt II K 5/18

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

Uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Podniesiony w apelacji obrońcy M. D. (1) zarzut obrazy postępowania, tj. art. 2 § 1 pkt 1 i 2 i art. 5 § 1 kpk poprzez wydanie wyroku skazującego bez istnienia dowodów oraz powiązany z tym błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżona wyczerpała znamiona przestępstwa, a przede wszystkim, że miała wiedzę o przestępczym charakterze działalności spółki.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zgodnie z treścią art 5 § 1 i 2 kpk w brzmieniu mającym zastosowanie w niniejszej sprawie ( proces tzw kontradyktoryjny) oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona, a wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. W przedmiotowym postępowaniu nie udowodniono oskarżonej M. D. (1), aby objęła wiedzą i świadomością, że jej pracodawcy w ramach prowadzonej działalności dokonują przestępstw oszustw na szkodę swoich klientów, a tym samym nie udowodniono, aby mała zamiar bezpośredni, a nawet aby godziła się na to, że swoim działaniem współdziała ze sprawcami kierowniczymi wprowadzając klientów w błąd i doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Ani w uzasadnieniu aktu oskarżenia, ani w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie ma przedstawionego ani jednego dowodu, który jednoznacznie wskazywałby na taki zamiar oskarżonej i na jej wiedzę w tym przedmiocie. Dowody bezpośrednie nie dotyczą tej oskarżonej ( dotyczą one zatrudnionych w innym okresie M. B. i I. P. – będzie to szczegółowo omawiane przy okazji analizowania apelacji obrońcy oskarżonej M. D. (2) w dalszej części uzasadnienia).

Na zamiar bezpośredni oskarżonej M. D. (1) jednoznacznie nie wskazują również poszlaki ani logiczna analiza dowodów. Oskarżona podjęła we wskazanej firmie pracę na podstawie umowy z dnia 6 stycznia 2005 roku i miała pracować na okresie próbnym do dnia 31 marca 2005 roku ( umowa k. 344 Tom II zbiór A). Była to jej pierwsza praca w życiu, oskarżona miała wówczas raptem 22 lata i wykształcenie zaledwie podstawowe ( bo ciągle uczyła się w liceum w systemie wieczorowym i w okresie wskazanym w zarzucie była faktycznie uczennicą szkoły średniej). Nie miała kompletnie żadnej wiedzy i doświadczenia w zakresie ekonomii, panowało wówczas w Polsce 19 % bezrobocie. Wiarygodne jest więc, że tak młoda, niedoświadczona, niewykształcona osoba mogła nie zorientować się, że jej pracodawcy zorganizowali wyłudzanie pieniędzy w systemie argentyńskim. Argument Sądu Rejonowego, że przecież oskarżona była pełnoletnia i powinna się zorientować w procederze zorganizowanym przez jej pracodawców jest chybiony. Po pierwsze, takie rozumowanie oznacza przyjęcie domniemania winy, co jest niedopuszczalne. Skoro ani prokurator, ani Sąd Rejonowy nie udowodnił skarżonej winy, to nie może opierać skazania na przypuszczeniu, że oskarżona powinna się domyśleć, że firma, w której pracuje, działa w systemie argentyńskim i wyłudza pieniądze. Gdyby ustawodawca wprowadził nieumyślną formę popełnienia przestępstwa oszustwa, to taki argument mógłby być użyty i brany pod uwagę, ale inkryminowane przestępstwo można popełnić jedynie z winy umyślnej w postaci zamiaru bezpośredniego, więc takie domysły nie mają znaczenia. Po drugie, w Polsce w tamtym czasie spółka, w ramach której prowadzona była inkryminowana działalność, oszukała tysiące ( o ile nie dziesiątki tysięcy) ludzi. Ta rzesza też składała się z osób pełnoletnich, część z nich miała lepsze wykształcenie, a z pewnością większe doświadczenie życiowe niż 22 - letnia nigdy wcześniej nie pracująca absolwentka podstawówki usiłująca wieczorowo ukończyć liceum, którą wówczas była oskarżona. Skoro oni dali się nabrać, to nie ma nic zaskakującego w tym, że oskarżona również wierzyła, że naprawdę pośredniczy w zawieraniu rzetelnych i uczciwych umów pożyczkowych.

Nietrafny jest również argument Sądu Rejonowego zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jakoby o zamiarze oskarżonej M. D. (1) miały świadczyć rozpiski kosztów uzyskania pożyczki, jakie sporządzała co do niektórych klientów oskarżona aby skłonić ich do zawarcia umowy. Wcale nie świadczy to o tym, że oskarżona wiedziała o przestępczym procederze swych przełożonych i że miała zamiar wprowadzać klientów w błąd. Przecież skoro oskarżona była przeświadczona o legalności i prawdziwości oferty, jaką na zlecenie przełożonych miała przedstawiać, to logiczne jest, że działając w dobrej wierze i chcąc przekonać przychodzące do niej osoby do zawarcia jak się jej wydawało uczciwej i dobrej umowy pożyczki rozpisywała im ją, przedstawiając ofertę, w której prawdziwość również wierzyła. Co innego byłoby, gdyby rozpiski te kierowane były do przełożonych oskarżonej i ujawniały mechanizmy oszukańczego procederu, wskazując przykładowo, na jak duże kwoty udało się kogoś oszukać - ale nie ma w tych dokumentach nic z tych rzeczy. To standardowe notatki i wyliczenia i wcale nie świadczą o przestępczym zamiarze oskarżonej, a wręcz przeciwnie, wskazują, że wierzyła ona w ofertę, którą sprzedawała i z zaangażowaniem oddała się pracy ( jak myślała uczciwej i nikomu nie przynoszącej szkody).

Argument, że od października 2004 roku do biura przychodzili niezadowoleni klienci sygnalizujący, że nie dostali obiecanych pożyczek również jest nieprzekonujący, albowiem po pierwsze, wiedza o tym nie dowodziłaby jeszcze istnienia zamiaru bezpośredniego wprowadzania w błąd następnych klientów ( bez innych dowodów mogłoby to co najwyżej świadczyć o naruszeniu reguł ostrożności, a więc o winie nieumyślnej), po drugie, argument ten nie uwzględnia marginalnie krótkiego okresu zatrudnienia oskarżonej ( która pojawiła się w firmie 6 stycznia 2005 roku, pracowała do połowy lutego 2005 roku i ominęła ją fala reklamacji mających miejsce od października do grudnia 2004 roku), a po trzecie, poza wyjaśnieniami oskarżonej M. D. (1) nie ma żadnego dowodu świadczącego o tym, kiedy i od kogo dowiedziała się ona o problemach klientów. A tymczasem oskarżona wyjaśniła, że jak tylko zorientowała się, że klienci są oszukiwani i nie dostają pożyczek zaprzestała zawierania umów pożyczek ( przepracowała jeszcze dwa dni nie zawierając w tym czasie żadnej umowy po czym porzuciła pracę). Zatem nie udowodniono jej w niniejszym postępowaniu, jakoby którąkolwiek z opisanych w akcie oskarżenia umów zawarła mając świadomość, że działa w systemie argentyńskim, oraz aby w którymkolwiek z tych przypadków działała z zamiarem bezpośrednim wprowadzenia kogokolwiek w błąd lub wyzyskania błędu i doprowadzenia kogokolwiek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Oprócz powyższych argumentów, które już muszą prowadzić do uniewinnienia oskarżonej M. D. (1) w świetle art. 5 § 1 i 2 kpk, są jeszcze dwa dodatkowe, zdecydowanie przemawiające na korzyść tej oskarżonej i powodujące, że Sąd Okręgowy dał jej wiarę i uważa, że faktycznie nie wiedziała ona o tym, że klienci z którymi w imieniu firmy, w której pracowała, zawarła umowy, zostali wprowadzeni w błąd i niekorzystnie rozporządzili mieniem.

Po pierwsze, skarżona nie czekała do końca okresu, na jaki zawarto z nią umowę o pracę, gdy tylko zorientowała się, że firma, w której pracuje, oszukuje ludzi, porzuciła pracę nie bacząc na to, że w ten sposób utraci prowizję od zawartych umów i pensję za dwa tygodnie pracy w lutym 2005 roku oraz nie uzyska korzystnego świadectwa pracy ( porzucenie pracy). Przecież miała umowę o pracę na okres próbny do dnia 31 marca 2005 roku, a ostatnią umowę pożyczki z klientem zawarła w dniu 10 lutego 2005 roku, po czym zorientowała się w oszukańczym charakterze firmy i po dwóch dniach ( w trakcie których żadnej umowy nie zawarła) po prostu spakowała z biura swoje rzeczy osobiste i więcej się tam nie pojawiła. W tym czasie firma ta jeszcze działała, o czym najlepiej świadczą daty umów zawieranych przez innych oskarżonych opisane w akcie oskarżenia ( zawierane były co najmniej do dnia 15 lutego 2005 roku). W rezultacie oskarżona wyszła na pracy w tej firmie jak przysłowiowy Zabłocki na mydle, bo zarobiła 800 zł, a sama poniosła koszty dojazdu itp. Mimo to wolała porzucić pracę, niż zachować prowizję, gdy zorientowała się w przestępczym charakterze działalności zatrudniającej ją firmy. Dowodzi to, że nie tylko nie chciała, ale nawet nie godziła się na to, aby wprowadzać pokrzywdzonych w błąd i doprowadzać ich do niekorzystnego rozporządzania mieniem.

Po drugie, oskarżona M. D. (1) ujawniła, że jednym z klientów, z którym zawarła umowę, był bliski znajomy jej ojca, człowiek, którego znała osobiście oraz który utrzymywał relacje z jej rodziną. Wyjaśniała, że doznała wielkiego poczucia dyskomfortu, gdy zorientowała się - już po czasie i po porzuceniu pracy - że został on przez zatrudniającą ją firmę oszukany. Wyjaśnienia te nie są gołosłowne, albowiem znajdują potwierdzenie w zeznaniach tego pokrzywdzonego, którym jest A. K. ( czyn 20 zarzucony oskarżonej M. D. (1) ). Potwierdził on swoją osobistą znajomość z oskarżoną M. D. (1), zeznał, że dała mu do zapoznania się warunki umowy, udostępniła wszystkie informacje, świadek ( choć doświadczony życiowo i mający nieograniczony dostęp do dokumentacji związanej z umową) nawet nie wpadł na to, że może to być system argentyński, co więcej, nie miał pretensji do samej oskarżonej, tylko czuł się pokrzywdzony przez zatrudniającą ją firmę (zeznania A. K. k. 1626 - 1627 tom IX zbiór C). Sąd Okręgowy uważa za wiarygodną, bo zgodną z doświadczeniem życiowym i logiką, deklarację oskarżonej, że nigdy nie zdecydowałaby się na zawarcie z tym człowiekiem umowy, gdyby choć przypuszczała, że w jej wyniku zostanie on oszukany. Przecież był to jej znajomy, kolega jej ojca, a oskarżona była wówczas młodą dziewczyną ciągle żyjącą pod jednym dachem z rodzicami. Gdyby chociaż przypuszczała, że coś może być nie tak z tą umową, to ostrzegłaby przed jej zawieraniem A. K., a już na pewno nie namawiałaby go do tego. Umowa ta nosi datę 22 stycznia 2005 roku, a więc w tej dacie oskarżona ciągle nie miała świadomości, że klienci zatrudniającej ją firmy są wprowadzani w błąd. Dlatego wiarygodne jest, że dowiedziała się o tym dopiero po dniu 10 lutego 2005 roku, po czym porzuciła pracę.

Wniosek

O uniewinnienie

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Skoro oskarżonej nie udowodniono zamiaru bezpośredniego, to nie wyczerpała ona znamion podmiotowych zarzuconych jej przestępstw, więc należało ją uniewinnić.

3.2.

Podniesiony w apelacji obrońcy M. D. (2) zarzut obrazy postępowania, tj. art. 2 § 2 kpk, art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk poprzez dowolną ocenę dowodów raz powiązany z tym błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżona wyczerpała znamiona przestępstwa, a przede wszystkim, że miała wiedzę o przestępczym charakterze działalności spółki i działała w zamiarze bezpośrednim.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zgodnie z treścią art 5 § 1 i 2 kpk w brzmieniu mającym zastosowanie w niniejszej sprawie ( proces tzw kontradyktoryjny) oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona, a wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. W przedmiotowym postępowaniu nie udowodniono oskarżonej M. D. (2), aby objęła wiedzą i świadomością, że jej pracodawcy w ramach prowadzonej działalności dokonują przestępstw oszustw na szkodę swoich klientów, a tym samym nie udowodniono, aby mała zamiar bezpośredni, a nawet aby godziła się na to, że swoim działaniem współdziała ze sprawcami kierowniczymi wprowadzając klientów w błąd i doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Ani w uzasadnieniu aktu oskarżenia, ani w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie ma przedstawionego ani jednego dowodu, który jednoznacznie wskazywałby na taki zamiar oskarżonej i na jej wiedzę w tym przedmiocie.

Przypomnijmy, że oskarżona nie przyznała się do winy, po czym odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. W tym stanie rzeczy, aby udowodnić jej istnienie zamiaru bezpośredniego dokonania zarzuconych jej przestępstw, należałoby albo wskazać jakiś dowód świadczący o tym bezpośrednio, albo wykazać to za pomocą zamkniętego i nie budzącego wątpliwości łańcucha poszlak. Żadna z tych okoliczności nie zachodzi.

W przedmiotowej sprawie zarówno prokurator, jak i Sąd Rejonowy, bezpośrednie dowody na istnienie takiego zamiaru przedstawił jedynie co do oskarżonego M. B. ( są to jego wyjaśnienia oraz zeznania J. Ś.) oraz co do oskarżonej I. P. ( są to jej wyjaśnienia, co będzie jeszcze omawiane). Jednak te źródła dowodowe, pytane o to wprost, zaprzeczały, aby okoliczności, o których wiedziały, były wiadome również oskarżonym M. D. (1) i M. D. (2). W szczególności oskarżony M. B. wyjaśnił, że na szkoleniu, na którym od uczestniczących w nim osób powziął wiedzę o działaniu zatrudniającej go firmy w systemie argentyńskim, był jedynym pracownikiem z R. i pozostałe oskarżone nie miały o tym wiedzy (zresztą M. D. (1) i M. D. (2) zatrudnione były w innym okresie i „ rozminęły się” z M. B., który zakończył pracę zanim się tam pojawiły, konkretnie pracował w tej firmie od dnia 21 września 2004 roku do dnia 2 listopada 2004 roku – k. 329 Tom II Zbiór A). Oskarżona I. P. wyjaśniając o swych rozmowach z dyrektorem i swej wiedzy o wprowadzaniu klientów w błąd, a także o zainteresowaniu policji i specjalnych szkoleniach z tym związanych, oraz o swej wiedzy o systemie argentyńskim, nie wspominała o pozostałych oskarżonych, a pytana o te zagadnienia wprost zaprzeczała, aby rozmawiała z nimi na ten temat. Zresztą oskarżona I. P. ( podobnie jak wyżej wspomniany oskarżony M. B.) zatrudniona była w innym okresie niż oskarżone M. D. (1) i M. D. (2) i również się z nimi „ rozminęła”. Zaś świadek J. Ś. zeznając o swej wiedzy na ten temat oraz o zasłyszanej wypowiedzi dyrektora poddającej w wątpliwość wypłatę pożyczek klientom wskazała, że oprócz niej mógł to słyszeć jedynie M. B., a na bezpośrednie pytanie zaprzeczyła, aby wiedzieli o tym lub słyszeli tę wypowiedź inni oskarżeni, w szczególności M. D. (1) i M. D. (2) ( zeznania k. 380v - 382 Tom XIII).

Poszlaki, na jakie wskazuje Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku również nie dowodzą, że oskarżona M. D. (2) miała wiedzę na temat procederu wyłudzania opłat od pokrzywdzonych i nie wskazują, że miała zamiar bezpośredni wprowadzania pokrzywdzonych w błąd lub wyzyskiwania ich błędu i doprowadzania do niekorzystnego rozporządzania mieniem.

W szczególności oskarżona podjęła we wskazanej firmie pracę na podstawie umowy z dnia 26 stycznia 2005 roku i miała pracować na okresie próbnym do dnia 31 marca 2005 roku ( umowa k. 325 Tom II zbiór A). Oskarżona miała wówczas raptem 21 lat i wykształcenie zaledwie średnie ( ledwo co ukończyła liceum - k. 436). Nie miała kompletnie żadnej wiedzy i doświadczenia w zakresie ekonomii, panowało wówczas w Polsce 19 % bezrobocie. Wiarygodne jest więc, że tak młoda, niedoświadczona, niewykształcona osoba mogła nie zorientować się, że jej pracodawcy zorganizowali wyłudzanie pieniędzy w systemie argentyńskim. Argument, że oskarżona była pełnoletnia i powinna się zorientować w procederze zorganizowanym przez jej pracodawców jest chybiony. Po pierwsze, takie rozumowanie oznacza przyjęcie domniemania winy, co jest niedopuszczalne. Skoro ani prokurator, ani Sąd Rejonowy nie udowodnił skarżonej winy, to nie może opierać skazania na przypuszczeniu, że oskarżona powinna się domyśleć, że firma, w której pracuje, działa w systemie argentyńskim i wyłudza pieniądze. Gdyby ustawodawca wprowadził nieumyślną formę popełnienia przestępstwa oszustwa, to taki argument mógłby być użyty i brany pod uwagę, ale inkryminowane przestępstwo można popełnić jedynie z winy umyślnej w postaci zamiaru bezpośredniego, więc takie domysły nie mają znaczenia. Po drugie, w Polsce w tamtym czasie spółka, w ramach której prowadzona była inkryminowana działalność, oszukała tysiące ( o ile nie dziesiątki tysięcy) ludzi. Ta rzesza też składała się z osób pełnoletnich, część z nich miała lepsze wykształcenie, a z pewnością większe doświadczenie życiowe niż 21 - letnia absolwentka liceum, którą wówczas była oskarżona. Skoro oni dali się nabrać, to nie ma nic zaskakującego w tym, że oskarżona również wierzyła, że naprawdę pośredniczy w zawieraniu rzetelnych i uczciwych umów pożyczkowych. Zatem zawierając te umowy i rozmawiając z klientami po prostu wykonywała swoją pracę i polecenia przełożonych, nie mając przy tym wiedzy, że klienci ci są wprowadzani w błąd, a tym bardziej nie mając takiego zamiaru.

Argument, że od października 2004 roku do biura przychodzili niezadowoleni klienci sygnalizujący, że nie dostali obiecanych pożyczek również jest nieprzekonujący, albowiem po pierwsze, wiedza o tym nie dowodziłaby jeszcze istnienia zamiaru bezpośredniego wprowadzania w błąd następnych klientów ( bez innych dowodów mogłoby to co najwyżej świadczyć o naruszeniu reguł ostrożności, a więc o winie nieumyślnej), po drugie, argument ten nie uwzględnia marginalnie krótkiego okresu zatrudnienia oskarżonej ( która pojawiła się w firmie 26 stycznia 2005 roku, pracowała do połowy lutego 2005 roku i ominęła ją fala reklamacji mających miejsce od października do grudnia 2004 roku), a po trzecie, nie ma żadnego dowodu świadczącego o tym, aby oskarżona M. D. (2) kiedykolwiek i od kogokolwiek dowiedziała się o problemach klientów (oskarżona odmówiła składania wyjaśnień, a żadnego innego dowodu w tym przedmiocie ani prokurator ani Sąd Rejonowy nie przedstawili) .

Zatem nie udowodniono tej oskarżonej w niniejszym postępowaniu, jakoby którąkolwiek z opisanych w akcie oskarżenia umów zawarła mając świadomość, że działa w systemie argentyńskim, oraz aby w którymkolwiek z tych przypadków działała z zamiarem bezpośrednim wprowadzenia kogokolwiek w błąd lub wyzyskania błędu i doprowadzenia kogokolwiek do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Argumenty te muszą prowadzić do uniewinnienia oskarżonej M. D. (2) w świetle art. 5 § 1 i 2 kpk, zwłaszcza w sytuacji zaskarżenia wyroku jedynie na korzyść oskarżonej.

Wniosek

O uniewinnienie.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Skoro oskarżonej nie udowodniono zamiaru bezpośredniego, to nie wyczerpała ona znamion podmiotowych zarzuconych jej przestępstw, więc należało ją uniewinnić.

3.3.

Podniesiony w apelacji obrońcy I. P. zarzut obrazy postępowania, tj. art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 424 §1 pkt 1 kpk poprzez dowolną ocenę dowodów raz powiązany z tym błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że oskarżona wyczerpała znamiona przestępstwa, a przede wszystkim, że miała wiedzę o przestępczym charakterze działalności spółki i działała w zamiarze bezpośrednim.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

To, że oskarżona I. P. miała wiedzę o tym, że przy jej współudziale klienci zatrudniającej ją firmy są wprowadzani w błąd co do okoliczności opisanych w zarzutach i doprowadzani do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, a tym samym, że działała z zamiarem bezpośrednim, wynika z jej wyjaśnień.

Oskarżona zatrudniona była w okresie od dnia 8 listopada 2004 roku do dnia 31 grudnia 2004 roku - k. 321 Tom II Zbiór A ( a zatem w innym okresie niż oskarżone M. D. (1) i M. D. (2)). Oskarżona I. P., w przeciwieństwie do pozostałych oskarżonych, miała wykształcenie ekonomiczne ( technik ekonomii k. 411), a przede wszystkim jeszcze przed zatrudnieniem znała i rozumiała zasady funkcjonowania tzw systemu argentyńskiego ( jak wyjaśniła, jej rodzice w takim systemie kupowali samochód). Rozpoznała więc od razu, w jakim systemie działa zatrudniająca ją firma. Mimo to zaprzeczała w rozmowach z klientami, aby był to system argentyński, nawet gdy pokrzywdzeni wprost o to pytali. Najlepiej świadczą o tym zeznania jednego z jej pierwszych klientów, J. D. ( umowa z dnia 17 listopada 2004 roku, czyn 3 zarzucony oskarżonej), który rozpoznał ten system i prosto z mostu o to zapytał, a oskarżona wprowadziła do w błąd solennie zapewniając, że tak nie jest i że to normalna pożyczka na ogólnych zasadach ( zeznania k. 1695- 1696 Tom X Zbiór C). Ponadto oskarżona przyznała, że zaraz na początku pracy brała udział w szkoleniach, na których informowano ją, jak ma się zachowywać, gdy pokrzywdzeni ( klienci firmy) będą chcieli wzywać policję. Również w początkowym okresie jej pracy ( nie dalej niż trzy tygodnie po podpisaniu umowy) oskarżona osobiście doświadczyła akcji policji w tej firmie - policjanci po cywilnemu udawali, że chcą zawrzeć umowę, po czym ujawnili się, wylegitymowali, zabezpieczyli dokumenty i spisali dane osobowe pracowników, w tym oskarżonej. Nie jest wiarygodne tłumaczenie oskarżonej, że uznała, iż wszystko jest w porządku, skoro po tej wizycie policji firmy nie zamknięto. Wreszcie oskarżona sama przyznała, że miała bezpośrednią wiedzę od jednego z dyrektorów, że wypłaty pożyczek na pewno nie będą mogły być dokonywane w obiecanych terminach, co już dowodzi, że świadomie wprowadzała klientów w błąd chociażby co do tego aspektu umów. I wreszcie najważniejsze - oskarżona w swych wyjaśnieniach przyznała, że "z orientowałam się, że ta firma to lipa " ( k. 395 Tom II Zbiór A) i z tego powodu postanowiła odejść z pracy, ale wówczas przełożony zapowiedział jej, że wcześniejsze rozwiązanie umowy o pracę spowoduje utratę przez nią prowizji w kwocie 1000 zł. Z tego powodu - mimo pełnej świadomości, że oszukuje ludzi - oskarżona I. P. pozostała w pracy do końca umowy ( tj. do dnia 31 grudnia 2004 roku), dalej zawierając umowy i wprowadzając klientów w błąd. Miała też świadomość, że dokonywane przez nich wpłaty rzekomo na pokrycie kosztów przygotowawczych pożyczki w rzeczywistości kształtują oszukańczy dochód firmy i stanowią niekorzystne rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzonych ( "j a miałam rozpisać i wytłumaczyć ... jakie ponosi ... koszty pożyczki, a pieniądze te przeznaczone są niby na korespondencję i inne wydatki" - k. 395 v Tom II Zbiór A).

Zatem oskarżona I. P. ( w przeciwieństwie do oskarżonych M. D. (1) i M. D. (2)) miała wiedzę o tym, że pokrzywdzeni są wprowadzani w błąd i sama działając w zamiarze bezpośrednim brała w tym czynny i aktywny udział, realizując bezpośrednio znamiona wykonawcze przestępstw z art. 286 § 1 kk. Jej motywacją była chęć uzyskania prowizji od zawartych umów, co sama przyznała. Jednocześnie Sąd Okręgowy nie dał jej wiary, aby wiedzę tę zdobyła dopiero po dłuższym czasie pracy w firmie, bo przecież od początku rozpoznała, że ma do czynienia z systemem argentyńskim ( w przeciwieństwie do pozostałych oskarżonych miała na ten temat wiedzę wynikającą z bezpośredniego doświadczenia życiowego, miała również odpowiednie podłoże teoretyczne po skończeniu technikum ekonomicznego), już na początku pracy bezpośrednio doświadczyła zainteresowania policji tą firmą, a także miała wiedzę o nierealności terminów wypłat pożyczek, a mimo to wprowadzała pokrzywdzonych w błąd co do realności tych terminów i kłamliwie zaprzeczała na temat systemu argentyńskiego.

Wniosek

O uniewinnienie

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Oskarżona I. P. działała w zamiarze bezpośrednim, zostało to powyżej omówione.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Uzupełniono opis czynów zarzuconych i przypisanych oskarżonej I. P. o działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi sprawcami, wyeliminowano z podstawy prawnej skazania art. 91 § 1 kk i sprecyzowano art. 4 § 1 kk przez wskazanie konkretnego stanu prawnego, który ma zastosowanie oraz złagodzono karę orzekając samoistną grzywnę na podstawie art. 37 a kk, a tym samym uchylono punkt 4 jako bezprzedmiotowy.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Oskarżona nie działała sama ani dla siebie, realizowała znamiona oszustwa działając w ramach zorganizowanej przez inne osoby strukturze gospodarczej i na ich korzyść. Co do tych osób toczą się odrębne postępowania. Dlatego uzupełniono opisy czynów zarzuconych i przypisanych oskarżonej I. P. o działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami.

Sąd Rejonowy słusznie zastosował w tej sprawie konstrukcję ciągu przestępstw, przy czym niepotrzebnie powołał dyspozycję art. 91 § 1 kk w podstawie skazania, przepis ten powołuje się jedynie w podstawie wymiaru kary, dlatego Sąd Okręgowy skorygował ten błąd.

Ponieważ pomiędzy datą czynów, a datą wyrokowania kilkukrotnie zmieniała się ustawa karna, należało powołując dyspozycję art. 4 § 1 kk skonkretyzować, czy stosuje się stan prawny z daty czynu, czy też któryś ze stanów prawnych „pośrednich”. W tej sprawie najbardziej względny dla oskarżonej jest stan prawny według brzmienia tekstu jednolitego Kodeksu Karnego z dnia 14 października 2019 roku, albowiem umożliwia on zastosowanie art. 37 a kk bez dodatkowych, wprowadzonych później obostrzeń. Jednocześnie stan prawny obowiązujący w dacie czynów nie pozwalałby na orzeczenie samoistnej grzywny, gdyż ówczesny art. 58 § 3 kk umożliwiał to jedynie w przypadku przestępstw zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dlatego należało zastosować normę pośrednią, a tym samym sprecyzować to w wyroku. Stosowanie normy „pośredniej” w wypadku kilkukrotnej zmiany treści ustawy w okresie pomiędzy datą czynu a datą wyrokowania jest oczywiste w świetle wieloletniego, ugruntowanego i jednolitego w tej kwestii orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku sygn. akt II KK 297/04 opubl. OSG 2006 nr 10, poz. 108, str. 3, Prok. i Pr. 2005 nr 12, poz. 1, str. 7, KZS 2005 nr 12, poz. 28, OSNwSK 2005 nr 1, poz. 1345, Legalis, a także uzasadnienie wyr. SN z 5.5.2005 r., V KK 414/04, OSNK 2005, Nr 9, poz. 80, s. 31 i powołana tam literatura, oraz Buchała, Zoll, Kodeks karny, 1998, oraz wyr. SA w Łodzi z 9.6.2008 r., II AKa 204/07, Biul. PA w Łodzi 2008, Nr 18, s. 2 oraz wyr. S N z 9.10.2008 r. WA 40/08, Biul. PK 2008, Nr 13, poz. 49, oraz wyr. SA w Krakowie z 8.10.2008 r. II AKa 92/08, KZS 2008, Nr 11, poz. 49 oraz wyr. SA w Krakowie z 14.6.2006 r. II AKa 85/06, KZS 2006, Nr 7–8, poz. 99 oraz wyr. SN z 23.10.2012 r. V KK 447/11, Legalis i inne ).

Sąd Okręgowy złagodził karę w trybie art. 37a kk ( w brzmieniu ustalonym tekstem jednolitym ustawy obowiązującym od dnia 14 października 2019 roku), albowiem po pierwsze, rola oskarżonej była mimo wszystko poślednia i drugorzędna, to inni współdziałający z nią sprawcy zorganizowali ten proceder i to na ich korzyść się on odbywał. Po drugie, choć oskarżona nie przyznała się formalnie, to jednak złożyła wyjaśnienia, w których podała okoliczności związane ze swoją wiedzą i zamiarem, pozwalające na udowodnienie jej winy i skazanie. Prokurator musi zdać sobie sprawę, że gdyby nie treść tych wyjaśnień, nie byłoby żadnego dowodu na postać zamiaru oskarżonej i prawdopodobnie doszłoby do jej uniewinnienia. Można więc powiedzieć, że oskarżona w pewnym sensie dokonała autodenuncjacji. Po trzecie, od popełnienia ostatniego z przypisanych jej czynów minęło już ponad 16 lat. W tym okresie oskarżona przestrzegała porządku prawnego, jest niekarana ( k. 2954 Tom XXV). Te wszystkie okoliczności łagodzące prowadzą do wniosku, że zamiast kary pozbawienia wolności wystarczające dla osiągnięcia celów kary będzie orzeczenie w tej sprawie samoistnej grzywny (przy pozostawieniu bez zmian orzeczonego w zaskarżonym wyroku obowiązku częściowego naprawienia szkody).

Wobec tego uchylono punkt 4 wyroku dotyczący warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności jako bezprzedmiotowy.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Uniewinniono oskarżone M. D. (1) i M. D. (2), złagodzono karę oskarżonej I. P., uzupełniono co do niej opisy czynów i poprawiono kwalifikację.

Zwięźle o powodach zmiany

Było to już omówione.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3 i 4

Zasądzono wynagrodzenie dla obrońców z urzędu stosując stawkę minimalną.

5

Na zasadzie art. 632 pkt 2 kpk ustalono, że koszty procesu związane z oskarżonymi, których uniewinniono, ponosi Skarb Państwa.

6

Na zasadzie art. 634 kpk w zw. z art. 627 kpk w zw. z art. 633 kpk i art. 10 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądzono od oskarżonej I. P. na rzecz Skarbu Państwa 7 złotych tytułem zwrotu przypadających na nią wydatków ( 1/3 ryczałtu za doręczenia) i wymierzono jej opłatę za obie instancje. Oskarżona ma obecnie wyższe wykształcenie, prowadzi działalność gospodarczą ( k. 151), może ponieść tak niewielkie koszty postępowania bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i swojej rodziny.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonej M. D. (2)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

obrońca M. D. (1)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.13.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

3

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonej I. P.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

skazanie

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karol Depczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: