V Ua 15/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2025-07-22
Sygn. akt V Ua 15/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 lipca 2025roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie: Przewodniczący: sędzia Agnieszka Leżańska
po rozpoznaniu w dniu 22 lipca 2025 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z odwołania D. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia (...) roku, numer sprawy: (...)
o prawo do zasiłku chorobowego
na skutek apelacji organu rentowego
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 marca 2025 roku, sygn. akt IV U 82/24
1. prostuje oczywistą niedokładność Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim w komparycji wyroku z dnia 14 marca 2025 roku, sygn. akt IV U 82/24, poprzez wpisanie w miejsce: „od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.” prawidłowego oznaczenia organu rentowego tj.: „ od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W.”;
2. oddala apelację.
Sygn. akt V Ua 15/25
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia (...) roku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W., w sprawie Nr (...), odmówił wnioskodawczyni D. K. prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 22 lutego 2024 roku do 26 lutego 2024 roku.
W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podniósł, iż wnioskodawczyni nie stawiła się na badanie u lekarza orzecznika ZUS w dniu 21 lutego 2024 roku, co zdaniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, skutkuje utratą prawa do zasiłku chorobowego za okres 22 lutego 2024 roku do 26 lutego 2024 roku.
Pismem z dnia (...) roku wnioskodawczyni wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia (...) roku, Nr (...) podnosząc, że nie otrzymała żadnego pisma wzywającego ją na termin badania, tym samym nie mogła stawić się na wyznaczony termin.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych pismem z dnia (...) roku wniósł o oddalenie odwołania, podnosząc, iż zaskarżona decyzja jest prawidłowa.
Organ rentowy wskazał, że w dniu (...) roku zostało wysłane listem zwykłym wezwanie na termin badania. Dodatkowo w dniu (...) roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych telefonicznie powiadomił wnioskodawczynię o wyznaczonym terminie.
Z uwagi na to, że wnioskodawczyni nie stawiła się na badanie w wyznaczonym terminie, zaświadczenie lekarskie straciło ważność od następnego dnia po terminie badania tj. od dnia 22 lutego 2024 roku do dnia 26 lutego 2024 roku, tym samym brak było podstawy do wypłaty zasiłku za sporny okres.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 marca 2025 roku, Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał wnioskodawczyni D. K. prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 22 lutego 2024 roku do dnia 26 lutego 2024 roku.
Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego:
wnioskodawczyni D. K. zgodnie z zaświadczeniem lekarskim seria (...) w okresie od 13 lutego 2024 roku do 26 lutego 2024 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, chcąc dokonać kontroli zaświadczenia lekarskiego, wystosował w dniu (...) roku wezwanie do D. K. do stawiennictwa w dniu 21 lutego 2024 roku na badanie do lekarza orzecznika ZUS.
Wezwanie zostało wysłane listem zwykłym.
W dniu (...) roku organ rentowy podjął próbę nawiązania kontaktu telefonicznego z wnioskodawczynią.
Wnioskodawczyni nie stawiła się na badanie u lekarza orzecznika ZUS.
Sąd rejonowy wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie zebranych w sprawie dowodów w postaci dokumentów zebranych w załączonych aktach organu ubezpieczeniowego. Odnosząc się do powyższych dowodów Sąd Rejonowy zważył, iż w toku postępowania organ rentowy nie wykazał w żaden sposób, by wezwanie do stawiennictwa na termin badania kiedykolwiek dotarło do wnioskodawczyni D. K.. Sąd I instancji podkreślił, że z dokumentacji mailowej Centrum Kontaktu Klientów ZUS z dnia (...) roku wynika jedynie, iż w dniu (...) roku zostało wykonane połączenie na wskazany numer telefonu. W ocenie Sądu I instancji, powyższe nie potwierdza w żaden sposób, że rozmowa z wnioskodawczynią została przeprowadzona, ani jaka była treść tej rozmowy przy założeniu, że faktycznie numer kontaktowy należy do wnioskodawczyni.
Organ rentowy nie zakwestionował w jakikolwiek sposób twierdzeń ubezpieczonej dotyczących przyczyn niestawiennictwa, okoliczności braku wezwania w skrzynce pocztowej, co zgodnie z art. 230 k.p.c. skutkuje uznaniem ich za potwierdzone. O telefonie z ZUS wnioskodawczyni nawet nie wspominała w swoim odwołaniu, na co nie zwrócił uwagi organ rentowy w toku postępowania.
Powyższe dowody Sąd Rejonowy ocenił jako wiarygodne i wzajemnie się uzupełniające, dlatego tez stanowiły podstawę do ustaleń faktycznych w sprawie.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 kpc Sąd Rejonowy pominął dowód z przesłuchania wnioskodawczyni D. K., z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie w dniu 14 marca 2025 roku.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał odwołanie za zasadne.
Sąd Rejonowy na wstępie wskazał, że fakt niestawiennictwa wnioskodawczyni na badanie u lekarza orzecznika ZUS jest bezsporny, a spór stron dotyczył jedynie kluczowej dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii, czy D. K. była prawidłowo wezwana na przedmiotowe badanie.
W ocenie ZUS, wnioskodawczyni została powiadomiona prawidłowo o terminie badania. Z odpowiedzi na odwołanie ZUS wynika, że wezwanie na badanie dla wnioskodawczyni zostało wysłane listem zwykłym w dniu 14 lutego 2025 roku. Stanowisko organu ubezpieczeniowego oparte jest na przyjętym przez ZUS domniemaniu, że skoro przesyłka została wysłana adresatowi to również została mu doręczona.
W ocenie Sądu I instancji powyższa argumentacja jest nielogiczna, niedopuszczalna i bezprawna.
W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy odniósł się do przedstawionego przez ZUS domniemania doręczenia korespondencji i wskazał, iż brak jest normy, która upoważniałaby do takiego domniemania. Domniemanie takie nie wynika zarówno z art. 59 ustawy zasiłkowej, który w ustępie 5a wskazuje na dopuszczalne sposoby doręczenia wezwania. Jednym z nich jest doręczenie wezwania przez operatora pocztowego.
Sąd I instancji podkreślił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych w toku prowadzonych przez siebie postępowań działa w oparciu o przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, które zawierają domniemanie doręczenia, ale przesyłki wysłanej listem poleconym, nie zaś listem zwykłym i przy spełnieniu warunków związanych z powiadomieniem adresata o próbie doręczenia przesyłki i miejscu i czasie jej możliwego odbioru. Potwierdzeniem tej zasady jest regulacja art. 71a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która upoważnia wprawdzie ZUS do przesyłania pism i decyzji listem zwykłym – ust. 1, jednakże ustawodawca powyższe ograniczenie zasady oficjalności doręczeń skorelował z wynikającą z ust. 2 ww. normy zasadą ciężaru dowodu zgodnie z którą w razie sporu ciężar dowodu doręczenia pisma lub decyzji przesłanych listem zwykłym spoczywa na Zakładzie.
W ocenie Sądu meriti z powyższego wynika, iż przyjęte przez ZUS w sprawie domniemanie doręczenia jest niedopuszczalne i bezprawne, a wręcz przeciwnie to ZUS winien był wykazać, iż list został doręczony wnioskodawczyni przed terminem badania.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych powyższego obowiązku dowodowego nie wykonał, ani nawet nie próbował wykonać. ZUS nie odniósł się także do argumentu wnioskodawczyni o braku wezwania na badanie. Sąd Rejonowy wskazał, iż brak jest podstaw do przyjęcia, iż wnioskodawczyni doręczono przed dniem badania wezwanie, a tym samym brak jest podstaw do uznania nieobecności za nieusprawiedliwioną.
Wobec powyższego Sąd Rejonowy stwierdził, iż nie zaistniały okoliczności przewidziane w art. 59 ust. 6 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a wnioskodawczyni zachowała prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 22 lutego 2024 roku do dnia 26 lutego 2024 roku.
Sąd meriti wskazał, iż dochowanie wszelkich przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, a zwłaszcza tych, które chronią interes strony jest obowiązkiem organu administracji prowadzącego postępowanie; strona nie powinna ponosić ujemnych konsekwencji wynikających z zaniedbań organu administracji". – Komentarz do KPA S. W., Z. 2005.
Sąd I instancji zwrócił przy tym uwagę na pogląd zawarty w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1994 r. (III ARN 54/94, OSNIAPiUS 1994, nr 12, poz. 187), w którym SN stwierdził, że za nieprawidłowe, czyli niezgodne z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego należy uznać doręczenie pisma (które jest istotną czynnością postępowania) mogące spowodować pozbawienie strony możliwości obrony swych praw, skutkuje to naruszeniem zasady oficjalności doręczeń pism.
W ocenie Sądu Rejonowego, również twierdzenie organu rentowego, że wnioskodawczyni została poinformowana o terminie kontroli lekarskiej telefonicznie nie znajduje odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd meriti wskazał, że nawet gdyby przyjąć, że jakakolwiek rozmowa z wnioskodawczynią miała miejsce w dniu (...) roku, to jej treść pozostaje niewykazana. Co więcej, w przypadku przyjęcia, iż doszło do zawiadomienia strony o terminie badania telefonicznie w dniu (...) r. – nie został spełniony wymóg z art. 92 k.p.a. nakazujący zachowanie 7 dniowego terminu miedzy wezwaniem a badaniem.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy, na podstawie art. 477 14§ 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do zasiłku chorobowego okres od dnia 22 lutego 2024 roku do dnia 26 lutego 2024 roku.
Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy, działając przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu naruszenie prawa procesowego, które miało na treść zaskarżonego wyroku, tj. art. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. - błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że nieobecność wnioskodawczyni w dniu wyznaczonego przez ZUS badania lekarza ZUS (tj. 21 lutego 2024r.) była usprawiedliwiona, podczas gdy ubezpieczona nie stawiła się na badaniu, a została zawiadomiona o terminie badania, albowiem oprócz wysłanego przez ZUS pisemnego zawiadomienia o tym badaniu (które nie wróciło do ZUS jako niedoręczone) ubezpieczona w dniu 15 lutego 2025r. została skutecznie poinformowana o terminie wyznaczonego badania przez ZUS telefonicznie (vide k. 4-5 akt) i w toku postępowania odwołująca nie zaprzeczyła temu faktowi i nie wypowiedziała się co do twierdzeń organu rentowego w tym zakresie, co w okolicznościach niniejszej sprawy uzasadnia przyjęcie za przyznany fakt skutecznego powiadomienia telefonicznego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.
Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.
Sąd Rejonowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Rejonowego (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09).
Odnosząc się do zarzutu apelującego naruszenia prze Sąd Rejonowy przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy, a mianowicie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz 230 k.p.c. stwierdzić należy, iż jest on niezasadny.
Wszak dla uznania zasadności podniesionego zarzutu nie jest wystarczające samo przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze i znaczeniu poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena dokonana przez sąd. Argumentów podważających dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów nie można doszukać się w apelacji pełnomocnika organu rentowego, który skoncentrował się przede wszystkim na własnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego i przedstawieniu wywiedzionych z tej oceny wniosków. Pamiętać przy tym należy, że samo przedstawienie przez stronę odmiennych wniosków, niż wynikające z oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, nie świadczy jeszcze o przekroczeniu swobodnej oceny dowodów przez ten sąd (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 czerwca 2017 r., sygn. akt I ACa 587/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi - I Wydział Cywilny z dnia 28 lipca 2017 r.I ACa 12/17).
Wszak zasady wynikające z art. 233 § 1 KPC są naruszone jedynie wówczas, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Nieskuteczny jest zatem zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny materiału dowodowego, polegający jedynie na odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, bez jednoczesnego wykazania przy pomocy argumentacji jurydycznej, że ocena dowodów przyjęta przez sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów. Pamiętać bowiem należy, że na sądzie ciąży obowiązek wyciągnięcia w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wniosków logicznie poprawnych, zaś w zakresie oceny zgromadzonego materiału dowodowego ustawodawca przyznał sądowi swobodę, pod warunkiem, że ocena ta nie jest jednak sprzeczna ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego. Co więcej, ocena taka pozostaje pod ochroną przepisu statuującego zasadę swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego można by było budować wnioski odmienne. Zatem jedynie w sytuacji, kiedy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo przeczy zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to tylko wtedy przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie - I Wydział Cywilny z dnia 27 stycznia 2017 r. I Ca 1930/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8 czerwca 2017 r. III AUa 1334/16).
Analiza niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, iż żadna z powyżej wskazanych okoliczności nie ma w niej miejsca.
Zgodnie z art. 17 ust 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.2021.0.1133), ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. W myśl art. 59 ust. 1 – 5 ww. ustawy zasiłkowej, prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich podlega kontroli. Kontrolę tę wykonują lekarze orzecznicy ZUS, którzy w tym celu mogą: przeprowadzić badanie lekarskie ubezpieczonego w wyznaczonym miejscu lub w miejscu jego pobytu; skierować ubezpieczonego na badanie specjalistyczne przez lekarza konsultanta ZUS; zażądać od wystawiającego zaświadczenie lekarskie udostępnienia dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonego stanowiącej podstawę wydania zaświadczenia lekarskiego lub udzielenia wyjaśnień i informacji w sprawie oraz zlecić wykonanie badań pomocniczych w wyznaczonym terminie. Ubezpieczony natomiast jest obowiązany udostępnić posiadaną dokumentację medyczną lekarzowi przeprowadzającemu badanie. W procedurze kontroli prawidłowości zwolnienia lekarskiego ZUS wysyła do ubezpieczonego, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, wezwanie, w którym określa termin badania przez lekarza orzecznika ZUS albo przez lekarza konsultanta lub dostarczenia posiadanych wyników badań pomocniczych. Wezwanie zawiera informację o skutkach, o których mowa w ust. 6 i 10. Zgodnie z ust. 6 cyt. przepisu, w razie uniemożliwienia badania lub niedostarczenia posiadanych wyników badań w terminie, o którym mowa wyżej, zaświadczenie lekarskie traci ważność od dnia następującego po tym terminie. W takim przypadku ZUS wydaje decyzję o braku prawa do zasiłku (ust. 10). Co istotne, ustawa zasiłkowa nie wymienia przesłanek określających pojęcie „uniemożliwienia badania”. W orzecznictwie jednak wskazuje się, iż powyższe oznacza sytuację, w której –pomimo prawidłowego wezwania na termin badania– ubezpieczony nie stawia się na to badanie. A zatem, dla skutecznego postawienia ubezpieczonemu zarzutu „uniemożliwienia badania” konieczne jest wykazanie, że organ rentowy dopełnił wszelkich formalności wynikających z przepisów w zakresie wysłania i doręczenia ubezpieczonemu wezwania na badanie, lecz ubezpieczony nie odebrał korespondencji celowo. Okoliczność ta jednak nie może pozostawać w sferze domniemań, lecz zgodnie z obowiązującymi przepisami powinna zostać wskazana w ramach obowiązującego strony ciężaru przedstawienia Sądowi środków dowodowych. O uniemożliwieniu przeprowadzenia badania można mówić zasadnie wówczas, gdy ubezpieczony z przyczyn od niego zależnych, świadomie, czy celowo powoduje niemożność dokonania badania. Jego zachowanie musi zatem cechować zła wola i dążenie do uniknięcia przeprowadzenia kontroli zasadności wydanego zaświadczenia lekarskiego, a zatem zachowanie ukierunkowane na udaremnienie przeprowadzenia badania.
Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo przywołał przepisy prawa, a dokonując interpretacji przepisu art. 59 ustawy zasiłkowej, doszedł do uprawnionych wniosków, że zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał podstawy do uznania, że nie można było przypisać ubezpieczonej przesłanki uniemożliwienia przeprowadzenia kontrolnego badania lekarskiego w dniu 21 lutego 2024 roku. Sąd Okręgowy podziela zapatrywania sądu I instancji, iż ZUS nie udowodnił istotnej w sprawie okoliczności tj. skutecznego doręczenia skarżącej wezwania na badanie lekarskie. Skoro bowiem w sprawie brak jest dowodu doręczenia przesyłki zawierającej wezwanie na badanie do rąk wnioskodawczyni to nie można było uznać, że nastąpił skutek w postaci skutecznego jej doręczenia. Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że doręczanie skarżącej przesyłki w w/w kształcie zawierającej wezwanie na termin badania odbyło się z naruszeniem zasad obowiązujących w tym zakresie na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego, Jak wynika z przepisów zawartych rozdziale 8 Kodeksu postępowania administracyjnego, regulującym kwestie doręczeń, wyróżnia się przede wszystkim dwa ich rodzaje, a mianowicie doręczenie właściwe oraz doręczenie zastępcze. Zgodnie z art. 42 § 1 k.p.a. pisma doręcza się osobom fizycznym w ich mieszkaniu lub miejscu pracy. Pisma mogą być doręczone również w lokalu organu administracji publicznej, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej (art. 42 § 2 k.p.a.). W razie niemożności doręczenia pisma w sposób określony w § 1 i 2, a także w razie koniecznej potrzeby, pisma doręcza się w każdym miejscu, gdzie się adresata zastanie (art. 42 § 3 k.p.a.). W myśl art. 43 k.p.a. - w przypadku nieobecności adresata pismo doręcza się, za pokwitowaniem, dorosłemu domownikowi, sąsiadowi lub dozorcy domu, jeżeli osoby te podjęły się oddania pisma adresatowi. O doręczeniu pisma sąsiadowi lub dozorcy zawiadamia się adresata, umieszczając zawiadomienie w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy to nie jest możliwe, w drzwiach mieszkania. Zgodnie natomiast z treścią art. 44 § 1 k.p.a. w razie niemożności doręczenia pisma w sposób wskazany w art. 42 i 43:
1) operator pocztowy w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe przechowuje pismo przez 14 dni w swojej placówce pocztowej - w przypadku doręczania pism przez operatora pocztowego;
2) pismo składa się na okres czternastu dni w urzędzie właściwej gminy (miasta) – w przypadku doręczania pisma przez pracownika urzędu gminy (miasta) lub upoważnioną osobę lub organ. Zawiadomienie o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru w terminie siedmiu dni, licząc od dnia pozostawienia zawiadomienia w miejscu określonym w § 1, umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub, gdy nie jest to możliwe, na drzwiach mieszkania adresata, jego biura lub innego pomieszczenia, w którym adresat wykonuje swoje czynności zawodowe, bądź w widocznym miejscu przy wejściu na posesję adresata (art. 44 § 2 k.p.a.). W przypadku niepodjęcia przesyłki w terminie, o którym mowa w § 2, pozostawia się powtórne zawiadomienie o możliwości odbioru przesyłki w terminie nie dłuższym niż czternaście dni od daty pierwszego zawiadomienia (art. 44 § 3 k.p.a.). Doręczenie uważa się za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, o którym mowa w § 1 a pismo pozostawia się w aktach sprawy (art. 44 § 4 k.p.a.). Doręczenie we wskazanym wyżej trybie - tzw. awizo stwarza domniemanie (mówi się również o fikcji prawnej), że przesyłkę doręczono adresatowi, chociaż faktycznie do tego doręczenia do rąk adresata nie doszło. Przepis art. 44 k.p.a. jest regulacją wyjątkową i powinien być wykładany i stosowany ściśle (np. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 10 kwietnia 2014 r. sygn. II OSK 855/14 i z dnia 4 grudnia 2012 r. sygn. II OSK 1367/11 oraz wyroki Wojewódzkich Sądów Administracyjnych: we Wrocławiu z dnia 21 stycznia 2014 r. sygn. I SA/Wr 1827/13, w Szczecinie z dnia 28 listopada 2013 r. sygn. I SA/Sz 486/13, w Warszawie z dnia 14 listopada 2013 r. sygn. VII SA/Wa 1198/13 i z dnia 21 lutego 2013 r. sygn. I SA/Wa 1177/12, w Gliwicach z dnia 25 marca 2013 r. sygn. IV SA/Gl 444/12 – wszystkie dostępne w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych na stronie internetowej http://orzeczenia.nsa.gov.pl).
W niniejszej sprawie warunki te nie zostały spełnione, albowiem organ rentowy wysłał wezwanie na badanie do ubezpieczonej zwykłą przesyłką pocztową, co skutkuje brakiem możliwości weryfikacji jej doręczenia adresatowi w sytuacji, gdy ten kwestionuje powyższy fakt. W żadnym razie zaś sam fakt wysłania wezwania na badanie do ubezpieczonej nie stwarza domniemania doręczenia jej przesyłki, jak podnosi organ rentowy. Tymczasem ubezpieczona konsekwentnie twierdziła, że nie wiedziała o skierowaniu do niej wezwania na badanie lekarskie, wskazywała, że nie otrzymała wezwania oraz że nie było żadnych przeszkód, które uniemożliwiałyby jej stawiennictwo na kontrolne badanie lekarskie.
Zamierzonego przez organ rentowy skutku nie może także odnieść podnoszona przez ZUS argumentacja w zakresie telefonicznego zawiadomienia ubezpieczonej o terminie badania. Wszak zgodnie z treścią art. 59 ust 5g ustawy zasiłkowej zawiadomienie przekazane telefonicznie ma skutek doręczenia tylko wtedy, jeżeli rozmowa była rejestrowana, a ubezpieczony wyraził zgodę na nagranie. Tymczasem organ rentowy nie udowodnił, aby wskazany numer telefoniczny faktycznie należał do D. K., ponadto nawet uzyskanie informacji twierdzącej w powyższym zakresie nie może skutkować uznaniem, iż ubezpieczona została skutecznie zawiadomiona o terminie badania skoro organ rentowy nie wykazał, by rozmowa została zarejestrowana oraz by ubezpieczona wyraziła na powyższe zgodę.
Reasumując powyższe rozważania Sąd odwoławczy stwierdza, iż niestawiennictwo ubezpieczonej na badanie lekarskie w ZUS, nie było przez nią zawinione, co oznacza, iż w żadnym razie nie można postawić jej zarzutu, jak wnosi apelujący, iż świadomie i celowo zmierzała do „uniemożliwienia badania".
Dlatego też, mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: